Grudniowe mamy 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Jezu jak te wasze dzieci szybko się rozwijają! U nas się nawet pelzanie nie zaczelo, jak u Pawojszki, lezy sobie i albo wali pietami w podłogę Albo na brzuszku po prostu sobie macha nóżkami. Co za leniuch. Trochę się zaczynam martwić że jest taki do tyłu.
Michaga okropne to co napisałaś, taka prowizorka w służbie zdrowia 😳03.2018 (*) 8 tydzień
06.2018 usuwana częściowa przegroda macicy
-
Moja bardzo chce się przemieszczać ale jeszcze nie umie 🤷 nie narzekam, bo to wulkan energii...
Czekamy na Synka 💙
26dpt USG jest ❤️
20dpt-2mm zarodek 😍
Beta 9dpt-113,92; 11dpt-260,59; 17dpt-2380,97
24.08.2024- transfer 4BB (❄️3BB)
---
Krzyś 26.07.21(36+4tc)💙
Madzia 13.12.19 (40+1tc)💓
21dpt USG- 2,5mm szczęścia♥️
Beta: 6dpt-46,8; 8dpt-132,3; 10dpt-393,7
02.12.2020 - Transfer blastki 6cio dniowej 6BA
23dpt jest ♥️
Beta: 6dpt-47,16; 8dpt-140,50; 10dpt-361,70; 16dpt-6550
26.03.2019r.-Transfer blastka 4BB
21.03.2019r.-Punkcja (pICSI)- 3 blastki (3BB, 4BB, 6BA)
01.2019r. Laparoskopia - niedrożne jajowody
Starania od 10.2016r. -
Hej, to moje pisanie tutaj pomogło mi wyrzucić z siebie ta złość i już się nie stresuje. Ani dzieci ani my nie mamy już żadnych objawów covida. Łucji wrócił apetyt dziś zjadła duży słoiczek na obiad więc a i kaszki z owocami na wieczór domaga się więcej więc liczę że będzie dobrze. Niestety ja przez te stresy mam mniej pokarmu i wieczorem mała jeszcze dokłada z butli 60-90 ml. Dziś rano też musiałam dorobić butlę i zjadła prócz piersi 90 ml.
Poza tym mała od 2 tyg pięknie się czolga od kilku dni przybiera pozycję czworaczej i się buja no i od 2 dni próbuje się po mnie wspinać jak bawimy się na podłodze już potrafi przejść do klęczenia z tułowia w pionie. Wolałabym żeby najpierw zaczęła raczkowac bo jak już wstanie to pójdzie w pionie i ominie etap raczkowania. Jak mała się poradzi to chwilę siedzi stabilnie , nie sadzam jej zbyt często ale w szpitalu jak nie miałam fotelika to ja częściej sadzalam popartą poduszką żeby nakarmić i tam zaczęła bardziej stabilnie siedzieć. -
No miałyście rację dziewczyny, że raczkowanie, siadanie i wstawanie to prawie jednocześnie. Taki zmasowany atak wielkich zmian 😯 Staram się go asekurować cały czas, ale i tak co chwilę jest rrymss i placz, jak u Ciebie Zanes 😉 strasznie to wszystko jeszcze chwiejne
-
Flame wrote:No miałyście rację dziewczyny, że raczkowanie, siadanie i wstawanie to prawie jednocześnie. Taki zmasowany atak wielkich zmian 😯 Staram się go asekurować cały czas, ale i tak co chwilę jest rrymss i placz, jak u Ciebie Zanes 😉 strasznie to wszystko jeszcze chwiejne
Flame lubi tę wiadomość
Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm
Starania o drugiego maluszka:
30 lat
13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża
21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne )
Starania o pierwszego maluszka:
28 lat, 14 cs - szczęśliwy
11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście
27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy -
No właśnie co do raczkowania - siadania... Wczoraj wielkie próby czworakowania, dzis odrywanie rąk, dziś usiadł pierwszy raz sam🤓 mało atrakcji... Zobaczył swój cień i go ścigał 😅 a wczoraj powiedział coś innego niż zwykle aaa i powiedział ba ba... Jesteśmy w fali dzieje się na max!
Córka raczkowała ale później zaczęła siadać nie przyszło od razu.pola89, Muki85, nickky lubią tę wiadomość
19.05.2017r Córeczka 🧡
1.08.2019r będzie chłopiec 💚
15.12.2019r g 4.06 przyszedł na świat nasz Bobas ♥️
3600g 56 cm 🥰
-
Moja mowi tylko mniam mniam i reszte po swojemu syn w jej wieku mowil mama baba i papa a ta w dupie ma 😅😅Synek 2016❤️walczymy o rodzeństwo
PCOS
Mąż Azoospermia
3x iui
24.11.2018 krótki protokół(30 pobranych komórek-18 dojrzałych, 12 zamrozonych6zaplodnionych)3 zarodki
24.11.2018 hiperka
11.12.2018 transfer od.
