Grudzień 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Eli - nie brzmi to zbyt optymistycznie, ale dobrze, że jesteś pod kontrolą i lekarz zareagował. Daj nam koniecznie znać jak będziesz coś więcej wiedziała ze szpitala12.12.2017 - jestem Izabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
Eli wrote:Dziewczyny po wizycie zle wiesci, od jutra rana laduje w szpitalu na obserwacji, dziecko nie przybiera, lozysko niewydolne nie wiem, kiedy Malego wyjma, do tego rozlaka z corka, nie wiem jak ja to wszystko przetrwam
Dasz radę, może Cię postraszyli tak jak mnie i wyjdziesz jak zbadają wszystko, u mnie młody też nie przybiera i ta z NFZ panikę znowu mi zsiała że nerki mi nie funkcjonują bo biało mam w moczu,i że to łożysko takie nie ciekawe bo mały za mały, pewnie nie karmi ;/ i dała skierowanie do szpitala, jak wiesz tm razem nie pojechałam, bo już mnie denerwuje panika tej lekarki, za tydzień mam wizytę u swojej ukochanej ginekolog, i zobaczymy co ona na to. Wiec ja trzymam kciuki że będzie ok i że wyjdziesz -
magdzia26 wrote:30 dni do TP
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/bf8be6d0bffb.jpg
Piękny brzuszek ja mam mały niestety przez co jeszcze bardziej się martwie że synek jest za mały. z córcią na tym etapie chyba większy miałam.
a jak będziesz miała skierowanie na cc to napewno Cię przyjmą, chyba problem jest z porodami naturalnymi bo z 4 sal zrobiły się 3. ja mam takie marzenie urodzić 29.11 i mogą mnie wtedy tydzień wcześniej brać do szpitala bo mąż ma urlop 23.11-19.12 to akurat by się zaoopiekował wczesniej córka a pozniej wszyscy razem w domku byśmy byli 2 tygodnie. Tak sobie wymarzyłam :)a jak mi wypisze wczesniej skierowanie do szpitala to na trakt porodowy w wojewódzkim będą musieli też mnie przyjąć. Muszę się pozytywów doszukać śmiesznie będzie jak się spotkamy we 3 na salach poporodowychWiadomość wyedytowana przez autora: 2 listopada 2017, 19:47
magdzia26 lubi tę wiadomość
córcia-21.12.2014r. -
Lozysko II na III stopien, sa zwapnienia, stwierdzil, ze niewydolnosc lozyska jest przyczyna. Zobaczymy jutro w szpitalu, ale mysle, ze az tak sie nie myli, zwlaszcza, ze meza chrzestny jest jego kolega po fachu, wiec raczej nie bralby nas do szpitala gdyby wszystko bylo ok I jestesmy z polecenia. Mam nadzieje, ze zdaza podac sterydy na pluca, bede spokojniejsza. Corcia wlasnie zasnela, a ja musze sie spakowac I niemoge powstrzymac lez Dzieki za wsparcie Dziewczyny.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 listopada 2017, 20:59
-
Eli wrote:Lozysko II na III stopien, sa zwapnienia, stwierdzil, ze niewydolnosc lozyska jest przyczyna. Zobaczymy jutro w szpitalu, ale mysle, ze az tak sie nie myli, zwlaszcza, ze meza chrzestny jest jego kolega po fachu, wiec raczej nie bralby nas do szpitala gdyby wszystko bylo ok I jestesmy z polecenia. Mam nadzieje, ze zdaza podac sterydy na pluca, bede spokojniejsza. Corcia wlasnie zasnela, a ja musze sie spakowac I niemoge powstrzymac lez Dzieki za wsparcie Dziewczyny.
ja mam to samo, dokładnie to samo mi powiedzieli, tylko mój na tydzień przybiera ok. 70-100 g. W szpitalu leżałam kilka dni i okazało się że wszystko dobrze i mnie wypuścili, czego Tobie też zyczę, ale wiem że Ci cieżko, mi też było, bądź dobrej myśli.Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 listopada 2017, 21:03
-
Hej. Jestem sierpniówką i z ciekawości zajrzałam na wasz wątek, bo niedługo pora na was
I sorry, ze się tak wbijam w temat, ale przez brak reakcji na to co napisała Lady, nie mogłabym chyba spać. Dziewczyno, czy Ty powazna jesteś? Usłyszałaś od lekarza, ze coś nie tak z łozyskiem, ze dziecko nie rośnie i po prostu siedzisz w domu?
