X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Grudniowe mamy 2019
Odpowiedz

Grudniowe mamy 2019

Oceń ten wątek:
  • Kindziukowa Autorytet
    Postów: 789 959

    Wysłany: 5 stycznia 2020, 19:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dobra prześledziłam trochę i dotarłam do Waszych wpisów o wadze ;) widze ze jedne mega dużo przybierają, inne w normie, nie ma co się porównywać. Mam nadzieje, ze nie głoduje.
    Dziewczyny które miały cc - Was tez blizna jeszcze boli? Wystarczy ze założę jakieś syntetyczne majtki i mam wrażenie ze mi szoruje po bliźnie, o założeniu spodni mowy nie ma, chodze dalej w ciążowych legginsach mimo ze brzuch już płaski 🤣

    jagodowa, Ewk@ lubią tę wiadomość

    preg.png

    Zespół Sjögrena, Endometrioza, Przegroda macicy

    SYN 🩵👶🏼 12.2019
    09.2021 💔
    09.2024 💔
    15.10.24 beta 6,26
    16.10. 2024 ⏸️ na tescie w łazience
    19.10.24 beta 141,7
    21.10.24 beta 454,8
    04.11.24 🦐 6,3 mm
    21.11.24 🧸 20,2 mm
    05.12.24 ❤️ 40,4 mm / usłyszałam bicie serducha
    13.12.24 USG genetyczne OK 🩵 jest 6 cm chłopaka
  • delilah11 Autorytet
    Postów: 779 392

    Wysłany: 5 stycznia 2020, 19:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kindziukowa przez pierwsze 3 miesiące dziecko powinno przybierać 26-31g na dobę więc Twój synek jak najbardziej w normie 🙂

    Ja miałam cc i czuję się super, ale jakiś ucisk czy podrażnianie blizny też powoduje dyskomfort.

  • Kindziukowa Autorytet
    Postów: 789 959

    Wysłany: 5 stycznia 2020, 19:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Noo tak normalnie to tez jej nie czuje, tylko jak jakiś materiał ociera to jest masakra.
    Wszystkim już pępuszek odpadły? U mnie jutro mija 4 tyg a kikut jak był tak jest :/

    preg.png

    Zespół Sjögrena, Endometrioza, Przegroda macicy

    SYN 🩵👶🏼 12.2019
    09.2021 💔
    09.2024 💔
    15.10.24 beta 6,26
    16.10. 2024 ⏸️ na tescie w łazience
    19.10.24 beta 141,7
    21.10.24 beta 454,8
    04.11.24 🦐 6,3 mm
    21.11.24 🧸 20,2 mm
    05.12.24 ❤️ 40,4 mm / usłyszałam bicie serducha
    13.12.24 USG genetyczne OK 🩵 jest 6 cm chłopaka
  • delilah11 Autorytet
    Postów: 779 392

    Wysłany: 5 stycznia 2020, 19:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas odpadł przedwczoraj 🙂
    Przychodzi do Ciebie jeszcze położna środowiskowa żeby mogła zobaczyć ten pępek?

  • Mali84 Autorytet
    Postów: 463 287

    Wysłany: 5 stycznia 2020, 19:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kikut odpadł w 5 dobie, mi na wizycie pediatra powiedziała że ma przybierać min. 700 gram w ciągu miesiąca od najniższej wagi, przez pierwsze 3 miesiące. Ja mm daje w nocy jedno karmienie. Staram się nie zwariować.
    Delilah dokładnie takie miałam przemyślenie jak napisałaś o tym webinarze, zmarnowane 2 godziny.
    A apropo szczepionek ja jeszcze nie dawalam żadnych, tylko witamina K, odczekamy jeszcze miesiąc. Ale już się boję jak to zniesie.

    03.2018 (*) 8 tydzień
    06.2018 usuwana częściowa przegroda macicy
    3jgxsek2chcyok7s.png
  • taka_mama Autorytet
    Postów: 934 703

    Wysłany: 5 stycznia 2020, 20:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kindziukowa, mój przybiera ok 35g na dobę. Pępek nam odpadł w 11 dobie, jeśli Twój się jeszcze trzyma to chyba skonsultowałabym to z położną. Blizna po cc mnie nadal boli, w ogóle z jednej strony mam takie brzydkie zgrubienie i dotykanie tego miejsca jest mega nieprzyjemne. W ogóle strasznie mnie ciągnie w tym samym miejscu w środku i się zastanawiam czy nie iść wcześniej do gina żeby na to spojrzał.

