WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Twoje starania o dziecko przedłużają się?
Sprawdź czy możesz skorzystać z dofinansowania
w Klinice Polmedis.
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Grudzień 2017
Odpowiedz

Grudzień 2017

Oceń ten wątek:
  • 78beti Autorytet
    Postów: 1528 929

    Wysłany: 20 września 2017, 09:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    k878 wrote:
    no właśnie, tak się przyzwyczajają do dobrego jak kobieta jest na L4 w ciąży a potem na macierzyńskim ambitnie też robi wszystko...

    trzeba do tego jakoś strategicznie podejść :D
    Dlatego jak byłam poprzednio w ciąży i miałam dużo odpoczywać zatrudniliśmy panią do sprzątania bo ja nie mogłam a jemu sie nie chciało samemu i tak pani została do dnia dzisiejszego :) po latach doszliśmy do wniosku ze lepiej jest zapłacić komuś a mieć ten czas dla siebie dla rodziny

    Natomiast co do opieki nad dzieckiem to mój M chyba nigdy młodej nie przebrał, a jak musiałam jechać w delegacje na 2 dni to przyprowadzal sobie mamusi. Nigdy mi to nie przeszkadzało ze mi nie pomagał przy małej bo ja jestem "chorą" matką i jestem uzależniona od młodej.

    https://www.maluchy.pl/li-73179.png
  • emikey Autorytet
    Postów: 3146 2258

    Wysłany: 20 września 2017, 09:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja patrząc na wszystkich swoich byłych i męża, to jednak dochodzę do wniosku, że mój G. to anioł :D mogłam trafić gorzej :) ma swoje minusy ale każdy ma. Swoją drogą, dziś jadę do niego :) jutro mam badania krwi i moczu a w piątek położna.

    EnhBp1.png
    Zdbo.png
  • dagii Przyjaciółka
    Postów: 79 42

    Wysłany: 20 września 2017, 09:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rany, a myślałam, ze mój A. sie mało interesuje, a generalnie już nie może słuchać o kolejnych ubrankach które zamawiam, na resztę nie mogę narzekać chce być przy porodzie (jeśli będzie to możliwe), na badania chodzi ze mną jeśli nie jest w pracy.
    Na początku było mu trudno się przestawić, ze pewnych rzeczy nie jestem w stanie robić, było kilka kłótni, ale ogarnął na szczęście

    Apolonia ❤️

    010i3e3klym7clxy.png

  • emikey Autorytet
    Postów: 3146 2258

    Wysłany: 20 września 2017, 10:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ubranka dla dziecka :D ja zawsze pokazuje co kupiłam Gabiemu. I mąż cierpliwie patrzy. Pewnie w głowie licZy ile juz wydałam na to. Jak kupię tylko jedna rzecz to się mnie z niedowierzaniem pyta "tylko to kupiłaś?" ;)

    EnhBp1.png
    Zdbo.png
  • dagii Przyjaciółka
    Postów: 79 42

    Wysłany: 20 września 2017, 10:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hehehhehehe a kupowanie tych pięknych małych rzeczy tak cieszy ....

    Apolonia ❤️

    010i3e3klym7clxy.png

  • emikey Autorytet
    Postów: 3146 2258

    Wysłany: 20 września 2017, 10:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wczoraj w końcu zdecydowaliśmy się który wózek kupić. Ogólnie to poszło o kolor. Miętowy vs ciemno szary w miętowe kropki. Czyli coś ładnego vs coś praktycznego. Naprawdę bardzo chciałam się przekonać do tego praktycznego ale i tak padło na mięte. Będę prać! Trudno. Mam wsparcie męża który stwierdził, że w Anglii wszystko szaro bure więc nie potrzebujemy więcej szarości w naszym życiu.

    EnhBp1.png
    Zdbo.png
  • emikey Autorytet
    Postów: 3146 2258

    Wysłany: 20 września 2017, 10:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dagii wrote:
    Hehehhehehe a kupowanie tych pięknych małych rzeczy tak cieszy ....
    Wczoraj kupiłam ceratke wielorazowa w kaczuszki. Pokazuje mężowi a on na to "ja nawet nie wiem gdZie ty wynajdujesz takie rzecZy" :P

    Lady Savage lubi tę wiadomość

    EnhBp1.png
    Zdbo.png
  • Lady Savage Autorytet
    Postów: 10105 7869

    Wysłany: 20 września 2017, 10:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nesairah wrote:
    no to witam się w 30 tygodniu. Zaniosłam mocz na posiew, ciekawe, czy tym razem coś tam wyrośnie.

