WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Twoje starania o dziecko przedłużają się?
Sprawdź czy możesz skorzystać z dofinansowania
w Klinice Polmedis.
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Grudzień 2017
Odpowiedz

Grudzień 2017

Oceń ten wątek:
  • Iruletka Autorytet
    Postów: 694 290

    Wysłany: 19 września 2017, 18:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nataliamonika wrote:
    Przyszło moje zamówienie z Pinokio :) Jakość faktycznie bardzo dobra i potwierdzam, że porównywalna do linii C&A organic :) Myślałam, że gatki będą trochę jaśniejsze. Pieseł jak zwykle się wtrynił w kadr, ale on tak ma po prostu...

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/1357ce500e2f.jpg

    Właśnie fajne są takie ciemne khaki. Sama szukam dla siebie bojówek zwężanych w takim kolorze ;-) ale to już po ciąźy :-)
    Ja w sobotę byłam w sklepie dziecięcym na Al. Pokoju i tam było sporo ubranek Pinokia, także wymacałam te co chcę zamówić przez internet. Ich jakość się nie zmieniła na szczęście

    dhpclr4.png
  • nataliamonika Autorytet
    Postów: 915 721

    Wysłany: 19 września 2017, 18:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iruletka wrote:
    Właśnie fajne są takie ciemne khaki. Sama szukam dla siebie bojówek zwężanych w takim kolorze ;-) ale to już po ciąźy :-)
    Ja w sobotę byłam w sklepie dziecięcym na Al. Pokoju i tam było sporo ubranek Pinokia, także wymacałam te co chcę zamówić przez internet. Ich jakość się nie zmieniła na szczęście

    To akurat szare są, chyba wina sztucznego światła :D W stacjonarnym pewnie dużo droższe. Ja w ogóle takich sklepów unikam jak można w necie zamówić. Koszula z IF, którą teściowa mi kupiła kosztowała prawie 90 zł, a na Allegro 45... Nawet jej nie mówiłam.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 września 2017, 18:54

    Gaja <3
    7u22krntwp1p38lc.png

    27.09.2016 - Aniołek [*] 7tc
  • Lady Savage Autorytet
    Postów: 10105 7869

    Wysłany: 19 września 2017, 19:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    emikey wrote:
    Muszę się wyżalić... bo mi jakoś ciężko. Wczoraj mąż powiedział coś co sprawiło mi przykrosc. Ma reorganizację w pracy i obecnie nienawidzi swojej roboty. Za bardzo zmienić nie może no bo dziecko... i nie najlepsZy cAs na zmiany i ryzyko. tak mnie podkusiło zapytać czy gdyby wiedZiałam co zrobią u niego w pracy w lipcu to nadal chciałby dziecko. Na co on odp, że tak naprawdę to on nie chciał, chciał jeszcze pocZekać ale ja chciałam, a on chciał żebym była szczęśliwa. Potem próbował jakoś to odkręcić mówiąc, że czekanie i tak by nic nie dało bo nigdy nie wiadomo co przysZłość przyniesie. Ale co powiedZiał to powiedZiał. Odbija mi się echem w głowie. ZawsZe chciałam żeby druga połówka tez o tym marzyła... wasi marzyli o dZiecku?

    Mój tak, w sumie to on mnie namawiał na Zuzię, a teraz jak widzę co on robi, to wydaje mi się że chcenie chceniem, ale najlepiej jakby takie dziecko siedziało, albo leżało 24 h nie odzywało się w ogóle, a jeśli już się odzywa to żeby mama, bo ot tego jest mama pilnowała, bawiła, a tata jest od zarabiania i wydawania pięniędzy, a w domu nic. Z Nikosiem to ja go namówiłam, najsuteczniehszy argument był taki, że im starsze dziecko, tym bardzej się nie chce drugiego, bo już były pieluchy, mleczka, wyprawki, i znowu przez to przechodzić to człowiekowi się nie chce. I stwierdził zże mam rację, no i jest Nikoś.

    3 cykl :) Zuzanna Zofia, 20.08.2015, 3180, 56 cm
    relgcwa1lijp26p7.png
    mhsvanli8fgm8ue4.png
  • MalaHD Autorytet
    Postów: 3240 2101

    Wysłany: 19 września 2017, 19:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ach Ci faceci...
    Mój w ogóle się nie interesuje wyprawką, nawet nie jest ciekawy co kupiłam. Jak będzie miał coś ogarnąć przy dziecku to będzie miał niezłe bajlando, pewnie zadzwoni po teściową (mieszka na przeciwko ulicy) :P
    I nie marzył o dziecku, w zasadzie ja też nie. Ale przez moją niepłodność zdecydowaliśmy, że nie wiadomo kiedy i czy w ogóle się uda więc nie ma na co czekać na to aż będziemy gotowi bo później możemy się nie doczekać. Może dlatego się tak boję bo ze mnie żadna matka polka. Ja nawet nie lubię dzieci...

