X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Grudzień 2017
Odpowiedz

Grudzień 2017

Oceń ten wątek:
  • emikey Autorytet
    Postów: 3146 2258

    Wysłany: 13 grudnia 2017, 23:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Petitka wrote:
    Ale jakto? Tak po prostu? Muszą chyba mieć jakieś podstawy zeby wywolywac porod przed terminem? U mnie polozna jedynie zaoferowała masaz szyjki macicy na przyspieszenie porodu (szanse 50/50), ale to dopiero w 41 tc jesli maly sam sie nie zdecyduje wczesniej.
    Mąż mówi, że powodem są święta ;) wiedzą, że będą mieć mało personelu i próbują wepchnąć jak najwięcej przed. A oficjalny powód to rzekome nadciśnienie. Tyle, że ja mam 120/70. Skacze mi u położonej do trochę ponad 140/90. Zawsze tak reagowalam i zawsze będę. Po tym jak zadzwonili ze szpitala z data indukcji skoczyło mi do 160/90. Położna wysłała mnie na kilka godzin do szpitala gdzie po jakiejś godzinie było już 120/70 ;) w szpitalu stwierdzili, że to syndrom białego fartucha (ameryki nie odkryli) ale położna i konsultant wiedzą lepiej przecież.... mierze ciśnienie 4 razy dziennie. Jakbym miała 140/90 to sama lecialabym do kliniki. W szpitalu byłam już 4 razy i zawsze było dobre. Położna mnie stresuje i tyle. Tak samo jak polski gin.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 grudnia 2017, 23:22

    EnhBp1.png
    Zdbo.png
  • emikey Autorytet
    Postów: 3146 2258

    Wysłany: 13 grudnia 2017, 23:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    78beti wrote:
    Może chcą przed świetami rozpakować wszystkie ciężarne ? :)
    Mąż podejrzewa ten wariant.

    AiCha4811 lubi tę wiadomość

    EnhBp1.png
    Zdbo.png
  • aknelam Ekspertka
    Postów: 214 93

    Wysłany: 13 grudnia 2017, 23:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lunk_a wrote:
    Dziewczyny jak u Was wyglądają karmienia nocne i w ogóle karmienia ?
    Wybudzacie czy dzieci same wstaja ?
    Co ile godzin mniej więcej?
    Nieważne czy piersią czy butelka

    Karmię butelką. Mała budzi się średnio co trzy godziny, wtedy ostro domaga sie jedzenia. Jeżeli spi dłużej nie wybudzam jej, czekam aż sama wstanie. Nie wiem czy to prawidłowo, zapytam położną w piątek.

  • AiCha4811 Autorytet
    Postów: 1419 1017

    Wysłany: 13 grudnia 2017, 23:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny ja tez nadal w dwupaku ale nie spieszy mi sie bo lecze infekcje intymna. Wolę rodzic po jej wyleczeniu bo ból przy ćwiczeniach z balonikiem aniball byl okropny.
    Mało sie udzielam ale przeczytałam twój post emikey i tez jestem trochę zła bo 20ego mam wizytę i gin chce masowac szyjke zeby przyspieszyc sprawy, niezależnie od tego jaka będzie sytuacja, a przyznala ze między świętami a sylwestrem będzie na urlopie jak sie uda, a ze pewnie ja jedna mam taki termin u niej to woli mnie rozpakowac wcześniej i mieć święty spokój i urlop, tak moj maz twierdzi, więc postanowiliśmy ze nie zgodzimy się na masaż. Niech mały wyjdzie jak bedzie gotowy. Jsk tylko dolecze infekcje to biorę sie za ćwiczenia i napar z liści malin. Jeśli indukowac to tylko naturalnymi sposobami.
    Pozdrawiam was serdecznie wszystkie

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 grudnia 2017, 23:31

    "Niech mi się stanie według słowa Twego"
    wz4YlYU.jpgwz4Yp1.png
    Udało sie w 12 cs 'na powaznie' <3
    3560 gram szczęścia <3 55cm
    Po 6 miesiącach kolejnych starań jest drugi cud <3 4146 gram
  • emikey Autorytet
    Postów: 3146 2258

