Grudniowe mamy 2022💞
-
WIADOMOŚĆ
-
cslza wrote:Trzymam kciuki, pęcherzyk powinien już być
Ja się zastanawiam nad jednym... u mnie dziś jest równe 5tyg, ale owu była w 11dniu. Na USG wtedy będzie wyglądać na starszą ciążę? -
Natalia p. wrote:Hej Dziewczyny!
I mnie prosze dopisac do listy
Termin wg OF: 1/12
Jutro USG-trzymajcie kciuki! -
cslza wrote:Trzymam kciuki, pęcherzyk powinien już być
Ja się zastanawiam nad jednym... u mnie dziś jest równe 5tyg, ale owu była w 11dniu. Na USG wtedy będzie wyglądać na starszą ciążę? -
Hania007 wrote:Na chłopski rozum to tak niby powinno wyglądać. W mnie w pierwszej ciąży miałam owulacje w 14dc potwierdzona monitoringiem i ciąża od początku była jakby o tydzień starsza, wiec ja tego nigdy nie mogłam ogarnąć🙈 i ciagle wszyscy mówili ze duzy bobas a urodził się 3,52kg🤷♀️
Mój doktorek mówił mi zawsze,że 3,2kg-3,5kg to idealna waga pod kątem porodu naturalnego u mnie finalnie było CC i 3,49kg, także podobna waga na sali że mną była dziewczyną z córeczką i to była kruszynka 2,9kg! Takue maleństwo 😭 jednak u noworodków te 0,5kg różnicy widać mocno.31.01.2018 Synek 👦 40+3
7tc [*] 04.2022
25.02.2023 Bliźnięta 🧑👩 30+6 -
cslza wrote:Mój doktorek mówił mi zawsze,że 3,2kg-3,5kg to idealna waga pod kątem porodu naturalnego u mnie finalnie było CC i 3,49kg, także podobna waga na sali że mną była dziewczyną z córeczką i to była kruszynka 2,9kg! Takue maleństwo 😭 jednak u noworodków te 0,5kg różnicy widać mocno.
-
Natalia p. wrote:Tak tak
32dc beta 99
34dc beta 256 🥳 -
Hania007 wrote:Mój był najmniejszy na sali🙈 jakieś wielkie dzieci się rodziły w tym czasie😳 jesu ja akurat w miarę dobrze wspominam porod chociaż umeczylam się strasznie ale krótko. Nie wyobrażam sobie natomiast rodzic 4kg bobo lub więcej, moja bratowa 4,3kg dziewczynka🙈🙈🙈 ale ona jest dwa razy większa ode mnie ja i tak byłam nacinana😭
Mój był z tą wagą największy z 3 dzieci na sali 😅 a był przecież malutki...31.01.2018 Synek 👦 40+3
7tc [*] 04.2022
25.02.2023 Bliźnięta 🧑👩 30+6 -
cslza wrote:Mój był z tą wagą największy z 3 dzieci na sali 😅 a był przecież malutki...
-
Cześć
Bardzo proszę o dopisanie mnie.
Aplikacja wskazuje termin 12.12
Do lekarza idę 15.04 trzymajcie kciuki żeby było wszystko ok. To moja pierwsza ciąża i powiem szczerze ze jestem przerażona 🙈 nikomu nie mówię o pozytywnych testach bo się boje ze okaże się nieprawda 🙈 -
Hania007 wrote:Miałaś jakieś wskazanie to cc, czy tak wyszło?
Ojj historia mojego porodu była stresująca... nawet ją tu opisywałam na innym koncie (nie mogę się zalogować), wklejam:
We wtorek (30.01.2018) pojechałam na KTG, zapisały się 2 skurcze, konsultacja KTG z lekarzem na IP i propozycja od Pani doktor na masaż szyjki macicy (na który przystałam), co by poród zaczął się sam, a nie planowaną indukcją oxy. Wieczorem sms do mojego ginka z opisem sprawy, ginek zaprosił ponownie na IP jako, że miał dyżur nocny i mógł mnie obejrzeć na własne oczy. Po oględzinach zostałam na porodówce z rozwarciem na 1cm (marnie, ale coś) i skurczami co 5-7min. Przyjechała moja położna, przebadała mnie i stwierdziła, że ten dzieciak się wcale nie rodzi, pęcherz wysoko, głęboka ciąża, ja dziś nie urodzę, może jutro, ale przed nami dłuuuuga droga do finału.
