Grudniowe mamy 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Wracam właśnie ze szpitala z rozmowy z położna indywidualna, wzięła mnie na rozmowę do sali porodowej w którym rodziłam córkę
kuźwa wiecie jak to wszystko stało się także rzeczywiste i namacalne... Pamiętala mnie z sali przedporodowej i moje teksty na temat wyższości orgazmu nad porodem 
pamiętała że mi przebiła pęcherz także byłam trochę w szoku.
Dogadalymsy się że to ma być szybko i bezboleśnie hahah, w każdym razie nie będę musiała czekać z zzo. 15 listopada mam do niej chodzić co któryś dzień, będzie mi sprawdzać gotowość do porodu jak tylko szyjka zacznie puszczac to robi masaz, przebija pęcherz, oksy i jedziemy z tematem. No ale warunek że szyjka musi wykazać minimalna gotowosc bo na dzień dzisiejszy trzyma mocno.
Mam za moje sprzatanie... Dziś troszkę chyba przegielam bo dostałam krwotoku z nosa i wyglądało to nieciekawie
pierwszy raz w życiu miałam taki krwotok.
-
Dziewczyny cieszę się ze was zmobilizowałam do ogarniania 😊 ale liczę że wasze dzieciaczki posiedzą dłuzej w brzuszkach!
My juz jesteśmy w duecie , maluszek zdrowy , zostaje przy mamusi ❤
kamciaelcia, magda sz, martaszymi, taka_mama, pawojoszka, Alassea, Miodunka, AnitaK, mmalibu, anna23, Muki85, Maxi, Limonka, Malgonia, pola89, Zanes, marian_the_baby, Malamia lubią tę wiadomość
Trombofilia wrodzona
25.10.19 - Wiktorek ❤
-
Dziewczyny ja się trochę martwię bo dzisiaj caly dzień takie marne ruchy ze szok. Codziennie mały mnie budził wywijaniem i pląsaniem w brzuchu, dzisiaj cisza, w ciągu całego dnia dosłownie pare puknięc. Czy to ze w ogóle coś się ruszy to już jest ok czy powinnam się martwić ze jego aktywność jest dużo mniejsza niż w poprzednich dniach?
Pomóżcie bo zaczynam panikować 😫😫Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 października 2019, 22:02
Zespół Sjögrena, Endometrioza, Przegroda macicy
SYN 🩵👶🏼 12.2019
09.2021 💔
09.2024 💔
15.10.24 beta 6,26
16.10. 2024 ⏸️ na tescie w łazience
19.10.24 beta 141,7
21.10.24 beta 454,8
04.11.24 🦐 6,3 mm
21.11.24 🧸 20,2 mm
05.12.24 ❤️ 40,4 mm / usłyszałam bicie serducha
13.12.24 USG genetyczne OK 🩵 jest 6 cm chłopaka -
Wiktorek pozdrawia fioletowe ciocie 😊
kamciaelcia, Kindziukowa, taka_mama, mmalibu, anna23, martaszymi, Muki85, pawojoszka, aganieszkam, Maxi, Ewe90, Limonka, michaga82, Malgonia, AnitaK, pola89, juudi, Zanes, Ewk@, Martek&M, AdelaX, marian_the_baby, Norwegian_forest, Malamia lubią tę wiadomość
Trombofilia wrodzona
25.10.19 - Wiktorek ❤
-
Meggs cóż za słodycz, wygląda jak mały marzyciel 🥰🥰🥰🥰🥰🥰🥰🥰🥰🥰🥰🥰
Kindziukowa u mnie też kilka dni temu mała była bardzo ospala caly dzień, nie wiem czy ułożenie zmieniła czy po prostu miała lenia, nie reagowała nawet na słodkie. Uspokoił mnie dopiero detektor, 3 razy słuchałam tego dnia. Myślę że gdybym nie miała go to chyba bym pojechała na IP bo panikara że mnie trochę. Kolejnego dnia było już normalnie z ruchami.
Meggs lubi tę wiadomość
29.11.3019 Hania ♥️♥️♥️
17.04.2019 6t5d ♥️-->l130/min
30.07.2019 połówkowe 451 gram dziewczynki 😍
I ciąża-puste jajo płodowe 8tc 31.05.2017
II ciąża-puste jajo płodowe 10tc 12.04.2018 -
Kindziukowa ja też miałem tak niedawno że się strasznie martwiła małymi ruchami małego... lekarz przez telefon mówił że dopiero po 36 tc powinnam się martwić takimi brakiem ruchów A póki w ogóle coś się czuje do tego czasu to nie ma co się martwić....
