WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Twoje starania o dziecko przedłużają się?
Sprawdź czy możesz skorzystać z dofinansowania
w Klinice Polmedis.
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Grudzień 2017
Odpowiedz

Grudzień 2017

Oceń ten wątek:
  • Zołzimagic Autorytet
    Postów: 671 520

    Wysłany: 20 września 2017, 10:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Omii a jakie imię wybralas? :)

    Lady to tak jakby dostać od męża w prezencie odkurzacz czy żelazko :D No super, ze kupil, ale to nie prezent dla Kobiety tylko dla całej rodziny. Ja jestem przeciwniczka dawania w ogole czy mamie czy tesciowej takich prezentow az za bardzo praktycznych. Prezent ma byc tylko dla danej osoby.
    Mój mąż całe szczescie codziennie pyta jak tam sie czuje, jak tam Mały, czy szalał dziś :)
    Szczesliwa mamusia do kiedy zamierzasz pracowac? Ja jeszcze robię od czasu do czasu rzęsy czy mikro ale mam już dość. Plecy następnego dnia cały dzień bolą. Od listopada zamierzam juz nie robic nic nikomu.

    AiCha4811, Lady Savage lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 września 2017, 10:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Omiii- cieszę się,że moja strategia zaczyna dzialać. Nie poddawaj sie :)

    Nie no, mój maż to rano jak wychodzi do pracy, ja wstaje, robię mu kanapki na wynos, tak,że później w pracy wszyscy mu zazdroszczą żony :P , bo żaden nie ma kanapek zrobionych ;) Nigdy nie wyjdzie bez buziaka. Jak dojedzie do pracy, to zawsze się zamelduje,ze już jest. W ciagu dnia też da znać,że żyje i potem jak wychodzi, to też mi komunikuje,że już wraca. Gps-a nie muszę mu montowac ;) I zegarków ustawiać. Jak dzwoni popołudniu, to wiem,że jest 16.20 i mój P wychodzi z pracy :) Wraca i też sie wita buziakiem. Taki nasz już rytuał.

  • dagii Przyjaciółka
    Postów: 79 42

    Wysłany: 20 września 2017, 10:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A jest tu któraś z was z Katowic ? Chciałam wiedzieć w jakim szpitalu rodzicie ja się dalej waham :p

    Apolonia ❤️

    010i3e3klym7clxy.png

  • emikey Autorytet
    Postów: 3146 2258

    Wysłany: 20 września 2017, 10:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój też mi ciągle mówi, że mnie kocha. Z mężem komunikujemy się po angielsku mimo, że wychował się w Polsce. Łatwiej mu po angielsku mówić niż po polsku. Nie ma dnia żebym nie dostała wiadomości love you my babies w liczbie mnogiej i serduszka - czerwone dla mnie, niebieskie dla Gabiego :) jak myśleliśmy, że to dziewcZynka mówił my girls.

    EnhBp1.png
    Zdbo.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 września 2017, 10:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zołzimagic wrote:

    Szczesliwa mamusia do kiedy zamierzasz pracowac? Ja jeszcze robię od czasu do czasu rzęsy czy mikro ale mam już dość. Plecy następnego dnia cały dzień bolą. Od listopada zamierzam juz nie robic nic nikomu.
    Myslę,ze do końca października jeszcze pociągne, ale w listopadzie robię koniec. Nie dam rady. niektóre moje klientki, to jeszcze przed porodem chciałyby mieć coś zrobione. Ale plecy mnie bolą, mały przy tym kopie, czuję że go to drażni, to moje siedzenie. poza tym już listopad, to chciałabym poświecic na relaks i przygotowania do porodu

    moj lekarz, jakby się dowiedział,ze wykonuje jakąkolwiek pracę, to by się za głowę złapał i by mnie siła do szpitala położył.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 września 2017, 10:41

  • emikey Autorytet
    Postów: 3146 2258

    Wysłany: 20 września 2017, 10:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szczesliwa_mamusia wrote:
    Omiii- cieszę się,że moja strategia zaczyna dzialać. Nie poddawaj sie :)

    Nie no, mój maż to rano jak wychodzi do pracy, ja wstaje, robię mu kanapki na wynos, tak,że później w pracy wszyscy mu zazdroszczą żony :P , bo żaden nie ma kanapek zrobionych ;) Nigdy nie wyjdzie bez buziaka. Jak dojedzie do pracy, to zawsze się zamelduje,ze już jest. W ciagu dnia też da znać,że żyje i potem jak wychodzi, to też mi komunikuje,że już wraca. Gps-a nie muszę mu montowac ;) I zegarków ustawiać. Jak dzwoni popołudniu, to wiem,że jest 16.20 i mój P wychodzi z pracy :) Wraca i też sie wita buziakiem. Taki nasz już rytuał.
    Mój też ma kanapki robione. Wstaje o 6 żeby mu te kanapki zrobić! CZasem mnie demotywuje mówiąc że znowu pieczywo ...

