Grudniowe Mamuśki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja też chcę bez zzo. Zresztą wybieram sie na poród w Domu Narodzin (jeśli mnie zakwalifikują) a tam nie ma możliwości.
Mój tata tez miał dopiero co operację z zzo i baaaardzo źle się po nim czuł. Lekarze ostrzegali, że np. często ataki migreny są po nim.
-
Kochane, już odpowiadam gdzie byłam jak mnie nie było
była piękna pogoda ja sie czulam wspaniale i ciagle cos a to zalatwienia a to remont pokoju a to zakupy dla malej ;P
I NIE WIEM KIEDY TO TAK ZLECIAŁO !!! wybaczcie ! myslalam o kazdej z Was cieplutko !
co do zzo to mój szpital ma trzeba tylko zglosic przy przyjeciu, i robia badania.
nas polozna uspokajala ze okolo 80-90 % pacjentek decyduje sie na zzo i nie narzekaja, po prostu moja siostra rodzila wczoraj i strasznie ja bolalo po prostu okropnie..,
jest tak obolala i umeczona ze az mi jej szkoda ...
no nic kazdego decyzja oczywiscie ale ja chyba raczej skorzystam. O szpital i specjalistow tam pracujacych jestem spokojna. mam nadzieje ze pozwoli mi to nie wspominac porodu jako traume i ból tylko wspaniale wydarzenie i cud narodzin!
good to be back !
kaarolaa lubi tę wiadomość
Kate
-
No to relacja z wizyty:
Z dzieciątkiem wszystko ok, Serduszko super, przepływy super. Kość udowa długa, czyli wiadomo, że dziecko będzie długie. FL - 4.56 cm ? a ile wasze bąble miały w 24 tyg. Dziecko wielkością przewyższa tydzień. I termin zmienił się na 12 grudzień. Waga to 726g, czyli od ostatniej wizyty przybrała dzidzia 389g. Sama przytyłam przez miesiąc niecałe pół kilo. Czyli razem 1,5 kg.
szok! Szyjka długa i zamknięta 4cm.
I co mnie bardzo ucieszyło, moja ZOŚKA jest ZOŚKĄ!!!! i nie będzie pisiolka
Ita, Bogusiar80, Paulina85, kaarolaa, julianna, Marimiko lubią tę wiadomość
-
Witam się z rana
Czy wy też macie takie intensywne i takie kretyńskie sny co noc?!
Ja już czasem nie mogę... albo znów jestem na w szkole, albo byli faceci a jak juz mi się sni dziecko to albo spadam z nim ze schodów albo ktoś mu w twarz papierochami dmucha.
-
nick nieaktualnyHej Ita rozbawilas mnie bo mi wczoraj snila sie matematyka, dokladnie sprawdzian. Pierwiastki z ulamkami i za cholere nie potrafilam rozwiazac tych zadan. A nauczycielka, ktora mnie uczyla , wredny charakter ciagle nade mna stala. Buuu jak mi rano cisnienie zmierzyly to pierwszy raz mialam gorne 113 i to z rana, bo zazwyczaj nie przekracza 100.
-
nick nieaktualny
-
dzień dobry!
Mi się śniła pustynia jakiś kraj na bliskim wschodzie, kobiety w burkach, ja niby na jakiejś wycieczce, ale sama. Byłam w ciąży i niby miałam urodzić bliźniaki!! i tam były takie dwie dziewczynki, ja się z nimi bawiłam i się popłakałam, że sama będę miała bliźniaczki i będą takie kochane. Dalej mi się chce płakać!