    Mój mąż wrócił do pracy w czwartek ale w domu była jeszcze starsza córka więc mi jakąś kanapkę zrobiła albo pobujała Małego w łóżeczku żebym ogarnęła coś do jedzenia albo poszła do wc. Od wtorku zostaję sama i też nie wiem jak będę jadła bo Szymek ostatnio nie daje się odłożyć...

    08.10.2011 Córka ❤
    15.11.2014 Aniołek
    26.05.2018 Aniołek
    16.12.2019 Synek ❤
  • aganieszkam Autorytet
    Postów: 9127 7737

    Wysłany: 5 stycznia 2020, 20:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Położna mi mówiła, że przyrosty powinny być w przedziale 20-50g na dobę. U Małej na początku było aż 60g na dobę a teraz jest ok. 34g.

    preg.png
    Czekamy na Synka 💙
    26dpt USG jest ❤️
    20dpt-2mm zarodek 😍
    Beta 9dpt-113,92; 11dpt-260,59; 17dpt-2380,97
    24.08.2024- transfer 4BB (❄️3BB)
    ---
    Krzyś 26.07.21(36+4tc)💙
    age.png
    Madzia 13.12.19 (40+1tc)💓
    age.png

    21dpt USG- 2,5mm szczęścia♥️
    Beta: 6dpt-46,8; 8dpt-132,3; 10dpt-393,7
    02.12.2020 - Transfer blastki 6cio dniowej 6BA

    23dpt jest ♥️
    Beta: 6dpt-47,16; 8dpt-140,50; 10dpt-361,70; 16dpt-6550
    26.03.2019r.-Transfer blastka 4BB
    21.03.2019r.-Punkcja (pICSI)- 3 blastki (3BB, 4BB, 6BA)
    01.2019r. Laparoskopia - niedrożne jajowody
    Starania od 10.2016r.
  • magda sz Autorytet
    Postów: 5465 13074

    Wysłany: 5 stycznia 2020, 20:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny a drugą stronę... mój naprawdę sporo przybrał, jak on tak będzie jeszcze miesiac czy dwa to ile on będzie wazył...jako 3mc 8 kg? Cycka mu nie ogranicze bo i tak nie wisi na nim, ale myślicie że jak trochę dietę zmienie (przedewszystkim zrezygnuje ze słodyczy i pieczywa) to coś da? Tadzio to taki pulpet, w nocy śpi ze mną, już go nie odkładam do kosza bo na śpiocha taki ciężarek to niebezpiecznie, ja całą ciąże nic nie dzwigalam a on tak przybiera ze moje rece sie do tego nie przyzwyczaily.

    oc7e509.png
    ySkMp1.png
  • pawojoszka Autorytet
    Postów: 4069 3821

    Wysłany: 5 stycznia 2020, 20:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój nie wiem ile przybiera będziemy się ważyć w środę.
    Co do kp to jak wy nie jecie ,nie śpicie nie pijecie to jak wy chcecie mieć pokarm? Musicie jeść bo samo przystawianie nic nie da ,może poprostu raz dać mm żeby zyskać te kilka godzin spokoju i w tym czasie zadbać o siebie a jak się rozkręci to i dokarmiać nie będzie trzeba ,ja wiem że bardzo chcecie kp ale bez jedzenia,picia i spania to nic z tego nie będzie ,nie jesteście robotami ,bądźcie dla siebie dobre i dbajcie o siebie.

    Moja rana ciągle jeszcze boli i się sączy ale już jest dużo lepiej, już tak nie boli przy każdym ruchu i nie muszę do łazienki po ścianie isc ,ale schylić się ciężko i sięgnąć coś z górnej półki. Tak myślę że gdyby nie ta infekcja to już dawno bym śmigała.