    Wysłany: 13 grudnia 2017, 23:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AiCha4811 wrote:
    Hej dziewczyny ja tez nadal w dwupaku ale nie spieszy mi sie bo lecze infekcje intymna. Wolę rodzic po jej wyleczeniu bo ból przy ćwiczeniach z balonikiem aniball byl okropny.
    Mało sie udzielam ale przeczytałam twój post emikey i tez jestem trochę zła bo 20ego mam wizytę i gin chce masowac szyjke zeby przyspieszyc sprawy, niezależnie od tego jaka będzie sytuacja, a przyznala ze między świętami a sylwestrem będzie na urlopie jak sie uda, a ze pewnie ja jedna mam taki termin u niej to woli mnie rozpakowac wcześniej i mieć święty spokój i urlop, tak moj maz twierdzi, więc postanowiliśmy ze nie zgodzimy się na masaż. Niech mały wyjdzie jak bedzie gotowy. Jsk tylko dolecze infekcje to biorę sie za ćwiczenia i napar z liści malin. Jeśli indukowac to tylko naturalnymi sposobami.
    Pozdrawiam was serdecznie wszystkie
    Ja mogę się nie zgodZić ale nie wiem co w sumie robić. Wolałabym urodzić przed świętami. Mąż mógłby być że mną dłużej. Do tego mały jest duży. Z każdym dniem rośnie. No i znając mnie podczas porodu też się zestresuje i ciśnienie skoczy na chwilę. Gdyby potem coś sie stało to bym wynika siebie. I jestem w kropce. Mam jeszcze kilka dni i mam nadzieję, że samo ruszy. Spaceruje po kilka km dziennie, zamiast siedzieć czy leżeć sprzątam albo gotuje, codziennie mam ciepła kąpiel, no i seks. Ale narazie nic. Przez to złapałam doła i nie mam na nic humoru. Każdy mijający dzień dobija mnie bardziej.

    EnhBp1.png
    Zdbo.png
  • 78beti Autorytet
    Postów: 1528 929

    Wysłany: 14 grudnia 2017, 08:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lunk_a wrote:
    Dziewczyny jak u Was wyglądają karmienia nocne i w ogóle karmienia ?
    Wybudzacie czy dzieci same wstaja ?
    Co ile godzin mniej więcej?
    Nieważne czy piersią czy butelka
    Ja karmie butelka tzn w szpitalu i po przyjściu do domu karmiłam i cyckiem i butelką bo miałam mało pokarmu a lekarka kazała młodego bezwzględnie dokarmiać butlą bo malutki i takim sposobem teraz już nie chce cycka :(
    Mój je około 21.00 potem 24.00 i następnie około 4 rano. W dzień je średnio co 2-3h i chyba lubi sobie pojeść bo jest w stanie zjeść 120ml na raz :)

    https://www.maluchy.pl/li-73179.png
  • 78beti Autorytet
    Postów: 1528 929

    Wysłany: 14 grudnia 2017, 08:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    emikey wrote:
    Mąż mówi, że powodem są święta ;) wiedzą, że będą mieć mało personelu i próbują wepchnąć jak najwięcej przed. A oficjalny powód to rzekome nadciśnienie. Tyle, że ja mam 120/70. Skacze mi u położonej do trochę ponad 140/90. Zawsze tak reagowalam i zawsze będę. Po tym jak zadzwonili ze szpitala z data indukcji skoczyło mi do 160/90. Położna wysłała mnie na kilka godzin do szpitala gdzie po jakiejś godzinie było już 120/70 ;) w szpitalu stwierdzili, że to syndrom białego fartucha (ameryki nie odkryli) ale położna i konsultant wiedzą lepiej przecież.... mierze ciśnienie 4 razy dziennie. Jakbym miała 140/90 to sama lecialabym do kliniki. W szpitalu byłam już 4 razy i zawsze było dobre. Położna mnie stresuje i tyle. Tak samo jak polski gin.
    Ja mam normalnie ciśnienie około 110/70 a podczas cc skoczyło mi do 180 :( - tez mam problem z "białym fartuchem"

    https://www.maluchy.pl/li-73179.png
  • 78beti Autorytet
    Postów: 1528 929

    Wysłany: 14 grudnia 2017, 08:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja_Sonia wrote:
    Beti nie widzialam, tylko znajomi maja i bardzo sobie chwalą. A lepszy lezaczek bujaczek czy z funkcją hustawki? Taki maly brzdąc będzie lubil się hustac?

