Grudzień 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Opolanka 85 wrote:Hej dziewuszki, miałam dziś dziwną noc. Pierwszy raz spałam na poduszce Supermami typ C. No i się nie wyspałam. Chyba na takiej poduszce to też się trzeba nauczyć spać. Wszystko byłoby ok, gdyby nie to, że nie wiem co zrobić z lewą ręką, jak kładę się na lewym boku. Jak wsadzę pod poduszkę, to zaraz mi drętwieje, jak mam w środku w poduszce, to dotykam piersi, a te mnie bolą i też nie zasnę. Jak wy śpicie? Na wszystkich instrukcjach panie mają pod poduszką, ale to nie wygodne. Ostatecznie odwróciłam to C w drugą stronę i z przodu miałam lukę na rękę, ale chyba nie do końca o to chodziło producentowi:)
-
Opolanka - ja normalnie sypiałam z ręką pod poduszką, ale budziłam sue z bólem ramion lub drętwieniem ręki. Mam U z Supermami. Zawsze śpię z ręką pod poduszką, nigdy mi jeszcze nie zdrętwiała, szyja ani ramiona nie bolą12.12.2017 - jestem
Izabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
Dziewczyny, może macie/znacie jakiś preparat witaminowy dla ciężarnych gdzie w składzie nie ma żelaza?
Przez cały czas miałam ten pierwiastek w górnej granicy, a dzisiaj patrze na wyniki i jak norma jest to 170 to ja mam 198. Nie mam nawet możliwości zapytać lekarza o to czy to dobrze, czy nie. Wyniki z krwi mam standardowe tzn. trochę poniżej normy, ale mieszczą się w normach dla ciężarnych.
-
78beti wrote:Super podejście
U nas dzieci brano do kąpieli i nie widziałam jak kapią. Ciuszki były tylko szpitalne ale teraz ten szpital jest przeniesiony do nowego budynku i widzę ze sie cos pozmieniało bo na stronie pisze ze można mieć swoje ciuszki
A my dziś popołudniu mamy rozpoczęcie roku szkolnego - zaczyna sie -
Ja wyjścia nie mam, muszę rodzić przez cc albo inaczej czeka mnie niedowład nóg. Także nawet nie rozważam co lepsze czy gorsze. I też się boję cc bo już to raz przerabiałam. Choć zauważyłam, że z każdym tygodniem strach jest mniejszy, bardziej oswojony
Mam nadzieję, że w grudniu będę czekała na nią jak na zbawienie. Tak miałam ze starszym. Panikowałam na początku a potem nie mogłam się doczekać. Hormony ciążowe chyba dodają nam odwagi.
A tak naprawdę to podczas cc nie czuć bólu, wiadomo wszystkie warstwy są nacinane i rozrywane (po to, źe nacinanie niektórych warstw jest niewskazane i dzięki rozrywaniu szybciej się goją) i rodząca czuje szarpanie i to, że się przy niej majstruje ale trwa to bardzo krótko. Z reguły anestezjolog nie chce skoków ciśnienia podczas operacji z powodu stresu u rodzącej i tak zagaduje i odwraca uwagę, że człowiek nie skupia się za bardzo na tym. Ale tak jak pisałam trwa to kilka minut dosłownie do momentu wyjęcia dziecka. A potem są już takie pozytywne emocje, że się za bardzo nie ogarnia co tam się dalej dzieje
Ale jedna rzecz mnie zastanawia, coraz częściej mi się śni, że rodzę Tomka przez sn i poród trwa doslownie chwilę. Przynajmniej raz w tygodniu mam taki sen, ale to chyba przez moją koleżankę, która rok temu urodziła córkę w domu. Nie zdążyła do szpitala. Przespała całą akcję skurczową i obudziła ją nieodparta chęć udania się do toalety w celu zrobienia kuku. Okazało się, że to wcale nie kuku tylko to już były skurcze parte. Poród odebrała teściowa a po chwili przyjechała karetka i zabrała obie do szpitala. -
nick nieaktualnyTo plamienie pomarańczowe ustalo, czyli jednak musiałam sobie podrażnic rano aplikatorem. Wieczorem zaaplikuje palcem ta luteine.
Co do porodu, to ja mam mieszane uczucia. Z jednej strony bym chciała SN, a z drugiej boję się,ze trafię na idealiste, który karze mi rodzic za wszelką cenę,zamiast zacząć cc. A z drugiej strony, wiem, że jakbym miała cesarkę, to robiłby mi ją mój lekarz. A do niego mam cholerne zaufanie i czuję,ze byłoby dobrze. Lekarz powiedział,ze będziemy obserwować i zdecyduje przy końcówce ciąży. -
U mnie tez już decyzja lekarza, ze druga cc, powiedział, ze mam nie ryzykować, bo dziecko się zaklinuje w drogach rodnych i dopiero będzie problem. Wiec chce czy nie chce musze znowu mieć cc, ale chyba jak Amus sn bałabym się jeszcze bardziej
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 września 2017, 14:01
-
aknelam wrote:Dziewczyny, może macie/znacie jakiś preparat witaminowy dla ciężarnych gdzie w składzie nie ma żelaza?
