X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Grudniowe Mamuśki 2014
Odpowiedz

Grudniowe Mamuśki 2014

Oceń ten wątek:
  • aniar Autorytet
    Postów: 577 398

    Wysłany: 14 kwietnia 2014, 10:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kiara nie jestem po stymulacji, wiem że kiedyś w rodzinie bliźniaki były i mama się śmiała, że może będą. Lekarz raczej się skłaniał, że to tylko pępowina i nadziei mi nie robił, ale kto go tam wie- zobaczymy za dwa tygodnie. Czy jedna fasolka czy dwie wszystko jedno oby zdrowe :D

    Ewelcia lubi tę wiadomość


    9f7c0714c72801dem.jpg
    - Mój blog :)
    Polub mnie na Facebooku:)
    3i492n0a68x5of6u.png
  • aga.just Autorytet
    Postów: 3067 1303

    Wysłany: 14 kwietnia 2014, 11:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kiara masowanie brzucha? Masaż brzucha, czy głaskanie brzucha w ciąży może spowodować powstanie skurczy macicy i nieźle narozrabiać.
    Tym bardziej, że i tak mimowolnie często to robimy np. wcierając krem.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 kwietnia 2014, 11:03

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 kwietnia 2014, 11:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aga.just - masaż brzucha w górnej części powoduje skurcze, masaż brzucha w dolnej nie :) Mi to pokazały położne :) Byleby nie masować z oliwką, tylko delikatnie dłonią gładzić. Ale widzisz - i tu są różne szkoły zapewne... dlatego ważne jest by znaleźć swój własny sposób :)

    aniar- aa no widzisz, to faktycznie bliźniaki wchodzą w grę :) Ja też się tego obawiałam ze względu na stymulację, ale póki co widac 1 zarodek :)


    uff 10min nie wymiotuję, sukces!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 kwietnia 2014, 11:09

  • Pismak Autorytet
    Postów: 2426 7074

    Wysłany: 14 kwietnia 2014, 11:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kiara wrote:
    Pismak - Moje leki? kochana, ale żurawina jest lekiem z owocu, więc co my tu porównujemy... :) Ja miałam silne skurcze pochwy - znalazłam na to swój sposób (rozmasowywanie) i bardzo się cieszę że się udało, dzięki temu uniknęłam brania ciężkich leków i to dożylnie, dlatego warto próbować najpierw samemu sobie pomóc, teraz już nie występują, ale za to zdarza mi się obudzić w nocy z bardzo nieprzyjemnym uczuciem jakbyb wbijanie igieł w pochwę.
    6t3d będzie już serce. Idź, idź, nie cykaj się ;)

    Kochana chodziło mi o lek na tarczycę oraz o lek na prolaktynę oraz o clo które brałaś podczas starań. Wszystko to także można regulować naturalnymi sposobami np. ziołami ale Ty np. bierzesz/brałaś leki o to mi tylko chodziło :)

    Co do Milci to też mi chodziło żeby wzięła w tych okolicznościach o których mówił gin :)

    aga.just lubi tę wiadomość

    20.10.2023 - Jest i Ona - moje największe szczęście. 38 tyg 5 dni - 3230 g 53 cm

    Angelius Provita

    19.09.2013 [*] 07.05.2014 [*] 10.11.2017 [*][*] 23.11.2018 [*]

    08-09.2018 Szczepienia limfocytami męża MRL 59,7%

    2019 Histeroskopia - wszystko ok

    08-09.2022 Powtórne szczepienia pullowane

    10.2022 Histerioskopia, Laparoskopia, Drożność - usunięcie prawego jajowodu - wodniak, reszta ok

    OK: Kariotypy, ANA, ASA, APA, ACA, testosteron,, homocysteina, białko C, S, anty-tTG, CBA, IMK, LCT, nasienie

    Źle: Hiperprl, APS (LA), mutacje hetero FV R2_4070A-G, MTHFR 677C-T , PAI-1 4G; HLA-DQ8, MRL 9%, NK 16,1%, ATA, KIR AA (mąż HLA-C C2C1)
  • aga.just Autorytet
    Postów: 3067 1303

    Wysłany: 14 kwietnia 2014, 11:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pismak wrote:
    Kochana chodziło mi o lek na tarczycę oraz o lek na prolaktynę oraz o clo które brałaś podczas starań. Wszystko to także można regulować naturalnymi sposobami np. ziołami ale Ty np. bierzesz/brałaś leki o to mi tylko chodziło :)

    o tak - zioła pomogły wielu dziewczynom, mi również. A miałam przepisane Clo :)
    I jak mam być szczera - uważam, że CLo to dużo większa chemia niż nospa, która może pomóc w przypadku bólu brzucha. Masażu bym nie ryzykowała za nic.