    EnhBp1.png
    Zdbo.png
  • Modrzewiowa Autorytet
    Postów: 340 197

    Wysłany: 20 września 2017, 10:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry Dziewczynki :)

    Ja wczoraj dosłownie padłam po obiedzie już :-/ a tyle do zrobienia w domu.
    Ledwo odkopuję się z praniem. A w dodatku po urlopie mam wrażenie, że w domu jest syf. Nie wiem czy to efekt spędzenia tygodnia w pokoju hotelowym, gdzie jest łóżko, stolik, 2 fotele i szafa...mam teraz ochotę wszystko wyrzucać!

    Dziś przede mną prasowanie...która lubi? zapraszam do mnie. Mam serniczek, dobrą kawę/herbatkę i zupkę pieczarkową :)

    Lady...piszesz o swoim Poślubionym i o nas i w ogóle...ale...oni nas i my ich kochamy "na dobre i na złe". Tez potrafimy być zołzami na swój sposób, pewno też potrafimy szpile wbijać itd. no ale kochamy człowieka a nie wyobrażenie o nim.
    Dla zdrowia psychicznego spuszczamy parę po jakiejś akcji, można tutaj, można przyjaciółce albo ...innej bliskiej osobie.

    dagii, Lady Savage lubią tę wiadomość

    dev358pr___.png

    Franciszek :*
    10.05.2017 r. serduszko naszego Serduszka :)

    cbpregz2jivxh5d2.png

    Me­dicus cu­rat, na­tura sa­nat
  • Opolanka 85 Autorytet
    Postów: 663 355

    Wysłany: 20 września 2017, 10:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co to za dzień narzekania? :) Chyba ta aura za oknem tak na wszystkich wpływa.Nic, tylko płakać. Mój mąż też nie jest idealny, ale ja też nie :) I choć mnie czasem wkurza, to wiem, że mamy tyle wspólnych cech,że dobrze nam razem. On nie sprząta i domem się średnio interesuje, ale ja jemu za to narzekam - najpierw, że nie mogę zajść w ciążę, potem, że poroniłam, teraz, że się boję, a poza tym jestem trochę hipochondryczką i nie raz wmawiałam sobie choroby. Inny by nie ujechał. I też ma mękę pańską ze mną dzień w dzień. I tak się wku*wiamy na siebie wzajemnie i tak samo się kochamy. A wygodni jesteśmy oboje, trochę leniwi w domu, mega pracowici w robocie. Cieszę się, że o grube zakupy dziecięce nie muszę się martwić, bo dobrze zarabia i tak naprawdę w jeden miesiąc możemy wszystko kupić. A chociaż nie interesuje się konkretnie szczegółami wyprawki, to nie marudzi na ceny, wręcz wózek chce kupić droższy niż ja, fotelik też, itd. Kręci nosem jak chodzę za często po lekarzach, ale zawsze - dla świętego spokoju - da mi na to kasę. Byle bym nie płakała :) No i też mi proponuje studia, że może na macierzyńskim jakąś podyplomówkę kolejną zrobię, z miłą chęcią chce finansować. Widzi ile na ciuchy wydaję, ale zawsze coś dorzuci i nigdy nie komentuje. Chciałabym tylko żeby był bardziej czuły, spontanicznie mnie czasem przytulił, pocałował. Ale wiedziałam jaki jest od początku, więc i tak go trochę nauczyłam czułości, bo z domu tego niestety nie wyniósł. Mój ci on <3

    Modrzewiowa, Petitka lubią tę wiadomość

    31.05.2016 [*] 8 tydzień - wymarzony skarb oddalił się w czasie:(
    iv09cwa10kyx03d3.png
  • 78beti Autorytet
    Postów: 1528 929

