Grudniowe mamy 2023
-
WIADOMOŚĆ
-
alex0806 wrote:Ja w ogóle jestem sceptycznie nastawiona do tych testów, badań. Znam przypadek że badanie wyszło bardzo źle. A dziecko urodziło się zdrowe. Więc nie robię nic więcej niż pappa i USG
Ja też tylko robię pappa iusg huba że będą wskazania do dalszych badań. -
Morelka456 wrote:Ja też w pierwszej ciąży wykonałam tylko pappe razem z usg.
Znowu moja przyjaciółka mi mówiła,że pappa u jej kuzynki i koleżanki wyszły źle i robiły nifty i okazało się,że wszystko jest ok.
Bo jeśli są wskazania to zaleca się zrobić dokładniejsze badania a jeśli ich nie ma to po co. -
Paulina_98 wrote:Ja do 19 to chyba osiwieje, cały czas mysle czy jest dobrze, czy bije serduszko
Trzymajcie kciuki 🤞🏼
Ja mam podejście takie, że nie mam wpływu na to co się dzieje więc nie myślę o tym i tyle. Ma być dobrze to będzie a zamartwianie się nic nie da. Ciąży się z każdej chwili w ciąży bo ten czas szybko mija. -
Cześć wszystkim
Chciałabym dołączyć jeśli można
Mam 33 lata, córkę w wieku 12 lat i to moja 4 ciąża. Pierwsze poronienie przed córką, 2009r, drugie w lutym 2022 w 13 tyg, miałam mieć drugą córeczkę. Bałam się powtórki więc trochę zwlekałam z dołączeniem do jakiegokolwiek forum, chyba dopiero teraz powoli zaczynam łapać oddech. Jestem po pierwszym USG, wyszło dobrze, teraz czekam na rezultaty testu NIPT, mieszkam na stałe w Belgii i tutaj jest on refundowany. Zaznaczyłam też, że chcę poznać płeć dziecka, więc czekam z niecierpliwością!
Niestety ciąża nie przebiega mi kolorowo, przez stres spowodowany poprzednim poronieniem, ale i ciągłymi problemami skóry, zlokalizowanymi przeważnie w obrębie nóg, miałam robione badania krwi, pobrany wycinek do biopsji, ale nic jednoznacznie nie wyszło... niejednoznacznie, że egzema i pokrzywka ciążowa, a teraz jeszcze jakieś suche plamy pod kolanami... podejrzewali nawet zapalenie naczyń, ale na szczęście to nie to... przez to wszystko ciężko mi się cieszyć ciążą. W pierwszym trymestrze miałam awersje do jedzenia, teraz wraca mi powoli apetyt. Nie wymiotowałam, ale schudłam przez to 2 kg, więc póki co nic na plusie.
Brzuszek mam już lekko widoczny, ale tylko gdy noszę obcisłe ubrania. A jak jest u Was? Być może rozmawiałyście już o tym, ale nie przeczytałam jeszcze całego wątku.
Pozdrawiam Was!Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 czerwca 2023, 17:08
Madeline , Kasiastaraczka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHej Dziewczyny!
SamiDe miło Cię widzieć, rozumiem Twoje przeżycia, sama jestem po dwóch poronieniach i strach ciągle jest z tyłu głowy.
Morelka jak nastawienie przed prenatalnymi? Ja się cykam strasznie! 😳
Staram się myśleć pozytywnie, ale ostatnio odstawiłam Accofil z zalecenia immunologa i to dodatkowo mnie trzyma w nerwach czy wszystko będzie ok. Do tego chyba dopadły mnie kamienie w nerkach bo ostatnio myślałam, że się przekręcę z bólu pleców. Na szczęście no-spa pomogła i teraz pije hektolitry wody, a w piątek lekarz.
Co do Waszego krzyża i kłucia w podbrzuszu, mam to samo.
Trzymam kciuki, żebyśmy do końca ciąży nie były wszystkie siwe. 🤣SamiDe, Madeline , Morelka456 lubią tę wiadomość
-
Morelka456 wrote:Raczej jakbyś miała z tych bakterii to byś miała problem zajść a jakbych zaszła to szybko byś straciła taką ciążę.
Ja miałam te dwie pierwsze i miałam ciężko się pozbyć tej drugiej i nie mogłam przez to zajść. Dopiero jak się wyleczyłam mogłam planować dziecko.♥️ 2020 - 👧🏼
25.10.22 🕊👼🤍
13.03.23 🕊👼🤍
🌈💜 12.2023 👶🏼
PAI1 hetero, MTHFR hetero
💉 Clexane 40mg, Acard 150, luteina
-
alex0806 wrote:Witaj Sami rozumiem przeżycia i strach, to moja 6 ciąża a jedna córka na stanie. Teraz już musi być dobrze
Wiadomo co było przyczyną straty? Bierzesz jakieś leki?
