Grudzień 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Zapomniałam Wam napisać, że wczoraj dzwoniła do mnie teściowa z pytaniem, czy zamierzam porozmawiać z lekarzem o cesarce na życzenie, bo przecież 'Ty taka drobna i delikatna, nie dasz rady naturalnie urodzić, poród może trwać wiele godzin, a moja koleżanka (40lat) kupiła sobie cesarkę i jest zadowolona'. No super wsparcie... nie ukrywam, że boję się porodu, ale jeśli nie będzie przeciwwskazań do SN, to mam zamiar rodzić naturalnie. Teściowa twierdzi, że cesarka lepsza, bo dziecko urodzi się 100% dotlenione itd... aż mi się jej słuchać odechciało w pewnym momencie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 września 2017, 10:40
-
nick nieaktualny
-
Eli wrote:Magdzia u nas trzymaja tyle dni dla kasy pewnie. Mnie to juz tak przeraza ten szpital, a jeszcze bedzie szaro buro i ponuro, a do domu daleko i ta tesknota za corka, ktora zostanie w domu... szczerze to nieraz jak o tym mysle, to jestem przerazona. Zostaly w zasadzie 3 mies do porodu od dzis.
ehhh...
-
Nesairah - nie ma to jak "dobre" rady... Co nie?
Ja też chce spróbować sn, zobaczymy jak z USG dziecię będzie wychodzić, jak bliznaWiadomość wyedytowana przez autora: 1 września 2017, 10:58
12.12.2017 - jestemIzabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
nesairah wrote:Zapomniałam Wam napisać, że wczoraj dzwoniła do mnie teściowa z pytaniem, czy zamierzam porozmawiać z lekarzem o cesarce na życzenie, bo przecież 'Ty taka drobna i delikatna, nie dasz rady naturalnie urodzić, poród może trwać wiele godzin, a moja koleżanka (40lat) kupiła sobie cesarkę i jest zadowolona'. No super wsparcie... nie ukrywam, że boję się porodu, ale jeśli nie będzie przeciwwskazań do SN, to mam zamiar rodzić naturalnie. Teściowa twierdzi, że cesarka lepsza, bo dziecko urodzi się 100% dotlenione itd... aż mi się jej słuchać odechciało w pewnym momencie.https://www.maluchy.pl/li-73179.png
-
78beti wrote:A sama miała cesarkę i może cos o niej powiedzieć ? Ja to krótko ucinam takie rozmowy.
Sama 2 razy rodziła SNZa to moja mama 2 cesarki i mówi, że życzy mi, żeby udało się urodzić naturalnie.
-
nesairah wrote:Zapomniałam Wam napisać, że wczoraj dzwoniła do mnie teściowa z pytaniem, czy zamierzam porozmawiać z lekarzem o cesarce na życzenie, bo przecież 'Ty taka drobna i delikatna, nie dasz rady naturalnie urodzić, poród może trwać wiele godzin, a moja koleżanka (40lat) kupiła sobie cesarkę i jest zadowolona'. No super wsparcie... nie ukrywam, że boję się porodu, ale jeśli nie będzie przeciwwskazań do SN, to mam zamiar rodzić naturalnie. Teściowa twierdzi, że cesarka lepsza, bo dziecko urodzi się 100% dotlenione itd... aż mi się jej słuchać odechciało w pewnym momencie.
To ładnie Ciebie nastawia... nic dziwnego że nie chciałaś jej słuchać. Dasz radę na pewno. Zobaczcie ile kobiet rodzi naturalnie i żyją dalej :)n Kto da radę jak nie my??
-
nesairah, olać teściową!!!
ale trochę racji ma; ja bym bardzo chciala SN, ale znam historie 15h porodu, dziecko niedotlenione i różne komplikacje; ostatnio słyszałam o 3-latku, który ma problemy neurologiczne (nie wiem jakie), ale lekarz stwierdził, że przez niedotlenienie okoloporodowe; więc chyba póki wszystko jest dobrze, to dobrze, a jak jest źle, to źle...Córeczka 12.2017
Córeczka 08.2019 -
Szczesliwa_mamusia wrote:Dzięki dziewczyny. Tak myślę. Już nie panikuje
Rano się zdziwiłam trochę, bo wczoraj nic nie zauważyłam, a rano takie coś. Ale jest już ok. Jestem już spokojniejsza. Widocznie albo wczoraj wieczorem, albo dziś z rana musiałam sobie podrażniac środek.