Ita myślę, że odpowiedziałam na Twoje pytanie o snach
W ogóle jest sobota 7 rano i ocz nie mogę spać, jak idę do roboty to mi się wydaję, że do 12 bym spała wrrrrWiadomość wyedytowana przez autora: 30 sierpnia 2014, 07:01
Piotruś
Helenka
-
Dzień dobry
Ja po wczorajszej wizycie dziewczynka zostaje dziewczynką bez pomiarów bo były poprzednio ale serducho bije jak dzwon i mała coraz więcej miejsca zajmuje wczoraj pokazywała nam stopę i paluszkami lewej rączki machała, no i oczywiście było ssanie kciuka 
Co do snów to też z zdarzają mi się takie idiotyczne... w tym tygodniu śniło mi się, że ktoś mnie bił po brzuchu a ja nie mogłam nic zrobić i płakałam z bezsilności- przebudziłam się w nocy zapłakana a to mała mnie kopała od wewnątrz
Karola, cieszę się że sytuacja się poprawia u Ciebie i z Marcelim wszystko w porządku
Kitty gratuluję córeczki
Lola ze spaniem ja mam tak samo- na zwolnieniu budzę się jak w zegarku o 7 i juz zasnąć nie mogę a po południu drzemka musi być
Ita, kaarolaa, julianna, kittykate, Marimiko lubią tę wiadomość
Aniołek 16.12.2013 [*] 8tc (5tc)
Aniołek 25.01.2019 [*] 10tc (8tc)
-
U mnie pobudka w sobotę o 6 rano to norma!
I tylko mąż biedny, bo go tulam, całuje głaszczę (od 7) a ok 8 to juz straszliwie mi się nudzi więc zaczynam do niego zagadywac
My tak trochę dziwnie się dobralismy - on sowa ja skowronek (który nie umie sam sobą się zająć).
A mi prawie codziennie się śni, że sie spoznię do szkoły, albo że nie pamiętam jakie zajęcia mam danego dnia.
kaarolaa, eforts lubią tę wiadomość
-
Ita wrote:
U mnie pobudka w sobotę o 6 rano to norma!
I tylko mąż biedny, bo go tulam, całuje głaszczę (od 7) a ok 8 to juz straszliwie mi się nudzi więc zaczynam do niego zagadywac
My tak trochę dziwnie się dobralismy - on sowa ja skowronek (który nie umie sam sobą się zająć).
A mi prawie codziennie się śni, że sie spoznię do szkoły, albo że nie pamiętam jakie zajęcia mam danego dnia.
ja się też właśnie zasadzam na mojego, smacznie śpi, ale już niedługo sasasaPiotruś
Helenka
-
nick nieaktualnyA u nas jest znow odwrotnie. Ja w wolne dni bym sobie pospala chociaz do 9 a moj juz o 6 potrafi sie obudzic i mowi, ze sie wyspal. Zaczyna sie przytulac, calowac a ja zaspana robie protest i oczywiscie krzycze zeby mnie zostawil. To sobie tv wlaczy albo laptopka i czeka az ja wstane.Ita wrote:
U mnie pobudka w sobotę o 6 rano to norma!
I tylko mąż biedny, bo go tulam, całuje głaszczę (od 7) a ok 8 to juz straszliwie mi się nudzi więc zaczynam do niego zagadywac
My tak trochę dziwnie się dobralismy - on sowa ja skowronek (który nie umie sam sobą się zająć).
A mi prawie codziennie się śni, że sie spoznię do szkoły, albo że nie pamiętam jakie zajęcia mam danego dnia. -
Ja takiego problemu w sobotę nie mam bo mój jeździ do firmy na kontrolę, ale w niedzielę w zasadzie wstajemy jednocześnie bo to jedyny dzień w tygodniu kiedy możemy się rano potulić
kaarolaa, Ita lubią tę wiadomość
Aniołek 16.12.2013 [*] 8tc (5tc)
Aniołek 25.01.2019 [*] 10tc (8tc)
-
Ja tez w wolne dni nie umiałam nigdy spać, a jak tylko przyszedł poniedziałek i czas do roboty, to by człowiek spał. Ja mam codziennie intensywne sny. Nieraz to tyle mi się śni, że na drugi dzień nic nie pamiętam, ale wiem, że się śniły. Dzisiaj właśnie tak było.
