Grudzień 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
magdzia26 wrote:Ja się zastanawiam nad tym lozeczkiem lub jakimś podobnym do niego
Mozna znalezc sporo tanszych w tym stylu. Calosc mozna prac wiec ja myslalam jak juz nad uzywanym. Bo za ta cene lzeczko na 6msc to przegina... -
Aztoria wrote:A ja zazdroszcze mamom co nie maja mdlosci
To jest straszne, jestem glodna a jedzenie staje mi w gardle
Piatek i wizyta coraz blizej, juz sie nie moge doczekac az zobacze serduszko
Ja też idę w piątek czekamy razemAztoria lubi tę wiadomość
-
78beti wrote:Dziewczyny co myślicie o chicco next2me ?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 maja 2017, 08:58
-
Eli wrote:Cena powalajaca, biorąc pod uwagę fakt, ze dziecko szybko z niego wyrosnie, chyba, ze ktos planuje kolejne w niedlugim odstepie czasu Ja z lozeczek najbardziej chwale sobie turystyczne, mamy tez szczebelkowe , ale drugi raz bym go nie kupila, corka bardzo się w nim obijala, mimo ochraniaczy.
Panie Boże chroń tą małą istotkę i pozwól nam ją kochać...synuś!
29.11.2017 mamy serduszko!
Córeńka 5 latka (2013)
Aniołek [*] hbd10 (w 7 przestało bić serduszko:() (11.05.2017)
hashimoto, podwyższona prl, homa-r 1,66-dietka -
Dizzy moja corka byla ponad tydzien mniejsza na kazdym usg, a ja wiedzialam kiedy mialam owu,kiedy byl plus,kiedy zrobilam test. Nie bylo opcji zeby byla mniejsza a jednak. Przeplakalam co swoje bo juz myslalam po becie ktora tez pokazala nizszy tydzien ze zatrzymala sie I nie rosnie ale jak widzisz urodzila sie:) malo idzie przewidziec,musimy zdac sie na nature I tylePanie Boże chroń tą małą istotkę i pozwól nam ją kochać...synuś!
29.11.2017 mamy serduszko!
Córeńka 5 latka (2013)
Aniołek [*] hbd10 (w 7 przestało bić serduszko:() (11.05.2017)
hashimoto, podwyższona prl, homa-r 1,66-dietka -
Justya85 wrote:A nasze turystyczne lezy bo za bardzo w nim "szumialo" takze u nas sprawdzilo sie zwykle. Witam ja zrobilam badania a kolo 13 do gina, juz sie tak.nie.moge doczekac.ze masakra!
-
Sunshine_111 wrote:Dizzy, trzymam kciuki! Będzie dobrze
A u mnie niestety nie najlepiej. Wczoraj krwawiłam. Mam 2 krwiaki, dostałam luteinę dowcipną 3 x 100 i mam leżeć... Bardzo się martwię...
Dziewczyny, które miały krwiaki - co jeszcze z leków Wam podawano?Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 maja 2017, 09:55
-
Sunshine_111 wrote:Dizzy, trzymam kciuki! Będzie dobrze
A u mnie niestety nie najlepiej. Wczoraj krwawiłam. Mam 2 krwiaki, dostałam luteinę dowcipną 3 x 100 i mam leżeć... Bardzo się martwię...
Dziewczyny, które miały krwiaki - co jeszcze z leków Wam podawano?
Ja mialam podkosmowkowego - dostawalam luteine 2x50 (na poczatku dowcipnie 100 ale mnie uczulala) ale nie mialam (tfu tfu odpukac) zadnego krwawienia ani nic.
Edit: lekarka moja twierdzi ze przy oszczednym stulu zycia lezec, jesli nie ma krwawien, nie trzeba plackiem.Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 maja 2017, 09:54
Sunshine_111 lubi tę wiadomość
-
Sunshine przede wszystkim przy krwiaku dostałam zalecenie żeby duzo pić. z leków to luteina, a że względu na krwiaka duphaston najpierw 2x1 a teraz 3x1. na wizycie kontrolnej po 2 tygodniach od wykrycia zmniejszył się z 7x9mm na 4x5mm. też większość czasu leżę.
miałam wizytę umówiona na sobotę ale muszę iść dzisiaj. pod pachą mam jakiś guzek i wydaje mi się że to powiększony węzeł chłonny... byłam wczoraj u lekarza internisty w centrum opieki świątecznej to tylko dotknęła stwierdziła że na jej oko to nie wygląda źle i tyle. ech nie ma to jak nasza polska opieka zdrowotna. rozmawiałam też na czacie z lekarzem luxmed to szczerze napisał że nie ma wiedzy ginekologicznej ale na pewno trzeba zrobić usg piersi i koniecznie iść na kontrolę dzisiaj do specjalisty.
dziś mam 9t2d wg om. w lipcu dokładnie w tym dniu zatrzymało się serduszko mojego dziecka a w 9t 4d zaczęło się krwawienie. ech teraz czuje się lepiej nie mam tych objawów które miałam wtedy kiedy tracilam córeczkę ale i tak czuję niepokój...Mom of 3
11.2011
11.2017
06.2019 -
Amus87 wrote:Dizzy a w ktorym dc robilas test i byl pozytywny? Zwykle masz 28 dniowe cykle??
