Grudzień 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Discret wrote:o ja mam teraz faze na winogrona ale przechodziłam już truskawki, arbuzy. pomarańcza, czereśnie.
Ale za mięsem nie przepadam w ciąży mogłoby go nie być wogóle. Same warzywa i owoce wystarczają.
Musze odkurzyć dzisiaj a tak mi się nie chce. Wiedziałam żeby nie kupować 100m bo za duzó roboty:P:P:P:P:P:P
ja się nie tykam.
-
MalaHD wrote:Dziewczyny a macie więcej wydzieliny? Mała się mocno rusza a ja normalnie czuję, że ze mnie leci. Już 2 razy sprawdzałam wkładkę jakie to ma ph, czerwone więc ok ale boję się. Zaraz spakuje torbęhttps://www.maluchy.pl/li-73179.png
-
magdzia26 wrote:Malina ogólnie temat szczepień jest tematem bardzo trudnym i każda mama musi zdecydować co dla jej dziecka najlepsze... nie ma w 100% dobrego wyjścia... co do chorób typu Odra niestety ale się nie zgodzę bo nie wiem czy się orientujecie ale szczepionka Odra, Świnka Różyczka (MMR) jest to szczepionka zawierająca żywe wirusy i niestety to dzieci zaszczepione potrafią zarazić a nie te nie szczepione...
Ja powtarzam to co mi mowili z rodziny a na oddziale pracuja i maja dane pacjentów i widza ze dzieci szczepione nie byly. Jak to moja ciocia stwierdzila teraz wirusy sa tak zmutowane ze mimo wszystko lepiej zapobiegac niz leczyc. Dojalfnie temat szczepien to temat rzeka. Nie ma tak naprawdę zlotego środka. Ja mimk wszystko wychodzę z założenia ze lepiej zapobiegać. Nie daj Boze cos by sie dzialo to bym plula sobie w brode ze nie zaszczepilam dziecka. Jedyne co wiem i co mi mowils ze fakt szczepionki te 5 czy 6 w1 maja mniejsza ilość rteci niz tradycjna metoda. Ale jest tez jerno ale jak powiedziala ze metoda standardowq rozlozona jest w czasie i dziecko nie odzuww tak jej skutków natomiast metoda 6w1 wiadomo mniej kluc ale wieksze obciazenie. Ja przed oczami mam artykil o ospie party i jakos nie wyobrażam sobie uodparniac dziecka nie szczepionego z chorujacymi bo babcia ktora tak zrobila spowodowala ze dzieciatko zmarlo w wieku 1.5 roku na sepse zwiazana z powiklaniami od ospyeditchen, Lady Savage lubią tę wiadomość
05.12.2017 Kubuś
Aktualnie 6/7 tyg?
Chwilo trwaj.... -
Discret wrote:o ja mam teraz faze na winogrona ale przechodziłam już truskawki, arbuzy. pomarańcza, czereśnie.
Ale za mięsem nie przepadam w ciąży mogłoby go nie być wogóle. Same warzywa i owoce wystarczają.
Musze odkurzyć dzisiaj a tak mi się nie chce. Wiedziałam żeby nie kupować 100m bo za duzó roboty:P:P:P:P:P:P
... i M&M'syWiadomość wyedytowana przez autora: 18 października 2017, 11:09
-
magdzia26 wrote:Mówisz? Może Też się skuszę
Jak dla mnie rewelacja mam mieszkanie prawie 100 metrow wiec zanim odkurzylam wymylam podglodi to mialam dosc. A tak on odkurza bardzo dokładnie sam sie wylaczy po 45 min moge wyjdc z chaty i nie męczę sie tak a stary moj jaki zadowolony05.12.2017 Kubuś
Aktualnie 6/7 tyg?
