Grudzień 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Mała ja mam tak ciągle i ktg nie pisalo skurczy. Mi wszyscy mówią że skurcz to tak jak skurcze jelit no ale wiadomo że czujesz w macicy.
Teraz mam te prady Ale z definicją skurcz też nie mają nic wspólnego. Tyle że człowiek nie wie jak to wszystko wyglądaWiadomość wyedytowana przez autora: 2 listopada 2017, 16:43
-
grudniowa_mama88 wrote:z Olsztyna mój lekarz to dr Eliszewski ,a Twój? wiem że jest remont,szczerze powiedziawszy byleby sie tam dostac a warunki w jakich przyjdzie mi rodzic niezbyt się dla mnie liczą, te kilka godzin można się przemęczyć byleby opieka medyczna była dobra. TRzy lata temu też był remont a potologia ciąży była na ortopedii wiec było tez zabawnie
u nas na szczeście odpukać nie było problemów z adaptacja przedszolną i te choroby jakoś narazie bez dramatu ale moja chodziła praktycznie obokprzedszkola do żłobka odkąd skończyła rok i 4 miesiące wiec zaprawiona trochę była. Jak zaszłam w ciąże i poszłam na zwolnienie w maju ją wypisałam ale ciągneło ją ciągle do dzieci bardzo.
Planujesz puszczać NIkosia do przedszkola jak się brat urodzi? ja się ciągle zastanawiam czy przez pierwszy miesiac nie zostawic w domu..
Ogólnie cały czas mam dylemat co zrobić z synkiem jak maluszek się urodzi przynajmniej na początku mój mąż będzie na pewno 3 tyg na urlopie więc pomoże ale z drugiej strony boję się że się odzwyczai i będzie znowu problem...tak źle i tak nie dobrze mój nie chodził wcześniej do żłobka więc łapie wszystko jak leci...( we wrześniu był aż 5 dni -reszte był chory) ale jemu brakuje towarzystwa rówieśników i w domu się nudzi...
Co do szpitala to też się boję że mnie nie przyjmą ale dla mnie wazna jest dobra opieka noworodkowa (po przejściach z pierwszym synem balabym się powtorki) ale u mnie jest duża szansa na planowane cc ( pierwsze cc ze względu na brak postępu porodu, źle wstawienie się dziecka, rozchodzace się spojenie) no ale to będzie mój gin decydował na wizycie za tydzień -
emikey wrote:Na brytyjska zimę jak ulał dopiero teraz się dopatrzyłam, że wszystkie kombinezony mają uszy
Tobie się pewnie bardziej przyda niż mnie. Chociaż ja myślałam, aby go ubierać do śpiworka. Teraz zauważyłam, że mój Puchatek siedzi odwrotnie i w łapkach trzyma balonik, a cała reszta jest identyko
-
Dla mnie twardnienie brzucha to nie skurcz, skurcze zaczynają się w moim rozumienie bolesne, takie jak przed miesiaczką, a gdy mi sie zaczęły z zuzą skurcze takie jak miałam w trakcie okresu to było to już poród i rozwarcie na 2 cm.
-
Ja miesiączek nie miałam, tylko krwawienia z odstawienia przy antykach a potem wywoływane hormonami i nigdy to nie bolało więc ja nawet nie wiem do czego mam porównać ból okresowy boje się, że będę latała sto razy do szpitala bliżej terminu bo każdy ból będzie oznaczał dla mnie, że rodze. Albo w ogóle to przegapie
-
Skurcz nie musi boleć. Choć może mam taki próg bólu, że wg mnie to nie ból, ale skurcze kiedy zaczynała sie akcja porodowa i pisały sie na ktg, były dla mnie niebolesne, tylko duży ucisk w brzuchu i wypychanie powietrza przy tym. Teraz np czuje dużo gorzej te skurcze czasem niż wtedy na ktg jak sie pisało przy Oli.
P.S. Dla mnie mi ból po cesarce jak chodziłam w pierwszej dobie po pionizacji był lżejszy niż skurcze krzyżowe przy porodzieWiadomość wyedytowana przez autora: 2 listopada 2017, 17:20
12.12.2017 - jestem Izabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
MalaHD wrote:Ja miesiączek nie miałam, tylko krwawienia z odstawienia przy antykach a potem wywoływane hormonami i nigdy to nie bolało więc ja nawet nie wiem do czego mam porównać ból okresowy boje się, że będę latała sto razy do szpitala bliżej terminu bo każdy ból będzie oznaczał dla mnie, że rodze. Albo w ogóle to przegapiehttps://www.maluchy.pl/li-73179.png
-
Lady Savage wrote:Mała ale tak w ogóle? Nigdy nie miałaś okresu?
Jak miałam 17 lat to zaczęłam brać antykoncepcję, brałam 8 lat i te krwawienia były o tyle o ile 3 dni bardzo skąpe. Nie pamiętam za bardzo jak było wcześniej a po odstawieniu okres już mi nie wrócił.
Kurde Beti to mnie zasmuciłaś. Dr powiedział, że duża szansa, że po ciąży się "odblokuje" a tu widzę, że pewnie będę jechać na antykach do menopauzyWiadomość wyedytowana przez autora: 2 listopada 2017, 18:13
-
MalaHD wrote:Jak miałam 17 lat to zaczęłam brać antykoncepcję, brałam 8 lat i te krwawienia były o tyle o ile 3 dni bardzo skąpe. Nie pamiętam za bardzo jak było wcześniej a po odstawieniu okres już mi nie wrócił.
Kurde Beti to mnie zasmuciłaś. Dr powiedział, że duża szansa, że po ciąży się "odblokuje" a tu widzę, że pewnie będę jechać na antykach do menopauzy
dziwne, nie spotkałam się jeszcze z brakiem @ przy antykoncepcji, no ale mało kto też o tym mówi -
magdzia26 wrote:30 dni do TP
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/bf8be6d0bffb.jpg
Tylko od kiedy wiem, ze w wojewódzkim remont, to nastawiam sie na szpital miejski. Zobaczymy co z tego planu wyjdzie22.03.2017 beta hcg 34 10.04.2017 ❤
-
nick nieaktualnyEli wrote:Dziewczyny po wizycie zle wiesci, od jutra rana laduje w szpitalu na obserwacji, dziecko nie przybiera, lozysko niewydolne nie wiem, kiedy Malego wyjma, do tego rozlaka z corka, nie wiem jak ja to wszystko przetrwam
-
Eli wrote:Dziewczyny po wizycie zle wiesci, od jutra rana laduje w szpitalu na obserwacji, dziecko nie przybiera, lozysko niewydolne nie wiem, kiedy Malego wyjma, do tego rozlaka z corka, nie wiem jak ja to wszystko przetrwam
-
nick nieaktualny