    Lady Savage lubi tę wiadomość

    klz9jw4z5xllyqdn.png
  • Lady Savage Autorytet
    Postów: 10105 7869

    Wysłany: 19 września 2017, 19:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nataliamonika wrote:
    Wow... Chyba każda by tak wolała niż w drugą stronę męczyć się kilka czy kilkanaście godzin :D

    Też sie tego niespodziewała, :P moj potwierdzi, jak odeszły mi wody powiedziałam że ze spokojem może siedzieć do koncaw w pracy i do biedry po wodę niech skoczy będzie mi się chciało pić, godzinę póżniej jak dzwonił z biedry pod szpitalem ja już jęczałam tak z bóli krzyżowych że ledwo gadałam xD. Ja podziwiam laski które rodzą w takich bólach 4-20 godzin. Masakra. Chyba moje ciało wiedziało że więcej nie zniosę i się pośpieszyło XD haha. R weszedł na przecięcie pępowiny cały mokry zdyszany.
    Teraz się z tego śmieję, i cieszę, że tak szybko poszło, ale obawy mam im bliżej porodu, żebym tylko była w szpitalu jak się zacznie.

    3 cykl :) Zuzanna Zofia, 20.08.2015, 3180, 56 cm
    relgcwa1lijp26p7.png
    mhsvanli8fgm8ue4.png
  • Lady Savage Autorytet
    Postów: 10105 7869

    Wysłany: 19 września 2017, 19:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aztoria wrote:
    Lady to tylko pozazdrościć szybkiej akcji ;)

    Lady to sporo tego. Ja na początek chciałam body kopertowe z krótkim rękawem i na to pajacyk i się zastanawiałam czy 4-5 kompletów w rozmiarze 56 wystarczy.

    ja mam po małej tak dużo, ona mi do 5 miesiąca nosiła rozmiarówkę 56, teraz dostałam co nieco od koleżanki, która rodziła w zeszłym roku w październiku, oczywiście cieplejszych rzeczy.

    3 cykl :) Zuzanna Zofia, 20.08.2015, 3180, 56 cm
    relgcwa1lijp26p7.png
    mhsvanli8fgm8ue4.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 września 2017, 19:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mala-moja siostra też nie lubiła dzieci. Ba... Nigdy ich nie chciała, ale wpadła. Na początku strasznie to przeżywała. Nie, nie chciała usunac-absolutnie, Ale na początku twierdziła,ze gdyby wiedziała,ze zajdzie, to by się lepiej zabezpieczyła. Jak zaczęła czuć ruchy, to zaczęła kochać dziecko. A odkąd sie mały urodził, to Zeswirowal na jego punkcie. Pamiętam dobrze,jak na początku wszystkich pouczyła, Jak mają go trzymać, Jak podnosić. Ile uwag musiałam wziąć na klatę jak się zaczęłam nim zajmować. Bo jej zdaniem np trzymałam o 5cm za nisko dziecko albo butelka była nie pod tym kątem dokładnie jaki ona sobie wyobraża. Już chciałam zrezygnować z pomocy jej, ale na szczęście zagryzlam żeby, a jak ona szła do pracy, to i tak robiłam swoje. Dziecku nic się nie stało. Suche, nakarmione, wyspane i zadowolone. Mały ma już 9mcy, a ona dalej jest zeswirowana i kocha swoje dziecko ponad życie. Sama mówi, że nie wyobraża sobie życia bez synka. Tak,ze i Ty się odnajdziesz w macierzyństwie :)

  • Lady Savage Autorytet
    Postów: 10105 7869

    Wysłany: 19 września 2017, 19:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MalaHD wrote:
    Ach Ci faceci...
    Mój w ogóle się nie interesuje wyprawką, nawet nie jest ciekawy co kupiłam. Jak będzie miał coś ogarnąć przy dziecku to będzie miał niezłe bajlando, pewnie zadzwoni po teściową (mieszka na przeciwko ulicy) :P
    I nie marzył o dziecku, w zasadzie ja też nie. Ale przez moją niepłodność zdecydowaliśmy, że nie wiadomo kiedy i czy w ogóle się uda więc nie ma na co czekać na to aż będziemy gotowi bo później możemy się nie doczekać. Może dlatego się tak boję bo ze mnie żadna matka polka. Ja nawet nie lubię dzieci...
    mój tak samo, nic kompletnie go nie interesuje, co mamy, czego nie, czy coś brakuje.