    Dziewczyny mi już plecy siadają. Nie mamy w domu zadnego fotela. Karmie cycem na kanapie albo krzesle. Ostatnie 2 miesiące ciąży przelezalam, a teraz non stop na nogach. Co to bedzie jak mały przybierze na wadze, dlatego ten lezaczek na pewno sie przyda....
    Ja karmie z poduchą do karmienia i naprawdę jest mi wygodnie. Jeśli karmisz piersią to leżaczek czy karmieniu nie pomoże :)

    https://www.maluchy.pl/li-73179.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 grudnia 2017, 08:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dzisiaj zrobię sobie rundkę po schodach ;)
    W zeszłym tyg byłam na ktg w szpitalu i na badaniach. Mala zdrowa i wesoła, rozwarcie na palec, szyjka 2,5 cm, twarda, nic nie gotowe na poród. Nawet żadnych skurczy przepowiadających nie miałam. Lekarka zaleciła aktywności łóżkowe i spacery. Ale zastanawiam sie skoro łóżko miałoby pomoc w akcji porodowej to w zasadzie juz dawno bym urodziła bo u nas przez całą ciąże akurat tego nie brakowało. Chyba zwrócę się do zabobonów i umyje okno, może ściany pomaluje :p

    Petitka lubi tę wiadomość

  • Petitka Ekspertka
    Postów: 208 173

    Wysłany: 14 grudnia 2017, 09:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    emikey wrote:
    Mąż mówi, że powodem są święta ;) wiedzą, że będą mieć mało personelu i próbują wepchnąć jak najwięcej przed. A oficjalny powód to rzekome nadciśnienie. Tyle, że ja mam 120/70. Skacze mi u położonej do trochę ponad 140/90. Zawsze tak reagowalam i zawsze będę. Po tym jak zadzwonili ze szpitala z data indukcji skoczyło mi do 160/90. Położna wysłała mnie na kilka godzin do szpitala gdzie po jakiejś godzinie było już 120/70 ;) w szpitalu stwierdzili, że to syndrom białego fartucha (ameryki nie odkryli) ale położna i konsultant wiedzą lepiej przecież.... mierze ciśnienie 4 razy dziennie. Jakbym miała 140/90 to sama lecialabym do kliniki. W szpitalu byłam już 4 razy i zawsze było dobre. Położna mnie stresuje i tyle. Tak samo jak polski gin.
    Z jednej strony współczuję szczerze bo to dodatkowy stres a teraz na tym etapie każda z nas i tak już siedzi jak na bombie i ciężko o spokój bo chcemy albo w te albo we w te a tak wielka niewiadoma. Z drugiej strony miło by było mieć już małego na święta ze sobą. Gabiemu jest dobrze u mamy i mu się nie spieszy na świat, ale wygląda na to, że decyzja finalna kiedy się urodzić może jednak nie należeć do niego. Będzie dobrze, głowa do góry! Takie nerwy mu szkodzą jeszcze bardziej więc na spokojnie. Chyba, że zmień nastawienie o 180 stopni i on wtedy Ci zrobi psikusa i się urodzi wcześniej na przekór ;)
    Jeśli urodzisz 19go to akurat w mój termin z usg ;) Ja mam dopiero wtedy wizytę u położnej i dalej zobaczymy. Proponowała mi masaż szyjki na przyspieszenie tak 5dni po terminie jeśli mały się nie urodzi, ale jeśli tyle wytrzymam to na same święta poród wywoływać dziękuję. Choć i tak się boje, że mi młody psikusa zrobi XD


  • Lunk_a Autorytet
    Postów: 4756 1376

    Wysłany: 14 grudnia 2017, 11:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki za odp Dziewczyny.
    Trzymam kciuki za porody :)
    Rozumiem stres każdej z Was trzymajcie się dzielnie :)

    iv09i09katk65tr1.png
  • Ewka094 Ekspertka
    Postów: 172 125

    Wysłany: 14 grudnia 2017, 13:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie też syndrom białego fartucha, w domu ciśnienie powyzej 120/70 nie przekracza, a u lekarza ponad 140/90. Ja jak nie urodze to wywoływać dopiero po świętach chce i modle się, zeby urodzil się przed świętami, oby tylko w święta nie rodzić.

