Grudzień 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Iruletka wrote:Przeponę ćwiczyłyście ?
Niee to były warsztaty Pośpiewaj mi mamo, pośpiewaj mi tato. W ramach projektu:
http://www.nfm.wroclaw.pl/edukacja/pospiewajmi
Co prawda to powinno być dla chętnych a nie, że nas tak zaskoczyli bo potrafię sobie wyobrazić, że dla kogoś mogło być to krępujące. -
nick nieaktualnyJa bym podziękowała za takie warsztaty. Nikt by mnie nie zmusił do publicznego śpiewania. Chyba,zeby mnie wcześniej porządnie upił. Chociaż,jakbyn zaczęła śpiewać, to by mi zapłacili, żebym tylko przestała;) szyby w oknach by poleciały. Owszem, siostrzencowi śpiewałam kołysanki, ale cicho. Jak kiedyś sie nagralam i posłuchałam, to sama nie mogłam tego wytrzymać. Na szczęście moj siostrzeniec jeszcze nie kojarzył cioci falszowania. Synowi też będę śpiewać. Ale nie publicznie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 sierpnia 2017, 18:13
-
nick nieaktualny
-
Kurcze, jak tak teraz myślę to mocz był z 7 rano, a w laboratorium oddałam go o 9 30. Nie za duża różnica czasu?
Jutro zaniosę próbkę na posiew. Mam nadzieję, że wynik będzie szybko, bo we wtorek mam wizytę. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMalaHD wrote:Ja miałam dziś w szkole rodzenia zajęcia ze śpiewania
I to jeszcze wszystko takim wysokim tonem, że cudownie fałszowałam
Muszę wyszukać jakiś kołysanek na niższy ton
Mam dziś dzień na żarcie zakazanych rzeczy. Jadłam bułkę z nutellą, 3 jeżyki, popcorn i słodkie kakao. I to wszystko w godzinę. Cukier serio uzależnia, bo jak już zaczęłam to cały czas było mi mało słodkiegoaż jestem zdziwiona, że nie zeżarłam całej paczki tych jeżyków
Nie musisz szukać kołysanek. Każdą da się zaśpiewać w dowolnej tonacjiSzczesliwa_mamusia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnynesairah wrote:Kurcze, jak tak teraz myślę to mocz był z 7 rano, a w laboratorium oddałam go o 9 30. Nie za duża różnica czasu?
Jutro zaniosę próbkę na posiew. Mam nadzieję, że wynik będzie szybko, bo we wtorek mam wizytę. -
nick nieaktualny
-
nesairah wrote:Kurcze, jak tak teraz myślę to mocz był z 7 rano, a w laboratorium oddałam go o 9 30. Nie za duża różnica czasu?
Jutro zaniosę próbkę na posiew. Mam nadzieję, że wynik będzie szybko, bo we wtorek mam wizytę.
ja ostatnio wysikałam się o 6.30 a oddałam o 10.00 i było z moim moczem ok. -
Szczesliwa_mamusia wrote:Jest szansa,ze będzie. Jak jutro rano zaniesiesz, to we wtorek najpóźniej powinno byc. Ok 4dni czeka sie na posiew. Ja czekałam w alabie 3, więc teoretycznie już w poniedziałek powinnas mieć wynik
Kupiłam już żuravit, więc tym się będę do wtorku wspomagać. A przy infekcjach pochwy też wychodzą bakterie i leukocyty w moczu? -
nick nieaktualnynesairah wrote:Kupiłam już żuravit, więc tym się będę do wtorku wspomagać. A przy infekcjach pochwy też wychodzą bakterie i leukocyty w moczu?
Moja lekarka mi mówiła ostatnio, że przy infekcji pochwy też mogą wyjść bakterie i leukocyty. Mi wyszły przy ostatnim badaniu, a ciągle walczę z uporczywym grzybkiem. -
nick nieaktualnyPosiew prawdę powie. A żurawit Ci nie zaszkodzi. Ja teraz biorę jedna dziennie. Ale przez tydzień brałam 3xdziennie, do wizyty. No, Ale teraz do niedzieli biorę augumentin. No i tydzień po skończeniu mam iść zrobić znowu posiew
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 sierpnia 2017, 19:32
-
nick nieaktualnyoj dawno nie pisalam ale zwyczajnie nie mam czasu. praca ledwo wyrabiam z obiadem ciagle tylko gotuje bo ciagle bym cos jadla.
powiem tyle ze moj brzuszek jest juz taki duzy ze ciezko mi siedziec bo caly opada i wtexy boliprzede mna jeszcze 3 miesiace pracy aj...
dzisiaj bylam strasznie spiaca ledwo siedzialam
jeszcze tydz i urlop tak sie ciesze... beda zakupy dla mojego synusia
-
Dziecię troche mnie dziś straszyło tymi skurczami, praktycznie co godzinę, zadzwoniłam po południu do lekarza, miałam wybór jechać na IP albo do niego bo już po dyżurze był. W szpitalu mogliby mnie zostawić więc do niego pojechałam.
Szyjka ogólnie ok bo twarda i zamknięta choć troche za szybko może się skraca, wcześniej 7mm w 4 tygodnie, teraz 6mm w 2 tygodnie. Luteine brałam już 3x1 bo schodziłam z dawki, kazał brać 2x2. Gdyby skurcze dalej tak były to na IP kazał jechać.
Wód dużo, dziecię bardzo ruchliwe i dupcią na dole jak ostatnio12.12.2017 - jestemIzabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016