-
nick nieaktualnyDizzy robilas z moczu czy beta?? Kurcze mozliwe ze sie przesunelo i tego ci zycze ale troche duzo mi sie wydaje nawet jak y sie tydzirn przesunelo, sama nie wiem. Moze uda ci sie jeszcze za dwa tyg prywatnie isc??? Aaa doczytalam o kosztach. Strasznie drogo. Ja place120zl ale tez dlatego czekalam z wizyta bo tu 120 endo 150 diab 100, heptolog 100 bdania drugie tyle...
Ja ide dzisiaj na wizyte. Mialam isc 4 tego ale sie wcisnelam bo zle sie czuje. rano zrobilam badanie krwiwiec bede miala aktualne wyniki.
6 lat temu serduszko bylo w 6tc+4 dni ale kuba byl o tydzidn mniejszy bo ja mialam owulacje pozno. Moze dzisiaj zobaczymy.
Zrobilam te d- dimery z polecenia dr by sprawdzic czy te dusznosci to nie wina zakrzepow.Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 maja 2017, 10:18
-
nick nieaktualny
-
Dizzy wrote:Dzieki dziewczyny za worek optymizmu. Test robilam 13 kwietnia po tym jak okres spoznial sie od tygodnia. Cykle zwykle sa 28-30 dniowe. Nie mam mozliwosci przyspieszenia usg przez sluzby zdrowia. Oni wychodza tutaj z założenia że ciąża jest naturalnym stanem i organizm eliminuje sam chore zarodki. Jesli sie utrzyma do 12 tyg to wtedy dopiero
Szczesliwa_mamusia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Amus87 wrote:Dizzy robilas z moczu czy beta?? Kurcze mozliwe ze sie przesunelo i tego ci zycze ale troche duzo mi sie wydaje nawet jak y sie tydzirn przesunelo, sama nie wiem. Moze uda ci sie jeszcze za dwa tyg prywatnie isc??? Aaa doczytalam o kosztach. Strasznie drogo. Ja place120zl ale tez dlatego czekalam z wizyta bo tu 120 endo 150 diab 100, heptolog 100 bdania drugie tyle...
Ja ide dzisiaj na wizyte. Mialam isc 4 tego ale sie wcisnelam bo zle sie czuje. rano zrobilam badanie krwiwiec bede miala aktualne wyniki.
6 lat temu serduszko bylo w 6tc+4 dni ale kuba byl o tydzidn mniejszy bo ja mialam owulacje pozno. Moze dzisiaj zobaczymy.
Zrobilam te d- dimery z polecenia dr by sprawdzic czy te dusznosci to nie wina zakrzepow. -
nick nieaktualnyDobra..podchodzę do tego 3 raz Termin porodu ustalony przez lekarza zobrazie usg na 10 grudnia. Moja 1 ciąża po 6 latach starań. Przez ostatnie 4 regulacja hormonów. Mnóstwo wizyt u lekarzy ginekologów i pomysłów dlaczego nie możemy zajść w ciąże. Badania nasienia też były. Główną przyczyną było nie wyregulowane hormony tarczycy, za wysoka prolaktyna i blokada w głowie.Ciągle słyszałam,że do 40 mam czas i żeby próbować. W tym roku skończe 35lat. Dopiero lekarz u którego prowadzę ciąże przejął się moim przypadkiem, skierował na pełną diagnostykę i zaproponował inseminację ( w szpitalu na NFZ). W między czasie stał się cud i zaszłam w ciążę naturalnie. Tak się skupiliśmy na inseminacji, w ogóle nie wierzyliśmy,że nam się uda zajść normalnie, że między badaniami zaszłam w ciąże. Oczywiście w danej sytuacji, nie wyobrażam sobie,żeby inny lekarz prowadził moją ciąże niż ten, dzięki któremu się udało. Lepszego lekarza nie mogłam sobie wymarzyć Mam hashimoto, mięśniaki macicy. Biorę duphaston od 5 tyg, jak tylko pojawiłam się na 1 wizycie u lekarza. Było już widać piękny pęcherzyk. Lekarz kazał mi dużo wypoczywać, nie usłyszałam żadnych tekstów typu- proszę się nie przywiązywać, to może jeszcze się nie udać. Jak słyszałam to od moich koleżanek z opowieści od ich ginekologów. Ja usłyszałam natomiast- gratulację i trzymam kciuki za panią i dziecko. w 7t4d słyszałam już serduszko i widziałam moje dzieciątko. Powiem Wam,że po takim czasie, to człowiekowi wydaje się to takie abstrakcyjne, że patrzy na ekran i zastanawia się człowiek,czy to prawdziwe Obecnie jest już 8t2d, a ja nie mogę się doczekać kolejnej wizyty. Pozdrawiam...Szczęśliwa przyszła mamusia
Wachciowa, kaka470, Dizzy, A85K, Sunshine_111, Eli, Jooozefka, Bluebell1984, Tizzi, migiem, magdzia26 lubią tę wiadomość