    Oliwierek- 22.12.2017r.
  • emikey Autorytet
    Postów: 3146 2258

    Wysłany: 14 grudnia 2017, 14:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Petitka wrote:
    Z jednej strony współczuję szczerze bo to dodatkowy stres a teraz na tym etapie każda z nas i tak już siedzi jak na bombie i ciężko o spokój bo chcemy albo w te albo we w te a tak wielka niewiadoma. Z drugiej strony miło by było mieć już małego na święta ze sobą. Gabiemu jest dobrze u mamy i mu się nie spieszy na świat, ale wygląda na to, że decyzja finalna kiedy się urodzić może jednak nie należeć do niego. Będzie dobrze, głowa do góry! Takie nerwy mu szkodzą jeszcze bardziej więc na spokojnie. Chyba, że zmień nastawienie o 180 stopni i on wtedy Ci zrobi psikusa i się urodzi wcześniej na przekór ;)
    Jeśli urodzisz 19go to akurat w mój termin z usg ;) Ja mam dopiero wtedy wizytę u położnej i dalej zobaczymy. Proponowała mi masaż szyjki na przyspieszenie tak 5dni po terminie jeśli mały się nie urodzi, ale jeśli tyle wytrzymam to na same święta poród wywoływać dziękuję. Choć i tak się boje, że mi młody psikusa zrobi XD
    Problem tylko w tym, że ja nie wiem co jest lepsze. Mam wpisany wczesny epidural bo ponoć wywoływały poród boli bardziej i już chciała bym małego zwłaszcza że kręgosłup odmawia mi posłuszeństwa ale gdzieś tam z tylu głowy jest myśl, że oni podjęli decyzje za sZybko. Z drugiej strony szpital jest bardzo dobry i ludzie to profesjonalisci. JR ma tytuł Srebrnej GwiaZdy a to drugie najwyższe odznaczenie na świecie więc chyba wiedzą co robią. Bo mimo że ja wiem, że nie mam nadciśnienia to móże ten syndrom białego fartucha też niesie jakieś ryzyko. Co jak co poród jest stresujacy. Sama już nie wiem co robić :( z usg mam termin na 17.12 więc wiem, że mały jest gotowy. Tylko leniwy widocznie...

    EnhBp1.png
    Zdbo.png
  • Ewka094 Ekspertka
    Postów: 172 125

    Wysłany: 14 grudnia 2017, 14:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie jest to samo, termin z usg na 16.12, wiec mój mały też jest gotowy i powiem szczerze, że wolalabym wywołanie przed świętami niż czekać tyle czasu ;)

    bebloszka90 lubi tę wiadomość

    Oliwierek- 22.12.2017r.
  • Petitka Ekspertka
    Postów: 208 173

    Wysłany: 14 grudnia 2017, 14:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    emikey wrote:
    Problem tylko w tym, że ja nie wiem co jest lepsze. Mam wpisany wczesny epidural bo ponoć wywoływały poród boli bardziej i już chciała bym małego zwłaszcza że kręgosłup odmawia mi posłuszeństwa ale gdzieś tam z tylu głowy jest myśl, że oni podjęli decyzje za sZybko. Z drugiej strony szpital jest bardzo dobry i ludzie to profesjonalisci. JR ma tytuł Srebrnej GwiaZdy a to drugie najwyższe odznaczenie na świecie więc chyba wiedzą co robią. Bo mimo że ja wiem, że nie mam nadciśnienia to móże ten syndrom białego fartucha też niesie jakieś ryzyko. Co jak co poród jest stresujacy. Sama już nie wiem co robić :( z usg mam termin na 17.12 więc wiem, że mały jest gotowy. Tylko leniwy widocznie...
    Też bym miała dylemat gdybym była na Twoim miejscu. Bądź co bądź chodzi o zdrowie Twoje i Twojego dziecka. Wiarę w lekarzy też chce się mieć jakby nie było i ufać, że wiedzą co robią bo się to zdrowie właśnie w ich rękach pokłada. Skoro mają te wszystkie tytuły to muszą mieć jakieś pokrycie? Kiedy musisz podjąć decyzję?
    Nie podejmę niestety decyzji za Ciebie kochana, ale wierzę, że będzie dobrze :) Gabi jest już donoszony i zdrowy i to się liczy ;) Trzymam kciuki i nie denerwuj się! :)


  • emikey Autorytet
    Postów: 3146 2258

    Wysłany: 14 grudnia 2017, 16:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Petitka wrote:
    Też bym miała dylemat gdybym była na Twoim miejscu. Bądź co bądź chodzi o zdrowie Twoje i Twojego dziecka. Wiarę w lekarzy też chce się mieć jakby nie było i ufać, że wiedzą co robią bo się to zdrowie właśnie w ich rękach pokłada. Skoro mają te wszystkie tytuły to muszą mieć jakieś pokrycie? Kiedy musisz podjąć decyzję?
    Nie podejmę niestety decyzji za Ciebie kochana, ale wierzę, że będzie dobrze :) Gabi jest już donoszony i zdrowy i to się liczy ;) Trzymam kciuki i nie denerwuj się! :)
    18 maja dzwonić że szpitala podać mi godzinę na która mam sie stawic. Potem mam podwójne spotkanie z położna i będziemy pisać plan porodu. No i 19 szpital. Badanie i ocena sZyjki i wtedy moja ostateczna decyzja.