  • Pismak Autorytet
    Postów: 2426 7074

    Wysłany: 14 kwietnia 2014, 11:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurczę kusicie mnie z tą wizytą :P
    Może w sumie pójdę poczytam jeszcze jaka jest szansa na serducho w 6 tyg 3d. Wizytę mam o 9 rano.

    20.10.2023 - Jest i Ona - moje największe szczęście. 38 tyg 5 dni - 3230 g 53 cm

    Angelius Provita

    19.09.2013 [*] 07.05.2014 [*] 10.11.2017 [*][*] 23.11.2018 [*]

    08-09.2018 Szczepienia limfocytami męża MRL 59,7%

    2019 Histeroskopia - wszystko ok

    08-09.2022 Powtórne szczepienia pullowane

    10.2022 Histerioskopia, Laparoskopia, Drożność - usunięcie prawego jajowodu - wodniak, reszta ok

    OK: Kariotypy, ANA, ASA, APA, ACA, testosteron,, homocysteina, białko C, S, anty-tTG, CBA, IMK, LCT, nasienie

    Źle: Hiperprl, APS (LA), mutacje hetero FV R2_4070A-G, MTHFR 677C-T , PAI-1 4G; HLA-DQ8, MRL 9%, NK 16,1%, ATA, KIR AA (mąż HLA-C C2C1)
  • Pismak Autorytet
    Postów: 2426 7074

    Wysłany: 14 kwietnia 2014, 11:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja się skusiłam na ziółka o. Sroki w sumie nie było mi to jakoś specjalnie potrzebne ale kupela zaszła na nich i mnie namówiła więc spróbowałam i się udało :D

    20.10.2023 - Jest i Ona - moje największe szczęście. 38 tyg 5 dni - 3230 g 53 cm

    Angelius Provita

    19.09.2013 [*] 07.05.2014 [*] 10.11.2017 [*][*] 23.11.2018 [*]

    08-09.2018 Szczepienia limfocytami męża MRL 59,7%

    2019 Histeroskopia - wszystko ok

    08-09.2022 Powtórne szczepienia pullowane

    10.2022 Histerioskopia, Laparoskopia, Drożność - usunięcie prawego jajowodu - wodniak, reszta ok

    OK: Kariotypy, ANA, ASA, APA, ACA, testosteron,, homocysteina, białko C, S, anty-tTG, CBA, IMK, LCT, nasienie

    Źle: Hiperprl, APS (LA), mutacje hetero FV R2_4070A-G, MTHFR 677C-T , PAI-1 4G; HLA-DQ8, MRL 9%, NK 16,1%, ATA, KIR AA (mąż HLA-C C2C1)
  • aga.just Autorytet
    Postów: 3067 1303

    Wysłany: 14 kwietnia 2014, 11:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pismak ja mam iść równo 6 t. Gin mówił, że powinno już serducho być. U mnie w sumie też na Sroce min. się udało :)

  • Milcia Autorytet
    Postów: 6798 5797

    Wysłany: 14 kwietnia 2014, 11:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pismak, u mnie wczoraj 6+2 i było serce.

    ltCGp1.png HZoWp2.png
  • Milcia Autorytet
    Postów: 6798 5797

    Wysłany: 14 kwietnia 2014, 11:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, relanium kazała wykupić w razie W. To jest ostateczność i bez powodu na pewno nie wezmę. Możecie być spokojne. Gin mówiła, że w razie silnego bólu jak na okres i pojawienia się krwawienia. Mówiła, ze lepiej mieć pod ręką, a jak nie będzie potrzebny, to po ciąży po prostu wyrzucić. A drogie nie są podobno te tabletki.

    U mnie obyło się bez przytulania dzisiaj.

    ltCGp1.png HZoWp2.png
  • dynamiczna Autorytet
    Postów: 943 897

    Wysłany: 14 kwietnia 2014, 11:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kiara wrote:
    aga.just - masaż brzucha w górnej części powoduje skurcze, masaż brzucha w dolnej nie :)


    Mój mąż jest masażystą i pierwsze czego dowiedział się na zajęciach z teorii masażu to to że masaż jest zabroniony u kobiet w pierwszym trymestrze ciąży a już na pewno w okolicach brzucha ponieważ to poprawia krążenie krwi i podnosi jej ciśnienie co jest niebezpieczne dla fasolki !! Nie po to progesteron i HCG doprowadzają do obniżenia ciśnienia krwi żebyśmy je podnosiły !!!

