Grudniowe mamy 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Madera2000 wrote:Meggs czy w tej dzien co robilas krzywa cukrowa robilas rano zastrzyk Clexane czy zrobilas go dopiero po badaniu krzywej? Doktor mi kazal wziac letrox i encorton po badaniu ale zapomnialam spytac o heparyne 🤦♀️
-
Magda_sz, współczuję takiej końcówki urlopu!
Ja prawdę mówiąc nie wyobrażam sobie jeszcze funkcjonowania z dużym brzuchem. Na końcówce byłam poprzednio wyczerpana, a miałam męża do pomocy w większym wymiarze godzin i byłam bez dziecka. Mój syn nie uznaje chodzenia i tylko biega jak szalony i już teraz za nim nie nadążam. Strach pomyśleć co będzie potem.
Co do krwi pępowinowej, to poprzednio chciałam oddać do bankowania publicznego, ale niestety pobierana jest tylko w wybranych szpitalach w Warszawie, więc zrezygnowaliśmy.
2015 Aniołek
2017 Synuś -
Czesc dziewczyny
nie udzielam się za bardzo ale regularnie Was podczytuje i zawsze znajduje uspokojenie dla swoich obaw
chciałam Was zapytać czy pojawia się u Was od czasu do czasu wodnista wydzielina? Bo u mnie się czasem pojawia i bardzo mnie stresuje. Kupiłam nawet takie testy na infekcje intymne które pokazują pH (a wody płodowe maja podobno zasadowe) ale pokazywały zabarwienie kwasowe. Tylko nie wiem czy dobrze to zrobiłam gdyż ten patyczek wprowadziłam do środka a może jednak powinnam zbadać to co wyleciało? Bardzo mnie to stresuje a wizyta dopiero w piątek... ehhh poradzicie coś bo ja do grudnia to zwariuje
1.11.2018👼🏻 6tc
10.12.2019 👧🏼 Alicja, 3530g 58cm
22.04.2021 👼🏻 10/6tc -
Nigdy nie badalam się takimi patyczkami, więc nie doradze ale u mnie to z kolei jest taki śluz jakby mi czop sluzowy odchodził! Jak pierwszy raz zobaczyłam to zawał he heStyczeń 2017 - Aniołek (7tc)💔
2018 👶
2019 👶
Listopad 2024 ⏸️ 13 cs
Grudzień 2024 - Aniołek (10 tc)💔
4cs po poronieniu chybionym ( w sumie 17 cs) 🍀🍀🍀 -
Ja dziś połówkowe, trzymajcie kciuki, trochę się denerwuję.
No i pochorowalam się w weekend, gardło boli niemożliwie, lekarz dopiero jutro no ale w ciąży pewnie i tak mi nic nie da 😒aganieszkam, Malgonia, Zanes, Muki85, Malamia, AnitaK, Ewk@, taka_mama, martaszymi, Mali84, magda sz lubią tę wiadomość
-
Ja też przeziębiona byłam kupiłam tabletki prenalen na gardło i herbata z lipy na szczęście został tylko katar ale nie jest źle.
Ja mam dziś wizytę u dr ciekawe jak tam mała
Co do krwi pepowinowej to różne są opinie. Ja będąc w 1 ciąży chciałam pobrać z uwagi na to że mój mąż był chory na chloniaka i w razie czego chciałam dla syna mieć ale po rozmowie z Panią hematolog zrrzygnowalismy bo i tak by nic nie pomogła gdyby syn miał nowotwor i mężowi też nie pomogl by bo jest niezgodność krwi. Tak więc teraz też nie pobieramy. Najlepiej porozmawiać z kims kto się zna bo wiadomo że jak się dzwoni zamówić pakiet to oni tak namawiają że głowa mała a większość rzeczy to nie prawda dopiero jak choroba się trafo to wszystko wychodzi na jaw. Taka moja opinia i szanuję jak ktoś ta krew bankuje każdy ma wybórWiadomość wyedytowana przez autora: 5 sierpnia 2019, 07:55
Synek 2016❤️walczymy o rodzeństwo
PCOS
Mąż Azoospermia
3x iui
24.11.2018 krótki protokół(30 pobranych komórek-18 dojrzałych, 12 zamrozonych6zaplodnionych)3 zarodki
24.11.2018 hiperka
11.12.2018 transfer od.