    3 cykl :) Zuzanna Zofia, 20.08.2015, 3180, 56 cm
    relgcwa1lijp26p7.png
    mhsvanli8fgm8ue4.png
  • dagii Przyjaciółka
    Postów: 79 42

    Wysłany: 19 września 2017, 19:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    emikey wrote:
    Muszę się wyżalić... bo mi jakoś ciężko. Wczoraj mąż powiedział coś co sprawiło mi przykrosc. Ma reorganizację w pracy i obecnie nienawidzi swojej roboty. Za bardzo zmienić nie może no bo dziecko... i nie najlepsZy cAs na zmiany i ryzyko. tak mnie podkusiło zapytać czy gdyby wiedZiałam co zrobią u niego w pracy w lipcu to nadal chciałby dziecko. Na co on odp, że tak naprawdę to on nie chciał, chciał jeszcze pocZekać ale ja chciałam, a on chciał żebym była szczęśliwa. Potem próbował jakoś to odkręcić mówiąc, że czekanie i tak by nic nie dało bo nigdy nie wiadomo co przysZłość przyniesie. Ale co powiedZiał to powiedZiał. Odbija mi się echem w głowie. ZawsZe chciałam żeby druga połówka tez o tym marzyła... wasi marzyli o dZiecku?

    My 3 lata ... im bardziej nie możesz mieć tym bardziej chcesz

    Apolonia ❤️

    010i3e3klym7clxy.png

  • Petitka Ekspertka
    Postów: 208 173

    Wysłany: 19 września 2017, 19:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dagii wrote:
    My 3 lata ... im bardziej nie możesz mieć tym bardziej chcesz
    Oj prawda. A im bardziej chcesz tym trudniej odpuścić i trudniej zajść. I nagle wszystkie kobiety dookoła, nawet te które jeszcze nie planowały rodzą dzieci i zachodzą w ciąże i ty się cieszysz razem z nimi ale jednak boli. Dobrze, że i nam wszystkim się udało i wkrótce będziemy tulić nasze pociechy <3

    Opolanka 85, k878 lubią tę wiadomość


  • MalaHD Autorytet
    Postów: 3240 2101

    Wysłany: 19 września 2017, 19:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dagii wrote:
    My 3 lata ... im bardziej nie możesz mieć tym bardziej chcesz

    To prawda. Ja nie chciałam mieć dzieci nim nie dowiedziałam się, że nie mogę. I tak jak wcześniej pasowała mi ta "wolność" tak po tej wiadomości z czasem ogarniał mnie coraz większy lęk, że ja nigdy nie zostanę mamą.

    klz9jw4z5xllyqdn.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 września 2017, 19:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Opolanka 85 wrote:
    Amus, czyli wszystko dobrze :) Super! No i mała ładnie urosła :)

    Ja właśnie wróciłam ze szkoły rodzenia, pomyliło mi się, że pierwsze zajęcia są jutro, dobrze, że zerknęłam do harmonogramu. Ale dziś było nudno. Ćwiczenia takie, że naprawdę prawie zasnęłam, a potem wykład z dietetyczką. Największą atrakcją było słuchanie tętna detektorem :) I nie wiem jakim cudem, ja zawsze znajduję z lewej strony na samym dole, a położna znalazła po prawej tak w połowie odległości między pępkiem a linią włosów łonowych. Tętno 155, więc to na pewno dzidziuś. To co ja znajduję od początku ciąży ? Fakt, że ona miała wypasiony detektor, a nie jakiś podrzędny angelsound. W czwartek kolejne zajęcia, bo mamy 3 razy w tygodniu po 2 godziny.
    możlwie ze złapiesz pępowine albo ona złapała
    z tego co czytałam zbliżone wartości są ( pępowina a serduszko)


    gadała ci ze serduszko nalezy monitorować ? bo mi ze wszystko ok, nie widzi nieprawidłowości. Tetno z tych wyzyszch ale w normie no i monitorować ale na spokojnie .

  • nataliamonika Autorytet
    Postów: 915 721

    Wysłany: 19 września 2017, 20:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iruletka wrote:
    Właśnie fajne są takie ciemne khaki. Sama szukam dla siebie bojówek zwężanych w takim kolorze ;-) ale to już po ciąźy :-)
    Ja w sobotę byłam w sklepie dziecięcym na Al. Pokoju i tam było sporo ubranek Pinokia, także wymacałam te co chcę zamówić przez internet. Ich jakość się nie zmieniła na szczęście

    W którym miejscu ten sklep na Al. Pokoju jest?