Generalnie czekali z moimi skurczami do jakiejś 7 rano, przyszedł mój ginek, stwierdził, że rozwarcie nie postępuje, ale skurcze są regularne, mocniejsze, częstsze, więc dajemy test oxy, może to ruszy. No i ruszyło! Skurcze jeszcze mocniejsze, ale z 40ml oxy nie dostałam nawet 5ml, gdy nagle Filipowi tętno skoczyło ze 138 na 220 i nagle spadło do 60...
Szybko na prawy bok, na lewy bok, pozycja kolankowo-łokciowa, oddychamy do brzuszka, tlen, PANI MIRKO (Mira, moja położna) SZYBKO PANI TU PRZYCHODZI!!! Wyłączyli oxy, po 5 minutach tętno się ustabilizowało...
Spytałam Panią Mirkę co może powodować taką reakcję. Podobno może wystąpić taka reakcja na oxy, ale istnieje tez ryzyko, że łożysko jest niewydolne i nie dotlenia Filipa w czasie skurczów lub maluch owinął się pępowiną. Informacja, że podamy drugi raz oxy, jednak aby nie ryzykować czekamy, aż blok operacyjny będzie wolny i w razie co cesarka. Już wtedy powiedziałam K., że to się skończy cesarką, ja to czuję. Wszyscy to czuli i pod skóra wiedzieli... W międzyczasie zrobili mi lewatywę, dostałam nawodnienie i inne kroplówki, aby oxy poszło nawet lepiej.
Druga próba, znowu raptem 5ml oxy i tętno mojego Filipa spadło do 0, nie mogli znaleźć go w moim wielkim brzuchu! Znowu wyłączenie oxy, znowu przywracanie tętna dziecka, znowu podanie kroplówek - tym razem już przygotowujących do CC i to na cito. Proszę dać mężowi buzi, zaraz się zobaczycie.
O 14:04 szłam na blok operacyjny, w międzyczasie coś podpisałam, chyba coś o szczepieniach i badaniach przesiewowych dziecka... O 14:17 urodził się Filip, o 14:35 wyjechałam z bloku operacyjnego.
Wchodząc na blok było sielsko i anielsko, wpadła Pani Mirka z tekstem "Zagrażająca zamartwica płodu, nie znaleźliśmy tętna" i akcja poszło piorunująco szybko. Filip owinął się pępowiną i za każdym razem, gdy ja miałam skurcz jego główka schodziła niżej i wieszał się na pępowinie jak na lince... Pamiętacie, że martwiłam się małą ruchliwością dziecka w brzuchu? To było to.31.01.2018 Synek 👦 40+3
7tc [*] 04.2022
25.02.2023 Bliźnięta 🧑👩 30+6 -
O matko Cslza🥺 jesteś mega dzielna, ja bym chyba umarła ze strachu… Najważniejsze ze dobrze się skończyło❤️ Ja dawniej jeszcze przed ciąża myślałam o tym ze będę mieć cesarkę bo chciałam ale jak zaszłam w ciąże to miałam jakaś manie na porod SN ale niestety w tym przypadku czasem właśnie może pójść coś nie po naszej myśli😔 grunt to dobrze trafić w szpitalu, na czujne polozne i dobrych lekarzy. Ja nie powiem bo mną zaopiekował się mój prowadzący ginekolog osobiście, akurat miał dyżur jak odeszły mi wody. Chociaż mały miał tzw „szumy” wiec zabrali mi go na 12h, ryczalam przez cały ten czas jak bobr. To chyba tez będzie moja trauma😭
cslza lubi tę wiadomość
-
Madziekk wrote:Cześć
Bardzo proszę o dopisanie mnie.