Chwilo trwaj.... -
KammaMarra wrote:Ja powtarzam to co mi mowili z rodziny a na oddziale pracuja i maja dane pacjentów i widza ze dzieci szczepione nie byly. Jak to moja ciocia stwierdzila teraz wirusy sa tak zmutowane ze mimo wszystko lepiej zapobiegac niz leczyc. Dojalfnie temat szczepien to temat rzeka. Nie ma tak naprawdę zlotego środka. Ja mimk wszystko wychodzę z założenia ze lepiej zapobiegać. Nie daj Boze cos by sie dzialo to bym plula sobie w brode ze nie zaszczepilam dziecka. Jedyne co wiem i co mi mowils ze fakt szczepionki te 5 czy 6 w1 maja mniejsza ilość rteci niz tradycjna metoda. Ale jest tez jerno ale jak powiedziala ze metoda standardowq rozlozona jest w czasie i dziecko nie odzuww tak jej skutków natomiast metoda 6w1 wiadomo mniej kluc ale wieksze obciazenie. Ja przed oczami mam artykil o ospie party i jakos nie wyobrażam sobie uodparniac dziecka nie szczepionego z chorujacymi bo babcia ktora tak zrobila spowodowala ze dzieciatko zmarlo w wieku 1.5 roku na sepse zwiazana z powiklaniami od ospy
ja mam w bliskim otoczeniu 2 poważne NOPY... mój pierwszy syn też ciężko przeszedł szczepienia
-
KammaMarra wrote:Jak dla mnie rewelacja mam mieszkanie prawie 100 metrow wiec zanim odkurzylam wymylam podglodi to mialam dosc. A tak on odkurza bardzo dokładnie sam sie wylaczy po 45 min moge wyjdc z chaty i nie męczę sie tak a stary moj jaki zadowolony
-
magdzia26 wrote:Póki mieszkaliśmy w mieszkaniu 60 m to był pikuś ale teraz dom 150 m odkurzyc to masakra dobre pół godziny... dlatego ja wymiekam i mój mąż już to robi...
My jestesmt w trakcie budowy tzn dzialka jest juz ogrodzona haha i plany sa:) zaczynamy na wiosne i mąż stwierdził ze wtedy kupi mi ten co mamie na 60 kupiliśmy myjacy i odkurzajacy oj on to rewelacja ale slono kosztuje. Jednak koszt nijak sie ma przelozenia na nasza prace. Tak samo bylam wielka przeciwiniczka tjermkmixa ze taki drogi i w ogole. A teraz nei wyobrażam sobie kuchni bez niegomagdzia26 lubi tę wiadomość
05.12.2017 Kubuś
Aktualnie 6/7 tyg?
Chwilo trwaj.... -
magdzia26 wrote:No właśnie i jest jeszcze druga strona medalu co byś myślała jak byś zaszczepila a dziecko miałoby poważny NOP... dlatego ta decyzja nie jest taka łatwa
ja mam w bliskim otoczeniu 2 poważne NOPY... mój pierwszy syn też ciężko przeszedł szczepienia
Oczywiście masz racje ale czemu wychodzić z zalozenia ze od razu bedzie zlE?ja wole zaszczepic tymvbardziej ze od stycznia beda mieli prawo odmoeic przyjęcia do zlobka przedkszoli i pediatra to samo dzieci nie szczepionych no i pis wprowadza kare 10 tys. To nam 0olozja wczoraj mowila i cicoia moja potwierdzila ze te plany jednak wejda
teraz poki co sanepod moze nalozuc kare 3 wezwanis za 4 razem do 500 zl kara
05.12.2017 Kubuś
Aktualnie 6/7 tyg?
Chwilo trwaj.... -
emikey wrote:Ooo nie wiedziałam, że figi są takie zdrowe. Na co są dobre?
Przede wszystkom na trawienie, wątrobe, regulują prace naczym krwionośnych, dobre dla palaczy maja duzo antyutleniaczy , nawet na hemorodidu sa dobre. Do tego duza zawartosc zelaza magnezu i potasu tak w skrócie: ) oczuwiscie chofzi mi o świeże: )05.12.2017 Kubuś
Aktualnie 6/7 tyg?
Chwilo trwaj.... -
Wczoraj pisalyscie o "notorycznym zmeczeniu" i powiem wam że ja od jakiś 2 tygodni jestem zupełnie bez energii ledwo wstanę i mogłabym iść od razu spać, jadąc samochodem ciężko mi jest się skupic... nie mam na nic sily... czekam tylko na drzemke mojego syna żeby pójść razem z nim spać... nawet obiadu nie mam siły robić, normalnie ledwo żyję
-
nick nieaktualnyA ja właśnie wyprałam kocyki i skarpetki (o tym wcześniej zapomniałam)
Nie mogę się doczekać, aż P wróci z pracy i komodę złoży
jutro będę ciuszki układać
Co do odkurzania, to narazie mamy zwykły odkurzacz, ale mamy zrobiona instalacje pod odkurzacz centralny. Jak nas będzie kiedyś stać,to kupimy do tego odkurzacz i tylko rurę będę wsadzać i cały dom oblece. Bo teraz 3razy musze zmieniać kontakt, żeby kabla starczyło.