    Co do facetów. Mój bierze się do roboty tylko wtedy kiedy mu zrobię awanturę o cokolwiek. Wtedy udaje takiego dobrego w ramach przeprosin. Jeszcze do niedawna oboje pracowaliśmy na pełen etat., a ja w sumie na dwa, bo jeszcze w domu. Tak go matka wychowała, nie było u niego w domu sprzątania po sobie, wieczny syf. I tak widzę już jakiś progress, ale to typ, który ciężko wychować.

    No to mamy tak samo, ja piszę listę, a i tak się pyta czy może zrobić to jutro albo pojutrze, a ja na to ok tylko ja jutro albo po jutrze wychodzę a ty się zajmuj małą. I kłótnia, bo on się tylko zapytał.

    3 cykl :) Zuzanna Zofia, 20.08.2015, 3180, 56 cm
    relgcwa1lijp26p7.png
    mhsvanli8fgm8ue4.png
  • 78beti Autorytet
    Postów: 1528 929

    Wysłany: 20 września 2017, 10:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    emikey wrote:
    Wczoraj w końcu zdecydowaliśmy się który wózek kupić. Ogólnie to poszło o kolor. Miętowy vs ciemno szary w miętowe kropki. Czyli coś ładnego vs coś praktycznego. Naprawdę bardzo chciałam się przekonać do tego praktycznego ale i tak padło na mięte. Będę prać! Trudno. Mam wsparcie męża który stwierdził, że w Anglii wszystko szaro bure więc nie potrzebujemy więcej szarości w naszym życiu.
    U nas zwycierzyl kolor praktyczny - mamy taki dżinsowy

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/690e9512ce34.jpg

    magdzia26, Petitka lubią tę wiadomość

    https://www.maluchy.pl/li-73179.png
  • dagii Przyjaciółka
    Postów: 79 42

    Wysłany: 20 września 2017, 10:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny a macie tak, ze wariujecie czasem z nieróbstwa ...ja wcześniej pracowałam całe dnie o 22 podałam na twarz , tak się złożyło , ze praktycznie od początku jestem na l-4, dzieci jeszcze nie mam, już staram się wymyślać cokolwiek żeby się ruszać mam na szczęście psa (ale niechętny do długich spacerów )

    Apolonia ❤️

    010i3e3klym7clxy.png

  • Lady Savage Autorytet
    Postów: 10105 7869

    Wysłany: 20 września 2017, 10:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    magdzia26 wrote:
    Ja szczerze mam dość i czasem wolałabym żeby mój mąż wyjechał do swojej mamusi i zniknął z naszego życia myślę że wtedy byłoby mi łatwiej i mialabym dużo mnie sprzątania itp...

    Też mam takie myśli, ostatnio mu powiedziałam, że nie lubię gdy ma weekend wolny, bo nic w chacie nie mam ogarnięte, bo mnóstwo spraw trzeba załatwić, a i on robi gorszy bałagan niż 2 letnia Zuzia. To się obraził i całą niedzielę się nie odzywał, a potem kupił lodówkę, dla mnie, podkreśla to ciągle. Ja nie wiem co Ci faceci mają w głowie, cieszę że jest nowa lodówka i to bardzo, ale on uważa że jego jedynym obowiązkiem jest zarobek pieniędzy, opłaty, i kupowanie sprzętu dla mnie, "bym się uciszyła" i chwaliła go jaki on zajebisty bo lodówkę kupił.

    3 cykl :) Zuzanna Zofia, 20.08.2015, 3180, 56 cm
    relgcwa1lijp26p7.png
    mhsvanli8fgm8ue4.png
  • Lady Savage Autorytet
    Postów: 10105 7869

    Wysłany: 20 września 2017, 10:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amus87 wrote:
    U nas tak czsami jest, zrobie wielka awanture i jest okej :D za miesiac znowu musze munprzypomniec :p krotką pamiec ma :p
    to i tak dobrze, mój ma pamięć złotej rybki xD 2 dniowa maks

    3 cykl :) Zuzanna Zofia, 20.08.2015, 3180, 56 cm
    relgcwa1lijp26p7.png
    mhsvanli8fgm8ue4.png
  • emikey Autorytet
    Postów: 3146 2258

    Wysłany: 20 września 2017, 10:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja czuję, że marnuje czas. Lubię swoją pracę. Jak to w urzędach ... jest czas na pracę, herbatę i pogaduchy :P brakuje mi kontaktu z ludźmi. Nie mam nawet ochoty się już ubrać. Leginsy i bawełniana sukienka. Tak teraz żyje. Wizyta u położonej jest dla mnie rozrywka...

