X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Grudzień 2017
Odpowiedz

Grudzień 2017

Oceń ten wątek:
  • Coco55 Autorytet
    Postów: 451 309

    Wysłany: 19 września 2017, 22:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zjadłam płatki z mlekiem, przespalam się godzinę i kilku pęknięć się doczekalam. Kamien z serca !!!
    Dobrze ze tutaj się można wygadać. Czasem mam wrażenie że mój M to ma mnie w dupie i traktuje jak inkubator..m

    27 lat, udało się za pierwszym razem <3 <3 <3

    f2w3rjjgw9gbj8uz.png
  • Lura82 Autorytet
    Postów: 1468 1029

    Wysłany: 19 września 2017, 22:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeżeli podobaja sie wam ubranka Pinokio, bardzo polecam sklep internetowy lencia.pl
    Bylam w ich sklepie stacjonarnym, jakosc bajka wszystkich ubranek i tylko polskie firmy.

    My byliśmy dzis oglądać sale porodowe i ogólnie oddział z moja położna.
    Tak czy inaczej przez cukrzycę nie będę rodzic w tym szpitalu ale fajnie bylo to zobaczyc. I nawet fajny ten szpital, dzis na caly oddział byla tylko jedna dziewczyna z dzidziusiem. Normalnie szpital prywatny miala :).
    Chociaż sala porodowa i to łóżko wzbudzilo we mnie lek przed porodem. Maz strwierdzil, ze juz nie jest pewien, ze da rade. Ja wyjscia nie mam :)

    22.03.2017 beta hcg 34 10.04.2017 ❤
  • Eli Autorytet
    Postów: 951 634

    Wysłany: 19 września 2017, 23:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Spokojnie dziewczyny, mezczyzna staje sie ojcem z czasem i niekoniecznie uwielbiaja wybierac wyprawke ;) moj do tej pory nie wiem co Olek juz ma, a czego nie, dla corki tez dal mi wolny wybor ;) co do dzieci u nas decyzja byla przy pierwszym dsiecku bardziej moja, maz sie zgodzil, przy drugim wspolna na zasadzie pewnie nie uda sie od razu, a jednak udalo sie :) co do obowiazkow u nas jest rowny podZiał, dziecko ma mame i tate i od poczatku byl chętny do pomocy. Teraz jest tak, ze maz corke przed lub po pracy zabiera na spacer czy plac zabaw, wstaje do niej rano jak idzie na popołudniowa zmiane i robi jej sniadanie, wstaje w nocy zrobic jej mleko, robi zakupy do domu, czesto gotuje obiady i gdyby nie ten podzial i jego checi to pewnie nigdy bym sie nie zdecydowala na drugie dziecko, majac pierwsze tak trudne i wymagajace. Ostatnio mnie rozczulil, jak stwierdzil, ze moze nasza corka jest "ciezkim" dzieckiem z zachowania, ale nie zamienilby jej na zadne inne spokojne dziecko i kocha ja nad zycie. Czy sie boimy jaki bedzie Olek? Bardzo!!! Ale z drugiej strony wiemy, ze razem damy rade i o to chyba chodzi we wspolnym rodzicielstwie.

    Coco55, Petitka, Szczesliwa_mamusia, ara lubią tę wiadomość

    iv096iye2nwxgbh1.png
    zi139jcgosgurbhf.png
  • Lady Savage Autorytet
    Postów: 10105 7869

    Wysłany: 20 września 2017, 07:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Coco55 wrote:
    Zjadłam płatki z mlekiem, przespalam się godzinę i kilku pęknięć się doczekalam. Kamien z serca !!!
    Dobrze ze tutaj się można wygadać. Czasem mam wrażenie że mój M to ma mnie w dupie i traktuje jak inkubator..m
    To nie fajnie, mnie traktuje jak nianie i służąca w jednym, a jak mu powiem że mam skurcze źle się czuje, To akurat wtedy jest wypadek na mieście, musiał dłużej zostać w pracy itd., Czasami to chciałabym już urodzic by zobaczył że ja naprawdę w tej ciąży nie mam tak dużo sił jak z Zuza.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 września 2017, 07:29

    3 cykl :) Zuzanna Zofia, 20.08.2015, 3180, 56 cm
    relgcwa1lijp26p7.png
    mhsvanli8fgm8ue4.png
  • Lady Savage Autorytet
    Postów: 10105 7869