    cf409fc7e7.png
  • Kindziukowa Autorytet
    Postów: 789 959

    Wysłany: 5 stycznia 2020, 20:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Od najniższej wagi przybrał 800g, wiec w sumie może bez tragedii. Teraz wazę go sama na wadze kuchennej w brytfance 😂
    A do pępka na szczęście położna przychodzi we wtorek ;)

    preg.png

    Zespół Sjögrena, Endometrioza, Przegroda macicy

    SYN 🩵👶🏼 12.2019
    09.2021 💔
    09.2024 💔
    15.10.24 beta 6,26
    16.10. 2024 ⏸️ na tescie w łazience
    19.10.24 beta 141,7
    21.10.24 beta 454,8
    04.11.24 🦐 6,3 mm
    21.11.24 🧸 20,2 mm
    05.12.24 ❤️ 40,4 mm / usłyszałam bicie serducha
    13.12.24 USG genetyczne OK 🩵 jest 6 cm chłopaka
  • michaga82 Autorytet
    Postów: 468 477

    Wysłany: 5 stycznia 2020, 20:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć jak czytam wasze problemy z kp to tak jakbym o sobie czytała 5 lat temu. Przy synu miałam te same problemy sutki bolały dziecko wagowo na 10tym centylu co 4 tyg kryzysy laktacyjne takie że przez stosowanie się do rad internetowych znawczyń na skutkach robiły się bąble od ciągłego ssania na pusto. Ehh masakra była ale jakoś wytrzymałam 9 m-cy tyle że pediatra po skończeniu 4 m-cy kazała zacząć rozszerzać dietę.
    Pisze to dlatego nie żeby Was straszyć ale dlatego że dopiero teraz wiem co robiłem wtedy źle. Za dużo się stresowalam czytałam poradniki Mierzyłam wazyłam porownywałam z innymi a to był błąd.
    Wg mnie z kp jest jak że staraniem się o dziecko ( wiem coś o tym o syna staraliśmy się 4 lata) trzeba wyluzować. Wiem łatwo się mówi (wszystko znam z autopsji) ale wg mnie to jedyne wyjście. Stres hamuje laktacje. Laktator nie uciagnie tyle co dziecko więc to nie jest wyznacznik tego te czy pokarmu jest dużo czy mało. Zdajcie się na instynkt słuchajcie siebie obserwujcie dziecko i jak uznacie że trzeba Was mm to dajcie i nie obwjniajcie się bo takie katowanie siebie do niczego nie prowadzi. Jak to mówią szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko.

    A teraz krótko o moim kp teraz. Właśnie minęło 4 tyg od wyjścia że szpitala i osiągnęliśmy 1 kg od najniższej wagi tylko na piersi. Ostatnio miałam kryzys,tak przynajmniej myślałam, młoda przez 2 dni non stop na cycku tylko w nocy była jedną drzemka 3 h a tak to po 30 min spania płacz 30 min karmienia i tak na nowo. W końcu poddalam się i dałam mm i co raz wypila 30 ml a drugi raz 15 ml i tyle. Drzemki wydluzyly się do 1 h. Teraz wszystko wróciło do normy a nawet wczoraj było mleka sporo bo aż się młoda krztusila i przy odbijaniu ulała. Od wczoraj odstępy w karmieniu wydluzyly się do 2,5- 3h. W nocy wczoraj przespala ciągiem 6h dziś 4,5h. Sutki powoli się regeneruja po tej masakrze i znów czuje że dam radę bez mm. Ale gdyby się nie dało to też nie byłby dramat.

    kGAop1.png
  • nickky Autorytet
    Postów: 654 457

    Wysłany: 5 stycznia 2020, 20:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magda, z tego co mi mówiła cdl w szpitalu, to co jemy nie ma większego wpływu na jakość mleka, co najwyżej na ilość (jeśli niedojadamy i mało pijemy mleka może być mniej), może nieznacznie zmienić smak albo mogą przeniknąć alergeny, więc słodycze raczej nie mają wpływu na przybieranie Tadzia na wadze. Domyślam się, że ciężko go dźwigać...może trochę zwolni w kolejnym miesiącu, niektóre dzieci mogą przybierać na wadze tak skokowo chyba. Moja przybiera około 30-40g na dobę, ale 26g też raczej jest ok :)
    Jutro może spróbuję kontrolować ile zjada metodą ważenia przed i po karmieniu, bo już kurde nie wiem co z nią. Kolki ogarnęliśmy espumisanem i biogają, przybiera wzorowo, kupy siku książkowo, a młoda wiecznie jakby niedojedzona. Dzisiaj znowu cały dzień na cycu, łaskawie dała się zawinąć w chustę na godzinę ale potem zaczęła płakać i "dziobać" mnie głową więc zgłodniała jak nic.