    dagii lubi tę wiadomość

    EnhBp1.png
    Zdbo.png
  • Lady Savage Autorytet
    Postów: 10105 7869

    Wysłany: 20 września 2017, 10:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Laski jesteście boskie! mam nadzieję że tak zostanie, bo na innych forum, na które byłam zapisana jak Zuzę rodziłam, dziewczyny mnie zrozumiałe, zaraz wypisywały że powinnam odejść. Jakby taka decyzja była mega łatwa jak zjedzenie kanapi rano, nie rozumiały nic, bo one mają idealnych facetów, nie wierzę że są ideały, nikt nie jest idealny, ja też, dlatego kłócę się, akceptuję taki jaki jest, no kocham go, mimo wszystko, na prawdę dużo bardziej tolerancyje jesteście, i dużo więcej staracie się rozumieć, pomagać, wspierać. DZIĘKUJĘ.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 września 2017, 10:22

    3 cykl :) Zuzanna Zofia, 20.08.2015, 3180, 56 cm
    relgcwa1lijp26p7.png
    mhsvanli8fgm8ue4.png
  • emikey Autorytet
    Postów: 3146 2258

    Wysłany: 20 września 2017, 10:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lady Savage wrote:
    Też mam takie myśli, ostatnio mu powiedziałam, że nie lubię gdy ma weekend wolny, bo nic w chacie nie mam ogarnięte, bo mnóstwo spraw trzeba załatwić, a i on robi gorszy bałagan niż 2 letnia Zuzia. To się obraził i całą niedzielę się nie odzywał, a potem kupił lodówkę, dla mnie, podkreśla to ciągle. Ja nie wiem co Ci faceci mają w głowie, cieszę że jest nowa lodówka i to bardzo, ale on uważa że jego jedynym obowiązkiem jest zarobek pieniędzy, opłaty, i kupowanie sprzętu dla mnie, "bym się uciszyła" i chwaliła go jaki on zajebisty bo lodówkę kupił.
    A on z lodówki nie korzysta? :P skoro to dla Ciebie :P

    Lady Savage lubi tę wiadomość

    EnhBp1.png
    Zdbo.png
  • 78beti Autorytet
    Postów: 1528 929

    Wysłany: 20 września 2017, 10:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lady Savage wrote:
    Laski jesteście boskie! mam nadzieję że tak zostanie, bo na innych forum, na które byłam zapisana jak Zuzę rodziłam, dziewczyny mnie zrozumiałe, zaraz wypisywały że powinnam odejść. Jakby taka decyzja była mega łatwa jak zjedzenie kanapi rano, nie rozumiały nic, bo one mają idealnych facetów, nie wierzę że są ideały, nikt nie jest idealny, ja też, dlatego kłócę się, akceptuję taki jaki jest, no kocham go, mimo wszystko, na prawdę dużo bardziej tolerancyje jesteście, i dużo więcej staracie się rozumieć, pomagać, wspierać. DZIĘKUJĘ.
    " idealny facet" - to dla mnie dobry żart :)

    https://www.maluchy.pl/li-73179.png
  • dagii Przyjaciółka
    Postów: 79 42

    Wysłany: 20 września 2017, 10:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie ma ideałów:) wyobraźcie sobie swoich partnerów na takim forum ile by było na nas narzekania :D :D

    Szczesliwa_mamusia, Lady Savage lubią tę wiadomość

    Apolonia ❤️

    010i3e3klym7clxy.png

  • Lady Savage Autorytet
    Postów: 10105 7869

    Wysłany: 20 września 2017, 10:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    magdzia26 wrote:
    Amus na mojego nic nie działa ani prośby ani grozby... tym bardziej ze ja nie chcę żeby mój synuś patrzył na nasze kłótnie... a mój mąż chodzi spać razem z małym...a ja wtedy zazwyczaj dopiero zaczynam ogarnianie w domu i idę spać o 24 i tak dzień w dzień.
    To samo mam, od kiedy Zuza jest na świecie, wolę machnąć ręką i zrobić mimo oczu na zapałach, by jutro jak wstanę mieć zrobione a nie, zamiast kawy i kanapki, robić zmywarkę i sprzątać syf w salonie, i tylko dlatego by młoda nie patrzyła na te kłótnie, ja widziałam kłótnie moich rodziców, jak ojciec przychodził z pracy pijany, u nas inna sytuacja, R nie pije i nie bije nas, ale nie chcę się kłócić, uważam że za dużo już było w moim życiu takich sytuacji, pragnę spokoju.

