X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Grudzień 2017
Odpowiedz

Grudzień 2017

Oceń ten wątek:
  • nataliamonika Autorytet
    Postów: 915 721

    Wysłany: 12 grudnia 2017, 14:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    6 grudnia przyszła na świat nasza Gaja. 3240 g, 56 cm i piękne czarne włoski do kompletu. Mało brakowało, a urodziłabym w domu, 1:55 byliśmy pod szpitalem, po badaniu i wywiadzie w spazmach ok. 2:15 trafiłam na porodówkę z 8 cm rozwarciem, urodziłam o 2:28 bez żadnego znieczulenia, nie dostałam nawet gazu :P
    Gaja jest aniołkiem, póki co budzi się tylko raz w środku nocy i nad ranem i oby tak zostało :P Jest wielkim cyckowym żarłokiem. Jedyną makabrą było leżenie w szpitalu 5 dni ze względu na żółtaczkę, ale dzielnie znosiła naświetlania. W niedzielę po południu wypisali nas do domu.

    Lady Savage, Opolanka 85, Edith, Ja_Sonia, Marteczka93, Ewka094, magdzia26, AiCha4811, Flowwer lubią tę wiadomość

    Gaja <3
    7u22krntwp1p38lc.png

    27.09.2016 - Aniołek [*] 7tc
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 grudnia 2017, 19:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    78beti wrote:
    Dziewczyny te co kupowały leżaczki - bujaczki. Dajcie proszę znać czy używacie i jak sie sprawują ?
    Leżaczki są super! Ze starszą córką miałam i używała bardzo długo, stawiałam ją sobie w leżaczku w drzwiach od łazienki i kąpałam się szybko i miałam ją na oku :D bardzo często w nim zasypiała sama z siebie bujając się gdy machała nogami.
    Tamten oddałam a teraz nie kupiłam no i w weekend planujemy jechać kupić.. Bo kolejna moja córka jest wielką fanatyczką bujania i jak odpadają mi ręce i kręgosłup to wsadzam ją w fotelik samochodowy i bujam :) a więc duże TAK dla leżaczków

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 grudnia 2017, 20:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O, ja tez sie przymierzam do leżaczka. Myśle o babybjorn, kosztują sporo ale jakoś wydają mi sie najbardziej długodystansowe. Sa poręczne No i niby zdrowe dla kręgosłupa dzidzi. Odstraszają mnie wielkie hustawkowe mechanizmy z milionem melodyjek, wibracjami i masą plastiku którego pozniej nie ma gdzie upchnąć. Mało mam miejsca w domu wiec każdy zakup gadżetów dla małej jest logistycznie rozpatrywany :p używała któraś z was tych lezaczkow? A może znacie jakieś tańsze Hmm podroby. Bo nie ukrywam cena ciagle powstrzymuje mnie przed złożeniem zamówienia.

  • 78beti Autorytet
    Postów: 1528 929

    Wysłany: 12 grudnia 2017, 22:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dziś oglądałam w sklepie chicco i wyglądał OK

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/246f6ae4dabc.jpg

    Ja przy poprzednim dziecku dość długo używałam leżaczka chyba do czasu kiedy mogłam zacząć karmić w krzesełku

    belly_boom_boom lubi tę wiadomość

    https://www.maluchy.pl/li-73179.png
  • Petitka Ekspertka
    Postów: 208 173

    Wysłany: 13 grudnia 2017, 00:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja kupiłam 5w1 z kinderkraft. Mały jeszcze nie zdecydował się przyjść na świat więc niestety nie miałam okazji by wypróbować go w praktyce. Na pierwszy rzut oka wygląda solidnie i mam nadzieję, że posłuży mi trochę ;)

    belly_boom_boom lubi tę wiadomość


  • Ja_Sonia Przyjaciółka
    Postów: 108 66

    Wysłany: 13 grudnia 2017, 05:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja zastanawiam sie nad tinylove, ma 3 gunkcje lezenia,wystarcza zatem na dlugo. Mozna zaczac lezakowac juz noworodka, potem podnosi sie oparcie dla starszaka. Czekamy na wyprzedaże świąteczne, będzie tanszy to kupimy.