12.01.transfer od.
04.02.transfer od.
14.03.2019transfer 4.2.2❄️
19.03. 5dpt beta 8
21.03 7dpt beta 37
23.03 9dpt 163 😍
04.04. 21dpt 9917 🤗
10.04 27dpt ❤️
21.11.2019 córeczka😍
Zostały 2 ❄️❄️
-
A mój tez się rozgadał i coraz więcej czworakuje. Ale jeszcze niestabilnie siedzi😊
A powiedzcie mi czy Wy tez kobietki macie tak ze wieczor i noc to tylko mamusia? z tym moim małym wieczory i nocki to jakiś dramat ze tylko ja mogę uspokoić jak się przebudzi.. jak mąż idzie to drze się jeszcze bardziej jakby go ze skory obdzierali czasem strach się umyć czy się wtedy nie obudzi.. a budzi się 3-4 razy dopóki nie pójdę spac🙈 Tak to go uwielbia, pieje na jego widok a jak już się przebudzi to muszę być tylko ja. Czy to jest ten tzw lęk separacyjny? Wcześniej mężowi udawało się go uśpić
Dzis był progres z jedzeniem. Mąż dawał małemu kawałki obiadu bo trzymał małego na kolanach. I ten wcinał kasze gryczana buzie otwierał aż miło 🙈 to myśle podsuniemy mu marchewę ale gdzie tam buzia zatkana. Ale za 10 min spróbował dać mu jabłko i weszło ☺️ O losie... ja nie wchodziłam zobaczymy jak jutro 😁Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lipca 2020, 23:08
-
Dziewczyny, wracam do żywych, wczoraj mnie jakieś zatrucie pokarmowe dopadło 😩
Szymek, pełza do tyłu, potrafi się już dość spory kawałek przemieścić. Na razie jedyne próby podniesienia pupy do góry podejmuje tylko i wyłącznie wieczorem przed spaniem 🤦♀️ na siadanie się na razi nie zanosi ale sądząc po Waszych opisach to może i lepiej 😂
AdelaX, nie wiem czy ktoś tu już pisał ale czasami na problemy z jedzeniem pomaga właśnie to że karmi ktoś inny niż mama j dziecko mamy w tym czasie nie widzi. Co do uspokajania to na szczęście mogę to robić ja albo mąż. Jednak jeśli to mąż usypia Młodego na drzemkę albo robi z nim cokolwiek innego to lepiej żebym nie pojawiała się w jego zasięgu wzroku 😁
Od dwóch dni można już porozmawiać z Szymkiem, wygląda to ta:
Ja: giiii
Szymek: giiiii
😜
Także rozmowa na poziomie 😂 był okres kiedy mówił baba, ale chyba o tym zapomniał, teraz czasem trafi się jeszcze gie albo gije, z dwa razy może było am. No i w trakcie straszliwej rozpaczy wyszło mu ma. I to na tyle z repertuaru sylab.
No i po poszczepiennym kryzysie Szymi wrócił do normalnego jedzenia. Wczoraj na śniadanie zjadł 3/4 nekatarynki i 1/3 jogurtu wegańskiego naturalnego, obiad to pół słoika dużego (zjadłby więcej ale nie dałam rady dłużej siedzieć więc się położyliśmy i dobił piersią) , a na kolacje wjechał chlebek z bieluchem i do tego swój pomidor i świeży ogórek (starty na drobnych oczkach tarki).Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lipca 2020, 06:09
08.10.2011 Córka ❤
15.11.2014 Aniołek
26.05.2018 Aniołek
16.12.2019 Synek ❤ -
Moja je wszystko razem z naszymi obiadami niestety często boli ja brzuch ostatnio zkadla kalafior i noc z głowy kręciła się baki puszczala wiem ze jest wzdymajacy ale po wielu rzeczach tak ma 🤷♀️ moja jak placze to robi mymymy😂Synek 2016❤️walczymy o rodzeństwo
PCOS
Mąż Azoospermia
3x iui
24.11.2018 krótki protokół(30 pobranych komórek-18 dojrzałych, 12 zamrozonych6zaplodnionych)3 zarodki
24.11.2018 hiperka
11.12.2018 transfer od.
12.01.transfer od.
04.02.transfer od.