    3 cykl :) Zuzanna Zofia, 20.08.2015, 3180, 56 cm
    relgcwa1lijp26p7.png
    mhsvanli8fgm8ue4.png
  • omii Ekspertka
    Postów: 248 147

    Wysłany: 20 września 2017, 10:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój mi każe zamawiać wszystko co uważam za potrzebne, nie liczy na to pieniędzy
    nie ważne co i za ile dla Małego wydam :D
    za to jak kupiłam ostatnio skrzynkę na koperty na ślub to było pytanie po co i dlaczego tak drogo i wgl i że mogl być jakiś karton i bla bla bla, w sumie dalo mu się wytlumaczyć że to później się przyda na pamiątki ślubne zdjęcia itp :)

    A do tego czy marzył, myślę że marzył ale myślę że to było dla niego za wcześnie a później jak się nie udawało to widziałam w nim że też nie jest z tego powodu szczęśliwy.
    Jak czytam jak narzekacie na swoich mężów, to ja mam anioła nie człowieka :D
    zawsze pyta co u mnie, czy mały dziś kopał, jak było w pracy
    od czasu do czasu wyśle sms z "kocham Cię" jak go nie ma, jak jest w delegacji to rano pisze miłego dnia itp :D jest kochany i myślę że takim też ojcem będzie dla naszego synka.

    Co do imienia nie możemy się zgodzić bo jemu się inne podobają mi zupełnie inne.
    Ale zaczęłam strategię jak któraś z was napisała żeby mówić do Małego po imieniu, więc tak zaczęłam, najpierw mnie poprawiał "dzidziuś" a teraz już nic :D myślę że się przyzwyczai, bo już nie strajkuje :D

    Lady Savage lubi tę wiadomość

    Oliwier ♥
    22.07.2017 pierwszy kopniak

    Lilianna ❤
    16.04.2021 pierwszy kopniak
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 września 2017, 10:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dagii wrote:
    Dziewczyny a macie tak, ze wariujecie czasem z nieróbstwa ...ja wcześniej pracowałam całe dnie o 22 podałam na twarz , tak się złożyło , ze praktycznie od początku jestem na l-4, dzieci jeszcze nie mam, już staram się wymyślać cokolwiek żeby się ruszać mam na szczęście psa (ale niechętny do długich spacerów )
    mam czasem tak,ze mam wyrzuty sumienia, ze leże i nic nie robię. Ale czasem po prostu mi się nie chce. Usprawiedliwiam się tym,że za chwile dojdzie mi więcej obowiazków. Wcześniej pracowałam,wracałam do domu, obiad ugotowałam, posprzątałam i miałam więcej energii niż teraz. Lenistwo rozleniwia ;)
    Staram się znaleźć sobie zajęcie, ale już niedługo się zacznie, pranie ubranek, prasowanie i przygotowywanie. Na spacer z psami wychodzimy razem wieczorem. Mieszkam w domu, więc moje 2 psy latają i tak cały dzien po podwórku. A sama nie dałabym rady utrzymać ich dwóch na smyczy przy dłuższym spacerze.


    A co ubranek, to lubię oglądać i też pokazuje mojemu. Na szczęscie już mi nie gada jak na początku, po co to oglądasz, skoro tyle szmat leży w kartonach. Ostatnio nawet leżymy w łożku, przeglądam jakies strony z ubrankami, pokazuje mu (nie wiem, moze miałam coś w oczach), ale mówi do mnie-jak Ci się podoba tak bardzo, to zamów z 2 rzeczy, przekonamy się jaka jakość i będzie miał mały na później. Bo tych większych ubranek już nie będę miała tyle po siostrzeńcu. Nie to,ze moja siostra już mniej kupuje, to jeszcze w większości są poplamione przez różne marchewki, zupki i takie tam.

‹‹ 1181 1182 1183 1184 1185 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Masturbacja - 9 najczęstszych pytań o samozaspokojenie!

Masturbacja to jeden z największych tematów tabu - dlaczego tak się dzieje? Czy kobiety się masturbują? Czy masturbacja w związku jest normalna? Kiedy masturbacja może być niebezpieczna, a kiedy może przynosić korzyści? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Trudne rozmowy w związku - jak rozmawiać z partnerem o problemach z płodnością i zachęcić do pierwszej wspólnej wizyty w klinice.

Bezskuteczne starania o dziecko i problemy z płodnością są dużym wyzwaniem w życiu każdej pary. Nie jest to regułą, ale bardzo często to kobiety wcześniej uświadamiają sobie problem, czują, że "coś jest nie tak", chcą rozpocząć diagnostykę... Jak rozmawiać o problemach z płodnością w związku? Kiedy warto zdecydować się na pierwszą wizytę i jak zachęcić do niej partnera? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Diagnostyka problemów z płodnością - krok po kroku

Niepłodności nikt się nie spodziewa, a jednak dotyka ona około 1,5 miliona polskich par rocznie. To bardzo dużo! Jakie są najczęstsze przyczyny niepłodności? Kiedy warto rozpocząć diagnostykę i jakie badania zrobić na początek?

CZYTAJ WIĘCEJ