Grudniowe mamy 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Jak również mam już brzuch jak w 4-5 miesiącu! Przed ciąża udało mi się jeszcze schudnąć 4 kg i taki miałam już ładny brzuszek a tu nagle zonk i brzuch wywalił z dnia na dzień
Na ale mówią, że w drugiej i kolejnej ciąży brzuch wybija szybciej i jest większyWiadomość wyedytowana przez autora: 13 kwietnia 2019, 23:14
Styczeń 2017 - Aniołek (7tc)💔
2018 👶
2019 👶
Listopad 2024 ⏸️ 13 cs
Grudzień 2024 - Aniołek (10 tc)💔
4cs po poronieniu chybionym ( w sumie 17 cs) 🍀🍀🍀 -
Ja w 1 ciąży miałam tyle mleka że wykarmiłabym kolonie
Jak tylko otwierałam biustonosz to sikałam mlekiem jak na filmach komediowych tylko że ja przezywałam dramat. Zuzywalam hurtowe ilosci wkladek laktacyjnych. A idąc się kąpać najpierw siadałam i przytykalam laktator taki zwykly reczny nie musialam naciskac by splynelo samo mleko i uzupelnilo butle ktorą wylewałam w zlew... Bez tego mleko tak się lało że dosłownie zalewałam wszystko. W nocy czesto wkladki przeciekały. Taki nawał miałam do 6 mesiąca. Pozniej się uregulowało. Corka sama sie odstawila w 13 mc po mojej operacji. Nie chciała wrocic do cycka bo jej zrobilam pauze w karmieniu kilkudniowa. Do tej pory sobie robi zarty i podchodzi do cycka i robi chlip chlip udajac ze pobiera pokarm na 5 cm od cycka:) pokarm mialam jeszcze ponad poł roku po skonczonym karmieniu.
Karmiłam przez nakładki firmy madela miałam bardzo niewidoczne sutki a przy obrzmiałych piersiach były wklesłe. W 9 mc odstawiłam nakładki gdy piersi się pomiejszyły a sutki uwydatniły. Dziecko było na tyle duże że juz miało dobre ssanie chodzi tu o problem z malymi sutkami.
Teraz mam wieksze sutki niz przed ciążą pierwszą moze teraz uda się bez nakładek...
Już teraz czuję że moje piersi są nabrzmiale i bolące.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 kwietnia 2019, 05:42
19.05.2017r Córeczka 🧡
1.08.2019r będzie chłopiec 💚
15.12.2019r g 4.06 przyszedł na świat nasz Bobas ♥️
3600g 56 cm 🥰
-
Fermina, Łyska
Ja też jeszcze karmię, a właściwie kończę karmić. Mój syn kończy 1,5 roku w środę i karmimy się już tylko wieczorem przed spaniem. Zakładałam karmienie właśnie do tego czasu i raczej zrealizuję plan. Choć nie ukrywam, że jak o tym myślę, to mi przykro i szkoda tych 7 godzin w pracy 😁 A co do siatkówki, to też czuję, że są wrażliwsze, ale na taką ilość karmienia, to nie jest problemAdaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm
Starania o drugiego maluszka:
30 lat
13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża
21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne)
Starania o pierwszego maluszka:
28 lat, 14 cs - szczęśliwy
11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście
27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy -
AnitaK wrote:Jak również mam już brzuch jak w 4-5 miesiącu! Przed ciąża udało mi się jeszcze schudnąć 4 kg i taki miałam już ładny brzuszek a tu nagle zonk i brzuch wywalił z dnia na dzień
Na ale mówią, że w drugiej i kolejnej ciąży brzuch wybija szybciej i jest większy
Za mało wody pijesz przez co magazynujesz wode w brzuchu. Spróbuj dziennie wypijam 2l wody powinno pomóc. -
Karmilam tylko 4 miesiace, mialam taki mlekotok co opisuje Maxi. Dramat. Bylam u doradcy laktacyjnego i ze wzgledu na wzdecia i kolki corki odstawiano mi kolejne produkty i na koncu bylam o ryzu i gotowanych warzywach. Nie wspominam tego najlepiej. Moze teraz sa jakies inne metody w koncu to bylo 6 lat temu. Moze ten nawal jest zw z tym ze pozniej dlugo walczylam z hiperprolaktynemia?