    A najlepiej jest słuchać lekarza będę to powtarzać do skutku !!!!!!!!!

    Jeszcze jedna prośba bo z tego co pamiętam jak się rejestrowałam na OF było stwierdzenie aby starać się nie udzielać rad medycznych i porad pro lekarskich więc proszę Was dziewczęta niech każda dba o swoją fasolkę tak jak najlepiej potrafi ale niekoniecznie doradza innym. Unikniecie wtedy odpowiedzialności za ew błędy. Przecież nie jesteśmy lekarzami no chyba ze któraś jest położną wtedy co innego :)

    Ewelcia lubi tę wiadomość

    https://www.maluchy.pl/ci-72114.png
    relge6yd7jws6b5o.png

  • Milcia Autorytet
    Postów: 6798 5797

    Wysłany: 14 kwietnia 2014, 11:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamuśki, aktualizujcie listę:

    https://docs.google.com/spreadsheet/ccc?key=0AuVpO91briVHdHBlbG9WVGctVlI4bTB4NU1xYnNmVEE&usp=sharing#gid=0

    ltCGp1.png HZoWp2.png
  • Pismak Autorytet
    Postów: 2426 7074

    Wysłany: 14 kwietnia 2014, 11:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Słuchajcie bo jest jeszcze taka sprawa z tą wizytą że mam przychodnię obok domu i mam tam jedną kartę i chodziłam tam do gina prywatnie i u niego mam tą wizytę w piątek ale w między czasie jego nie było a mi spadł ten progesteron i szybko wkręciłam się do ginki w tej przychodni na nfz i ona mi leki przepisała i umówiła wizytę na czwartek po świętach. Mam jedną kartę w której mam wpis że byłam u tej ginki i jak pójdę w pt to ten drugi gin to zobaczy :D ale to nic przecież była nagła sytuacja więc spoko. Tylko że ja bym chciała chodzić już do tej ginki na nfz i jak pójdę po świętach w czw do niej to w karcie będzie tak: wizyta u prywatnego, wizyta u niej, znowu wizyta u prywatnego i po tyg znowu u niej :D
    Myślicie że może mi powiedzieć wtedy żebym się zdecydowała w końcu na jednego lekarza :D Zresztą czym ja się przejmuję w ciąży jestem hormony szaleją że się nad takimi głupotami zastanawiam :D

    20.10.2023 - Jest i Ona - moje największe szczęście. 38 tyg 5 dni - 3230 g 53 cm

    Angelius Provita

    19.09.2013 [*] 07.05.2014 [*] 10.11.2017 [*][*] 23.11.2018 [*]

    08-09.2018 Szczepienia limfocytami męża MRL 59,7%

    2019 Histeroskopia - wszystko ok

    08-09.2022 Powtórne szczepienia pullowane

    10.2022 Histerioskopia, Laparoskopia, Drożność - usunięcie prawego jajowodu - wodniak, reszta ok

    OK: Kariotypy, ANA, ASA, APA, ACA, testosteron,, homocysteina, białko C, S, anty-tTG, CBA, IMK, LCT, nasienie

    Źle: Hiperprl, APS (LA), mutacje hetero FV R2_4070A-G, MTHFR 677C-T , PAI-1 4G; HLA-DQ8, MRL 9%, NK 16,1%, ATA, KIR AA (mąż HLA-C C2C1)
  • aga.just Autorytet
    Postów: 3067 1303

    Wysłany: 14 kwietnia 2014, 11:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dymamiczna to by się zgadzało z tym co mówi moj rehabilitant - wiedział, ze się staram o dziecko i zaznaczył, że w przypadku II krech żadnych masaży więcej. A przecież masował mi kręgosłup, a nie sam brzuch.

  • aga.just Autorytet
    Postów: 3067 1303

    Wysłany: 14 kwietnia 2014, 11:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pismak a nie możesz mieć dwóch kart ciązy? Prywatną i na nfz?

  • Pismak Autorytet
    Postów: 2426 7074

    Wysłany: 14 kwietnia 2014, 11:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aga.just wrote:
    Pismak a nie możesz mieć dwóch kart ciązy? Prywatną i na nfz?