12.01.transfer od.
04.02.transfer od.
14.03.2019transfer 4.2.2❄️
19.03. 5dpt beta 8
21.03 7dpt beta 37
23.03 9dpt 163 😍
04.04. 21dpt 9917 🤗
10.04 27dpt ❤️
21.11.2019 córeczka😍
Zostały 2 ❄️❄️
-
Hej dziewczyny :* gratuluję wszystkich udanych wizyt i powodzenia na kolejnych
Ja mam pewien problem... Weekend miałam dość intensywny, a ponieważ jestem na zwolnieniu, to raczej dość dużo odpoczywam na codzień, więc też strasznie się zastałam. Wczoraj przebiegłam się kawałek. Nic wielkiego, nawet nie dostałam jakiejś zadyszki, ale mimo to wszystko mam tam tak słabe, że dziś boli mnie dół brzucha przy chodzeniu.. Trochę jakbym miała zakwasy.. Czuję takie napięcie. Co prawda bardzo słabo, ale czuję że maleństwo się tam wierci więc mam nadzieję że jemu się nic nie stało... Najgorsze jest to że te ruchy to dla mnie nowośc, czuję je jakoś od tygodnia. Mam łożysko na przedniej ścianie, do tego to pierwsza ciąża, także już świruję czy to na pewno dzidzia.. Może to "pukanie" to tylko coś się układa w brzuchu... Dziś w nocy miałam takie nerwy na siebie, że prawie nie spałam, budziłam się co chwilę, miałam głupie sny.. Przy przewracaniu z boku na bok czułam ten brzuch.. Rano maleństwo się ruszało, teraz też czuję jak tam podskakuje.. Mam nadzieję że tylko mnie bolii że to naprawdę synuś daje mi znać że u niego dobrze.. W czwartek mam dopiero lekarza.. Martwię się
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 sierpnia 2019, 08:05
25 cykl 😶
________________________
Starania od 07.2018.
01.2019 💔
7 cs szczęśliwy🍀
5.04.2019. ⏸️
25.04.19. ♥️
26.11.2019. 👶🏻🩵
👩🏻’97 🧔🏻♂️’93 -
Kasik wrote:Ja krwi pępowinowej nie zamierzam pobierać.
delilah11 kciuki za wizytę!
Macie już wybrane imiona dla maleństwa? Moje propozycje średnio podobają się mojemu mężowi i na odwrót. Myślałam, że szybciej uda mi się wybrać imię, tym bardziej, że dla dziewczynek zawsze mi się więcej podobało ale jest ciężko. Udało Wam się dogadać z waszymi drugimi połówkami? Mi kończą się już pomysły:(a syna mam Eryka więc będzie pasować haha 😂
Synek 2016❤️walczymy o rodzeństwo
PCOS
Mąż Azoospermia
3x iui
24.11.2018 krótki protokół(30 pobranych komórek-18 dojrzałych, 12 zamrozonych6zaplodnionych)3 zarodki
24.11.2018 hiperka
11.12.2018 transfer od.
12.01.transfer od.
04.02.transfer od.
14.03.2019transfer 4.2.2❄️
19.03. 5dpt beta 8
21.03 7dpt beta 37
23.03 9dpt 163 😍
04.04. 21dpt 9917 🤗
10.04 27dpt ❤️
21.11.2019 córeczka😍
Zostały 2 ❄️❄️
-
My pobieramy, bo największą szansa na użycie jest przy rodzeństwie
więc dzieci będą miały dla siebie na wzajem. A poza tym to pobieram z myślą, żeby nigdy nie było trzeba sprawdzać czy się przyda i oddać na koniec do banku publicznego
Ale oczywiście, każdy ma swoje zdanie i ja to szanuje -
nick nieaktualnyZastanawiałam się przy pierwszej ciąży nad bankowaniem krwi, ale te koszty roczne są dla mnie za duże, więc mam nadzieję, że nigdy nie będzie trzeba żałować tej decyzji.
Jakbym miała nieograniczony budżet, to bym się zdecydowała pewnie.
Z imieniem dla synka jest sytuacja patowa, moje propozycje się nie podobają mężowi, on uparcie tylko jedno imię proponuje, na które nie ma opcji, żebym się zgodziła, więc odpuściłam temat i wrócę do niego za miesiąc albo dwa, może wtedy się uda.