Grudzień 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
editchen wrote:ufff.... ja jeszcze nie rodzilam, wiec nie chcialam zabierac glosu i sie wymadrzac. ale ciesze sie Amus, ze napisalas to! jak widze rozne fora (choc nasze to niebo
) to tez widze demonizowanie cc i te teksty o wydobycinach ;/ jasne, ze cc powinno byc ze wskazan, ale kurcze - kobieta powinna miec prawo wyboru i nikt nie moze tego oceniac.
-
Byłam w sklepie stacjonarnym wypytać o wyższość monitorów oddechów: Snuza i babysense. Na szczęście nie było dużo ludzi ( co w tym sklepie jest cudem) i pan miał dużo czasu żeby mi wszystko wytłumaczyć i wreszcie sie zdecydowałam i kupiłam. Tym samym kolejny przedmiot na liście skreślonyhttps://www.maluchy.pl/li-73179.png
-
k878 wrote:Eli, dzięki za odp.
U mnie nie małowodzie póki co, ale daleko nie ma
A rozmiary dziecka są niby OK, ale główka 2 tyg do przodu, brzuszek tydzień do tyłu, czyli rozjazd łącznie 3 tyg. Mąż ma wielki łeb, to pewnie po nim, martwi mnie trochę ten brzuszek. Ogólnie waga w 35%. Czekam jeszcze na wizytę u jednego lekarza, no i będziemy obserwować.ale hipotrafia jest powyzej 3 tyg. A kiedy masz ta wizytę? I czy kazdy lekarz wpisuje Ci do karty ciazy swoje info?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 października 2017, 15:00
-
Eli wrote:Jak juz jest jedno dziecko, to sama rozumiesz, ze szpital to meczarnia
fakt, ze ja pije malo plynow, wiec obowiazkowo 2,5 litra wody dziennie typu muszyna, muszynianka, do tego soki (szklanka dziennie): pomidorowy, bananowy i czerwony grejfrut, oprocz tego salatka grecka obowiazkowo codziennie ma byc w moim menu i czerwone mieso (nie cierpie miesa) 3 razy w tygodniu, i codziennie pączek. Codziennie kapusta kisZonai 2 kiszone ogorki. Nie wiem czy to pomoze, ale taka mam nadzieje;) przy cisnieniu nie wiem czy zgodzą sie na sn? A ostatnio dlugo lezalas w szpitalu? W ktorym tyg mialas cc?
Ja Rez niewiele pije jakos tak nie mam ochoty a moja lekarka każe mi słuchać swojego organizmu ale moze rzeczywiście zacznę liczyć szklanki. Przy ciśnieniu pozwalają próbować SN 3 tyg leżałam w szpitslu i od 37 tyg chodziłam na porodówkę na testy oksytocynowe które nie wykazały żadnych nieprawidłowości oprócz tego ze moje dziecko nie reaguje na nic:) w 38tyg balonik i oksy i zero reakcji anze względu na malowod ciśnienie i płaskie zapisy ktg zrobili cesarkę i mała urodziła sie w zielonych wodach
-
Cześć Dziewczyny. Czytam Was a nic sama nie napiszę. Czuję się jak szpieg;)
Wiem co u Was to i ja napiszę
Tydzień temu zgłosiłam się do szpitala na celeston. Dostałam 2 dawki miałam iść do domu ale ktg troche nie podobało się lekarzom. Miałam 2 razy dziennie zapis. Później było już lepsze choć zmienne. Dziecko w 30 i 31tc ma duzo m-ca i rusza się i u mnie zapisywaly się takie artefakty jakby dziecko owijalo się lub łapalo za pepowine. Do tego przy ruchach tetno wysokie. Ale to ze występowalo to z ruchami tłumaczylo zapis
Potem na badaniu założono mi pessar.
Niby miałam już nie mieć bo sztjka ponad 3cm Ale miękka. Zapobiegawczo dostałam choć nadal leżenie i żeby wytrzymać do 34tc pełnego czyli 34.0.
A chciałabym oczywiscie dłużej.
Byłam w szpitalu prawie 2tyg.
Teraz jak będzie w porządku to wizytea za 2tyg i zapytam dr co dalej. Bo na pewno zechce mi zdjąć pessar w szpitalu i położyć już do końca.