Łyska a z jakiego jestes miasta? -
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 listopada 2019, 23:31
monciara, Hazzel, Madera2000, Meggi89, Muki85 lubią tę wiadomość
25 cykl 😶
________________________
Starania od 07.2018.
01.2019 💔
7 cs szczęśliwy🍀
5.04.2019. ⏸️
25.04.19. ♥️
26.11.2019. 👶🏻🩵
👩🏻’97 🧔🏻♂️’93 -
Łyska, czy z innego wątku też mogą się z Tobą kontaktować w sprawie karmienia? Bo ja bym się chętnie dowiedziała kilku rzeczy.
Pozdrawiam i życzę spokojnych ciąż
Wrześniówka 2019
👸: 1,70cm ->4.86cm ->6.05cm ->129g ->174g♀️ ->395g ->522g ->683g ->998g ->1449g ->1881g ->2193g ->2518g-> 2720g
Diana: 23.02.2021
Weronika(ur. 25tc): 08-24.06.2019(*)
Okolice Warszawy -
nick nieaktualnyDziewczyny, dzięki za Wasze karmieniowe historie! To doskonały przykład, że ile piersi i kobiet, tyle historii.
Każda kropelka, którą podarowałyście dziecku jest cenna i wartościowa, niezależnie, ile karmiłyście.
Zapraszam Was na profil, który współtowrzę na fb: Babki z Piersiami. Piszemy tam dużo o karmieniu piersią, ale również staramy się wesprzeć w macierzyństwie, bo to kawał ciężkiej roboty.
No i dzień dobry, ja dziś 7t0d czyli zaczynam 8 tydzień:D:D:D:D
Madera2000, marian_the_baby lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMalamia wrote:Cześć dziewczyny, zaglądam tutaj czasem i tak się zastanawiam czy do was dołączyć, ale chyba czas opuścić wątek starankowy
zawsze wsparcie się przyda
powiecie mi coś na temat swoich objawów ciążowych? Jeśli macie to od kiedy i jak to wygląda? Zastanawia mnie brak mdłości, powinnam się cieszyć, bo nie muszę się męczyć, ale martwi mnie to jednak
Ciesz się, mdłosći to chujniaW pierwszej ciąży nic nie miałam, teraz mam i widzę, że nic ciekawego mnie w tej pierwszej nie ominęło
-
Łyska załóż bloga !
Cześć Malamia, ja mam nudności, zmęczenie, zawroty głowy jak wstaje rano, najgorzej jest w weekend bo w pracy o tym nie myślęale to sprawa indywidualna, staraj się cieszyć ciąża, na objawy przyjdzie czas
Udanej niedzieli dziewczyny, jakie macie plany? Ja kończę oglądać True Detectiv, będę coś gotować, spacerek...
3
córeczka marzec 2020
37 l. -
Malamia wrote:Cześć dziewczyny, zaglądam tutaj czasem i tak się zastanawiam czy do was dołączyć, ale chyba czas opuścić wątek starankowy
zawsze wsparcie się przyda
powiecie mi coś na temat swoich objawów ciążowych? Jeśli macie to od kiedy i jak to wygląda? Zastanawia mnie brak mdłości, powinnam się cieszyć, bo nie muszę się męczyć, ale martwi mnie to jednak
Witaj! Widzę po suwaczku, że jesteśmy na tym samym etapie. U mnie z objawów to jedynie pobolewania podbrzusza i senność. Nudności obecnie nie mam, może przez suplementację Wit.B. W wielu źródłach jest opisany korzystny wpływ Wit.B6 na występujące nudności.
Dobrej niedzieli dziewczyny!
-
Malami, ogrom kobiet przeżywa ciażę bez mdłości i rodzą zdrowe, silne, dzieci.
To nie jest żaden wyznacznik. Jak pisze Łyska - mdłości to ZŁO.
