Grudniowe Mamuśki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Lola, to tak jak my mamy mieszkanie w prezencie. Małe ale własne. Babcia przepisała na mnie. Jak człowiek dorasta i sam się utrzymuje to zaczyna doceniać taki prezent. Teraz robimy gruntowny remont. Szacujemy koszty na około 30 tys. ale bez ekipy, bo mój tata robi wszystko sam a mój mąż mu pomaga po pracy.Musieliśmy wziąć kredyt na ten cel, ale lepszy kredyt na remont niż na zakup mieszkania.
Mnie wczoraj zdenerwowała mama i sama się też bo zrobiłam sobie podsumowanie co ile kosztuje z wyprawki. I mnie przeraziło. Nie damy rady z bieżących wypłat. Bo te są już zubożone o ten kredyt. A nasze wypłaty są na poziomie wschodu polski czyli szału nie ma. A do tego jeszcze koszty dojazdu dziennie 70 km. Chyba trzeba będzie ruszyć kasę z remontu. No także dzień miałam "dupawy".
Dziś rano obudziłam się znowu z bólem głowy. Fantastycznie. Ale nie dam się. Jadę do lublina do teskacza zdobyć ten szary bodziak. A niech go tylko nie będzie, to ciężarna się zdenerwuje
i odwiedzę też galerię bo żal nie wpaść na wyprzedaże. Może to mi humor poprawi. Oczywiście tym razem na celowniku działy dziecięce
Lola, zapytam nieśmiało czy używałas tego stetoskopu? I czy było coś słychać? Ja wczoraj żałowałam że nie wygne się do pozycji przyłożenia własnego ucha do własnego brzucha
Kiara lubi tę wiadomość
-
A u mnie na razie chmury i jakoś wieje chłodem. Ale na pewno się poprawi - wg prognozy na dziś.
My mamy własne , około 50 m. Ale tak urządzone, że nie wiem jak wcisnę łóżeczko, chyba trzeba będzie wymienić nasze łóżko na mniejsze. No i mamy szansę w przyszłym roku zamienić na trochę większe.
Ale doskonale rozumiem wszystkich bez własnego kąta. Ja też przez wiele lat wynajmowałam mieszkania, potem kredyt na własne i zaciskanie pasa żeby spłacić.
A mieszkam w Warszawie i tu ceny są straszne
Trzymam więc kciuki za wszystkich, żeby każda za jakiś czas miała własne M
Aniołek 5.02.2013 - 8tc -
Dzień dobry
Ewka chyba wszystkim narobiła smaczka na ubranka z tesco
I ja się dziś wybiorę na małe zakupy, choć mam finansowy kryzys 
(odkładam na łóżeczko ) Ale chociaż jednego bodziaka albo inne ubranko muszę kupić 
A najpierw czeka mnie wizyta u dentysty. Ciekawe, co mi będzie robić... Dobrze, że nie boję się tych wizyt
U mnie też słoneczko już ładnie grzeje Może dziś też posiedzę trochę na działeczce.
Miłego dnia kobitki
-
Kulka nie miałam żadnych plamień, a luteinę dostałam profilaktycznie, po pierwszym poronieniu. Dzisiaj o 11 wizyta, bo coś mi dokucza i mam wrażenie, że to gruczoł Bartholina, bo tak mi kiedyś zasugerował pierwszy lekarz (zwrócił uwagę na inną formę anatomiczną jego ujścia). Jestem w strachu, ale póki co dzisiaj z rana praktycznie mi nie dokucza, więc może nie jest tak źle...