Przez cały czas miałam ten pierwiastek w górnej granicy, a dzisiaj patrze na wyniki i jak norma jest to 170 to ja mam 198. Nie mam nawet możliwości zapytać lekarza o to czy to dobrze, czy nie. Wyniki z krwi mam standardowe tzn. trochę poniżej normy, ale mieszczą się w normach dla ciężarnych.
Mama DHA premiom +
Jadę na nim od 3 cykli przed ciążaCóreczka 12.2017
Córeczka 08.2019 -
nick nieaktualnyk878 wrote:Mama DHA premiom +
Jadę na nim od 3 cykli przed ciążamam ksiazkowa morfo wiec nie chcialam zelaza bo tylko zaparcia bym sobie zafundowala
Podbrzusze mnie dzisiaj boli. Dobrze ze juz koniec pracy. Leze i odpoczywam
Mala jak usg??? Pisalam ale gdzies wcieloWiadomość wyedytowana przez autora: 1 września 2017, 14:08
-
k878 wrote:Mama DHA premiom +
Jadę na nim od 3 cykli przed ciąża
DziękiKupię dzisiaj.
Poza tym jak tak spojrzałam na dietę, to mam bardzo bogatą w żelazo więc spróbuję odstawić je w suplemencie. Zobaczymy na jakim poziomie się utrzyma.
No i może zaparcia odpuszczą, bo mam z tym problem. -
Ja czekam na IP.
Przeszły mi bóle, wstałam żeby się umyć i powtórka z rozrywki... zadzwoniłam do gin i powiedziała żebym pojechała do szpitala. Jest podobno 20 osób przede mnądobrze ze dłużej czekałam na taksę to sobie kanapkę zrobiłam i zjadłam coś przed wyjazdem... malutka uciekała przed detektorem jak zwykle.
Córeczka 12.2017
Córeczka 08.2019 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
K878 - koniecznie daj znać później
Wczoraj u mnie było yyy 11 skurczy. Dziś całe szczęście tylko 2. Wczoraj większość dnia odpoczywałam i dziś też. Dziś tyle mojej aktywności co rano troche pochodziłam, dwa razy w tą i z powrotem po schodach, przejrzałam ubranka od kuzynkik878 lubi tę wiadomość
12.12.2017 - jestemIzabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
Czy te skurcze objawiają się u Was,np. jakimś nagłym bólem?
Mnie np. strasznie boli krocze, szczególnie w nocy jak wstaję do łazienki, dobrze, że mam ścianę jakieś pół metra od łóżka, to mam się czego przytrzymać, łapie równowagę i dopiero mogę iść.
Przy szybkim chodzeniu, jak np. spieszę się na autobus, to czuję takie "rwanie" w podbrzuszu, jakby mi się skóra naprężała i próbowała rozerwać. Wtedy muszę przystanąć, odpocząć, zwolnić.
Zresztą jak ogólnie dobrze się czuję to tak, jak się głębiej zastanowić to trochę tych dolegliwości by się nazbierało, a to dziwna zgaga, a to właśnie to niby "rwanie", a to jakieś inne dziwne bóle.
Dzisiaj rano rozryczałam się mężowi w samochodzie i przez dłuższy czas nie mogłam się opanować. Kończymy w pracy ciężka transakcje i chyba już mnie Ci ludzie na tyle zmęczyli,że moje hormony postanowiły dać ujście emocjom poprzez płacz -
nick nieaktualny
-
k878 wrote:Ja czekam na IP.
Przeszły mi bóle, wstałam żeby się umyć i powtórka z rozrywki... zadzwoniłam do gin i powiedziała żebym pojechała do szpitala. Jest podobno 20 osób przede mnądobrze ze dłużej czekałam na taksę to sobie kanapkę zrobiłam i zjadłam coś przed wyjazdem... malutka uciekała przed detektorem jak zwykle.
Trzymam kciuki, żeby wszystko było ok! Musi być.k878 lubi tę wiadomość
-
nesairah wrote:Ja wychodzę z założenia, że będzie tak, jak ma być. Są historie źle zakończonych porodów SN, tak samo jak CC. Tutaj nie ma reguły. U mnie póki co nie ma przeciwwskazań do SN, ale wiadomo, że może być różnie.