Grudniowe Mamuśki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Kaarolaa i ja się cieszę że u nas padało więc dziś dzień przerwy ale mój też siedzi w kombajnie bo ostrzy noże... zawsze coś. I ciesz się, że jesteś z Rodzicami, ja całkowicie sama więc już w niedziele zadzwoniłam do niego że żebym wiedziała że cały dzień też go nie będzie to bym do mamy pojechała więc odmówił ludziom i wrócił o 18
dobre i to.
A na deser... mój brzuszek. Niestety nie jestem taka szczupła jak Wy drogie moje ale się odważyłam i wstawiam Wam fotkę.
g]
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 sierpnia 2014, 12:38
Lola83, goto4, Doris-83, Bogusiar80, eforts, Marimiko, kaarolaa lubią tę wiadomość
-
Kulka41 wrote:Milcia, wizualnie podoba mi się. Ale nic nie wiem o wózkach tej firmy
Wizualnie jest ok, ale tak ja pisze Kulka nie wiadomo co tam siedzi w srodku.
Ja wlasnie sobie leze i rozkoszuje sie kopniakami mojej corci, ktora postanowila uspokoic mame i jej dokopac troche
Martaa nie masz wcale brzucha duzego, szprycha jesteseforts, Martaaa lubią tę wiadomość
Piotruś
Helenka
-
Jak ja Wam zazdroszczę tych kopniaków......za gruby brzuch chyba mam:-)
Ogarnęłam salon i zabieram się za kibelek i schody. Niestety jak się syfem dom zapuści to teraz się narobięPowolutku, z odpoczynkami i pół dnia za mną
-
Lola tetnem nie nalezy, az tak sie przejmowac. Bardziej cisnieniem.
Biszkopcik odpoczywaj
Karolaa jak moglas posprzatac? Moj jak kiedys caly kibel osliniaczyl lacznie z podloga musial ledwo jak wstal isc wypucowac. Powiedzialam, ze po chorym to jeszcze, ale po uchlanym nigdy nie posprzatam
A jesli chodzi o picie to pije wiecej niz faceci i nawet kaca nie mamWymiekaja przy mnie. Mam twardy leb, u nas to rodzinne.
eforts, Martaaa, kaarolaa lubią tę wiadomość
-
Pollyanna to zależy, czy masz wypić przy tych paniach z labo, czy możesz się od nich oddalić
U mnie daje się glukozę pani w rejestracji i ona zaraz przynosi w kubeczku gotowy roztwór, potem siada się w poczekalni i popija. W prawdzie poczekalnia jest w odległości 4 m od rejestracji, ale gdyby się uprzeć, to myślę, że można by było wcisnąć
Zresztą ponoć u mnie w przychodni same pielęgniarki o tej cytrynie mówią, ale do mnie to nie dotarło
choć wiedziałam, że taka możliwość istnieje.
-
Ja mam glukozy ze sobą nie przynosić. Jest na miejscu. Pewnie będę więc musiała łyknąć bez cytryny. Lekarz każe mi już teraz przed wizytą te badanie zrobić. A że ta za tydzień, więc będę musiała w tygodniu się wybrać. Czekam tylko na ochłodzenie.
-
Bogusiar80 wrote:Ja w pierwszej ciazy pilam to ze smakiem
i to bez cytryny. Ciekawe jak bedzie w tej haha
A lubisz słodycze? Mnie w tej ciąży raczej od nich odrzuca, dlatego to badanie lekko mnie przeraża. Tym bardziej, że zostały mi silne odruchy wymiotne z pierwszego trymestru -
Lola- witaj w klubie
ja bym się dala pociąć za kieliszek wina
Do innego alkoholu mnie jakos nie ciagnie chyba ze do zimnego piwka jak jest upał ale bez wina to ciężko... A najgorsze że jak mnie tak najdzie żeby sobie ponarzekać na tęsknotę za winem to mi mój mąż mówi, żebym tak nie mówiła bo brzmię jak jakiś alkoholik! No ciekawe, jakby jego odcieli od piwka i drinków to jak długo by wytrwal.. a jakos siebie za alkoholika nie uważa
Kto nie przeżywa ten nie zrozumie ale jeszcze długo długo zanim będziemy mogły się z czystym sumieniem winka napić
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 sierpnia 2014, 14:46
-
nick nieaktualnyjak często brac ten Scopolan? w szpitalu dostawałam 3 razy dziennie nospe, magnez i dwa razy duphaston, a na recepcie scopolan nagle i zapomniałam zapytac jak to brac. Dziwne ze na ulotce pisze, ze w ciazy nie wolno;/
Qrczak wrote:Ja się tak cieszyłam, że ciąża bezobjawowa. Nic mi nie dolegało, ominęły mnie mdłości i inne dolegliwości... No a potem się zaczęło
Już wcześniej miałam przepisane: Diphergan i Scopolan rozkurczowo. Po założeniu krążka doszły co kilka dni globulki, bo przy pessarze mogą się rozwijać infekcje. Teraz, po czwartkowym bólu, dostałam jeszcze dupka, luteinę i 2,5 x większą dawkę Dipherganu. Ale szczerze, to póki mnie nie boli, to aż tyle tego nie przyjmujęTzn biorę wszystkie leki, ale nie po 2-3 razy dziennie jak gin kazał, tylko raz, czasem dwa dziennie, a gdy zaczyna coś bardziej boleć, to wtedy kolejny raz. Po Dipherganie czuję się senna, więc tą większą dawkę biorę tylko na noc, a w ciągu dnia tą mniejszą.
-
nick nieaktualnyjak często brac ten Scopolan? w szpitalu dostawałam 3 razy dziennie nospe, magnez i dwa razy duphaston, a na recepcie scopolan nagle i zapomniałam zapytac jak to brac. Dziwne ze na ulotce pisze, ze w ciazy nie wolno;/
Qrczak wrote:Ja się tak cieszyłam, że ciąża bezobjawowa. Nic mi nie dolegało, ominęły mnie mdłości i inne dolegliwości... No a potem się zaczęło
Już wcześniej miałam przepisane: Diphergan i Scopolan rozkurczowo. Po założeniu krążka doszły co kilka dni globulki, bo przy pessarze mogą się rozwijać infekcje. Teraz, po czwartkowym bólu, dostałam jeszcze dupka, luteinę i 2,5 x większą dawkę Dipherganu. Ale szczerze, to póki mnie nie boli, to aż tyle tego nie przyjmujęTzn biorę wszystkie leki, ale nie po 2-3 razy dziennie jak gin kazał, tylko raz, czasem dwa dziennie, a gdy zaczyna coś bardziej boleć, to wtedy kolejny raz. Po Dipherganie czuję się senna, więc tą większą dawkę biorę tylko na noc, a w ciągu dnia tą mniejszą.
-
Biszkopcik wrote:jak często brac ten Scopolan? w szpitalu dostawałam 3 razy dziennie nospe, magnez i dwa razy duphaston, a na recepcie scopolan nagle i zapomniałam zapytac jak to brac. Dziwne ze na ulotce pisze, ze w ciazy nie wolno;/
i nie masz się czego obawiać.