    EnhBp1.png
    Zdbo.png
  • emikey Autorytet
    Postów: 3146 2258

    Wysłany: 14 grudnia 2017, 16:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewka094 wrote:
    U mnie jest to samo, termin z usg na 16.12, wiec mój mały też jest gotowy i powiem szczerze, że wolalabym wywołanie przed świętami niż czekać tyle czasu ;)
    Tyle, że wywoływanie niesie za sobą jakieś konsekwencje; większy ból, większa szansa na poród kleszczowy i proznociag i cesarke. Z drugiej strony mały jest duży i każdego dnia rośnie. Poród duzego dziecka też niesie za sobą konsekwencje. I tak zle i tak niedobrze.

    AiCha4811 lubi tę wiadomość

    EnhBp1.png
    Zdbo.png
  • Ewka094 Ekspertka
    Postów: 172 125

    Wysłany: 14 grudnia 2017, 20:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No dokładnie, a co jak bedzie dziecko przenoszone, zielone wody itp. To już z dwojga zlego wolalabym wywolanie przed swietami niz po. Kurczę nie podejme decyzji za Ciebie, ale gdybym ja miała taki wybór to wybralabym wywolanie 19. No chyba, że maly sam przed tym terminem postanowi wyjść ;)

    Oliwierek- 22.12.2017r.
  • omii Ekspertka
    Postów: 248 147

    Wysłany: 14 grudnia 2017, 20:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć wszystkim :)
    13.12.2017 o godzinie 7 przyszedl na świat nasz mały skarb Oliwier z waga 3260 i 52 cm. Jesteśmy w nim zakochani, tata jak przyjeżdża to sam się bierze za przewijanie, przebiera i bierze małego na ręce, nawet odciaganie katarku mu nie straszne mimo że w ciąży się przed tym wzbranial :D mały przyszedł na świat SN, tata był przy nas ciągle obecny i dawał wsparcie, sama bym nie dała rady, było ciężko ale dla tego szkraba bylo warto :)

    Ja_Sonia, kaka470, Edith, Marteczka93, Petitka, aknelam, Ewka094 lubią tę wiadomość

    Oliwier ♥
    22.07.2017 pierwszy kopniak

    Lilianna ❤
    16.04.2021 pierwszy kopniak
  • omii Ekspertka
    Postów: 248 147

    Wysłany: 14 grudnia 2017, 20:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeszcze dziś w szpitalu, jutro prawdopodobnie wypis ale tego dowiem się jutro.

    Oliwier ♥
    22.07.2017 pierwszy kopniak

    Lilianna ❤
    16.04.2021 pierwszy kopniak
‹‹ 1652 1653 1654 1655 1656 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Test Panorama – jeszcze dokładniejszy dzięki sztucznej inteligencji!

Jeszcze do niedawna wykonywanie dokładnych badań prenatalnych, takich jak amniopunkcja, wiązało się z ryzykiem dla rozwijającego się maleństwa. Rozwój technologii i medycyny przyczynił się powstania nieinwazyjnych testów prenatalnych nowej generacji (NIPT). Jednym z nich jest test Panorama, który jako jedyny wykorzystuje sztuczną inteligencję. Jak wykonuje się test? Na czym polega jego skuteczność? Jakie choroby i schorzenia mogą zostać dzięki niemu wykryte? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Telemedycyna – co to jest? Zalety telemedycyny

Telemedycyna to pojęcie, z którym coraz częściej można się spotkać w obszarze usług zdrowotnych. Sprawdź, co ono oznacza i jakie korzyści wiążą się dla pacjenta z tym rozwiązaniem.

CZYTAJ WIĘCEJ

"Nie mogę zajść w ciążę" - moja historia starania o dziecko

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko". Opowieść o kobiecie, która nie traci nadziei... "Nie mogę zajść w ciążę, ale nie tracimy nadziei..." - nieplodna_optymistka opowiada o swoich staraniach, drodze do macierzyństwa, leczeniu niepłodności i niegasnącej wierze w to, że się uda! 

CZYTAJ WIĘCEJ