-
dzień dobry
ja też mam ogromna ochotę polecieć do tesco po ubranka ale wstrzymam się jeszcze do wtorku do wizyty może nawet płeć będzie znana i wtedy już konkretnie, jeszcze tylko 4 dni:) na razie wyprzedaże jeszcze trwają
u mnie też piękne słoneczko lecę do pracy na trochę
miłego dnia"nie ma rzeczy niemożliwych, są tylko mało prawdopodobne..."
czekamy na Ciebie z miłością :*
-
Bursztynka ja myślę że Mąż mógł usłyszeć.. moj codziennie slucha i wie kiedy Synus szaleje a kiedy śpi
Super sa te ciuszki maleńkie wszystkie... ja moze z zakupami poczekam do 31 lipca az potwierdzi Synka na 100%. Choć pewnie teraz tak gadam a jak cos zobacze to kupie hihihi.
-
U mnie tesco nie ma, ale to dobrze bo bym poleciala haha, a sie splukalismy do cna kupujc wczoraj pralke, no ale wczoraj 5 pran zrobilam, dzis juz kolejne sie robi.
Asiach powodzenia, i daj znac co lekarz powie Nie mam pojecia co to za gruczol - czy chodzi o wejscie do szyjki macicy ?
Ahhhh wlasne mieszkanie, zazdroszcze Lola i Bursztynka takiego prezentu Koszty sa straszne wynajmu, a jak sie za rok przeprowadzimy to juz bedzie calkiem strasznie drogo, bo tu na socjalnym jest troszke taniej.
https://www.maluchy.pl/li-69537.png
-
Niesamowite rzeczy się dzisiaj dzieją, moje dziecko jeszcze słodko śpi a mamusia od 7 już nie:) Za to jak mamusia chce spać to dziecko wstaje o 6 rano:)
Ale przynajmniej zjadłam sobie spokojnie śniadanie:)
Też bym się przejechała do Tesco bo rzeczywiście ciuszki są tam bardzo ładne ale nie bardzo mam jak bo mąż pojechał do pracy i zabrał samochód z fotelikiem..
-
Asia, a miałaś już kiedyś do czynienia z tym gruczołem? Niestety ja miałam sześć lat temu. To jest gruczoł przy wejściu do pochwy, odpowiedzialny za nawilżenie. Ja wtedy złapałem infekcje, która go zatkała. Zrobiła się bulwa wielkości orzecha włoskiego. Tak bolało, że myślałam że umrę. Nie mogłam stać, leżeć, do łazienki szłam zgięta opierając się o ścianę. Juz nie wspomnę jaki ból sprawiało mi załatwianie potrzeb w WC. Byłam w szpitalu na zabiegu polegającym na nacięciu gruczołu i powiem Wam, że w momencie nacięcia od razu poczułam ulgę. Ropa wyleciała i od razu mogłam normalnie chodzić, a jadąc do szpitala, mówiłam mojemu przyszłemu wtedy mężowi, żeby jechał powoli, bo nawet dziury w asfalcie mnie drażniły. Od tamtej pory mam spokój, chociaż czasem się powiększy i wtedy jest strach, ale do tej pory kończyło się dobrze.
-
Dzien dobry
U mnie tez piekne sloneczko, choc patrze na termometr z przerażeniem, bo mieszkam na nieizolowanym poddaszu i w upaly temperatura przekracza u nas 30 stopni w kazdym pomieszczeniu, W tym roku kupilismy klime przenośną i jakos daje sie wytrzymac, ale rachunek za prad tez skacze o czym juz sie zdazylismy sie przekonac.
Bursztynka ja tez ZNOW z bólem glowy, masz na to jakies sposoby, Dziewczyny moze ktoras z Was cierpi na notoryczne bole glowy w ciazy? Niestety z małła tez tak mialam i nic nie pomagalo
Teraz takze
Kulka no wlasnie...nieruchomosci Warszawa to jeszcze wieksza masakra niz nasza. Jak w Swieta Wielkanoce zmarl mój tata to zostalam tutaj bez ZADNEJ RODZINY, nikogo tu nie mamy, przyjaciele poszli w swiat i uznalam, ze jak sprzedam dom po rodziach to moze wyprowadzimy sie w okolice rodziny męza, lubią mnie, akceptują od początku to sie izolowac nie musze, ale jak zerknelam w necie na ceny.... Są srednio o 30-50 tys wyzsze tzn u nas 60m2 np. 320 tys u Was 350-370. No i jednak nam przyjdzie uwic swoje gniazdko gdzies z dala od rodziny i trzymac sie razem
Niespodzianek moja 3-latka wieczorem "polozyla spac" starszego 8 lat brata (padl jak kawka), polozyla tatusia i walczyla do 23 z matką, oczywiscie wygralam, ale stwierdzilam, ze moze pospi dluzej. Eche... 6:30... "mama! piciu!"