-
dziewczyny ostatnio mam bardzo mokro w majtkach. mimo że mam wkładki, które wymieniam kilka razy dziennie i co najmniej raz w nocy to normalnie się martwię. Właśnie zauważyłam że mimo wkładki mam trochę mokre majtki... Czy to normalne? Czy to możliwe żeby wody płodowe tak sobie wyciekły? Co o tym myślicie? Zaznaczę że godzinę temu aplikowalam sobie Crinone A mały ostatnio strasznie naciska mnie na pęcherz i sikam Co najmniej raz na godzinę...
-
Ok jestem spokojniejsza
Meggs, co za słodycz! Jest cudowny! A i fajnie bo widać, ze chłopak. Taki lovelas ❤️🙈
Meggs lubi tę wiadomość
Zespół Sjögrena, Endometrioza, Przegroda macicy
SYN 🩵👶🏼 12.2019
09.2021 💔
09.2024 💔
15.10.24 beta 6,26
16.10. 2024 ⏸️ na tescie w łazience
19.10.24 beta 141,7
21.10.24 beta 454,8
04.11.24 🦐 6,3 mm
21.11.24 🧸 20,2 mm
05.12.24 ❤️ 40,4 mm / usłyszałam bicie serducha
13.12.24 USG genetyczne OK 🩵 jest 6 cm chłopaka -
Hehe dobra mina!taki dumny z siebie
PozMama ja tak miałam przy infekcji.
Kindziukowa napij się jeszcze zimnej wody, zjedz coś słodkiego i zobacz za pół godz.
Ja też detektorem się wspomagam jak coś. Sprzedam go po porodzie.
Meggs lubi tę wiadomość
-
Co do ruchów to może Maluch inaczej się ułożył, albo ma leniwy dzień? Coś słodkiego, pukanie palcem w brzuch albo dynamiczna muzyka u mnie działają.
Czekamy na Synka 💙
26dpt USG jest ❤️
20dpt-2mm zarodek 😍
Beta 9dpt-113,92; 11dpt-260,59; 17dpt-2380,97
24.08.2024- transfer 4BB (❄️3BB)
---
Krzyś 26.07.21(36+4tc)💙
Madzia 13.12.19 (40+1tc)💓
21dpt USG- 2,5mm szczęścia♥️
Beta: 6dpt-46,8; 8dpt-132,3; 10dpt-393,7
02.12.2020 - Transfer blastki 6cio dniowej 6BA
23dpt jest ♥️
Beta: 6dpt-47,16; 8dpt-140,50; 10dpt-361,70; 16dpt-6550
26.03.2019r.-Transfer blastka 4BB
21.03.2019r.-Punkcja (pICSI)- 3 blastki (3BB, 4BB, 6BA)
01.2019r. Laparoskopia - niedrożne jajowody
Starania od 10.2016r. -
No ja detektorem też się uspokajam, sprzedam dopiero po porodzie.
PozMama, możliwe że to jakaś infekcja. Mi teraz przy globulkach MacMiror znacząco zmniejszyła się ilość wydzieliny.
Ja właśnie walczę z krwotokiem z nosa. Po prostu zaczęła mi ciurkiem lecieć krew i tak już od godziny. Nic nie pomaga i nie bardzo wiem co robić już...08.10.2011 Córka ❤
15.11.2014 Aniołek
26.05.2018 Aniołek
16.12.2019 Synek ❤ -
taka mama
ze starszym w ciązy w nocy dostałam takiego krwotoku-to tez urok ciązy, ja z nim w ciązy nic a nic nie chorowałam
30 min leciało ciurkiem i mnie zalewała-gardło jak głowa zbyt wysoko, wszystko-jak głowa za nisko
uciskamy mocno (bardzo mocno) nos oba palcami(jak klamerką)za nozdrzami az do skutku
potemgin kazał brac mi rutinoscorbin na uszczelnienie naczyń
w tej ciązy mam ciągle siniaki i siniaczki
ot tak je mam-dotkniecie czy juz stukniecie-we wszelkich kolorach i dłuuuugo na ciele-tez nieszczelnosc naczyn bo badaniakrzepliwosci wyszły OK -
Kamciaelcia, uciskanie właśnie nic nie dawało, tylko lało się mocniej. Pomogły w końcu tampony w nos i lód na czoło. Mąż się wystraszył, córka tym bardziej. Nigdy w życiu czegoś takiego nie miałam, po prostu leżałam na kanapie i nagle poczułam że muszę vwydmuchać nos, a tam taka niespodzianka. Może to po tej infekcji i inhalacjacj bo ogólnie to czuję że mam strasznie wysuszoną śluzówkę.
Magda_sz, no można się zdziwić ile może polecieć z nosa bez żadnego wcześniejszego urazu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 października 2019, 06:39
08.10.2011 Córka ❤
15.11.2014 Aniołek
26.05.2018 Aniołek
16.12.2019 Synek ❤
[
ostatnia ciaza