    Aniołek [*]
    Synek Maksymilian, 01.12.2017
  • 78beti Autorytet
    Postów: 1528 929

    Wysłany: 13 grudnia 2017, 08:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Petitka wrote:
    Ja kupiłam 5w1 z kinderkraft. Mały jeszcze nie zdecydował się przyjść na świat więc niestety nie miałam okazji by wypróbować go w praktyce. Na pierwszy rzut oka wygląda solidnie i mam nadzieję, że posłuży mi trochę ;)
    Tez chciałam ten leżaczek ale jak pooglądałam na YouTube jak sie go składa z pozycji leżaczek do innej to dla mnie masakra - przekładanie i zapinanie jakiś pasów z tylu - za dużo roboty

    https://www.maluchy.pl/li-73179.png
  • 78beti Autorytet
    Postów: 1528 929

    Wysłany: 13 grudnia 2017, 08:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja_Sonia wrote:
    Ja zastanawiam sie nad tinylove, ma 3 gunkcje lezenia,wystarcza zatem na dlugo. Mozna zaczac lezakowac juz noworodka, potem podnosi sie oparcie dla starszaka. Czekamy na wyprzedaże świąteczne, będzie tanszy to kupimy.
    A widziałaś ten leżaczek na żywo ?

    Ja tez chciałam cos w stylu kinderkraft czy tinylove ze względu na możliwość położenia dziecka na płasko ale na codzień młody leży w gondoli i ta funkcja nie jest mi jakoś bardzo potrzebna. No i nie wiem co kupić :( a cos muszę bo młody już ma co raz więcej chwil aktywności i leżenie w lozeczku czy gondoli go nie interesuje i trzeba go nosić na rękach

    https://www.maluchy.pl/li-73179.png
  • emikey Autorytet
    Postów: 3146 2258

    Wysłany: 13 grudnia 2017, 11:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My kupiliśmy chicco balloon. Od początku wiedziałam, że chce ten. Porównując z innymi w sklepach miał masywny ale nadal lekki stelaż i ma słuŻy jako krzesełko do 18kg (czyli gdzieś do 4 lat). Składa się na płasko i jest banalny w obsłudze. Niby ma nakładke dla noworodka i jest od 0+ ale ja odrazu wsadzać małego tam nie będę. Mały jakoś się na świat nie śpieszy więc pewnie wyprobujeny gdzieś w lutym :P

    EnhBp1.png
    Zdbo.png
  • 78beti Autorytet
    Postów: 1528 929

    Wysłany: 13 grudnia 2017, 13:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    emikey wrote:
    My kupiliśmy chicco balloon. Od początku wiedziałam, że chce ten. Porównując z innymi w sklepach miał masywny ale nadal lekki stelaż i ma słuŻy jako krzesełko do 18kg (czyli gdzieś do 4 lat). Składa się na płasko i jest banalny w obsłudze. Niby ma nakładke dla noworodka i jest od 0+ ale ja odrazu wsadzać małego tam nie będę. Mały jakoś się na świat nie śpieszy więc pewnie wyprobujeny gdzieś w lutym :P
    Właśnie zastanawiam sie pomiędzy chicco ballon lub hoopla. Widziałam go w sklepie i całkiem solidnie wygląda :)

    https://www.maluchy.pl/li-73179.png
  • Petitka Ekspertka
    Postów: 208 173

    Wysłany: 13 grudnia 2017, 14:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    78beti wrote:
    Tez chciałam ten leżaczek ale jak pooglądałam na YouTube jak sie go składa z pozycji leżaczek do innej to dla mnie masakra - przekładanie i zapinanie jakiś pasów z tylu - za dużo roboty
    Przyznam szczerze, że mnie to też trochę w praktyce przeraziło, ale nie taki diabeł straszny jak go malują :) Może i trochę sie trzeba nagłowic gdzie co i jak podpiąć na początku, ale nie bede w koncu zmieniac ustawienia co 10 minut :) Może i jest to wada, ale mam nadzieje, ze przy odrobinie wprawy dojde do perfekcji :) Co do reszty to juz nasz synek wyprobuje jak sie urodzi i mam nadzieje ze bedzie mu sie tam wygodnie spało :)