Aplikacja wskazuje termin 12.12
Do lekarza idę 15.04 trzymajcie kciuki żeby było wszystko ok. To moja pierwsza ciąża i powiem szczerze ze jestem przerażona 🙈 nikomu nie mówię o pozytywnych testach bo się boje ze okaże się nieprawda 🙈 -
Milixx wrote:Hania wpisz mi wizytę 19.04
Umówiłam się na NFZ - Pani mnie wcisnęła 😅Milixx lubi tę wiadomość
-
Hania007 wrote:O matko Cslza🥺 jesteś mega dzielna, ja bym chyba umarła ze strachu… Najważniejsze ze dobrze się skończyło❤️ Ja dawniej jeszcze przed ciąża myślałam o tym ze będę mieć cesarkę bo chciałam ale jak zaszłam w ciąże to miałam jakaś manie na porod SN ale niestety w tym przypadku czasem właśnie może pójść coś nie po naszej myśli😔 grunt to dobrze trafić w szpitalu, na czujne polozne i dobrych lekarzy. Ja nie powiem bo mną zaopiekował się mój prowadzący ginekolog osobiście, akurat miał dyżur jak odeszły mi wody. Chociaż mały miał tzw „szumy” wiec zabrali mi go na 12h, ryczalam przez cały ten czas jak bobr. To chyba tez będzie moja trauma😭
Ja też bylam cardzo na punkcie SN zafiksowana i było mi przykro, bo nie dostałam nawet szansy. A gdyby mnie w 37tyg posłuchali i zrobili USG (synek jakoś dziwnie mi w brzuchu się szarpał, hak nigdy) to bym miała cesarkę zaplanowaną i na pewno inne podejście.31.01.2018 Synek 👦 40+3
7tc [*] 04.2022
25.02.2023 Bliźnięta 🧑👩 30+6 -
cslza wrote:Ja też bylam cardzo na punkcie SN zafiksowana i było mi przykro, bo nie dostałam nawet szansy. A gdyby mnie w 37tyg posłuchali i zrobili USG (synek jakoś dziwnie mi w brzuchu się szarpał, hak nigdy) to bym miała cesarkę zaplanowaną i na pewno inne podejście.
-
Ja zaczynam powoli czuć ze jestem w ciąży… kręci mi się strasznie w głowie, dzisiaj wpadłam w delikatna panikę, ciagle jestem głodna😫 zjem i już mi w brzuchu burczy i ssa w żołądku. Dodatkowo wywaliło mi pryszcze jak u jakiejś nastolatki 😭 co ja nigdy w życiu pryszczy nie miałam☹️ Wogole czuje się brzydka w tej ciąży. W pierwszej jakoś wyglądałam promiennie i każdy mnie chwalił, w pracy nawet pare osób zanim jeszcze powiedziałam o ciąży zapytało mnie w prost czy jestem bo widać ze promienieje i wygladam jak w stanie błogosławionym😂 a teraz wygladam jak pół dupy zza krzaka😒
-
Hania007 wrote:Ja zaczynam powoli czuć ze jestem w ciąży… kręci mi się strasznie w głowie, dzisiaj wpadłam w delikatna panikę, ciagle jestem głodna😫 zjem i już mi w brzuchu burczy i ssa w żołądku. Dodatkowo wywaliło mi pryszcze jak u jakiejś nastolatki 😭 co ja nigdy w życiu pryszczy nie miałam☹️ Wogole czuje się brzydka w tej ciąży. W pierwszej jakoś wyglądałam promiennie i każdy mnie chwalił, w pracy nawet pare osób zanim jeszcze powiedziałam o ciąży zapytało mnie w prost czy jestem bo widać ze promienieje i wygladam jak w stanie błogosławionym😂 a teraz wygladam jak pół dupy zza krzaka😒
Hania ja mialam tak w poprzedniej ciąży... I założę się, ze to wina dupchastonu. Poza tym kosmetolog do, której później chodziłam, żeby ogarnąć twarz bo niestety zostały mi blizny przyzala, że sama tak miała i kilka klientek. Na jedne kobietki nie zadziała, a drugim trochę podokucza.👱♀️27 lat
💔6 tc 08.2020
💔8 tc 03.2021
👶Mikołaj 22.11.2022 💙