Grudzień 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Szczęśliwa_Mamusiu - na pewno z nim o tym pogadam Też myślę, że mógł zostać on i sądzę, że doktor P. W czwartek co byłam na wizycie nic nie bąknął ani nic na ten temat, a cała sprawa w zeszłym tygodniu jakby się rozegrała, narzekał tylko na ciężkie dyżury ostatnio. A tak alternatywnie to cóż, chyba do Wa-wy gdzieś prędzej niż do Łodzi, do Łodzi mam nieco dalej. No cóż, zobaczymy, to III trymestru musze z nim umówić dziś bo nie oddzwonił co kazał napisać sms, to pogadam z nim wtedy.
Zołzimagic, Szczesliwa_mamusia lubią tę wiadomość
12.12.2017 - jestem Izabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
nick nieaktualnyZa to mojemu o 3.30 włączył sie system kopania mamy i już myślałam,że koniec spania, bo ostro dawał. Ale jakoś się dogadaliśmy.
Za to miałam głupi sen, poszłam do pracy w salonie i w zaawansowanej ciązy robiłam pedicure klientce z bardziej zaawansowaną ciążą. I tak ten pedicure robiłyśmy cały dzień. Na koniec mnie zwolnili, bo nie byłam wydajna. -
Dobry. Moje dziecko lubi teraz jak śpię na lewym boku. I tylko na lewym. Jak się przekręce lub położę na plecach to kopie. Jego głowa jest po prawej stronie. Widocznie nie lubi być do góry nogami. W nocy też nie mogłam spać. Odrobię sobie jak mąż wyjdzie do pracy.
-
Witam się w 31 tygodniu
U mnie noc spokojna. Wczoraj o 22 pochłonęłam pysznego steka wołowego. Ja nigdy nie lubiłam mięsa, kiedyś wcale nie jadłam (po prostu mi nie smakowało i jakoś mnie obrzydzało), a teraz za czerwone mięso dam się pokroić! Możliwe, że to kwestia niedoboru żelaza, no i oczywiście ciąża i zmieniające się smaki. Taaaaak mi smakowało
Dziś czeka mnie wypad do banku. Dobrze, że mam samochód. Wieczorem jeszcze odwiedzę mamę, bo ma urodziny. I tyle z mojego leżenia
Czy któraś z Was będzie rodziła w Rudzie Śląskiej? Wczoraj w szkole rodzenia usłyszałam bardzo dobre opinie na temat tego szpitala i poważnie go rozważam. To tylko 20min samochodemWiadomość wyedytowana przez autora: 27 września 2017, 08:56
Szczesliwa_mamusia, Aztoria, k878, magdzia26, Lady Savage, Petitka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnya ja teraz mam fazę na galaretkę z indyka. Mogłabym jeść na sniadanie, obiad i kolację. Z duża iloscia groszku i jajka. Koniecznie polane sporą iloscią octu. tak mi smakuje jak nigdy. Co 3 dzien gotuje rosół i robię tą galaretkę. W weekend jedziemy do mojej mamy męza na imieniny i też zażyczyłam sobie galaretkę. No faze mam na to niesamowitą.
dagii, emikey lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Czy któraś z Was będzie rodziła w Rudzie Śląskiej? Wczoraj w szkole rodzenia usłyszałam bardzo dobre opinie na temat tego szpitala i poważnie go rozważam. To tylko 20min samochodem [/QUOTE]
Nie rodziłam ale przy pierwszej ciazy byłam na zabiegu i polecam, nawet koleżanka tam rodziła w 7 m-cu ciazy bo maja tam fachowa opiekę nad noworodkami
Apolonia ❤️
-
Szczesliwa_mamusia wrote:dagii- a przyjmujesz magnez? Ja odkąd biorę, to skurczy łydek nie mam. Na drętwienie to tylko nie pomagaApolonia ❤️
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnydagii wrote:No właśnie nie, a mogę sobie kupić taki zwykły ? Ciagle zapominam powiedzieć o tym mojej ginekolog, w ogóle za każdym razem jak sobie pooglądam Pole na usg zapominam o co miałam pytać
-
Witam się i ja;)
Dzisiaj ostatni (drugi więc to szaleństwo) dzień pracuje z domu. Potem jedziemy do babci męża - za która nie do końca przepadam.
Potem wieczorem mamy szkołę rodzenia i tak zleci cały dzień.
Rano byłam w laboratorium i robiłam morfologie przeciwciala i toxo. Ciekawe ile jeszcze tych badań do końca mnie czeka... -
Amus87 wrote:Ja mam tez z 30 km do rudy ponoc ma 2 albo 3 st referencyjnosci
Ale ja jakos wole isc tam gdzie moj lekarz pracuje z racji ze on tam bedzid , nie z racji szpitala :p
Sprawdzałam i widzę, że mają III stopień referencyjności. Komentarze raczej przychylne, ale chyba pojadę tam wcześniej zobaczyć jakie mają warunki i porozmawiać z personelem. Mój lekarz niestety nie pracuje w szpitalu i polecił mi szpital, w którym miałam zabieg po poronieniu. Odrzuciłam go w pierwszej kolejności, bo było fatalnie pod względem opieki. Nawet koca mi nie dali, a to był listopad... -
Kumrara wrote:Dziewczyny czy też miewacie teraz takie dni że dzieciaki się jakby mniej ruszają? Kurde Tymek dzisiaj niby cos tam gmera, coś się pręży itp ale nawet w porownaniu z dniem wczorajszym to jest słabo. Martwić się?
-
Wstaje i co widzę? Mojemu mężowi się widocznie nudziło jak wczoraj poszłam spać .....
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/f792851f85de.jpg
Mamy trojaczki roznojajowe!Szczesliwa_mamusia, salenne, Lady Savage, Modrzewiowa, dagii, aga1402, Edith, ara, Aztoria, Petitka, magdzia26, Iruletka lubią tę wiadomość
-
Halo mamuski. Wtrące się na chwilę....
Ja będę rodzić w rudzie ze względu na ciążę bliźniaczą, 3st referencyjnosci i w razie "w" fachowa opieka nad maluchami.
Położne, które poznałam na szkole rodzenia wydają się być fajne, zobaczymy jak przyjdzie nam do rzeczywistej współpracy.
Porodówke widziałam, wyremontowana bardzo przyjemnie. 4 sale porodowe z łazienkami, w jednej największej wanna do porodu.
Oddział tez ok, natomiast jeden minus że łazienek nie ma w salach tylko na korytarzu.szczęście x2 : ) 2k2o
21.12.2017 ! Zośka i Jaś
(ur. 37+6)