Grudzień 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
A ubranie dziecka na wyjście że szpitala będzie zależało od pogody: mroźnie to obowiązkowo ortalionowy, ocieplany kombinezon a jeśli tempsa będzie na plusie to bawełniany ciepły kombinezon przejściowy, w fotelik wpinam śpiworek i dopiero układamy w nim dziecko. Taki mam plan.
Przy starszym ani razu nie użyłam niedrapek. Ale miałam asekuracyjnie zakupione 2 pary. Ciekawe czy tym razem je użyję? Mam też kilka bodziaków i pajacyków z zakładkami na lapki.
-
nick nieaktualny
-
Co za gosc wlasnie...za miesiac dopiero czaicie? Bo wyjezdza W 37tc a to za pozno lepiej podgladac takze pojde do innego wyjatkowo za 2tyg...jeszcze ta nieszczesna luteine odstawiam wiec juz w ogoleSzczesliwa_mamusia wrote:Nola-a może błąd pomiaru. Waga i tak szacunkowa. Może tak określił po rozmiarze główki? Wątpię,zeby słodycze spowodowały taki wzrost. Moja siostra się bardzo objadala słodyczami, a jej syn urodził się 2700. Nie martw się. Kiedy masz następna wizytę?

-
Co za gosc wlasnie...za miesiac dopiero czaicie? Bo wyjezdza W 37tc a to za pozno lepiej podgladac takze pojde do innego wyjatkowo za 2tyg...jeszcze ta nieszczesna luteine odstawiam wiec juz w ogoleSzczesliwa_mamusia wrote:Nola-a może błąd pomiaru. Waga i tak szacunkowa. Może tak określił po rozmiarze główki? Wątpię,zeby słodycze spowodowały taki wzrost. Moja siostra się bardzo objadala słodyczami, a jej syn urodził się 2700. Nie martw się. Kiedy masz następna wizytę?

-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Nie wiem czy jest sens strasznie grubo ubierac. Nasza mala to pewnie naert mocno nie poczuje powietrza. Parking w szpitalu pod samymi drzwiami, a w domu to tez dosłownie 3 metry.editchen wrote:A jak ubieracie maluchy na wyjscie ze szpitala? w sensie - co pod kombinezon? zakladacie buciki?22.03.2017 beta hcg 34 10.04.2017 ❤
-
potwierdzam czas "po terminie" to jest jakas masakra (urodziłam tydzien po terminie)Szczesliwa_mamusia wrote:Ja myślę, że ostatnie 2tyg będą się ciągnąć, bo człowiek będzie chciał juz. A nie daj Boże jak będzie po terminie, każdy dzień będzie się wlec. Ale miejmy nadzieję, że nasz dzieci nie będą "przeterminowane"

-
Ja przygotowane mam na wyjście body + ciepłe spodenki i skarpetki, na to kaftanik i ciepły kombinezon. Do tego gruba czapka (mam też cienką w razie czego).
Zapakowałam ubranka do szpitala zestawami
każdy w małej osobnej reklamówce. 3 takie zestawy chyba wystarczą? Kilka rzeczy mi zostało do dopakowania jeszcze.
Uff tak się tym zmęczyłam, że aż musiałam się położyć i mimo, że jadłam w międzyczasie, to zgłodniałam i myślę co by tu sibie zjeść
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 października 2017, 14:46
-
podobno własnie dobrze jest kupic cos dla starszego dziecka i razem z nim wybrac cos dla noworodka (gdzies cos o tym czytalam) zeby nie bylo to ja nawet nigdy nie pomyslalam o kupowaniu innym dzieciom przy okazji urodzin drobiazgow (prezent jest tylko dla tego co ma urodziny)78beti wrote:A tak z innej beczki: kupujecie starszemu rodzeństwu cos z okazji urodzenia dziecka ? Ostatnio ktoś mi zadał takie pytanie" co kupiłam młodej z okazji urodzenia brata" ?
-
O fuck, właśnie spojrzałam na swoją i byłam święcie przekonana, że jest poniżej pępka. Ostatnio jej się przyglądałam i tak ją zapamiętałam. Teraz patrzę, a ona jest z 15 cm ponad pępkiem. Jak tak dalej pójdzie to mi na czole wyjdzie
ara, Ja_Sonia lubią tę wiadomość
-
Amus dostałam dziecko w bardzo ciezkim stanie, którego nawet na sekunde nie widziałam po cc zostało zabrane od razu po wyjeciu z brzucha ( zobaczyłam je dopiero po 12h to bylo najgorsze 12h w moim zyciu bo nie moglam wstac i pojsc do niego po cc) a jak pierwszy raz go zobaczyłam byl caly pokluty w welfronach i pod tymi wszystkimi kabelkami i nawet go dotknac nie moglam...wiec nie wiem czy demonizuje ja mowie o swoim przypadku oczywiscie dzieki cc moje dziecko wogole zyje ale do tej pory odczuwamy oboje "psychologiczne skutki"Amus87 wrote:Demonizujesz strasznie cc, ja nie uwazam ze cc jest lepsze bo nie jest ale tak potem jest jak kobiety sie nakrecaja na porod silami natury a wyjdzie inaczej. A najwazniejsze jest zdrowie dziecka a nie jak ono z matki "wyjdzie" nie potrafie tego zrozumiec. Co ci odebrala cesarka? Dostalas piekne zdrowe dziecko a to chyba jest cel porodu

Przeraza mnie to bo potem matki powtarzaja oktopne bzdury ze cesarka to nie porod czyli zamiast urodzin trzeba swietowac wydobyciny
i nakrecaja kolejnw matki ktore z roznych powodow- glownie z powodu komplikacji przy porodzie sn- musza miec cesarke.



narazie jasna ale zacZyna się prZy cyckach i leci do samego dołu. Okropne



[/url]



