Grudzień 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
chicken wrote:Mnie się wszystko w ciąży poprzestawialo. Zawsze byłam mega spiochem - mogłam spać do oporu. A teraz wstaje przed 7:00 i nie mogę więcej spać . Po południu jestem już dętka i ledwo żyje . Chodzę spać o 22...
Moj pjerwszy objaw ciazowy - budzenie sie przed budzikiem. Dla mnie 7.30 max spanie.
Ale zasypiam juz o 23-00.00. Gdzie kiedys bylam nocnym markiem. -
Ja się trochę przestawiłam. Śpię do południa A zasypiam o 2-3. Dzisiaj obudził mnie mój M. Świąteczne śniadanie z Teściową...
Życzę Wam Kochane spokojnych zdrowych Świąt Wielkanocy. Niech nasze Groszki zdrowo rosną.A85K lubi tę wiadomość
-
Jak tam dziewczynki? Ja dzisiiaj spala 10h... tyle co dziecko I taknie czuje sie wyspana, dopadlo mnie na maxa. Mdlosci tez siie nasilaja troszke pomaga jak cos przegryze. Niech sie dzieje:)Panie Boże chroń tą małą istotkę i pozwól nam ją kochać...synuś!
29.11.2017 mamy serduszko!
Córeńka 5 latka (2013)
Aniołek [*] hbd10 (w 7 przestało bić serduszko:() (11.05.2017)
hashimoto, podwyższona prl, homa-r 1,66-dietka -
No ja juz po świątecznym sniadanku, myślałam że dużo sobie pojem a tu nic. Dziś jakoś źle spalam w nocy i pewnie będę dziś cały dzień śpiąca..Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️ -
Justya85 wrote:Jak tam dziewczynki? Ja dzisiiaj spala 10h... tyle co dziecko I taknie czuje sie wyspana, dopadlo mnie na maxa. Mdlosci tez siie nasilaja troszke pomaga jak cos przegryze. Niech sie dzieje:)
Mam to samo mdłości nadchodzą a jak coś zjem chociaż troszkę to przechodzi .podjadam mało ale często trochę to kłopotliwe ale co tam
5.12.2008r - Alanek
18.11.2017 - Bella Helena
03.2017- kocham ❤ 8dpt - hcg 84❤17dpt-hcg 3998❤
12.04 jest serduszko!❤ -
Ja tam sobie pojadlam ale, że ja wiecznie na diecie a postanowiłam, że w ciąży sobie odpuszczę i nawet 2 kawałki sernika wsunelam babcia zdziwiona, że chcę inke ale w sumie zrobiła i nie pytała co mi odbiło dziś mnie żołądek nie boli, nic mnie nie boli i też schizuje. Już bym chciała być po wizycie a gdzie tu do piątku
-
Mala - doskonale cię rozumiem. Ja mam wizytę dopiero we czwartek w klinice. Może uda mi się wcisnąć w środę do mojego gina ale nie wiem. Całe szczęście, ze święta jutro się kończą i do pracy bo w domu chyba bym dostała do głowy od tego czekaniahttps://www.maluchy.pl/li-73179.png
-
chicken wrote:No to możemy sobie przybić "5"
u mnie tak samo a bylam wielkim spiochem
czasem mi sie zdarza popoludniu kimnac, tak jak dzisiajMój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️ -
Dziewczyny i jak po pierwszym dniu?ja byle jak... objadłam się i chce mi się już strasznie spać.
Tak poza tym proszę o wpisanie mnie na wizytę 2 maja bo z tego wszystkiego zapomniałam a po Świętach wstawie te moje dziecię bo nie mam sił
Moja córka już oficjalnie powiadomiona że zostanie starszą córką, cieszy się ogromnie i chce już dzidziusia:) ale narazie jak się przytulamy czy wygłupiamy to jak ją upomne "
uważaj żebyś mnie nie kopnęła" to ona kończy "bo mama ma dzidziusia w brzuszku" hihi
Ale tak to nie mówi także jeszcze z informacją oficjalną zwlekamy... wiedzą najbliżsiA85K lubi tę wiadomość
Panie Boże chroń tą małą istotkę i pozwól nam ją kochać...synuś!