Na razie oby jeszcze 3tyg i 2dni
Dziecko ok, raczej małe bo 35÷ wagi w 29.4 było 1400, przepływy ok.
Trzymam za Was wszystkie kciuki
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 października 2017, 15:13
Nola lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Amus87 wrote:Lunka kciukam by jak najdłuzej w brzuszku dzidzial siedział
)
a masz może normy tych przepływów?
To są przepływy w tętnicach mózgowych i pepowinowych
Jedne są nisko drugie wysokooporowe
Usg mi chyba nie wydali a ja i tak ide do swojego gin od usg za tydzień .
Położna też mówił a ze ktg w 30tc często jest niemiarodajne więc raz wyjdzie lepiej raz gorzej. Ważne żeby nie było jakiejś konkretnej patologii na ktg.
Mam nadzieję że jeszcze trochę posiedzi.
Jak leżałam rodziły dziewczyny w 29 30tc i wszystko ok z dziećmi.
U nas jest ogromny oddział z oiomem niemowlęcym więc wcześniaków rodzi się tam mnóstwo.
Pani prof na obchodzie mówił a ze od 34tc dziecko oddycha samo ma zwykle ponad 2kg i czasem leży w inkubatorze tylko 2-3 dni. -
nick nieaktualnyu nas chyba cos nie tak z tą mózgową bo jest wysoki wskaźnik co prawda gin przy badaniu gadał ze cos jest graniczne ale nie wiem co ....
na necie niby znalazłam norme do 2 a u nas 2,68 ale nie wiem czy dobrze znalazłam (MCA PI)Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 października 2017, 15:39
-
nick nieaktualny
-
MalaHD wrote:Te kolorowe pieluszki tetrowe czy flanelowe w jakies temperaturze prac?
Ja prałam wszystko w 40° i pozniej prasowałm. Co do tetrowych pieluch - takie najzwyklejsze z pepco po praniu wyglądały jak stare gałganyserio, całe pomarszczone, okropne. za to te ze smyka (firma smiki) jak przed praniem, nic się z nimi nie stało. Flanelki też w idealnym stanie
-
nick nieaktualnyAmus87 wrote:racja:P
schowam juz ten wypis hehe:P
ale wiem ze któas tu podawała wyniki tych pomairów tutaj albo na FB chyba szczęśliwa_mamusiai byłam ciekawa
Ale tak czytam i trochę widzę efekt domina. Że to tak nazwę. Jak coś się u którejs coś dzieje, to od razu druga doszukuje się podobieństwaa czy ze mną jeść wszystko w porządku?
Kochane- myślę,ze na tym etapie ciąży, trzeba mieć zaufanie do swojego lekarza, skoro tak długo do niego chodzimy. Ja i owszem mam swoje problemy i również mysle,czy wszystko jest dobrze,ale po wizycie Jak mnie lekarz uspokaja,ze jest wszystko dobrze,to ja mu wierzę. Nie porównuje, bo zglupiec by można. Ufam,ze gdyby coś było nie tak, to by zareagował. Gdybym nie miała do niego zaufania, to już dawno bym go zmieniła
Edit: oczywiście nie chodzi Mi o to,zeby nie dzielić się swoimi zmartwieniami. I sobie nie ponarzekać, tylko żeby nie doszukiwać się u siebie na siłę problemów, które ktoś inny ma.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 października 2017, 17:52
magdzia26, Nola, editchen lubią tę wiadomość
-
Lunka, wczoraj lekarz na wizycie powiedział mi, że mam wytrzymać minimum do 34 tygodnia skończonego, a później mały sobie poradzi w razie czego
Ja jednak trochę wyżej stawiam sobie poprzeczkę i mam nadzieję dotrwać do 36 tygodnia.
-
nick nieaktualnyJa pieluchy pralam w 60st. Owszem, tetrowe z pepco po praniu nie wyglądały świetnie. Trochę jak stara szmata, Ale jak Wyprasowalam,to wróciły do swojego pierwotnego wyglądu
ja wszystko leciałam na 60st. plus żelazko. Nawet ochraniacz do łóżeczka wyprałam w szescdziesiatce
-
nick nieaktualny