    Wysłany: 20 września 2017, 07:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja to muszę mojemu wszystko mowic, typu zrób zmywarkę, wyłącz bajki, i poganiaj ja trochę, wtedy zrobi, naprawdę rzadko się zdarza że sam na coś wpadnie, przeważnie, po pracy daje mu karteczkę z zadaniami.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 września 2017, 07:29

    3 cykl :) Zuzanna Zofia, 20.08.2015, 3180, 56 cm
    relgcwa1lijp26p7.png
    mhsvanli8fgm8ue4.png
  • Coco55 Autorytet
    Postów: 451 309

    Wysłany: 20 września 2017, 07:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No właśnie ja bym chciała żeby oni sami z siebie ogarniali. Na mnie jeszcze wczoraj patrzul z wyrzutem ze gdyby coś się stało to przeze.mnie i dentyste. Mam ostatnio dość. W czwartek ma imieniny,ale będzie na mecz więc ich nie spędzimy razem tylko on z kolegami.

    Czasami autentycznie żałuję że moje życie potoczyło się tak a nie inaczej...

    27 lat, udało się za pierwszym razem <3 <3 <3

    f2w3rjjgw9gbj8uz.png
  • MalaHD Autorytet
    Postów: 3240 2101

    Wysłany: 20 września 2017, 07:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój się przyzwyczaił, że siedzę w domu i codziennie jest posprzatane, wyprasowane, ugotowane. Ciekawe jak zareaguje jak nie będę miała sił i chęci na to :P
    Wcześniej też gotowal, robił zakupy i sprzatalismy razem. Mam nadzieję, że to wróci a nie, że będzie mnie traktował tak jakbym nadal siedziała i nic nie robiła.

    klz9jw4z5xllyqdn.png
  • Coco55 Autorytet
    Postów: 451 309

    Wysłany: 20 września 2017, 07:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tylko mój jeszcze do tego mizernie zarabia. Jwstemxw stanie zrozumieć facetów którzy praktycznie utrzymują kobiety i chcą jednak dostać ten obiad czy coś. A tu oprócz zmywania prania i śmieci zero pomocy. A umówmy się jaka to filozofia wrzucić pranie do pralki :)

    27 lat, udało się za pierwszym razem <3 <3 <3

    f2w3rjjgw9gbj8uz.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 września 2017, 08:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Padłam wczoraj razem z moim synem. Przez to,że wiercił się wczoraj bez przerwy cały dzień, to w nocy śniły mi się głupoty,że był cały poowijany pępowina. i musieli mi robić cc.

    Jak się nie rusza źle, jak się rusza zbyt gwałtownie i za często też źle. Osiwieje do reszty zanim to moje dziecko się urodzi.

    Cocco- dobrze,że Twój maluszek dał o sobie znać :)

    Co do facetów, to ja nie mogę narzekać. może się nie angażuje w wyprawkę, ale z domowymi obowiązkami nie ma problemu. Z resztą chwaliłam się na fejsie, jak prasuje rzeczy. W weekend to i poodkurza i pościera podłogę. Sam z siebie. No i mamy układ, on opróżnia zmywarkę (ja nie cierpię tego robić), a ja chowam rzeczy do zmywarki ( bo mój jakby chował, to weszły by tylko 2 szklanki, 2 talerze i nie byłoby już miejsca ;) ) Obiady ja gotuje, bo inaczej musielibyśmy jeść ciągle spaghetti lub pieczoną karkówkę- no może jeszcze schabowego, bo to on umie robic ;)

  • Lady Savage Autorytet
    Postów: 10105 7869

    Wysłany: 20 września 2017, 08:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Coco55 wrote:
    Tylko mój jeszcze do tego mizernie zarabia. Jwstemxw stanie zrozumieć facetów którzy praktycznie utrzymują kobiety i chcą jednak dostać ten obiad czy coś. A tu oprócz zmywania prania i śmieci zero pomocy. A umówmy się jaka to filozofia wrzucić pranie do pralki :)

    Jestem taką kobietą, i się nie zgadzam z Tobą, to że on zarabia 5500 na rękę nie zwalnia go z obowowiązku pomocy mi, przy dziecku czy pobawienia się z nim. Został ojciem, i być może nie miał pojęcia na czym to polega, albo inaczej sobie to wyobrażał, ale ja nie mam zamiaru po tylu godzinach latania z mała tu i tam, podawać mu pod nos, jedzenia, picia, i skakać koło niego i Zuzi, bo Pan przyszedł z pracy, w której za przeproszeniem siedzi przed kompem na wykopie, i co rusz na fb wysyła mi śmieszne zdjęcia, kawały i filmy.