29.11.2017 mamy serduszko!
Córeńka 5 latka (2013)
Aniołek [*] hbd10 (w 7 przestało bić serduszko:() (11.05.2017)
hashimoto, podwyższona prl, homa-r 1,66-dietka -
A my powiedzielismy juz rodzinie calej - nie ma znaczenia czy ciaza sie utrzyma czy nie. Wole miec wsparcie w calej rodzinie i zrozumienie niz pytania "a gdzie dzieci" "kiedy wy" a my np. Swiezo po poronieniu.
Wszyscy sie ciesza, modla goraco zeby krwiak sie wchlonal i zeby maluszek rozwijal sie super.A85K, magdzia26 lubią tę wiadomość
-
Ja to dzisiaj senna I zmęczona ...była mała drzemka. Jem mało ale często
My powiemy na początku drugiego trymestru na początku czwartego miesiąca tak uzgodniliśmy z mężem.
Jak czegoś nie zjem to mi słabo, trochę mdli więc muszę coś zjeść
Jutro Śmingus Dyngus więc uważajcie
Laura
-
Tizzi bardzo mi przykro.
My byliśmy dzisiaj na gościnie. Wujek zaprosił mojego M na gorzałke, żeby Dzidzia rosła zdrowo. Mój M to kochany dobry człowiek, nigdy się nie kłócimy, dużo zawsze rozmawiamy, alkoholu nie pije, tylko okazyjnie i to bardzo rzadko. Ogólnie było wesoło, atmosfera bardzo przyjemna dopóki Teściowa nie usłyszała o piciu.. Bardzo przykro mi się zrobiło po tym co powiedziała " A co ty chcesz opijac? Najwyżej to że zostala zapłodniona bo to co nosi w brzuchu to nawet dzieckiem nie jest. Głupi macie zwyczaj". Zrobiło mi się cholernie przykro. Dałam jej do wiwatu. Później ona się dziwi że nie chce z nią rozmawiać. Tępa baba. -
Wachciowa wrote:Tizzi bardzo mi przykro.
My byliśmy dzisiaj na gościnie. Wujek zaprosił mojego M na gorzałke, żeby Dzidzia rosła zdrowo. Mój M to kochany dobry człowiek, nigdy się nie kłócimy, dużo zawsze rozmawiamy, alkoholu nie pije, tylko okazyjnie i to bardzo rzadko. Ogólnie było wesoło, atmosfera bardzo przyjemna dopóki Teściowa nie usłyszała o piciu.. Bardzo przykro mi się zrobiło po tym co powiedziała " A co ty chcesz opijac? Najwyżej to że zostala zapłodniona bo to co nosi w brzuchu to nawet dzieckiem nie jest. Głupi macie zwyczaj". Zrobiło mi się cholernie przykro. Dałam jej do wiwatu. Później ona się dziwi że nie chce z nią rozmawiać. Tępa baba.
Ja prdle....ale masz tesciowa kosmitke. Moja swieta nie jest ale teraz jak mam sie oszczedzac to przyjdzie czasem obiad ugotowac czy poprasowac.... -
Ona mieszka u nas. Generalnie zmianę charakteru zauważyłam już dzień po ślubie. Jeszcze zanim pojawił się Groszek powiedziała że nie mamy sobie myśleć że ona będzie zajmowała się naszymi dzieciorami. Ona musiała poświęcić swoją karierę przez mojego M i siedziała w domu( ma 3 dzieci, mój M mając kilka tygodni ciężko zachorował i do 13 roku wymagał opieki). Ona jest kucharka z zawodu, karierowiczka. My już podjęliśmy decyzję że chcemy naszym dzieciom stworzyć dom pełen miłości i dla mnie rezygnacja z pracy nie jest problemem.