X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Grudzień 2017
Odpowiedz

Grudzień 2017

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 maja 2017, 10:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szczesliwa mamusia gratulcje :) kiedy nastepna wizyta ?? Juz genetyczne?

  • lolapola Przyjaciółka
    Postów: 71 77

    Wysłany: 2 maja 2017, 10:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bluebell1984 wrote:
    Ja też idę w piątek :D czekamy razem ;)

    Ja również w piątek mam wizytę na której powinnam zobaczyć serduszko, o ile wszystko sie dobrze rozwinęło. Bedzie 7 tydzien. Dwa tyg wczesniej na pierwszej wizycie był piękny pęcherzyk

    Szczesliwa_mamusia, Aztoria, Bluebell1984, Tizzi, magdzia26 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 maja 2017, 11:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amus87 wrote:
    Szczesliwa mamusia gratulcje :) kiedy nastepna wizyta ?? Juz genetyczne?

    Wizyta kontrolna 19 maja,a usg genetyczne 2czerwca :)
    lolapola- zobaczysz serduszko na pewno. Najlepiej wypić troszkę wody, z napełnionych lekko pęcherzem będzie ładniej widać. Trzymam kciuki. Piękne przeżycie

  • kaka470 Autorytet
    Postów: 1210 959

    Wysłany: 2 maja 2017, 11:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szczesliwa mamusia gratulcje

    30.11.2015 <3 Laurka ,16.02.2017 Anołek 6tc[*], 01.01.2018<3 Tomuś

    201511304980.png

    201801011678.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 maja 2017, 11:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szczesliwa_mamusia wrote:
    Wizyta kontrolna 19 maja,a usg genetyczne 2czerwca :)
    lolapola- zobaczysz serduszko na pewno. Najlepiej wypić troszkę wody, z napełnionych lekko pęcherzem będzie ładniej widać. Trzymam kciuki. Piękne przeżycie
    Ja serduszko mialam usg dopochwowe.ale ja mam spooooro tluszczu na brzuchu

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 maja 2017, 11:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kaka470 wrote:
    Szczesliwa mamusia gratulcje

    Dzięki, również trzymam kciuki. Będziemy mieć piękne prezenty na święta :)

  • Sunshine_111 Autorytet
    Postów: 857 620

    Wysłany: 2 maja 2017, 11:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eli wrote:
    Ja mialam i w 1ciazy i teraz (teraz 2), tez powiedzial, ze mpge.plamic/krwawic, ale dostaje luteine dopochwowa 2x1 iduphaston 2x1. W pierwszej ciazy polozyli mnie w szpitalu, leki bralam te same na dodatek swoje, a oni kazali mi lezec, co moglam robic w domu. A gdzie masz zlokalizowanego krwiaka? Bo ja mam jaks po bokach pecherzyka imoj gin twierdzi, ze to efekt zagniezdzenia, mam sie nie martwic.

    Ja mam chyba jednego gdzieś przy ujściu, a drugiego po drugiej stronie niestety. Na karcie informacyjnej jest też coś napisane o kosmówce, ale nie mogę się doczytać (to chyba ten drugi) - nie był to mój lekarz niestety tylko dyżurny :(
    Ja się trochę martwię, że nie leżę w szpitalu, ale mówisz, że w domku lepiej?

    mhsvf71xt0wtqk81.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 maja 2017, 11:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amus87 wrote:
    Ja serduszko mialam usg dopochwowe.ale ja mam spooooro tluszczu na brzuchu

    Do 10 tyg usg jest dopochwowe, przez brzuch nie uchwyciłoby. Mi tak lekarz zasugerował,żeby się wcześniej napić. Moja kruszyna w 7t4d miała 14mm. Niesamowite jest, że 2 tygodnie wcześniej pęcherzyk ciążowy miał 12mm.