14.03.2019transfer 4.2.2❄️
19.03. 5dpt beta 8
21.03 7dpt beta 37
23.03 9dpt 163 😍
04.04. 21dpt 9917 🤗
10.04 27dpt ❤️
21.11.2019 córeczka😍
Zostały 2 ❄️❄️
-
Ja też już coraz częściej daje nasze jedzenie i dużo chętniej je. Brzuszek nie dokuczaAdaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm
Starania o drugiego maluszka:
30 lat
13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża
21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne )
Starania o pierwszego maluszka:
28 lat, 14 cs - szczęśliwy
11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście
27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy -
To tylko moja ma coś z tym brzuchem nie tak 🤷♀️Synek 2016❤️walczymy o rodzeństwo
PCOS
Mąż Azoospermia
3x iui
24.11.2018 krótki protokół(30 pobranych komórek-18 dojrzałych, 12 zamrozonych6zaplodnionych)3 zarodki
24.11.2018 hiperka
11.12.2018 transfer od.
12.01.transfer od.
04.02.transfer od.
14.03.2019transfer 4.2.2❄️
19.03. 5dpt beta 8
21.03 7dpt beta 37
23.03 9dpt 163 😍
04.04. 21dpt 9917 🤗
10.04 27dpt ❤️
21.11.2019 córeczka😍
Zostały 2 ❄️❄️
-
Mój syn ma niedostosowany żołądek do wielu pokarmów. On chce próbować ale cały czas ma odruchy wymiotne na wiele posiłków 🤷♀️ kalafior odruch fe, tak samo banan. Ba, mało tego okazało się że nie toleruje żółtka. Było w zupie, i smakowała mu botwinka, i brzuch zaakceptował żółtko. Gorzej było gdy zamroziłam zupę i około do 3h zwymiotował, 2 dni później rozmrażam kolejna porcje i to samo, myślę przejadł się lub może coś nie tak z zupa, wyczytałam na necie że to się zdarza u dzieci i za szybko podałam żółtko. Więc z jedzeniem u nas ostrożnie... Nawet masc na zęby wzdryga go 😅
W buzi nie może być za dużo. Daje jemu do polizania coś z naszego talerza, ostatnio zbledowalam pyszne marchewki z zupy warzywnej która była zrobiona dla córki przez babcie. I co...marchew była nie do zjedzenia🤦♀️🤷♀️ nie wiem dlaczego może bo zupa była zasłona... 😅19.05.2017r Córeczka 🧡
1.08.2019r będzie chłopiec 💚
15.12.2019r g 4.06 przyszedł na świat nasz Bobas ♥️
3600g 56 cm 🥰
-
Maxi to masz przeboje 😅😅 moja zje wszystko gorzej z trawieniem 🤦♀️Synek 2016❤️walczymy o rodzeństwo
PCOS
Mąż Azoospermia
3x iui
24.11.2018 krótki protokół(30 pobranych komórek-18 dojrzałych, 12 zamrozonych6zaplodnionych)3 zarodki
24.11.2018 hiperka
11.12.2018 transfer od.
12.01.transfer od.
04.02.transfer od.
14.03.2019transfer 4.2.2❄️
19.03. 5dpt beta 8
21.03 7dpt beta 37
23.03 9dpt 163 😍
04.04. 21dpt 9917 🤗
10.04 27dpt ❤️
21.11.2019 córeczka😍
Zostały 2 ❄️❄️
-
Maxi, ale on ma odruch wymiotny czy wymiotuje lub dławi się? Bo Szymek też różne miny strzela, takie jakby miał wymiotować też ale to zazwyczaj jak ma za dużo w buzi albo jedzenie jest za suche. Niekoniecznie wiąże się to z tym że mu nie smakuje.08.10.2011 Córka ❤
15.11.2014 Aniołek
26.05.2018 Aniołek
16.12.2019 Synek ❤ -
Moja jest wybredna na jedzenie, nie zje nic z zieleniną i pomidorem. Ale odkąd karmię ją na kolanach, a nie w krzesełku, je chętniej.
A jak dajecie zwykłe wasze jedzenie to bardzo pilnujecie soli? Bo nam pediatra mówiła, że do roku broń boże ani grama soli, a ja bez soli nie zjem, dodaję niedużo, ale jednak nie daję już małej próbować, bo trochę tej soli jest.
I nie wiem, czy te pół łyżki soli w całym garze zupy to rzeczywiście aż taka tragedia dla niemowlaka, czy lekarze trochę przesadzają... -
U nas z kolei problem jest z jakąkolwiek kaszą. Musi być rzadka a i wtedy ciężko idzie 😒 jakaś kasza bądź ryż w zupie, nie będzie jadł i tyle 😒 za to placuszki, kawałeczki chleba, pomidora, borówki, maliny które sam odgryza nie przeszkadzają wcale.