Bo lekarka panikuje? Tobie "gratuluję" nadmiernego spokoju, bo po takiej informacji kazda matka od razu zgodziłaby się na kontrolę. Tak powazne rzeczy trzeba od razu sprawdzić, nawet jeśli byłyby to po prosto podejrzenia...
A Tobie wygodniej zostać w domu i tym sposobem narazasz zycie dziecka.
zrobisz jak uwazasz, ale twoje zachowanie jest niepowazne. Masz internet, warto z niego czasem skorzystać i poczytać trochę o hipotrofii płodu.
20.08.2017 -
All4love wrote:Hej. Jestem sierpniówką i z ciekawości zajrzałam na wasz wątek, bo niedługo pora na was
I sorry, ze się tak wbijam w temat, ale przez brak reakcji na to co napisała Lady, nie mogłabym chyba spać. Dziewczyno, czy Ty powazna jesteś? Usłyszałaś od lekarza, ze coś nie tak z łozyskiem, ze dziecko nie rośnie i po prostu siedzisz w domu?
Bo lekarka panikuje? Tobie "gratuluję" nadmiernego spokoju, bo po takiej informacji kazda matka od razu zgodziłaby się na kontrolę. Tak powazne rzeczy trzeba od razu sprawdzić, nawet jeśli byłyby to po prosto podejrzenia...
A Tobie wygodniej zostać w domu i tym sposobem narazasz zycie dziecka.
zrobisz jak uwazasz, ale twoje zachowanie jest niepowazne. Masz internet, warto z niego czasem skorzystać i poczytać trochę o hipotrofii płodu.
Jeśli nei znasz całej mojej historii i nie śledzisz wątku to nie psiocz, ta sama lekarka na początku października wysłała mnie do szpitala z tego powodu, leżałam 5 dni, po 2 tyg do niej wracam a ta mówi dokładnie to samo i wysła mnie po raz kolejny do szpitala, mimo tego że przed nosem miała wypis ze szpitala z którego ledwo co wróciłam. Tym razem nie poszłam, czekam na wizytę do ginekologa który zna mnie od 8 lat.Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 listopada 2017, 21:15
-
Sory All4love ale to chyba nie twoja sprawa. Dziewczyna jest pod kontrola lekarza, leżała w szpitalu. Skoro ja wypuscili, to chyba wiedza co robia.
A Ty jedziesz po ciezarnej, chociaż nie znasz ani jej, ani nie wiesz jakie np badania przeszla. Czasem warto zająć sie sobaLady Savage, Minionkowa lubią tę wiadomość
22.03.2017 beta hcg 34 10.04.2017 ❤
-
nick nieaktualnyEli wrote:Lozysko II na III stopien, sa zwapnienia, stwierdzil, ze niewydolnosc lozyska jest przyczyna. Zobaczymy jutro w szpitalu, ale mysle, ze az tak sie nie myli, zwlaszcza, ze meza chrzestny jest jego kolega po fachu, wiec raczej nie bralby nas do szpitala gdyby wszystko bylo ok I jestesmy z polecenia. Mam nadzieje, ze zdaza podac sterydy na pluca, bede spokojniejsza. Corcia wlasnie zasnela, a ja musze sie spakowac I niemoge powstrzymac lez Dzieki za wsparcie Dziewczyny.
-
nick nieaktualny
-
All4love wrote:Akurat Twoje posty kojarzę, w tym pierwsze ruchy na początku ciązy i inne tego typu kwiatki zreszta nie tylko ja, ubaw z tego miało wiele dziewczyn z forum.
Jeśli ta lekarka jest taka zła, czemu w ogóle do niej chodzisz?
Dziewczyny wiedzą a Ciebie jak to bardzo interesuje zapraszam na priv. Nie będę tutaj dziewczyną opowiadać tego co wiedzą, po za tym post wynosiłby jedną całą stronę na forum. Wiec jeśli bardzo bardzo Cię to interesuje to zapraszam.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 listopada 2017, 21:48