    Też kocham porady typu pozwól wisieć dziecku na piersi cały dzień...Pewnie, po części lubię to małe stworzonko przytulone do mnie cały dzień, ale kiedyś trzeba żyć, ogarnąć dom, zjeść, wysikać się...Smoczka niestety nie akceptuje. Nie zrezygnuję z kp, ale coraz bardziej skłaniam się ku karmieniu mieszanemu.

    n59yvcqg9cxqwkcx.png
  • michaga82 Autorytet
    Postów: 468 477

    Wysłany: 5 stycznia 2020, 21:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pawojoszka dobrze piszesz o tym zadbaniu o siebie. Ja jeszcze dodam że trzeba duużo pić ja pilnuje się żeby pić regularnie dlatego butelki z woda mam porozstawiane w wielu miejscach przy przewijaku przy miejscu karmienia i przy łóżku. Tak żeby ciągle o tym sobie przypominać.

    Co do rany po cc to u mnie jak poprzednio szybko się wygoiło nic nie boli ale za to swędzi gdyż mój wielki wałek tłuszczu obwisl i zachodzi na blizne więc muszę pilnować żeby tam mieć sucho żeby nic się tam nie wylkuło.

    kGAop1.png
  • Kindziukowa Autorytet
    Postów: 789 959

    Wysłany: 5 stycznia 2020, 21:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dla odmiany pokarm mam ale ostatnio dostaje nerwicy jak mam podczepionego ssaka, to ssanie mnie czasami do szewskiej pasji doprowadza, nie wiem co jest grane 😄 psychika kuleje

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 stycznia 2020, 21:41

    preg.png

    Zespół Sjögrena, Endometrioza, Przegroda macicy

    SYN 🩵👶🏼 12.2019
    09.2021 💔
    09.2024 💔
    15.10.24 beta 6,26
    16.10. 2024 ⏸️ na tescie w łazience
    19.10.24 beta 141,7
    21.10.24 beta 454,8
    04.11.24 🦐 6,3 mm
    21.11.24 🧸 20,2 mm
    05.12.24 ❤️ 40,4 mm / usłyszałam bicie serducha
    13.12.24 USG genetyczne OK 🩵 jest 6 cm chłopaka
  • delilah11 Autorytet
    Postów: 779 392

    Wysłany: 5 stycznia 2020, 22:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pawojoszka, Michaga, święte słowa!

    Dlatego też ja nie siedzę na żadnych grupach, forach innych niż to żeby się nie nakręcać.

  • AdelaX Autorytet
    Postów: 2633 886

    Wysłany: 5 stycznia 2020, 23:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja po Cc tez się niezłe czuje ale jeszcze bliznę czuje wiec chyba to normalne ale ja dopiero jestem niecałe 2 tyg po.
    Dziewczyny trzymam kciuki za laktację jakbym mogła to bym Wam oddała trochę mleczka. Pamiętajcie nic na sile 😊

    marian_the_baby lubi tę wiadomość

    3 lata starań o drugie maleństwo.

    ff3d524ac7.png 5e5a2fd12f.png
  • Muki85 Autorytet
    Postów: 458 794

    Wysłany: 6 stycznia 2020, 01:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hejka, my karmimy się piersią, sporadycznie gdy młoda jest bardzo bardzo marudna to podam jej mm(jak na razie zdarzyło się 2 razy). W dwa tyg przybrała 500g. Ogólnie jest dobrze. Jedyne co to ma czasami fazy, że długo marudzi i nie wiadomo o co jej chodzi. Wczoraj wieczorem 4 godz tak marudziła, że nie szło jej odłożyć.
    Rana po cc jeszcze czasami boli, ale to chyba przez to, że po 3 tyg nadal mam szwy i one ciągną.

    Tak w ogóle to jutro chyba będzie pierwszy dzień, kiedy będziemy cały dzień sami w domu z małą. Do tej pory miałam gości, najpierw teściowa, potem dojechał teściu z babcią, jak oni wyjechali to zaraz mój tata przyjechał. Gdy on pojechał, to akurat znajomym umyślało się nas odwiedzić. Także jutro jak ktoś bez zapowiedzi do nas przyjdzie, to ja drzwi nie otwieram, bo mam już dość gości!