    Dziewczyny w dwupakach- i jak tam wam mija koncowka ciazy? dajecie jeszcze rade? ;)


  • emikey Autorytet
    Postów: 3146 2258

    Wysłany: 13 grudnia 2017, 14:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Petitka wrote:
    Dziewczyny w dwupakach- i jak tam wam mija koncowka ciazy? dajecie jeszcze rade? ;)
    Ja jestem wkurzona i mam doła. Anglicy chcą mi indukowac poród przed terminem i to praktycznie bez przyczyny.

    EnhBp1.png
    Zdbo.png
  • Petitka Ekspertka
    Postów: 208 173

    Wysłany: 13 grudnia 2017, 15:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    emikey wrote:
    Ja jestem wkurzona i mam doła. Anglicy chcą mi indukowac poród przed terminem i to praktycznie bez przyczyny.
    Ale jakto? Tak po prostu? Muszą chyba mieć jakieś podstawy zeby wywolywac porod przed terminem? U mnie polozna jedynie zaoferowała masaz szyjki macicy na przyspieszenie porodu (szanse 50/50), ale to dopiero w 41 tc jesli maly sam sie nie zdecyduje wczesniej.


  • Ewka094 Ekspertka
    Postów: 172 125

    Wysłany: 13 grudnia 2017, 16:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A u mnie narazie cisza, cały czas mam nadzieję, że wyjdzie przed świętami. Termin z USG na sobotę a ty cisza :/ w poniedziałek mały ważył 3,5 kg i mam nadzieję, że dużego błędu pomiaru nie będzie. W poniedziałek kolejne ktg i wizyta.

    Oliwierek- 22.12.2017r.
  • 78beti Autorytet
    Postów: 1528 929

    Wysłany: 13 grudnia 2017, 16:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    emikey wrote:
    Ja jestem wkurzona i mam doła. Anglicy chcą mi indukowac poród przed terminem i to praktycznie bez przyczyny.
    Może chcą przed świetami rozpakować wszystkie ciężarne ? :)

    https://www.maluchy.pl/li-73179.png
  • Ja_Sonia Przyjaciółka
    Postów: 108 66

    Wysłany: 13 grudnia 2017, 17:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    78beti wrote:
    A widziałaś ten leżaczek na żywo ?

    Ja tez chciałam cos w stylu kinderkraft czy tinylove ze względu na możliwość położenia dziecka na płasko ale na codzień młody leży w gondoli i ta funkcja nie jest mi jakoś bardzo potrzebna. No i nie wiem co kupić :( a cos muszę bo młody już ma co raz więcej chwil aktywności i leżenie w lozeczku czy gondoli go nie interesuje i trzeba go nosić na rękach

    Beti nie widzialam, tylko znajomi maja i bardzo sobie chwalą. A lepszy lezaczek bujaczek czy z funkcją hustawki? Taki maly brzdąc będzie lubil się hustac?

    Dziewczyny mi już plecy siadają. Nie mamy w domu zadnego fotela. Karmie cycem na kanapie albo krzesle. Ostatnie 2 miesiące ciąży przelezalam, a teraz non stop na nogach. Co to bedzie jak mały przybierze na wadze, dlatego ten lezaczek na pewno sie przyda....

    Aniołek [*]
    Synek Maksymilian, 01.12.2017
  • aknelam Ekspertka
    Postów: 214 93

    Wysłany: 13 grudnia 2017, 21:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć wszystkim, my już od wczoraj w domu! Nareszcie! Pobyt w szpitalu to była dla mnie trauma,odliczałam dni do końca. Mała miała jeszcze dodatkowe badanie usg, ze względu na dużą wagę urodzeniową. Na szczęście wszystko okej.

    Jedyne co mnie martwi to to, że na razie nie mogę karmić piersią. W pierwszych dniach, kiedy jeszcze pokarmu nie było, kazali mi przystawiać do piersi i mała ssaniem zmasakrowała mi sutki, aż do krwi. Musze czekać aż się zagoją. Nie mogłam jej nakarmić nawet jak miałam dzień przed wyjściem ze szpitala nawał pokarmu. Także chwilowo muszę ją dokarmiać, a je jak smok.

