Grudzień 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Modrzewiowa wrote:Kobietki,
Podajcie proszę normy krzywej cukrowej dla ciężarówek - link albo jak któraś pamięta na których to stronach albo kiedy tutaj było to pisane.
Coś mi się wydaje, że te, które podali mi przy wyniku nie dotycza ciężarnych...hmmmm
- na czczo 92-125
- po godz >=180
- po 2 godz >=153-199 -
Iruletka wrote:Natalia, ta kieszonka nie jest na wkładkę. To jest część materiału, która będzie trzymała Ci kaganiec, aby nie spadł kiedy odepniesz miskę. Jeśli włożyłabyś wkładkę do tej zakładki to miałabyś mokry stanik
To ja już nie wiem. Wszystkie staniki do karmienia z h&m tak są skonstruowane i w opisie jest, że posiadają miejsce na wkładki, a jest tylko ta zakładka. To gdzie mam tą wkładkę umieścić?
http://lp2.hm.com/hmprod?set=source[/model/2017/F00%200479374%20002%2055%200530.jpg],type[STILLLIFE_BACK]&hmver=1&call=url[file:/product/main]Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 września 2017, 19:16
Gaja
27.09.2016 - Aniołek [*] 7tc -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Iruletka wrote:Udało mi się telefonicznie ugadać z położną i pediatrą, aby nas przyjęli pod swoje skrzydła. Ufff, kolejne z głowy.
Nie pisałam Ci chyba, że dzwoniła do mnie ostatnio ta babka ze szkoły rodzenia, Zbroińska, bo nie zbiorą grupy na październik i przeniosła mnie do szkoły na Parkitkę. W ramach rekompensaty zaproponowała, że mogę ją zadeklarować jako położną, więc też mam z głowy Nad pediatrą jeszcze dumamy, bo obok w bloku mamy przychodnię i mielibyśmy blisko.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 września 2017, 19:27
Gaja
27.09.2016 - Aniołek [*] 7tc -
No to tak... szyjka się u mnie niestety skróciła. Dziś tylko 2cm i decyzja, że zakładamy pessar. Jeśli uda mi się go kupić jutro rano, to po południu gin mi założy. Na mocz polecił żuravit i jakąś jednorazową saszetkę do wypicia. Oprócz tego ze mną póki co ok.
Najważniejsze, że z maluchem wszystko dobrze!jest ułożony główkowo, waży 1,5 kg i nie ma zastrzezen co do jego rozwoju. Zobaczyliśmy jego słodką buźkę
no i 100% chłopak, uff
Musimy dotrwać minimum do 34 tygodnia, ale z.pessarem gin daje 98% szans dotrwania do terminu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 września 2017, 19:41
Szczesliwa_mamusia, nataliamonika, Aztoria, magdzia26, Petitka, Iruletka, Lady Savage lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Lady Savage wrote:U niej będzie wtedy tak jak u mnie ciąża donoszona, to wcale nie jest wczesnie.https://www.maluchy.pl/li-73179.png
-
Dziewczyny ja po wizycie. Powtarza się historia z pierwszej ciąży.. Lekarz stwierdził że wprawdzie szyjka bada się gorzej niż wygląda na usg, ale tak czy inaczej skraca się. Ma 3cm . mam jak najwięcej leżeć, nospa 3 razy dziennie i duphaston 3 razy dziennie. Kazał dotrwać do końca października i nastawić się na rozwiązanie raczej w listopadzie niż grudniu. Młodego nie mierzył bo to zrobimy dokładnie za 3 tygodnie. Wtedy też pogadamy o porodzie. No to leżymy
-
nesairah wrote:No to tak... szyjka się u mnie niestety skróciła. Dziś tylko 2cm i decyzja, że zakładamy pessar. Jeśli uda mi się go kupić jutro rano, to po południu gin mi założy. Na mocz polecił żuravit i jakąś jednorazową saszetkę do wypicia. Oprócz tego ze mną póki co ok.
Najważniejsze, że z maluchem wszystko dobrze!jest ułożony główkowo, waży 1,5 kg i nie ma zastrzezen co do jego rozwoju. Zobaczyliśmy jego słodką buźkę
no i 100% chłopak, uff
Musimy dotrwać minimum do 34 tygodnia, ale z.pessarem gin daje 98% szans dotrwania do terminu.
Najważniejsze że nie ma rozwarcia wewn.
Pessar ambulatoryjne czy będzie Cię kładł na celeston ? Czy nie widzi wskazan do sterydow ?
Mi gin też mówi że od 34tc można już rodzić. Oczywiście najlepiej w terminie ciąży donoszinej.
Ty masz już 31tc więc te 3 tyg to wylezysz na 100pr
A oszczedzalas się czy chodziłas ? -
Lunk_a wrote:2 cm to nie tak mało na 31tc.