    Wysłany: 20 września 2017, 10:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    emikey wrote:
    Mój też mi ciągle mówi, że mnie kocha. Z mężem komunikujemy się po angielsku mimo, że wychował się w Polsce. Łatwiej mu po angielsku mówić niż po polsku. Nie ma dnia żebym nie dostała wiadomości love you my babies w liczbie mnogiej i serduszka - czerwone dla mnie, niebieskie dla Gabiego :) jak myśleliśmy, że to dziewcZynka mówił my girls.
    I to jest dowód na to, że ludzie musza sie dobrać bo to co dla jednych jest fajne dla drugich nie do zniesienia. Jakby mój mąż pisał do mnie codziennie takie sms-ki to chyba bym zwymiotowała :) kiedyś byłam z facetem który codziennie rano wstawał i biegł do piekarni żebym miała świeże i ciepłe bułeczki na śniadanie - po tygodniu miałam tego serdecznie dość i szybko sie to skończyło :)

    https://www.maluchy.pl/li-73179.png
  • dagii Przyjaciółka
    Postów: 79 42

    Wysłany: 20 września 2017, 10:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja idę robić obiad, ogarnąć szafę i..... zrobię sobie ciastka ostatnio nie moge się opanować, a przed ciaza sodkosci były nie dla mnie, mogłam nie jeść ich przez pół roku. Teraz codziennie muszę mieć jakaś dawkę :D Apolonia lubi ciastka i mleko zdecydowanie

    Apolonia ❤️

    010i3e3klym7clxy.png

  • emikey Autorytet
    Postów: 3146 2258

    Wysłany: 20 września 2017, 10:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    78beti wrote:
    I to jest dowód na to, że ludzie musza sie dobrać bo to co dla jednych jest fajne dla drugich nie do zniesienia. Jakby mój mąż pisał do mnie codziennie takie sms-ki to chyba bym zwymiotowała :) kiedyś byłam z facetem który codziennie rano wstawał i biegł do piekarni żebym miała świeże i ciepłe bułeczki na śniadanie - po tygodniu miałam tego serdecznie dość i szybko sie to skończyło :)
    Oczywiście, że ludzie muza się dobrać. Dlatego nie można być w związku z pierwszym lepszym osobnikiem. Mój co rani przynosi mi herbatę. Dla mnie to oznaka troski. Lubie wiedziec że ktoś się o mnie troszczy. I świeżych bułeczek bym nie odrzuciła :)

    ara lubi tę wiadomość

    EnhBp1.png
    Zdbo.png
  • AiCha4811 Autorytet
    Postów: 1419 1017

    Wysłany: 20 września 2017, 10:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dagii wrote:
    A jest tu któraś z was z Katowic ? Chciałam wiedzieć w jakim szpitalu rodzicie ja się dalej waham :p

    Ja mam zamiar rodzić w zabrzu CZKiD o ile dojade na czas :P moje dwie kuzynki wybraly rude śl, jedna jest juz po i sobie chwaliła, druga jeszcze przed . Bonifratów w kato tez wydaje sie ok aczkolwiek ja juz jestem zdecydowana na zabrze.

    "Niech mi się stanie według słowa Twego"
    wz4YlYU.jpgwz4Yp1.png
    Udało sie w 12 cs 'na powaznie' <3
    3560 gram szczęścia <3 55cm
    Po 6 miesiącach kolejnych starań jest drugi cud <3 4146 gram
  • omii Ekspertka
    Postów: 248 147

    Wysłany: 20 września 2017, 10:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zołzimagic wrote:
    Omii a jakie imię wybralas? :)

    Lady to tak jakby dostać od męża w prezencie odkurzacz czy żelazko :D No super, ze kupil, ale to nie prezent dla Kobiety tylko dla całej rodziny. Ja jestem przeciwniczka dawania w ogole czy mamie czy tesciowej takich prezentow az za bardzo praktycznych. Prezent ma byc tylko dla danej osoby.
    Mój mąż całe szczescie codziennie pyta jak tam sie czuje, jak tam Mały, czy szalał dziś :)
    Szczesliwa mamusia do kiedy zamierzasz pracowac? Ja jeszcze robię od czasu do czasu rzęsy czy mikro ale mam już dość. Plecy następnego dnia cały dzień bolą. Od listopada zamierzam juz nie robic nic nikomu.