    Po cesarce mam spuchnięte do granic możliwości stopy :( ale pamiętam,że któraś z dziewczyn miała podobny problem.

  • Lunk_a Autorytet
    Postów: 4756 1376

    Wysłany: 13 grudnia 2017, 22:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny jak u Was wyglądają karmienia nocne i w ogóle karmienia ?
    Wybudzacie czy dzieci same wstaja ?
    Co ile godzin mniej więcej?
    Nieważne czy piersią czy butelka

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 grudnia 2017, 22:34

    iv09i09katk65tr1.png
  • KammaMarra Autorytet
    Postów: 1644 565

    Wysłany: 13 grudnia 2017, 23:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lunk_a wrote:
    Dziewczyny jak u Was wyglądają karmienia nocne i w ogóle karmienia ?
    Wybudzacie czy dzieci same wstaja ?
    Co ile godzin mniej więcej?
    Nieważne czy piersią czy butelka

    Ja karmie piersia . Kubuś ma 8 dni budzi sie roznie sam co 2h co 3h czasem co 3h. W dzień bywa ze co 1h jak np zasika sie bo chłopcy siusiaja niestety i pampersy i body do wymiany.
    Ja juz wypakowana 5grudnia 7.10 10 na 10 pkt SN . Mały wazyl 3120 50cm. Poród chyva najgorszy z mozliwych miałam krzyzowe najpierw od niedzieli regularne co 10 - 15min a w pon co 7 i co 5min. I tak trafiłam do szpitala 4grudnia gdzie naizbie mnie badała pani dr i powi ex ziala 2cm rozwarcia a na porodwoce nagle 0.5 wtf?! I juz chcieli mjie brac na patologie kiedy moja wynajeta polozna widzac po mnie ze kam regualrne i mocne skurcze gdzie na ktg zero... I po prysznicu nagle 5cm! O 24 trafilam na sale jedynke i tak o to 5h45min trwala faza skurczy krzyżowych co minite masakra wykończyly mnie do cna... A faza skruczy 1h35min nir mialam sily przev mdlalam 3 polozne odbieraly moj porod. Ból jak glowka byla juz w połowie masakra. Ale warto i na pewno przezyje to jeszcze raz!

    05.12.2017 Kubuś

    Aktualnie 6/7 tyg?

    Chwilo trwaj....
  • Ja_Sonia Przyjaciółka
    Postów: 108 66

    Wysłany: 13 grudnia 2017, 23:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aknelam wrote:
    Cześć wszystkim, my już od wczoraj w domu! Nareszcie! Pobyt w szpitalu to była dla mnie trauma,odliczałam dni do końca. Mała miała jeszcze dodatkowe badanie usg, ze względu na dużą wagę urodzeniową. Na szczęście wszystko okej.

    Jedyne co mnie martwi to to, że na razie nie mogę karmić piersią. W pierwszych dniach, kiedy jeszcze pokarmu nie było, kazali mi przystawiać do piersi i mała ssaniem zmasakrowała mi sutki, aż do krwi. Musze czekać aż się zagoją. Nie mogłam jej nakarmić nawet jak miałam dzień przed wyjściem ze szpitala nawał pokarmu. Także chwilowo muszę ją dokarmiać, a je jak smok.

    Po cesarce mam spuchnięte do granic możliwości stopy :( ale pamiętam,że któraś z dziewczyn miała podobny problem.

    Ja mialam, 1,5 tygodnia i zeszlo, takze spokojnie, nie martw się.

    Aniołek [*]
    Synek Maksymilian, 01.12.2017
‹‹ 1651 1652 1653 1654 1655 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Wysoki testosteron u kobiet - przyczyny, objawy, leczenie

Jakie mogą być przyczyny podwyższonego testosteronu w kobiecym organizmie? Jakie są najczęstsze objawy wysokiego testosteronu u kobiet? Jak wygląda diagnoza i leczenie? 

CZYTAJ WIĘCEJ