    Dziś kończymy 3 tyg
    14f4d5bc026a.jpg

    michaga82, anna23, aganieszkam, pola89, kamciaelcia, Kasik, pawojoszka, taka_mama, Limonka, marian_the_baby, juudi, Malamia lubią tę wiadomość

    wnidj48ag36qvarj.png
    4.04 beta 1210 😀
    16.12.19 Natalka ❤️👶🏻
  • Mali84 Autorytet
    Postów: 463 287

    Wysłany: 6 stycznia 2020, 10:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój przybrał w 3 i pół tygodnia 820 gram. Wczoraj skonczyl miesiąc i mam wrqzenie ze ciągle nie dojada. Daje mu już porcje swojego mleka po 140 ml, on wtrombi to migiem i dalej szuka i marudzi. Czasem dam mu jeszcze 20ml ale czy on nie jest za mały żeby takie porcje jeść? Fakt że dużo śpi więc wychodzi jakieś 6 karmien dziennie A nie 8 ale czy żołądek takiego małego stworka nie za mały? Jak uważacie. Tydzień temu mu wystarczyły porcje po 100 do 110 ml.
    Współczuję wam tych ran po cesarkach, niech się goją jak najszybciej. Ja mam jeszcze szwy w środku, zajrzałam tam ostatnio z lusterkiem. Normalnie widzę supelki. Położna mówiła że zobaczy na następnej wizycie w tym tygodniu i że może same odpadna. Czy te szwy mogą być tak długo bez ściągania, nie wrosna mi tam? To już będzie prawie 5 tygodni po porodzie.
    Magda ja też mam słabiutko ręce ale dużo trzymam małego na rękach siedząc lub pół lezac. Wtedy jestem podparte i się nie męczą tak przez większość dnia.

    03.2018 (*) 8 tydzień
    06.2018 usuwana częściowa przegroda macicy
    3jgxsek2chcyok7s.png
  • PozMama Ekspertka
    Postów: 159 107

    Wysłany: 6 stycznia 2020, 11:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hejka dziewczyny Adam dziś ma 1 tydzień. Na początku kilka razy to dokarmiałam mm ale o 2 dni jesteśmy tylko na moim mleku. Jedyne co mnie martwi że on bardzo rzadko robi kupki. Potrafi 3 dni nie robić, zwłaszcza na moim mleku. Czy to powinno mnie niepokoić?

  • magda sz Autorytet
    Postów: 5465 13074

    Wysłany: 6 stycznia 2020, 11:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mali ja też jeden którym mialam na ujściu zewnętrzny szew opadł jakoś wlasnie 4-5 tyg. A w środku jeszcze mam ale juz puściły tylko widać takie niteczki.

    Dopiero kupiłam ciuszki dla malego i już za małe... Bodziaki 62 z 5-10-15 za krótkie ciężko pampersa zapiąć. Między 68 jest duża różnica i część pasuje a część za duza. Nie wiem w co klocka ubierać, ma takie udziska..ludzik Michelin. Później wstawię foto.

    oc7e509.png
    ySkMp1.png
‹‹ 765 766 767 768 769 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Ciążooporna - historia kobiety, która pragnie zostać Mamą ♡

Emilia mówi o sobie, że jest ciążooporna. Jej walka o bycie Mamą trwa już kilka lat, więc sama zaczęła nazywać siebie dinozaurem ciążooporności. Przeczytaj prawdziwą historię kobiety starającej się o dziecko. Kobiety, która pomimo wielu trudnych doświadczeń nie poddaje się i nie traci nadziei. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niedoczynność tarczycy podczas starania o dziecko

Tarczyca to niewielki gruczoł umiejscowiony na szyi człowieka, który wytwarza hormony i ma ogromny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Dlaczego tak często obniża płodność kobiety? Jak rozpoznać najczęstsze choroby tarczycy: niedoczynność i nadczynność? Przeczytaj w eksperckim artykule w całości poświęconym tarczycy! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza - najnowsze odkrycia nauki i perspektywy leczenia

W miesiącu świadomości endometriozy, dzielimy się z Wami nowymi odkryciami, które stają się źródłem nadziei. Badania nad genami i mikrobiomem oferują potencjalne klucze do lepszych terapii. Zobacz, jak nauka prowadzi nas ku lepszemu zrozumieniu i leczeniu tej trudnej choroby.  

CZYTAJ WIĘCEJ