    Oliwier, byłam zakochana w imieniu Nikodem ale mu się kojarzyło z "Kariera Nikodema Dyzmy" czy jakoś tak więc nie chciałam mu na złość robić więc wybrałam takie które jest neutralne, z żadnym kolesiem z filmu się nie kojarzy ani nie znamy żadnego Oliwiera więc dla mnie lepiej :D większość imion mi się z kimś kojarzy więc mi nie pasują :D

    Jakbym miała robić rzęsy lub paznokcie (jak sobie robię to mnie plecy bolą) to chyba już dawno bym poszła na zwolnienie, bo to katorga.
    Ja mam na szczęście lekką pracę biurową i się nie przemęczam ale wczoraj na wizycie mój lekarz powiedział że od końca października już mi daje zwolnienie i żebym wszystkich przygotowała, bo wczoraj jeszcze nie chciałam :D




    Szczesliwa_mamusia wrote:
    Omiii- cieszę się,że moja strategia zaczyna dzialać. Nie poddawaj sie :)

    Nie no, mój maż to rano jak wychodzi do pracy, ja wstaje, robię mu kanapki na wynos, tak,że później w pracy wszyscy mu zazdroszczą żony :P , bo żaden nie ma kanapek zrobionych ;) Nigdy nie wyjdzie bez buziaka. Jak dojedzie do pracy, to zawsze się zamelduje,ze już jest. W ciagu dnia też da znać,że żyje i potem jak wychodzi, to też mi komunikuje,że już wraca. Gps-a nie muszę mu montowac ;) I zegarków ustawiać. Jak dzwoni popołudniu, to wiem,że jest 16.20 i mój P wychodzi z pracy :) Wraca i też sie wita buziakiem. Taki nasz już rytuał.

    Mój robi nam kanapki rano bo ja nie ogarniam, wcześniej jakoś zdążałam jak on spał to robiłam a od kiedy zaczął wstawać ze mną to ja się maluję a on robi kanapki a mimo wszystko koledzy z pracy myślą że to ja jestem taka super i mu robię :D :D :D
    robię mu jak on jedzie do pracy a ja siedzę w domu :)

    Oliwier ♥
    22.07.2017 pierwszy kopniak

    Lilianna ❤
    16.04.2021 pierwszy kopniak
  • dagii Przyjaciółka
    Postów: 79 42

    Wysłany: 20 września 2017, 10:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AiCha4811 wrote:
    Ja mam zamiar rodzić w zabrzu CZKiD o ile dojade na czas :P moje dwie kuzynki wybraly rude śl, jedna jest juz po i sobie chwaliła, druga jeszcze przed . Bonifratów w kato tez wydaje sie ok aczkolwiek ja juz jestem zdecydowana na zabrze.
    Ja myślałam nad Bonifratow aczkolwiek moja gin pracuje w szpitalu prywatnym na łubinowej.... niby porody są z NFZ ale nie wiem ....
    W Rudzie miałam zabieg przy pierwszej nieudanej ciazy spoko tam jest , gdybym się nie pomocnika z lekarzem to hym tam rodziła a tak boje się ze go trafie przy porodzie ;D

    Apolonia ❤️

    010i3e3klym7clxy.png

  • dagii Przyjaciółka
    Postów: 79 42

    Wysłany: 20 września 2017, 10:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pokłóciła *

    Apolonia ❤️

    010i3e3klym7clxy.png

  • emikey Autorytet
    Postów: 3146 2258

    Wysłany: 20 września 2017, 11:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Omii - jest Oliwier Janiak ;)

    EnhBp1.png
    Zdbo.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 września 2017, 11:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Opolanka- czasem dobrze ponarzekać, lżej się robi na duszy :)

    Modrzewiowa- łączę sie z Tobą w bólu, bo u mnie też cała sterta rzeczy do prasowania, właśnie zbieram siły i motywację do działania ;)

    Dagii- słodycze mogłyby by dla mnie nie istnieć przez pierwsze 2 trymestry, teraz mam okropną ochotę na słodkie-szczęście,że się szybko zasładzam.

    Emikey- Twój narzeka na pieczywo, mój tylko kanapki toleruje, choć czasem narzeka,ze znowu to samo. Zawsze staram mu się robić wypasne z duża ilością warzyw. A jak mu czasem dla odmiany zrobię tylko z serem, to wraca i narzeka,że nie chciało mi się robic i poszłam na łatwizne- nie dogodzi w żadną stronę,ale jak narzeka, to mowię, ze może sobie sam robić, to twierdzi,że moje mu lepiej smakują i już przestaje narzekać ;)

    Beti- mnie na początku tez irytowało to,że ciągle się melduje albo jak byłam u klietnki, to potrafił dzwonić i pytać się czy długo jeszcze i kiedy wracam. Ale teraz już się przyzwyczaiłam i nawet się cieszę z tego, a jak zdarza mu sie póżniej wyjśc z pracy, to włącza mi sie wyobraznia i zaczynam sie martwić brakiem telefonu od niego. Wiem, wiem...głupie to ;)

    Modrzewiowa lubi tę wiadomość

  • nesairah Autorytet
    Postów: 2322 2169

    Wysłany: 20 września 2017, 11:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dagii wrote:
    A jest tu któraś z was z Katowic ? Chciałam wiedzieć w jakim szpitalu rodzicie ja się dalej waham :p