    Kochana to jedna przychodnia jest i mam na razie jedną kartę tz. historię choroby i w tej historii ginowie zapisują Twoje wizyty. Karta ciąży to co innego :) I tak będę miała dwie właśnie na nfz chciałam u tej ginki co byłam ostatnio a prywatnie chcę chodzić do lekarza ze szpitala gdzie chcę rodzić jest to prywatny szpital na kontrakcie z nfz a lekarz jest super i sprawdzony przez kumpele :)

    20.10.2023 - Jest i Ona - moje największe szczęście. 38 tyg 5 dni - 3230 g 53 cm

    Angelius Provita

    19.09.2013 [*] 07.05.2014 [*] 10.11.2017 [*][*] 23.11.2018 [*]

    08-09.2018 Szczepienia limfocytami męża MRL 59,7%

    2019 Histeroskopia - wszystko ok

    08-09.2022 Powtórne szczepienia pullowane

    10.2022 Histerioskopia, Laparoskopia, Drożność - usunięcie prawego jajowodu - wodniak, reszta ok

    OK: Kariotypy, ANA, ASA, APA, ACA, testosteron,, homocysteina, białko C, S, anty-tTG, CBA, IMK, LCT, nasienie

    Źle: Hiperprl, APS (LA), mutacje hetero FV R2_4070A-G, MTHFR 677C-T , PAI-1 4G; HLA-DQ8, MRL 9%, NK 16,1%, ATA, KIR AA (mąż HLA-C C2C1)
  • aga.just Autorytet
    Postów: 3067 1303

    Wysłany: 14 kwietnia 2014, 11:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aaaaaaaa to inna bajka :D nie łapię się w tym , to nie pomogę :D
    Ale chyba Ty jako pacjantka, masz prawo chodzić do kogo chcesz, co nie?
    To w sumie chcesz chodzić do tej na nfz babki czy do lekarza ze szpitala?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 kwietnia 2014, 11:39

  • karola88 Autorytet
    Postów: 1298 687

    Wysłany: 14 kwietnia 2014, 11:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    witam nowe kolezanki.

    odezwe sie wieczorkiem

    Maria ur. 06.03.2010 2950 gr i 55cm <3
    Aleksandra ur 17.12.2014 3100gr i 51 cm <3
  • Pismak Autorytet
    Postów: 2426 7074

    Wysłany: 14 kwietnia 2014, 11:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochana będę chodzić do dwóch ginów :D

    Jednego na nfz będzie to kobieta - byłam u niej ostatnio i jestem zachwycona. Poza tym ona jest 2x w tygodniu a przychodnia jest parę kroków od mojego domu. Mam tam już historię choroby bo wcześniej chodziłam tam do gina, który w tej właśnie przychodni przyjmował prywatnie. Teraz dokonam zamiany :)

    Drugiego prywatnie ze szpitala w którym chcę rodzić - żeby rodzić tam na nfz to właśnie musisz mieć lekarza stamtąd albo chociaż być u niego na paru wizytach. Znajome do niego chodziły i były zadowolone poza tym wykonuje on badania prenatalne i jest bardzo dokładny :)

    20.10.2023 - Jest i Ona - moje największe szczęście. 38 tyg 5 dni - 3230 g 53 cm

    Angelius Provita

    19.09.2013 [*] 07.05.2014 [*] 10.11.2017 [*][*] 23.11.2018 [*]

    08-09.2018 Szczepienia limfocytami męża MRL 59,7%

    2019 Histeroskopia - wszystko ok

    08-09.2022 Powtórne szczepienia pullowane

    10.2022 Histerioskopia, Laparoskopia, Drożność - usunięcie prawego jajowodu - wodniak, reszta ok

    OK: Kariotypy, ANA, ASA, APA, ACA, testosteron,, homocysteina, białko C, S, anty-tTG, CBA, IMK, LCT, nasienie