    3 cykl :) Zuzanna Zofia, 20.08.2015, 3180, 56 cm
    relgcwa1lijp26p7.png
    mhsvanli8fgm8ue4.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 września 2017, 08:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    u mnie też nie ma usprawiedliwienia facet, który utrzymuje żone i wymaga,żeby wszystko robiła. Bo to,że ją utrzymuje, nie znaczy,że kupił ją na własność. Nie ma znaczenia ile zarabia. Dom jest wspólny, dzieci są wspólne. Mój ma pozwolenie,że w tygodniu teraz, kiedy nie ma dziecka (wiadomo mniej mam obowiązków), przychodzi i odpoczywa, aczkolwiek latem szedł do ogródka, pielił warzywniak, kosił częściej trawę,czy podlewał. Ale w weekend, to sprząta na równi ze mną. Z resztą, tu nawet nie ma dyskusji, tak go sobie "wychowałam", to tak mam :) Jego ojciec nigdy w domu nie sprzątał i nie gotował. Robiła to matka i do tej pory tak jest. A ja sobie od początku na to nie pozwoliłam i teraz nie mam problemu :D

    A co do pępowiny, to wczoraj rozmawialiśmy i mój P (o ile będzie poród SN), to jest gotowy przeciąć pępowinę. Zaskoczył mnie, chyba do tego dojrzał.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 września 2017, 08:18

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 września 2017, 08:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magdzia- jak tam Twój synek?

    Emikey- odzyskałaś głos?

    emikey lubi tę wiadomość

  • 78beti Autorytet
    Postów: 1528 929

    Wysłany: 20 września 2017, 08:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No i jak zwykle mam problem z krwią :( niby płytki krwii trochę mi sie podniosły bo mam 137 ale na wynikach mam napisane wskazanie do kontroli lekarskiej :( mam mocno podwyższone jakieś dimery i cos tam jeszcze

    https://www.maluchy.pl/li-73179.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 września 2017, 08:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Beti- a kiedy wizyta?

  • 78beti Autorytet
    Postów: 1528 929

    Wysłany: 20 września 2017, 08:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W piątek mam prenatalne ale to nie z moim lekarzem, wizytę u swojego giną mam w przyszła środę

    https://www.maluchy.pl/li-73179.png
  • k878 Autorytet
    Postów: 2693 1066

    Wysłany: 20 września 2017, 08:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    D-dimery świadczą o tym, że były zakrzepy, a ile masz? w ciąży norma do 2 (czy tam 2000), normalnie do 0,5 (500), więc może nie ma problemu?

    płytki to faktycznie słabo...

    a co do gotowania, to ja też teraz dużo robię w domu, bo siedzę, łazienek nie myję, żeby detergentów nie wdychać; w poniedziałek mój ukochany umówił się z kumplami na karty, wrócił o 2:00 i mnie obudził tak, ze do rana nie zasnęłam; rano kręciło mi się w głowie, źle się czułam cały dzień, on miał pracę z domu, tak się ustawił skubany;
    powiedziałam mu potem, że kolację wymyśla i robi on, bo nie miałam siły; wymyślił grillowane pomidory z halloumi, nawet mu się udało :)

    Córeczka 12.2017 <3
    Córeczka 08.2019 <3
  • magdzia26 Autorytet
    Postów: 6509 11640