    Gaja <3
    7u22krntwp1p38lc.png

    27.09.2016 - Aniołek [*] 7tc
  • Opolanka 85 Autorytet
    Postów: 663 355

    Wysłany: 19 września 2017, 20:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amus87 wrote:
    możlwie ze złapiesz pępowine albo ona złapała
    z tego co czytałam zbliżone wartości są ( pępowina a serduszko)


    gadała ci ze serduszko nalezy monitorować ? bo mi ze wszystko ok, nie widzi nieprawidłowości. Tetno z tych wyzyszch ale w normie no i monitorować ale na spokojnie .
    Na pewno nie łożysko, bo 155 było tętno, a ja też jak łapię, to jest ten charakterystyczny tętent konika, szybki bardzo. A łożysko to tak 110-130 max. Może dziecko się przesunęło po ćwiczeniach.

    Nie mówiła żeby monitorować. U mnie było wtedy 150-157 i mówiła, że idealnie.

    31.05.2016 [*] 8 tydzień - wymarzony skarb oddalił się w czasie:(
    iv09cwa10kyx03d3.png
  • Coco55 Autorytet
    Postów: 451 309

    Wysłany: 19 września 2017, 20:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie :)
    Dopiero powracam do żywych! Gratuluję "maluszków" szczególnie prawie te 1,5 kg zrobiło na mnie wrażenie :)

    Co do mężów/ppartnerów - Ja mojego długo namawialam przy pierwszej ciąży. On miał wtedy raptem 24 lata. Potem wyszło jak wyszło no i 2 lata przerwy. Ja chciałam, on niebardzo I w końcu tak postanowiliśmy ze zaczniemy się od marca starać. Do końca 1 trymestru chyba nie docierały w ogóle ze w środku jest dziecko. Bardziej mi mówił ze różnie to może być, żeby potem nie było znów depresji itp. Dopiero chyba pierwsze usg zrobiło na nim takie wrażenie :)
    Może w jakieś tam listy wyprawkowe się jakoś super nie angażuje Ale dzielnie czyta "ciężarówka przez 9 miesięcy" I " dzieciozmagania" nawet się przechwala ze jest już dalej ode mnie... A niech tak sobie myśli ;)

    W sklepach jakos się nie rozczula nad ciuszkami Ale czasem coś znajdzie i mówi o to ładne albo i tamto musimy kupić.

    W poniedziałek zaczynamy szkole rodzenia i ciekawa jestem jak on zareaguje. Nie musiałam to wcale namawiać, ale on to raczej typ takiego miesniaka zamkniętego na innych. No nic ciekawa jestem..


    Ps. Moje byle co okaAlo się 2 kanałami do leczenia, siedziałam godzinę na fotelu w ogóle nie chciało się znieczulic. Teraz mała się nie rusza od godziny, brzuch mam twardy. Myślicie że będzie ok ? :( martwie się barzO

    magdzia26 lubi tę wiadomość

    27 lat, udało się za pierwszym razem <3 <3 <3

    f2w3rjjgw9gbj8uz.png
  • 78beti Autorytet
    Postów: 1528 929

    Wysłany: 19 września 2017, 20:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MalaHD wrote:
    Ach Ci faceci...
    Mój w ogóle się nie interesuje wyprawką, nawet nie jest ciekawy co kupiłam. Jak będzie miał coś ogarnąć przy dziecku to będzie miał niezłe bajlando, pewnie zadzwoni po teściową (mieszka na przeciwko ulicy) :P
    I nie marzył o dziecku, w zasadzie ja też nie. Ale przez moją niepłodność zdecydowaliśmy, że nie wiadomo kiedy i czy w ogóle się uda więc nie ma na co czekać na to aż będziemy gotowi bo później możemy się nie doczekać. Może dlatego się tak boję bo ze mnie żadna matka polka. Ja nawet nie lubię dzieci...
    Spoko ja tez nie lubię dzieci i do tej pory nie robią na mnie jakiegoś większego wrażenia ALE swoje ubóstwiam i jest moim całym światem i teraz będę mieć moje drugie słoneczko :)