Milcia mi sie takie cos zrobilo ale na wardze sromowej i nie bylo az takie wielkie, ale duze. Udalo mi sie jakos z tym poradzic, nie mam pojecia do tej pory co to bylo, podejrzewam ze łosek wrósł i zrobil sie stan zapalny, ale bol byl niesamowity przez 2 dni.
Jejku jak mnie glowa trzaska. Z bolem sie klade i z bolem wstaje
-
Milcia on mnie jedynie co raz pobolewa, głównie jak siedzę, ale też nie cały czas, tylko falami w ciągu dnia. Kiedyś zupełnie nie wiedziałam o co chodzi, a ból przechodził po paru dniach. Skontrolowałam to dopiero na początku ciąży, bo myślałam, że to uczulenie na luteinę dopochwową. Dostałam wtedy maść antygrzybiczą, ale w sumie jej nie użyłam bo przeczytałam ulotkę i się wystraszyłam, a po 2-3 dniach ból ustąpił. Teraz ostry ból miałam w zeszłą niedzielę, ale na IP obstawiali pęcherz, a ja zupełnie zapomniałam o tym gruczole. Z tego co pamiętam, jak mi pokazywała za pomocą kamerki dawna pani doktor, to w każdym z tych dwóch gruczołów są 3 maleńkie dziurki (ujścia) i ja w gruczole po prawej stronie mam je ładne, równe, a po lewej stronie jedna dziurka jest większa i jakby poszarpana. Lekarka wtedy powiedziała, że obstawia, że to o to chodzi, bo nic innego nie znalazła. ...ale ph pochwy też było w porządku, więc infekcji raczej brak. Powiedziała, że zapewne moja wydzielina + wydzielina z rozpuszczonej luteiny przytykają to wejście. Równo tydzień temu byłam u lekarza na kontrolnej wizycie i usg i było wszystko ok, zbadano mnie wziernikiem i ręcznie i nic mi nie powiedziano, że coś jest nie tak z tym gruczołem, że urósł. Mam nadzieję, że nic tam poważnego się nie pojawiło, żadna torbiel czy ropniak bo strasznie się boję o malucha...
-
Acha...to moze to bylo to. Ja to zalatwilam igłą i szałwią. Jak urosło to wkłułam zdezynfekowaną igłę, zagryzłam ręcznik, wycisnęłam ropę i 3 dni chodziłam chodziłam w najgorszych gaciach z podkładami poporodowymi robiąc co chwile świeże okłady z szałwi, która wyciągnela rope do końca. Minelo juz sporo czasu od tej przypadlosci i odstukac...mam spokoj.
-
Czesc mamuski
gratuluję udanych wizyt i poznania płci ja wczoraj przegladajac all i zalicytowałam używki i tak się stało, że za całe 12,80 mam 6 par pajacyków welurowych z czego 2 szt są typowo dla dziewczynki i dla chłopca, więc jedne będę musiała oddać
a dzis może tesco tak jak mówicie:)
co do mieszkania to my mieszkamy z moimi rodzicami w domku, dla siebie mamy cały dół. 2 pokoiki, kuchania i z duzej łazienki zrobioną mamy malutką łazienkę i garderobę mikroskopijną. Jednak mamy w planach się wybudować, dzialka jest i to nie mała z tym, że trzeba ją na budowlana przekształcić, ale to bardziej odległa przyszłość. poki co musimy sie poniescic na tym co mamy. Jeśli chodzi o opłaty to żadnych nie ponosimy.