    Źle: Hiperprl, APS (LA), mutacje hetero FV R2_4070A-G, MTHFR 677C-T , PAI-1 4G; HLA-DQ8, MRL 9%, NK 16,1%, ATA, KIR AA (mąż HLA-C C2C1)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 kwietnia 2014, 11:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pismak - słońce, ależ Ty kompletnie nie znasz mojej historii, nigdzie tu jej nie opisywałam... próbowałam ziół i innych takich sposobów przez rok czasu ;) mój organizm na nich nawet nie drgnął. W tym cyklu w którym zaszłam brałam właśnie po raz pierwszy m.in. clo, pregnyl, a z ziołowych dong quai, który jest naturalnym preparatem. U mnie było wiadomo od lat, że nie zajdę naturalnie, groziło mi in vitro, miałam zdiagnozowaną niepłodność w szpitalu, nie miesiączkowałam samodzielnie i nie jest to spowodowane naturą, tylko bardzo ciężką chorobą, którą przeszłam jak byłam młodsza i w wyniku której byłam w śpiączce, a mój organizm oszalał. Lek na prolaktynę? Kobieto, ja miałam gruczolaka przysadki mózgowej! Był do operacji, miałam się nie leczyć? Zielarze? A myślisz, że z matką-lekarką (!) ich nie odwiedzałyśmy?? I to ile razy! Także nie wiem o czym my tu rozmawiamy... Porównujesz tu leczenie bólu relanium (który m.in. ma zastosowanie w leczeniu padaczki, do tego uzależniający i jest to jest z grupy D, a więc lek o którym udowodniono, że może miec niekorzystne działanie na płód, stosując leki z tej grupy lekarz zakłada, że dobro matki jest ważniejsze niż dobro płodu, a tak naprawdę zaleca się by stosować je wyłącznie wtedy, gdy życie matki jest zagrożone) do zdiagnozowanych i niezbyt lekkich chorób. Chyba kompletnie nie wiesz o czym piszesz... Jesli potrzebny jest lek rozkurczowy, to nawet lekarze w klinikach zajmujących się in vitro zalecają wtedy no spę, bo nie ma ona tak złego działania jak relanium.
    Lek na tarczycę pozwala mi żyć i jest lekiem przebadanym, dozwolonym w ciąży. Jedynym jego zamiennikiem może być jod, jednakże stosuje się go tylko w niektórych stanach chorobowych - akurat u mnie nie da się tego zamienić, choć próbowałam. Leku na prolaktynę od dłuższego czasu nie biorę. Kamice nerkową przez 8 miesięcy próbowałam wyleczyć preparatem ziołowym - 0 efektów. Skończyło się operacją moczowodu, a i tak nadal jest kłopot z inną częścią nerki (i z tym problemem się urodziłam!).


    niech Milcia robi co chce, to przeciez jej decyzja - ja nie kwestionowałam decyzji jej lekarza tylko zaproponowałam żeby spróbowała innych sposobów, które wcześniej mi polecono i z których skorzystałam, zanim sięgnie po te leki. Nic widzę w tym nic złego. :) Dziewczyna wydaje się rozsądna, więc na pewno popróbuje najpierw innych metod... i wydaje mi się, że powinnyśmy ją do tego zachęcać, wspierac a nie wysyłac od razu po tabletki...


    A to, że sama w życiu za nic na świecie nie zdecydowałabym się na branie tego leku, to już inna para kaloszy i prosiłabym o nie mieszanie tych dwóch spraw. Swoje powody napisałam wyżej. To jestem ja i takie są moje decyzje. Są matki, które żyją w świętym przekonaniu, że picie czerwonego wina 1x w tyg. w ciąży też jest zdrowe. Są matki, które przez całą ciążę palą, pisza o tym na forach, broniąc swojego zdania tekstem "i co z tego, że paliłam? moje dziecko urodziło się zdrowe!" [tak, tak, wpadłam na kilka takich wypowiedzi - bodajże na forum babyboom. Jak widać co człowiek to inne podejście i każdy ma prawo do swojego wyboru.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 kwietnia 2014, 11:55

‹‹ 48 49 50 51 52 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak odróżnić w ciąży zdrowe symptomy od tych niepokojących?

Przeczytaj jakich objawów i dolegliwości możesz spodziewać się będąc w ciąży. Które z nich są normalnymi symptomami ciąży a których nigdy nie powinnaś ignorować i które powinny skłonić Cię do konsultacji z lekarzem.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Bolesne miesiączki - skąd się biorą bóle miesiączkowe? Przyczyny, objawy, leczenie.

Bolesne miesiączki mogą występować nawet u 75% kobiet w wieku rozrodczym! Jakie są najczęstsze przyczyny bólu miesiączkowego? Czym jest bolesne miesiączkowanie pierwotne, a czym wtórne? Kiedy bolesne miesiączkowanie wymaga konsultacji z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Nowości i innowacyjne algorytmy sztucznej inteligencji wdrożone w aplikacji OvuFriend

Przeczytaj o nowościach, które właśnie wdrożyliśmy w aplikacji OvuFriend! Są to wyniki naszych ponad dwuletnich prac badawczo-rozwojowych, w które byli zaangażowani najlepsi eksperci medyczni i naukowcy od analizy danych i algorytmów sztucznej inteligencji w Polsce. Projekt otrzymał również wsparcie od Narodowego Centrum Badań i Rozwoju oraz Google for Startups. Co to oznacza dla użytkowniczek OvuFriend? Przeczytaj więcej. 

CZYTAJ WIĘCEJ