    Kurczę chyba muszę dokupić rozmiar 56 bo większość mam 62

    https://www.maluchy.pl/li-73179.png
  • aknelam Ekspertka
    Postów: 214 93

    Wysłany: 19 września 2017, 20:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam mało ubranek w rozmiarze 56. Ze dwa body, dwa pajacyki, kaftaniki i jakieś tam pojedyncze. Więcej kupiłam na 62. Też się zastanawiam czy nie dokupić, bo tak na prawdę nie wiem czy dużo kompletów będzie koniecznych, a kupować na zapas też bez sensu. Ewentualnie bliżej porodu, albo już po urodzeniu jak będzie za mało to na szybko dokupię. A na razie kupuje więcej na 62 i 68. Stwierdziłam,że te większe na 68 też już będę gromadzić, nie zmarnują się, a przynajmniej później 2 razy za przesyłkę nie będę płacić.
    Dzisiaj przyszła jedna z paczek, jutro dojdzie paczka z pinokia, czekam jeszcze na komplet body i to na razie tyle z kurierów. Zaczęłam od kupowania ubranek, a akcesoria itp. to chyba w październiku zacznę kompletować.

  • aknelam Ekspertka
    Postów: 214 93

    Wysłany: 19 września 2017, 20:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój mąż na początku nie chciał dziecka, ma już syna z wcześniejszego związku i uważał,że tyle dzieci mu wystarczy i że mi też powinno. No niestety, jakbym się nie starała, to jego syn nigdy nie będzie "moim" dzieckiem. Jeszcze za nim zostaliśmy małżeństwem to otwarcie mówiłam,że chce mieć dziecko, może dwójkę, to pamiętam,że mi powiedział,że może się zdecydujemy jak jego syn będzie dorosły. No spoko, czyli wtedy musiałabym czekać jakieś 15 lat.
    Ale z czasem podejście mu się zmieniało i wcale nie było tak,że go namawiałam. To chyba przyszło naturalnie, zaczęliśmy się starać ot tak, po postu. Imię dla dziewczynki było wybrane już kilka lat temu. W międzyczasie u mnie wyszło haszi, pierwsza ciąża przykro się zakończyła w 7 tygodniu, ale za drugim razem udało się i już mamy 30 tydzień.
    Wiem,że się cieszy choć chyba też jest trochę przerażony ;)Do wyprawki się nie wtrąca, zresztą ja tak wole, bo kupuję to, co wiem ,że jest konieczne, a przecież nie będę go tez pytać czy wolałby kupić body w misie czy w kwiatuszki ;)oczywiście asysta przy kupnie wózka, fotelika i innych bardziej zaawansowanych sprzętów go nie minie.

  • Opolanka 85 Autorytet
    Postów: 663 355

    Wysłany: 19 września 2017, 20:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, a sterylizator do butelek kupujecie? Ma któraś avent?

    31.05.2016 [*] 8 tydzień - wymarzony skarb oddalił się w czasie:(
    iv09cwa10kyx03d3.png
  • Iruletka Autorytet
    Postów: 694 290

    Wysłany: 19 września 2017, 21:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nataliamonika wrote:
    W którym miejscu ten sklep na Al. Pokoju jest?
    Tam gdzie było kino Relax, na pierwszym piętrze.

    dhpclr4.png
‹‹ 1177 1178 1179 1180 1181 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Stres oksydacyjny w plemnikach jako przyczyna męskiej niepłodności

Wiadomo, że stres może mieć negatywny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Ale co ma wspólnego stres oksydacyjny z plemnikami? Czy może być on przyczyną męskiej niepłodności? Dowiedz się, skąd bierze się stres oksydacyjny oraz jak diagnozuje się jego obecność w męskim nasieniu?

CZYTAJ WIĘCEJ

4 składniki diety wspierające owulację!

Problemy z owulacją są bardzo częstą przyczyną trudności z zajściem w ciążę. Dowiedz się, jak za pomocą diety możesz wesprzeć jajeczkowanie! Poznaj, które składniki diety mogą pozytywnie wpływać na owulację, a które mogą przyczyniać się do niepłodności owulacyjnej. Poznaj propozycje propłodnościowych posiłków od Ani i Zosi z Akademii Płodności! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak zajść w ciążę? 4 składniki na poprawę płodności, które znajdziesz w koktajlach.

Jak zajść w ciążę? Jak w naturalny, łatwy, a przy tym smaczny sposób możesz poprawić swoją płodność? Wystarczy, że każdego dnia będziesz przygotowywać super-odżywczy koktajl płodności. Jakie dobroczynne składniki możesz znaleźć w naszych przepisach? Jaką rolę odgrywają one w kontekście płodności? Oto 4 najważniejsze składniki na poprawę płodności, które znajdziesz w smoothies! 

CZYTAJ WIĘCEJ