Nie wiadomo jaka była przyczyna, co prawda miałam łyżeczkowanie, ale płodu nie badali, tu jest tak, że dopiero badają jak byłoby trzecie poronienie z rzędu, a u mnie jako, że urodziłam córkę pomiędzy poronieniami, a ojciec ten sam, to się nie liczy, po prostu wyszło na zwykłej wizycie u położnej, że ciąża się zatrzymała w okolicy 13tc. Teraz tylko na początku byłam na obserwacji na tak zwanym "early pregnency unit", miałam 2 USG w ciągu tygodnia, badany przyrost bety i jako, że wszystko było w normie, serce widoczne bodajże na początku 7tc to już skierowali mnie dalej.
Ah i dodam jeszcze, że na początku tamtej ciąży przeszłam bardzo ciężko covid, nie wiedziałam jeszcze o ciąży, być może były przez to jakieś wady płodu, których nie wykryło usg i testy... nie wiem, mogę tylko gdybać.
Leków też żadnych nie biorę, tylko witaminy prenatalne. Wyniki badań krwi mam dobre.
Trzymam kciuki za Twoją ciążę, tak jak piszesz, teraz już musi być dobrze
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 czerwca 2023, 19:17
-
Wszystko jest dobrze, dzidzia ma 6,5 cm ❤️
Ale jeszcze nie wiadomo kto tam siedzi 🙈Kasiastaraczka, aga255, SamiDe, alex0806, Madeline , Dudka1997, _Hope lubią tę wiadomość
HCG
20.04.23- 1131,9
18.04.23- 543
Pozytywny test
11.04.23
💔25.12.23
💔 14.02.22 cp laparoskopia -
nick nieaktualny
-
Dziewczyny dodaje szybko wpis na wdechu cała noc nie spałam z bólu żołądka myślałam ze umieram i pojechac do szpitala o 6 odesłali mi z jednego bo brak lekarzy i coś tam pojechac do drugiego zrobili tylko badania krwi przyjęli po 11 i sterdzila ze z dzieckiem ok a na żołądek osłonkę, właśnie leżę na podłodze i rycze z bólu jestem w kontakcie z moja gin ona kombinuje żebym brała jednak paracetamol ja wymiotowałam od 12 już 3 razy nic nie moge zjeść nasila to okropnie bol nie wiem co robic ale ten bol jest taki ze zaraz zemdleje , nie wiem co robic ona każe wziasc na bąble które dziś się nasiliły zyrtek a na bol paracetamol i czekac ja chyba jadę na sor bo jest tragedia w zyciu nie czułam takiego bólu a żołądek to nic nie moge jeść gryz bułki wymioty od razu !!!!! Pewnie odezwę się jutro nie jestem w stanie już pisać
-
Dzella19 wrote:Dziewczyny dodaje szybko wpis na wdechu cała noc nie spałam z bólu żołądka myślałam ze umieram i pojechac do szpitala o 6 odesłali mi z jednego bo brak lekarzy i coś tam pojechac do drugiego zrobili tylko badania krwi przyjęli po 11 i sterdzila ze z dzieckiem ok a na żołądek osłonkę, właśnie leżę na podłodze i rycze z bólu jestem w kontakcie z moja gin ona kombinuje żebym brała jednak paracetamol ja wymiotowałam od 12 już 3 razy nic nie moge zjeść nasila to okropnie bol nie wiem co robic ale ten bol jest taki ze zaraz zemdleje , nie wiem co robic ona każe wziasc na bąble które dziś się nasiliły zyrtek a na bol paracetamol i czekac ja chyba jadę na sor bo jest tragedia w zyciu nie czułam takiego bólu a żołądek to nic nie moge jeść gryz bułki wymioty od razu !!!!! Pewnie odezwę się jutro nie jestem w stanie już pisać
Hej, moja mama miała podobnie jak pękł jej wrzód żołądka. Powinni Cię lepiej zbadać,
nie wiem, gastroskopia?... strasznie Ci współczuję i mam nadzieję, że to tylko "uroki" ciążyWiadomość wyedytowana przez autora: 14 czerwca 2023, 20:10
-
Paulina_98 wrote:Wszystko jest dobrze, dzidzia ma 6,5 cm ❤️
Ale jeszcze nie wiadomo kto tam siedzi 🙈Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 czerwca 2023, 20:19
-
kropeczek wrote:Nie nie, nie o siebie pytam. Koleżanka pisała że jej wyszła ta bakteria ureaplasma, również ma termin na grudzień i właśnie ginekolog jej napisał że w ciąży ciężko to wyleczyć ale że będą walczyć. Póki co jest u niej wszystko dobrze z ciążą, mam nadzieję że tak pozostanie ☹️
To ja dziś właśnie poszłam sobie zrobić taki pakiet chlamydia, ureoplasma i mycoplasma plus biocenoza i wymaz z pochwy. -
U mnie całe badanie ładnie leżał z założona noga na nogę i jak chciał zajrzeć między nogi to się odwrócił plecami do nas 😂
alex0806, Kasiastaraczka lubią tę wiadomość
HCG
20.04.23- 1131,9
18.04.23- 543
Pozytywny test
11.04.23
💔25.12.23
💔 14.02.22 cp laparoskopia -
Morelka456 wrote:Kurde a mi piersi się zmieniły. Były pełne itd a teraz taki flaki.
Boje się,że coś się stało 😔