A z drugiej strony kto wymyślił takie malutkie tabletki i jeszcze do tego taki idiotyczny aplikatorjuż globulki byłyby wygodniejsze do aplikacji
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
k878 wrote:nesairah, olać teściową!!!
ale trochę racji ma; ja bym bardzo chciala SN, ale znam historie 15h porodu, dziecko niedotlenione i różne komplikacje; ostatnio słyszałam o 3-latku, który ma problemy neurologiczne (nie wiem jakie), ale lekarz stwierdził, że przez niedotlenienie okoloporodowe; więc chyba póki wszystko jest dobrze, to dobrze, a jak jest źle, to źle...
Ja wychodzę z założenia, że będzie tak, jak ma być. Są historie źle zakończonych porodów SN, tak samo jak CC. Tutaj nie ma reguły. U mnie póki co nie ma przeciwwskazań do SN, ale wiadomo, że może być różnie.Lady Savage lubi tę wiadomość
-
ja się najbardziej boję bałwana, który właśnie będzie czekał te 15h zamiast kroić... jeszcze nie pytałam o lekarza sensownego w szpitalu, który sobie upatrzyłam, ale mam 3 źródła, więc mam nadzieję, że się uda dogadać, że jeśli po 8h nie urodzę i nie będzie widoków, żeby coś się działo, to mnie pokroją i nie będziemy czekaćCóreczka 12.2017
Córeczka 08.2019 -
nick nieaktualny
-
Ja się bardziej bałam sn ale po zajęciach w szkole rodzenia bardziej się boję cc. Miałam zespolenie kości udowej na tym znieczuleniu od pasa w dół i czułam wszystko! To nie bolało ale było czuć jak np wiercą w kości, wszędzie pełno krwi, horror. Bardzo traumatycznie wspominam tą rzeźnie. Jak pomyślę o tym, że będe czuć jak rozrywają mi brzuch to chyba wolę sn
-
Dzień dobry Kobietki!!!
Widzę, że temat porodu...u mnie póki co nie ma przeciwwskazań do SN ufam, że trafię na przytomną położną i lekarza...wstępnie jestem umówiona na telefon z moim ginesem i pojadę tam, gdzie będzie akurat miał dyżur, ale najchętniej chciałabym u siebie... -
nesairah wrote:Zapomniałam Wam napisać, że wczoraj dzwoniła do mnie teściowa z pytaniem, czy zamierzam porozmawiać z lekarzem o cesarce na życzenie, bo przecież 'Ty taka drobna i delikatna, nie dasz rady naturalnie urodzić, poród może trwać wiele godzin, a moja koleżanka (40lat) kupiła sobie cesarkę i jest zadowolona'. No super wsparcie... nie ukrywam, że boję się porodu, ale jeśli nie będzie przeciwwskazań do SN, to mam zamiar rodzić naturalnie. Teściowa twierdzi, że cesarka lepsza, bo dziecko urodzi się 100% dotlenione itd... aż mi się jej słuchać odechciało w pewnym momencie.
olejTwoje dziecko, Twój poród, Twoja decyzja
-
Porod sn jest na pewno lepsZy jeśli wszystko jest ok. Ale czasem zdazaja sie lekarze idioci, ktorzy na siłę każą kobietom rodzić sn. Drugie dziecko mojej bratowej było ułoŻone posladkowo. Bractowa mała i chuda, dziecko duże z wielką głowa i źle ułożone a lekarz kazał rodzić. Powiedział, że będą ciągnąć nogami. Jak mój brat to usłyszał spakowal ja w samochód i po 50 min byli w Warszawie na Żelaznej, gdZie popukali się tylko w głowie i po 30 min zrobili cc.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 września 2017, 12:56