    Wysłany: 20 września 2017, 09:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szczesliwa_mamusia wrote:
    Magdzia- jak tam Twój synek?
    Dzisiaj idziemy na kontrolę po 17 poza tym to ja już szału dostaje coś w niego wstapilo, jest taki niedobry nic się nie słucha, robi na złość (wczoraj np poszliśmy we 3 na spacer i oczywiście wjechał w największą kałuże z błotem -pomimo że mówiłam mu żeby tego nie robił, utknął, przewrócił się i był po szyję w błocie oczywiście afera, ryk a byliśmy ok 1 km od domu) jeszcze mój mąż wczoraj swoje "dolozyl" do tego i zaczął synka straszyć że jak będzie niegrzeczny to pójdzie do przedszkola więc teraz dla niego przedszkole =kara a dzisiaj od rana tylko otworzył oczy jest afera i ryk...wczoraj mnie tak rozbolal brzuch że musiałam nospe wziąć a w nocy śniły mi się jakieś głupoty że dzidzia urodziła się taka malutka niecałe 2 kg itp...jak tak dalej pójdzie to na pewno urodze wcześniej...

    zrz6x1hpqvnjwkat.png
    dqpr2n0afwpg3f4t.png[/url]
    Aniołek 16.08.2016 <3
  • nesairah Autorytet
    Postów: 2322 2169

    Wysłany: 20 września 2017, 09:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    no to witam się w 30 tygodniu. Zaniosłam mocz na posiew, ciekawe, czy tym razem coś tam wyrośnie.

    Co do facetów. Mój bierze się do roboty tylko wtedy kiedy mu zrobię awanturę o cokolwiek. Wtedy udaje takiego dobrego w ramach przeprosin. Jeszcze do niedawna oboje pracowaliśmy na pełen etat., a ja w sumie na dwa, bo jeszcze w domu. Tak go matka wychowała, nie było u niego w domu sprzątania po sobie, wieczny syf. I tak widzę już jakiś progress, ale to typ, który ciężko wychować.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 września 2017, 09:12

    preg.png

    2017 - 👦, 2021 - 👶

    2016 - [*] 6tc 👼
    2019 - [*] 6tc 👼
    2022 - cb💔
  • magdzia26 Autorytet
    Postów: 6509 11640

    Wysłany: 20 września 2017, 09:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A mój mąż kiedyś pomagał(zanim pojawił się pierwszy syn) a później coraz mniej mniej i teraz doszło do tego ze ciężko jest mu wstawić talez do zmywarki czy jak go proszę żeby odkurzyl to robi aferę że jest zmęczony już nie mówię o jakimkolwiek posprzataniu ( a samej mi ogarnąć dom 150 m z 3 latkiem nie jest latwo) obiady gotuje tylko że względu na synka bo dla męża już dawno bym nie robiła bo mam dosyć jego nic nie robienia...

    zrz6x1hpqvnjwkat.png
    dqpr2n0afwpg3f4t.png[/url]
    Aniołek 16.08.2016 <3
  • MalaHD Autorytet
    Postów: 3240 2101

    Wysłany: 20 września 2017, 09:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój mąż dobrze zarabia i nawet chciałabym czasem nie pracować bo moja pensja to i tak 1/5 jego ale obawiam się, że z dzieckiem sama zwariuje więc na macierzyńskim mam zamiar szukać nowej pracy :)

    klz9jw4z5xllyqdn.png
‹‹ 1179 1180 1181 1182 1183 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

10 fascynujących faktów o ciąży, które poznasz dzięki aplikacji OvuFriend!

Jesteś ciekawa co czeka Cię w kolejnym tygodniu ciąży? Jak rozwija się Twój maluszek? A może chciałabyś na bieżąco śledzić objawy swojej ciąży i przyrost wagi na siatkach centylowych dopasowanych indywidualnie dla Ciebie? Sprawdź, co jeszcze fascynującego odkryjesz w trybie ciążowym w aplikacji OvuFriend! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Zaburzenia hormonalne - 8 najczęstszych objawów

Zaburzenia hormonalne - jakie są ich najczęstsze objawy? Które objawy powinny Cię skłonić do wizyty u lekarza i diagnostyki w kierunku zaburzeń hormonalnych? Jakie są najczęstsze przyczyny braku równowagi hormonalnej i jak wygląda leczenie? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Cykl miesiączkowy a wygląd kobiety - wpływ na skórę i włosy

Cykl miesiączkowy i przemiany hormonalne, które w nim zachodzą mają wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Cykl miesiączkowy a wygląd - jak hormony mogą wpływać na Twoją skórę i włosy? W których fazach cyklu Twoja cera może być w lepszej kondycji, a kiedy mogą pojawiać się problemy? Hormony a trądzik - kiedy problemy z wypryskami mogą się nasilać? 

CZYTAJ WIĘCEJ