    Ja słyszałam dużo dobrego o SIMiN w Chorzowie. Mamy zamiar wybrać się tam na dni otwarte. U Bonifratów w Katowicach też podobno jest dobrze, ale chyba dużo mają pacjentek i trochę traktują je taśmowo.

    preg.png

    2017 - 👦, 2021 - 👶

    2016 - [*] 6tc 👼
    2019 - [*] 6tc 👼
    2022 - cb💔
  • emikey Autorytet
    Postów: 3146 2258

    Wysłany: 20 września 2017, 11:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szczesliwa_mamusia wrote:
    Opolanka- czasem dobrze ponarzekać, lżej się robi na duszy :)

    Modrzewiowa- łączę sie z Tobą w bólu, bo u mnie też cała sterta rzeczy do prasowania, właśnie zbieram siły i motywację do działania ;)

    Dagii- słodycze mogłyby by dla mnie nie istnieć przez pierwsze 2 trymestry, teraz mam okropną ochotę na słodkie-szczęście,że się szybko zasładzam.

    Emikey- Twój narzeka na pieczywo, mój tylko kanapki toleruje, choć czasem narzeka,ze znowu to samo. Zawsze staram mu się robić wypasne z duża ilością warzyw. A jak mu czasem dla odmiany zrobię tylko z serem, to wraca i narzeka,że nie chciało mi się robic i poszłam na łatwizne- nie dogodzi w żadną stronę,ale jak narzeka, to mowię, ze może sobie sam robić, to twierdzi,że moje mu lepiej smakują i już przestaje narzekać ;)

    Beti- mnie na początku tez irytowało to,że ciągle się melduje albo jak byłam u klietnki, to potrafił dzwonić i pytać się czy długo jeszcze i kiedy wracam. Ale teraz już się przyzwyczaiłam i nawet się cieszę z tego, a jak zdarza mu sie póżniej wyjśc z pracy, to włącza mi sie wyobraznia i zaczynam sie martwić brakiem telefonu od niego. Wiem, wiem...głupie to ;)
    Ja swojemu smażę kotlety schabowe lub mielone i wkładam w kanapki plus warzywa i ser żeby miał pożadne wkładki ;) czasem dokładam jajko, oliwki ;) jego kanapki są piętrowe :P

    EnhBp1.png
    Zdbo.png
  • dagii Przyjaciółka
    Postów: 79 42

    Wysłany: 20 września 2017, 11:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nesairah wrote:
    Ja słyszałam dużo dobrego o SIMiN w Chorzowie. Mamy zamiar wybrać się tam na dni otwarte. U Bonifratów w Katowicach też podobno jest dobrze, ale chyba dużo mają pacjentek i trochę traktują je taśmowo.


    A kiedy są tam dni otwarte ? kolezanka rodziła w Chorzowie i nie narzekała

    Apolonia ❤️

    010i3e3klym7clxy.png

‹‹ 1182 1183 1184 1185 1186 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak zajść w ciążę? 4 składniki na poprawę płodności, które znajdziesz w koktajlach.

Jak zajść w ciążę? Jak w naturalny, łatwy, a przy tym smaczny sposób możesz poprawić swoją płodność? Wystarczy, że każdego dnia będziesz przygotowywać super-odżywczy koktajl płodności. Jakie dobroczynne składniki możesz znaleźć w naszych przepisach? Jaką rolę odgrywają one w kontekście płodności? Oto 4 najważniejsze składniki na poprawę płodności, które znajdziesz w smoothies! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Śluz płodny a owulacja i dni płodne - jak prowadzić obserwacje?

Na rynku dostępnych jest wiele pomocy w wyznaczaniu dni płodnych. Większość z nich działa na podobnej zasadzie – rozpoznaje zmianę hormonów w ciele kobiety i na tej podstawie wskazuje dni płodne. Czy wiesz, że jedno z takich „narzędzi” masz już w sobie? Twój śluz płodny, który pojawia się w czasie dni płodnych, czyli przed wystąpieniem owulacji!

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak czuć się wygodnie w każdych warunkach? Cykl menstruacyjny bez tajemnic

Przeczytaj, co dzieje się w poszczególnych fazach cyklu oraz jaki może to mieć wpływ na kobiecy organizm. Sprawdź, jak możesz zadbać o swój komfort fizyczny i psychiczny na przestrzeni cyklu menstruacyjnego. 

CZYTAJ WIĘCEJ