Ja zaraz jadę na zjazd - tyle z niedzieli.
Moja droga mleczna była kompletne bezproblemowa. Wszystko było tak, jak powinno. Wiem, że mam ogromne szczęście i teraz też trochę na nie liczę. Jeżeli miałam w tym jakąkolwiek zasługę, to może tylko bardzo silne, psychiczne nastawienie, że nie będzie żadnych problemów z KP. Jednak wiem, że to nie zawsze wystarcza. -
U mnie też tylko ból piersi (nie jakiś straszny) i pobolewanie podbrzusza. Delikatne mdłości miałam od kilku dni po owulacji do drugiego dnia po terminie miesiączki, a potem nagle ustały. Teraz oczywiście mam schizę czy wszystko ok... Wizytę mam w środę, więc może jakoś wytrzymam 😜 Niewiele pewnie zobaczę, bo tylko pęcherzyk i moooże zarodek, ale jakieś uspokojenie na pewno będzieAdaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm
Starania o drugiego maluszka:
30 lat
13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża
21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne)
Starania o pierwszego maluszka:
28 lat, 14 cs - szczęśliwy
11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście
27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy -
Dajcie spokój z tymi poronieniami ja właśnie wróciłam z kościoła.. A jak siedziałam to czułam jak mi cos leci myślę sobie Boże to chyba krew i cała mszę nie wiedziałam co zrobic wróciłam do domu okazało się że to sluz.. tak się wystraszyłam że aż mi się gorąco i ciemno przed oczami zrobiło.
marian_the_baby lubi tę wiadomość
-
A ja właśnie miałam problem z pokarmem od samego początku
W szpitalu prawie 23 H leżała przy cycku A waga jej strasznie spadała i nie mogliśmy wyjść do domu
pół godziny odciagania laktatorem i miałam 10 ml mleka
położna próbowała mi masażem pobudzić kanaliki bo miałam pozapychane i nic, stwierdziła że jak miesiąc pokarmie to będzie cud. Karmilam 4 miesiące ale musiałam ja czasami dokarmiac mlekiem modyfikowanym. Także mam nadzieję, ze teraz uda się bez problemu przynajmniej pół roku
Styczeń 2017 - Aniołek (7tc)💔
2018 👶
2019 👶
Listopad 2024 ⏸️ 13 cs
Grudzień 2024 - Aniołek (10 tc)💔
4cs po poronieniu chybionym ( w sumie 17 cs) 🍀🍀🍀 -
AnitaK ja miałam podobnie, mleko niby było ale mała nie przybierala na wadze tak jak powinna, ciągle za mało ważyła. W szpitalu też nas zostawili bo za dużo na wadze spadła, później piła mleko bez problemu tyle tylko że nie wazyla tyle ile powinna. Do 3 miesięcy udało mi się przetryzmac a jak przeszłam na mm to pokarm na drugi dzień zanikl nic nie musiałam odciągac. Mam nadzieję że teraz będzie lepiej. Może będę więcej z laktatorem siedzieć i pobudzać żeby tego mleka było więcej.👧 Córka 26. 08.2011
Starania od 09.2017
1 cykl na clo grudzień 2018
01.19 cb
12.05.19 [*] 8tc
2.12.19 blada kreska na teście🙏🏻
👶🏻 Synek 02. 08.2020 -
nick nieaktualnyCześć dziewczyny
Rzeczywiście każda z nas ma inne doświadczenie z karmieniem. Ja karmiłam synka 13,5 miesiąca i cieszę się, że się udało. Na początku nie miałam większych problemów, jak już się piersi przyzwyczaily do karmienia. W ciągu roku było różnie, 3 razy miałam zapalenie piersi i kilkanaście razy przytkane kanaliki, więc te momenty wspominam słabo.. Mój synek jadł bardzo często i póki karmiłam, to budził się w nocy równo co 2 godziny na mleko. Jak po roku wróciłam do pracy, to byłam w dzień jak zombie i powoli zdecydowałam się na zakończenie przygody z karmieniem. Ciekawe jak będzie przy kolejnym maluszku