Grudniowe Mamuśki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja też miałam tylko 2d USG
-
Zuza, piękne zdjęcie,tyyyle szczęścia w jednym brzuszku

co do brzuszków to szybko się zmienia, ja jeszcze na poczatku zeszłego tygodnia nie miałam się czym za bardzo chwalic, teraz już się ukryc nie da
P.S. uplawów już ni mam, tyłek mnie od lezenia boli, a podbrzusze pobolewa jak robi rundke pokoj- łazienka- kuchnia- pokój. Na szczęście to nie bó który mnie bardzo niepokoi, oze to macica sie rozciąga... Matko z córką ale ze mnie panikara... -
nick nieaktualny
-
Mnie boli codziennie, a co któryś dzień mam straszne bóle, kłucia i ciągnięcia. Tak jak dziś - wtedy nospa nawet nie pomaga. Musze leżeć i spokojnie oddychać. Magnez też biorę caly czas. Lekarz mi powiedział, że to normalne i będzie jeszcze bardziej boleć, gdyż muszę się rozciagnac dla 3ki. Mimo zapewnień lekarza i tak za każdym razem mam stracha, ale póki nie mam plamien to jest wszystko dobrze i tego się staram trzymać. Ale czego się nie wytrzyma dla maluszków.
Zawsze się słyszy, że kobieta w ciąży jest promienna - mnie jakoś ta promiennosc omija.
Co do biedrony i ciazowych gaci to bylam juz w 3 i nigdzie nie ma. Jeszcze jutro w jednej spróbuje. Można powiedzieć, że pilnie potrzebuje, a tu takie pustki w sklepach, albo wszystko z ciasnymi gumkami.
Sotki za przejezyczenia... ale zawsze pisze z telefonu. -
Dziewczyny wszystkie mamy piękne brzuszki każda inny i na różnym etapie ale ważne że w środku są nasze ukochane skarby, nie ważne czy grubsze czy nie bo to po ciązy na pewno zrzucimy zbędne kilogramy przy maluszkach
ja się co prawda doczekać nie mogę takiego okrągłego z kopniakami
ale wszystko ma swój czas:)
Jesteśmy wszystkie najcudniejsze na świecie i niech mi się żadna nie czuje jak wieloryb
nunu bo teraz mało mamy do gadania jeżeli chodzi o wielkość brzusia a później się będziemy motywować do ćwiczeń może nawet jakieś sobie treningi ułożymy... 
powiem tak wszystkie jesteśmy CUDNE
kaarolaa, julianna, Paula84, zuza_3, Furia, Ewka89, eforts, Bogusiar80, aniar, Qrczak, Marimiko, Bursztynka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
co do smarowania brzuszka to mam i oliwkę zrossmana i krem pharmaceris -Foliacti (bardzo dobry) ale smaruję tylko nogi i tyłek
bo jak brzuszek czymkolwiek posmaruje to mi jakaś wysypka wyskakuje i znika jak zmyje po paru godz.
więc nie wiem dlaczego
Eforts pogadaj z lekarzem o tych wymiotach, kurcze to musi być strasznie męczące.
Ja tez nie jestem wysoka mam z 163cm i przed ciążą wazyłam 52,5 teraz ważę 54 czyli przyrost jest:) ale to głównie dlatego że jem co chwilę
Mnie dziś coś pobolewa w brzuszku może się tam coś rozciąga -
nick nieaktualny
-
kaarolaa wrote:a mi sie zachcialo popcornu, wiec sobie zrobilam taki w garnku i leze z micha przed laptopkiem

mmmm pyycha też ostatnio myślałam o popcornie tylko nie takim z mikrofalowki ma za dużo soli, taki jak Twój Karola dawaj trochę
))
ja mam zimną wodę z limonką i świeżą miętą
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 czerwca 2014, 20:41
kaarolaa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyza pozno, juz go zjadlamBajka wrote:mmmm pyycha też ostatnio myślałam o popcornie tylko nie takim z mikrofalowki ma za dużo soli, taki jak Twój Karola dawaj trochę
))
ja mam zimną wodę z limonką i świeżą miętą
i szklanka wody popilam
do 22 z glodem mam spokoj...
Bajka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Bajka słusznie prawisz, madra z Ciebie kobieta

Ja nie mam problemow z postrzeganiem mojego wygladu, chociaz momentami dziwni sie czuje ze to bielizna za mala to spodnie sie nie zapinaja
jak bylam mloda to bylam bardzo chuda, kiedys mi sie mocno przytylo ale bieganie zalatwilo sprawe
przed ciaza bylam normalna 58 kg na 168 cm chociaz faldka na brzuchu widniala to sie smialam zawsze ze rozciagam go na ciaze 
Bajk juz wymioty tak nie mecza jak wczesniej ale wprowadzaj leki ze wroci to co bylo wczesniej
al dam rade, moze dziec bujal sie na pepowinie i okopal jakiegos flaka 
Milcia kocham rosół!
Bajka, kaarolaa lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny ja slyszalam ze dady sa dobre na dzień ale na noc lepiej pampers... sprawdzębi tak na swoim Maluszku

Ja dzis zjadlam spaghetti i potem sernik z porzeczka i bylo ok.. naszla mnie ochota na parówki... ugotowalam dwie a zjadlam jedna i mi niedobrze... chyba Dzidz nie lubi
-
Eforts a może Twój dzidziuś jest po prostu wybredny i jak mu coś nie smakuje to Ci to daje delikatnie do zrozumienia
mały indywidualista rośnie
eforts lubi tę wiadomość
-
a ja mam już setny raz ochotę na kaszankę hehehehe
masakra jakaś z ta kaszanką
musiałam zamówić taką swojską 2 kg na zapas (zamrożę) bo mi dziecko życ nie da
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 czerwca 2014, 21:12
kaarolaa, eforts lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyja sie nauczylam gotowac majac 15 lat...takie jest zycie na gospodarce, kiedy rodzice w polu lub w pracy. dzieci staja sie szybciej dorosle...ja jestem najstarsza i musialam sie zajmowac 4 mlodszego rodzenstwa, bo babcia nie zawsze dawale rade...a pozniej jeszcze zwierzeta oporzadzic i w polu pomoc zwlaszcza latem i jesienia...ale kocham to zycie na wsi, jest ciezkie ale cudowne
Bajka, Qrczak lubią tę wiadomość














