Grudzień 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja się nie nastawiam. Odpowiadalam tylko beti odnośnie schylania. Moja bratowa miała dwa cc i śmigła po kilku dniach. Więc wiem, że można się schylac i nosić niemowlaka po ccAmus87 wrote:emikey nie nastawiaj sie az tak ja po miesiacu juz nie czułam blizny
schylałam sie myłam podłogi wsio -
nick nieaktualnyja bym chyba nie posłalaKlaraS wrote:Magdzia a rozmawiałaś z ginekologiem o przedszkolu synka?
Ja tez córkę do żłobka posłałam adaptuje sie wiec wiem co przezywasz łącze sie w bolu. Jak powiedziałam o tym ginowi to powiedział ze to kiepski pomysł. Nastraszyl jakimś rumieniem i ze jak bedzie chorować to zeby nie poszukać jej na końcówce ciąży:/
nie mam wyjścia bo Kuba juz zerówka ale jakby to był złobek albo przedszkole 1 rok to bym zostawiła w domu. Strasznie sie boje chorób zakaźnych. Ale ja mam troche świra na tym punkcie -
emikey wrote:Ja się nie nastawiam. Odpowiadalam tylko beti odnośnie schylania. Moja bratowa miała dwa cc i śmigła po kilku dniach. Więc wiem, że można się schylac i nosić niemowlaka po cc
Każdy inaczej przechodzi cesarkę, dla mnie tak do tygodnia po to był koszmar..Karol 1.09.2010
Gosia 21.11.2012
Wojtek 21.12.2017 -
nick nieaktualnydla mnie w sumie 5 dni po wyjsciu zeszpitala cyzli na 8 dobe koszmar sie zaczął bo sepsa sie przypałętała. No ale jakoś to było. Ból psychiczny i separacja od dziecka bylo gorsze o bólu fizycznego.MagO31 wrote:Każdy inaczej przechodzi cesarkę, dla mnie tak do tygodnia po to był koszmar..
na szczęscie blizna nie daje znaku pzy zmianie pogody czy cuś...minusem jest endometrioza w bliźnie i bol podczas dwóch dni okresu ale okres mialam raz na 4-5 msc( pcos) wiec do przeżycia. Teraz mi gin obiecał naprawić to przy cesarce -
Amus - jeśli nasze dziecięcia za bardzo przed czasem się nie wyklują, to akurat przerwa świąteczna będzie, więc na te pierwsze dni jak najbardziej ok, że nie będzie chodzić do szkoły. A myślę, że i w zerówce nawet te pare dni dłużej jeśli nie pochodzi jakby dziecię trochę wcześniej się urodziło to nic się nie stanie
Ja przynajmniej tak zamierzam, jeśli np. dziecię urodziłoby się nawet 2 tygodnie przed terminem, to już chyba nie będę posyłać do zerówki. Tylko dopiero po nowym roku.
12.12.2017 - jestem
Izabela, 55cm i 4450g 
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
Wstawił się78beti wrote:https://naforum.zapodaj.net/thumbs/57268cf1bc87.jpg
Mam nadzie ze udało sie wkleić obrazek
Mnie ta mata sie spodobała bo jest duża w kolorach jakie podobno dziecko na początku tylko widzi czyli: czarny, czerwony i niebieski
Ja swoją wybrałam bo ma stonowane kolory a nie eksplozje kolorów wszelkiej maści. Mój mąż na 100% wybrał bym ciapciata. Ale o tej trzy kolorowej też słyszałam dobre rzeczy. Teraz czarno czerwono białe zabawki na topie bo maluszek widzi kontrasty. Ale jednokolorowa drewniana mata mi się nie widzi. Dziecko lubi kolory. Dywan mam jednokolorowe i starczy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 września 2017, 11:15
-
nick nieaktualnyBardzo fajna mata. Ja lubię drewniane zabawki. Ciekawe ile to cudo kosztuje? Mi się maty też pstrokate za bardzo nie podobają, moja siostra ma błękitnym kolorze i jedyna "pstrokacizna" były zawieszki na niej. Bo kolorowe. Nie chce na pocztek, żeby było aż dużo różności. Ale to moje zdanie.MagO31 wrote:Jestem po glukozie, czuje się dobrze. Mały fikał strasznie, teraz już się uspokoił.
Strasznie pstrokate te maty, ja wybieram coś takiego:


do poczytania http://mojemontessori.com/montessori-alternatywy-dla-maty-edukacyjnej/
nie wiem czy słyszałyście o Montessori..
Co do mat z podporka na brzuszek, to znalazłam jedna fajna też tiny love, gdzie mozna łatwo później ściągnąć tą podporka. I robi się mata do raczkowania. Ale na początek,mam nadzieję pójdzie tą od mojej siostry
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 września 2017, 11:13
-
Cesarkę bardzo dobrze zniosłam, blizna jakiś czas ciągnęła, ale spoko, przeciwbólowe tylko do 12h po cesarce co w kroplówce dawali, później nie brałam. Jeśli teraz też byłaby cesarka to mam nadzieję, że nie będzie za bardzo gorzej
Babeczka z sali co była po 4-tej cesarce, wyciągała mnie na spacery po korytarzu jak dzieciaki spały, żeby powoli się rozchodzić a nie "zależeć" z tym bólem. Nie wiem czy to przez to, może miała rację, ale szybko doszłam do siebie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 września 2017, 11:13
12.12.2017 - jestem
Izabela, 55cm i 4450g 
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
Taka z krabem? Oglądam w Smyku taka z Tiny LoveSzczesliwa_mamusia wrote:Bardzo fajna mata. Ja lubię drewniane zabawki. Ciekawe ile to cudo kosztuje? Mi się maty też pstrokate za bardzo nie podobają, moja siostra ma błękitnym kolorze i jedyna "pstrokacizna" były zawieszki na niej. Bo kolorowe. Nie chce na pocztek, żeby było aż dużo różności. Ale to moje zdanie.
Co do mat z podporka na brzuszek, to znalazłam jedna fajna też tiny love, gdzie mozna łatwo później ściągnąć tą podporka. I robi się mata do raczkowania. Ale na początek,mam nadzieję pójdzie tą od mojej siostry
-
Ja już jestem po pierwszej cesarce i od pierwszego dnia w domu byłam sama z małą i robiłam wszystko sama wiec wszystko można tylko po co sie męczyć jak można ułatwiać sobie życieemikey wrote:Ja się nie nastawiam. Odpowiadalam tylko beti odnośnie schylania. Moja bratowa miała dwa cc i śmigła po kilku dniach. Więc wiem, że można się schylac i nosić niemowlaka po cc
moja praca polega na usprawnianiu sobie i innym pracy wiec i w życiu nie lubię sie na robic czy namęczyć jak mogę sobie cos uprościć
co do leżaczka to chyba pojadę do sklepu pooglądać jak to wszystko wyglada na żywo ale co do maty to decyzja zapadła
https://www.maluchy.pl/li-73179.png -
A nie boisz się, że lezaczek spadnie ze stołu? Jak dziecko dziuka to on trochę podskakuja. Mój bratanek to dosłownie jeździł po panelach78beti wrote:Ja już jestem po pierwszej cesarce i od pierwszego dnia w domu byłam sama z małą i robiłam wszystko sama wiec wszystko można tylko po co sie męczyć jak można ułatwiać sobie życie
moja praca polega na usprawnianiu sobie i innym pracy wiec i w życiu nie lubię sie na robic czy namęczyć jak mogę sobie cos uprościć
co do leżaczka to chyba pojadę do sklepu pooglądać jak to wszystko wyglada na żywo ale co do maty to decyzja zapadła 
-
nick nieaktualnykochana bardziej mi chodziło o okres ciąży teraz, gdyby Kuba nie chodził do zerówki to bym go nie puścila do przedszkola np jako 4 latka czy do żłobka, ale jak pisałam ja panikujeJacqueline wrote:Amus - jeśli nasze dziecięcia za bardzo przed czasem się nie wyklują, to akurat przerwa świąteczna będzie, więc na te pierwsze dni jak najbardziej ok, że nie będzie chodzić do szkoły. A myślę, że i w zerówce nawet te pare dni dłużej jeśli nie pochodzi jakby dziecię trochę wcześniej się urodziło to nic się nie stanie
Ja przynajmniej tak zamierzam, jeśli np. dziecię urodziłoby się nawet 2 tygodnie przed terminem, to już chyba nie będę posyłać do zerówki. Tylko dopiero po nowym roku.
-
nick nieaktualny
-
Jeszcze jedno zdjecie Wam wrzuce

noworodek nie powinien być atakowany nadmiarem bodźców, zastanówcie się nad tą pstrokacizną
mądra jestem, bo u mnie 3 ciąża, przy pierwszym dziecku tez szalałam z matami i kolorowymi pierdołkami.
Edith, Jooozefka lubią tę wiadomość
Karol 1.09.2010
Gosia 21.11.2012
Wojtek 21.12.2017 -
Nieemikey wrote:A nie boisz się, że lezaczek spadnie ze stołu? Jak dziecko dziuka to on trochę podskakuja. Mój bratanek to dosłownie jeździł po panelach

, pamietam tylko jak przez ten cały czas stolik kawowy w salonie był "zajęty" przez leżaczek i ledwo co kubek z herbata można było postawić a teraz przy młodej to już tego nie ogarnę
No ale póki co na razie tylko jeden "stojący" znalazłam i jest drogi wiec chyba znów będzie leżaczek będzie okupował stolik
https://www.maluchy.pl/li-73179.png -
nick nieaktualnyJa kupiłam microlife 100Edith wrote:Dziewczyny, a przypomnijcie, jaki termometr bierzecie dla maluszków. Wiem, że była dyskusja na ten temat, ale nie mogę odkopać

https://naforum.zapodaj.net/thumbs/26aa30e32aba.jpg
Przetestowałam na swoim czole, męża, otoczenie, wodę i zupę. Wszystko ładnie powierzył.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 września 2017, 11:31
Edith, Nola lubią tę wiadomość
-
Zgadzam sie ale obawiam sie że za chwilkę taki brak kolorów będzie nudził niemowlakaMagO31 wrote:Jeszcze jedno zdjecie Wam wrzuce

noworodek nie powinien być atakowany nadmiarem bodźców, zastanówcie się nad tą pstrokacizną
mądra jestem, bo u mnie 3 ciąża, przy pierwszym dziecku tez szalałam z matami i kolorowymi pierdołkami.
https://www.maluchy.pl/li-73179.png -
Amus - aaaa bo myślałam, że bardziej już o okres okołoporodowy
Ja najgorzej boje się ospy, w zeszłym roku na wiosnę w przedszkolu ich 4-ro dzieci było chore na ospe, w podstawówce (w innym budynku) ospa bardzo się panoszyła, myślałam, że załapie i przechoruje. Ale nie rozniosło się u nich, rodzice od razu te chore dzieci zostawili w domach.
12.12.2017 - jestem
Izabela, 55cm i 4450g 
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016