Najważniejsze że nie ma rozwarcia wewn.
Pessar ambulatoryjne czy będzie Cię kładł na celeston ? Czy nie widzi wskazan do sterydow ?
Mi gin też mówi że od 34tc można już rodzić. Oczywiście najlepiej w terminie ciąży donoszinej.
Ty masz już 31tc więc te 3 tyg to wylezysz na 100pr
A oszczedzalas się czy chodziłas ?
Oszczedny/lezacy tryb życia mam już od 28tyg i przez ten czas z 3cm zrobiło się 2cm. Na szczęście szpital i sterydy prawdopodobnie nas ominą, jeśli pessar pozwoli dotrwać do 34 tygodnia. Będę mieć zakładany w gabinecie. Jutro albo w poniedziałek. Boję się tylko powikłań po założeniu, ale mam nadzieję, że mnie ominą. -
nesairah wrote:Oszczedny/lezacy tryb życia mam już od 28tyg i przez ten czas z 3cm zrobiło się 2cm. Na szczęście szpital i sterydy prawdopodobnie nas ominą, jeśli pessar pozwoli dotrwać do 34 tygodnia. Będę mieć zakładany w gabinecie. Jutro albo w poniedziałek. Boję się tylko powikłań po założeniu, ale mam nadzieję, że mnie ominą.
Sterydy podaje się do 34tc później już nie ma potrzeby. Jeśli gin nie zdecydował o nich na pewno dorrwasz ten czas musi być tego wręcz pewien
Pessar ma niestety wady i zalety
Jeśli gin da Ci globulki na infekcje to powinnaś uniknąć tych nieprzyjemności
-
Iruletka wrote:Według norm z mojego lab jest coś nie tak, gdy:
- na czczo 92-125
- po godz >=180
- po 2 godz >=153-199
Dzięki bardzo!
Takie mi podali na wyniku, dlatego byłam przekonana, że to "ogólne" normy, ale jestem w szoku - to te same i nie ma cukrzycy. Uffffff!!!
Można wcinać ciastki:D:D joke taki
A na serio, Poślubiony poskładał łóżeczko, reperował jeszcze kilka rzeczy i tak słodko mnie dziś obudził, że w nagrodę dostanie racuchyFranek czyli ja też, hehe
Nesairah...3mam kciuki!!! Bankowo będzie dobrze!!!Iruletka, k878, Lady Savage, ara lubią tę wiadomość
-
Lunk_a wrote:Oszczędny tryb Ale pewnie nie leżenie plackiem? Czy raczej leżenie?
Sterydy podaje się do 34tc później już nie ma potrzeby. Jeśli gin nie zdecydował o nich na pewno dorrwasz ten czas musi być tego wręcz pewien
Pessar ma niestety wady i zalety
Jeśli gin da Ci globulki na infekcje to powinnaś uniknąć tych nieprzyjemności
Globulki już mi zapisałz tym leżeniem różnie bywało. Głównie leżałam, ale też krzątałam się po domu, 2 razy wyszłam na miasto pozałatwiać sprawy. No cóż.. lekarz mówił żeby się oszczędzać, nie dźwigać i dużo leżeć, więc tak też robiłam. Moja szyjka 'z natury' jest krótka po konizacji.
-
nesairah wrote:Globulki już mi zapisał
z tym leżeniem różnie bywało. Głównie leżałam, ale też krzątałam się po domu, 2 razy wyszłam na miasto pozałatwiać sprawy. No cóż.. lekarz mówił żeby się oszczędzać, nie dźwigać i dużo leżeć, więc tak też robiłam. Moja szyjka 'z natury' jest krótka po konizacji.
Nigdy nie wiadomo czy jakieś tam wyjście akurat spowodowało skrócenie szyjki
Najważniejsze że nie ma rozwarcia ale w 3trym to i juz rozwarcie się zdarza
Globulki masz będziesz nadal się oszczędzać
Mówię Ci jakby gin uznał że możesz nie dotrwać dał by skierowanie na celeston
Wg mnie to i bez pessara te kilka tyg byś wylezala;) -
Lunk_a wrote:Moja też jest krótka z natury. Była w 12tc 3.2
Nigdy nie wiadomo czy jakieś tam wyjście akurat spowodowało skrócenie szyjki
Najważniejsze że nie ma rozwarcia ale w 3trym to i juz rozwarcie się zdarza
Globulki masz będziesz nadal się oszczędzać
Mówię Ci jakby gin uznał że możesz nie dotrwać dał by skierowanie na celeston
Wg mnie to i bez pessara te kilka tyg byś wylezala;)
A Ty leżysz z pessarem? Ja tam wolę być zabezpieczona, liczę na to, że cudem dotrwam do terminu