Grudniowe Mamuśki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzień dobry
Lola83 wrote:Dzien dobry... ale mnie chorobsko dzisiaj przycisnelo, ledwo dycham...
Ja sie zdzwiwilam, bo gin przepisal mi te krzywa przed kolejna wizyta. Kolejna wizyte mam w 24tym tyg, a podobno to badanie robi sie miedzy 24 i 28 tygodniem. Ale chyba wie co robi...?
Lola, Mysiok ja też miałam paskudne przeziębienie na początku ciąży. Lekarka również stwierdziła, że płuca i oskrzela czyste. Kazała mi pić napar z lipy z miodem i cytryną, do tego pastylki na gardło tymianek i podbiał, ale ja brałam Tantum Verde i pomogło. Oprócz tego syrop Stodal. Ale kaszel nie przechodził. Dopiero leki, które gin przepisał mi na bóle pomogły również na kaszel. Poszedł sobie i mam nadzieję, że już nie wróciNie wiem tylko, który z leków pomógł - Scopolan czy Diphergan. Moja siostra miała to samo i u niej też te leki pomogły
-
Udało się z suwakiem
Dziewczyny ja też się bardzo boję tego badania. Kiedyś teściowa robiła mi test na glukozę i to była masakra. Najpierw nie mogłam tego wypić bo było za słodkie i się modliłam nad tym, w momencie kiedy mój mąż wypił raz - dwa i tylko się oblizał. A potem to się dopiero zaczęło... niedobrze, słabo... myślałam,że tego nie przeżyję. Tak więc teraz na samą myśl aż się trzęsę ze strachu! -
Ja odkurzylam, wstawilam pralke, ale na mycie podlogi i sprzatanie kuchni i zabawek nie mam juz sil , a jeszcze trzeba bedzie pranie rozwiesic, obiad zrobic, mezowi bulki na jutro bo o 2-3 w nocy wstaje... Wolala bym jakas opcje - chlodny basen, soczek...
eforts lubi tę wiadomość
-
Mysiok wrote:wezcie ze soba cytryne ..pozwalaja zazwyczaj dodac do tego paskudnego roztworu i jest znośniejszy
Więc ja czmychnęłam to toalety i wypiłam 3 łyczki wody, żeby mi to spłynęło. I było o niebo lepiej
-
nick nieaktualnydzien dobry
ja mialam zarwana noc, jestem niewyspana, boli mnie brzuch po prawej stronie i to wszystko z nerwow na tego mojego barana...
wczoraj caly dzien robil kombajn, musieli zalozyc nowy silnik bo ten w kombajnie padł...ok troche mu tam pomagalam, glownie klucze podawalam, bo do gorszej roboty to ich trzech bylo, ale wieczorem nerwy puscily...dziad mi sie upil jak swinia i oczywiscie sie zaczelo...najpierw zawlecz go do lazienki zeby sie wykapal bo caly w smarach i kurzu...spac poszedł ładnie, ale za 2 godziny mialam tragedie...mozna sie domyslec jak wygladala lazienka...pol godziny ja sprzatalam...a pozniej do 3:30 pilnowalam go jeszcze...efekt jest taki ze spalam na innym łóżku, boli mnie brzuch i jestem zmeczona...
ale i dobra strona to taka, ze moj baran teraz choruje od rana...wiec jest sprawiedliwosc na tym swiecie...he he
przepraszam tez, ze sie nie odwywam, ale naprawde czas zniw, wiec trzeba gotowac obiady, pomoc mamie, a i jeszcze ta pogoda mnie dobija, bo nie ma czym oddychac...
trzymam za wszystkie kciuki i wiem co to lezenie, tez od 6 do 14 tyg musialam lezec i uwazac na siebie...Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 sierpnia 2014, 11:27
-
Karola współczuję nieprzespanej nocy i tylu nerwów
No ale cóż, faceci tacy już są, że czasem sobie zabaniaczą i nie kontrolują siebie
Dobrze, że się gorzej nie skończyło
Nie wiem, czy widziałaś, że część z nas przeniosła się na inne forum - tajne, gdzie mamy więcej prywatności. Czekamy tam również na Ciebie
Jeśli zechcesz do nas dołączyć to daj znać, a odblokujemy na chwilę możliwość rejestracji
-
Kaarolaa mój też jest kombajnistą i też całe żniwa jestem wnerwiona bo wychodzi z domu o 7 smarować tą piekielną maszynę a wraca o 22 padnięty i zły. No z tym, że mój nie pije prawie wcale.
Dziewczyny jak zrobić żeby Wam tu zdjęcie wkleić i żeby je od razu było widać? -
Mysiok, gin tez mi podpowidzial zeby wziac cytryne na badanie. Daj znać czy Ci przepisze ten lek na kaszel, bo wyglada, ze moja pani lekarz internista tez nie ma pojecia co mozna, a czego nie
Bogusiar80 tylko dlaczego lekarz się dziwi? Kurcze cos czuje, ze ta lekarka to sie nadaje, ale jedynie do wypisania zwolnienia...
Najgorsze, ze nie czuje ruchow praktycznie od wczoraj, przez to kaszlenie nawet nie moge sie spokojnie polozyc na dluzej...\
karolaa, ja to na drugi dzien po takich akcjach z moim M uwielbiam te skruche, ktora pojawia sie rano razem z kacemkaarolaa lubi tę wiadomość
Piotruś
Helenka
-
nick nieaktualnynie wiedzialam, ze jest jakies tajne forum, szczerze to naprawde przez te upały nie mam sily i ochoty na nic...wykanczam sie samym siedzeniem, a co dopiero cos zrobic...
moj ogolnie nie pije, ale jak juz sobie pozwoli to zazwyczaj konczy sie to w ten sposob...nie gniewam sie juz na niego, ale udaje ze tak jest...niech ma za swoje...
Martaaa ciezkie zycie zony zołnierza i kombajnisty w jednym,,,jak nie szkolenia pol roczne, to wyjazdy na poligony na 3 tyg czy inne sluzbowe...a teraz jeszcze zniwa i od rana do wieczora sama...w sumie teraz jestem u rodzicow, ale meza dalej brak...dobrze, ze wczoraj przeszla burza to dzisiaj pauzuje, ale marne pocieszenie bo i tak dalej robi ten silnik wiec siedzi na kombajnie... -
Karola jeśli tylko będziesz chciała do nas dołączyć, to daj znać, a odblokujemy na chwilę rejestrację. Przeniosłyśmy się na tamto forum ze względu na większą swobodę wypowiedzi bez obawy o to, że coś gdzieś wypłynie... No i tam bez obawy wrzucamy nasze prywatne foty. Dlatego tak nam zależy na tajności forum i obecności tych dziewczyn, które faktycznie się udzielają i z którymi się zżyłyśmy tu na Belly
Pamiętaj - czekamy tam na Ciebie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 sierpnia 2014, 11:51
kaarolaa lubi tę wiadomość
-
Cześć Karola
Mój mąż naszczęście rzadko przesadza z alko bo ciężko to znosizresztą ja czasem też umiem zaszaleć, no ale wypadlam z obiegu na jakieś dwa lata:)
Lola może być tak, że kaszląc, kołyszesz brzuchem i lulasz dziecko.
Ja dzisiaj rano posprzątałam, unikanie okno i byłam na basenie.
A teraz zdjełam stanik i chyba wyciekło mi cos z piersi ?! Już raz tak miałam ale uznałam, że pewnie się czymś oblałamo w mordę z obydwu, tak ciupi, ciupi