-
Inka. Ja przed ciążą często miałam migreny i to zawsze ale tu zawsze w soboty. Zaczynamy się z rana, potem tłumione przez tabletki na ból i cała sobota do dupy. Szukałam po internecie i wynalazłam że to może być związane ze zmiana trybu dnia. Ja na tygodniu wstawalam o 6 do pracy i o 8 już w pracy piłam kawkę, potem koło 13 drugą kawkę. A w sobotę leniuchowanie w łóżku do 9 i kawy nie robiłam. I u mnie się okazało że to faktycznie przez to. Od tamtej pory koniec leżenia długo w łóżku i kawka z rana obowiązkowo.
Teraz ból głowy po przebudzeniu. Przed ciążą też miałam. Zauważyłam że pojawia się albo gdy za długo śpię albo jak w nocy mam mega skomplikowane sny. A śnię co noc. Sny dziwolągi ale czasem za bardzo chyba obciążają moja głowę. Należę do klubu "popapranych głów" snów się nie da zlikwidować ale pomaga mi wstawanie do 7 i piję kawę z 1 łyżeczki. Gin mi pozwolił. Do tego zauważyłam że ból głowy po przebudzeniu pojawia się też jak miałam dzień zdolowany i dużo nad czymś myślałam, tak jak wczoraj właśnie.
Nic, trzeba się zrobić i wyjść do ludzi. Jadę do miasta autobusem, zabieram mężowi auto spod pracy i w miasto.
inka84 lubi tę wiadomość
-
Bursztynka moze jestesmy blizniaki genetyczne bo ja tez cierpie na migreny i to o dziwo jesli sie juz pojawiają to zawsze w soboty (!). Ale nie co tydzien i nie jest to zwiazane ze zmiana trybu dnia, bo pracuje w domu i tryb dnia mam za przeproszenie do wyrzygania monotonnie ten sam codziennie od lat. Ale migrena wprasza sie jak juz to tylko w soboty. W ciazy nie.
Bole glowy najwieksze mam po przebudzeniu, za dnia troche sie "rozchodzą", czasem na chwile znikają, ale ogolnie to są baaaardzo czesto. Wiecej są niz ich nie ma. Czy w ciazy czy nie w ciazy nie moge za dlugo spac bo bol glowy jest wtedy najgorszy. Ale zauwazylam, ze wtedy jest to bol glowy od karku. Nie moge spac za wysoko, a we snie mam tendencje do podkradania poduszek męża (ktory musi wysoko spac ze wzgledu na zatoki) i robie sobie sama przez to kuku, bo rano boli kark i napieprza głowa. Jak wstane i pochodze to bol staje sie mniejszy albo znika ale w ciagu dnia znow wraca i klade sie z nim spac i scenariusz od nowa. Noc, sen, kradziez poduszek męza, rano męka, potem lekka ulga, a potem nawrót bólu... .Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lipca 2014, 10:34
-
http://olx.pl/oferta/kombinezon-CID88-ID56ID9.html#4f797a2785
heloo
wiem ze ktoras tutaj bardzo lubila krowki tzn em a ja dzis znalazlam takue cos
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lipca 2014, 10:50
HANA, Qrczak lubią tę wiadomość
Maria ur. 06.03.2010 2950 gr i 55cm
Aleksandra ur 17.12.2014 3100gr i 51 cm -
wróciłam z tesco:D
Wyszukałam z długim rękawem(z krótkim juz mam)
każde p 8,20 zł
pajac 11,90 zł
http://i1078.photobucket.com/albums/w496/karolinacygon1986/dsc_0625_zpsa01fca8a.jpg
Bursztynka, Bogusiar80, kaarolaa, HANA, Furia, Qrczak, Bukumola, Niespodzianek:), Marimiko, Kiara lubią tę wiadomość