    Bluebell1984, Tizzi lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 maja 2017, 11:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sunshine_111- gratulacje, widzę,że cuda się zdarzają:D

    Sunshine_111 lubi tę wiadomość

  • Mamabyc3 Autorytet
    Postów: 954 603

    Wysłany: 2 maja 2017, 11:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ależ oczywiście że cuda się zdarzają trzeba tylko w nie wierzyć;)

  • Sunshine_111 Autorytet
    Postów: 857 620

    Wysłany: 2 maja 2017, 11:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alxawl wrote:
    Sunshine przede wszystkim przy krwiaku dostałam zalecenie żeby duzo pić. z leków to luteina, a że względu na krwiaka duphaston najpierw 2x1 a teraz 3x1. na wizycie kontrolnej po 2 tygodniach od wykrycia zmniejszył się z 7x9mm na 4x5mm. też większość czasu leżę.
    miałam wizytę umówiona na sobotę ale muszę iść dzisiaj. pod pachą mam jakiś guzek i wydaje mi się że to powiększony węzeł chłonny... byłam wczoraj u lekarza internisty w centrum opieki świątecznej to tylko dotknęła stwierdziła że na jej oko to nie wygląda źle i tyle. ech nie ma to jak nasza polska opieka zdrowotna. rozmawiałam też na czacie z lekarzem luxmed to szczerze napisał że nie ma wiedzy ginekologicznej ale na pewno trzeba zrobić usg piersi i koniecznie iść na kontrolę dzisiaj do specjalisty.
    dziś mam 9t2d wg om. w lipcu dokładnie w tym dniu zatrzymało się serduszko mojego dziecka a w 9t 4d zaczęło się krwawienie. ech teraz czuje się lepiej nie mam tych objawów które miałam wtedy kiedy tracilam córeczkę ale i tak czuję niepokój...


    Na pewno to nic poważnego, ale idź koniecznie na usg piersi. W ciąży podnosi się poziom estrogenów i mogą się na piersi robić jakieś paści. Ja jestem świeżo po diagnostyce nowotworu piersi, na szczęście nie był złośliwy, ale wykryli z 8 nieprawidłowych zmian, które prawdopodobnie powstały przez hormony, które przyjmowałam. W 95% przypadków to nic groźnego, ale lepiej zrobić nieszkodliwe i bezbolesne usg i mieć pewność :) Z dzidziusiem na pewno wszystko dobrze :)

    Alxawl lubi tę wiadomość

    mhsvf71xt0wtqk81.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 maja 2017, 11:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to tez sie napije hehehe. Ja nawet prenatalne mialam przez pochwe ale ja gruba jestem

  • Sunshine_111 Autorytet
    Postów: 857 620

    Wysłany: 2 maja 2017, 11:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szczesliwa_mamusia wrote:
    Sunshine_111- gratulacje, widzę,że cuda się zdarzają:D

    Szczęśliwa mamusia, no dokładnie, widzę, że cuda się zdarzają! :)

    Nam lekarze już zalecali adopcję lub in vitro przy użyciu komórek dawczyni... Zaczęliśmy się z tym oswajać... Potem miałam ciężkie chwile z podejrzeniem raka i masą badań, kupa stresu, i to się stało wtedy... W najmniej oczekiwanym momencie ;)

    mhsvf71xt0wtqk81.png
  • Eli Autorytet
    Postów: 951 634

    Wysłany: 2 maja 2017, 12:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sunshine_111 wrote:
    Ja mam chyba jednego gdzieś przy ujściu, a drugiego po drugiej stronie niestety. Na karcie informacyjnej jest też coś napisane o kosmówce, ale nie mogę się doczytać (to chyba ten drugi) - nie był to mój lekarz niestety tylko dyżurny :(
    Ja się trochę martwię, że nie leżę w szpitalu, ale mówisz, że w domku lepiej?
    Ja lezalam w szpitalu bezczynnie, tak mnie tamtejszy lekarz nastraszyl, ze balam sie isc do wc, leki mialam swoje, a usg robili mi tylko raz na tydzien. Na szczescie trafilam pozniej do obecnego.lekarza, ktory uswiadomil mnie, ze polozyli mnie i straszyli zupelnie niepotrzebnie. Na tym etapie plyn w jamie macicy czesto jeszcze sie nie wchlania, teraz jak robil mi usg to sie smial, ze gdybym jednak zdecydowala sie isc na jakies usg do innego lekarza (bo mieszkam teraz 100 km dalej i moze pomyslal, ze na wszelki wypadek jeszcze tu kogos poszukam) to mam sie nie pozwolic polozyc do szpitala ;) bierz luteine i duzo odpoczywaj, ja nawet nie mam opcji lezenia tym razem, bo corka nie wyraza zgody ;)

    Sunshine_111 lubi tę wiadomość

    iv096iye2nwxgbh1.png
    zi139jcgosgurbhf.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 maja 2017, 12:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    to my rozważaliśmy ogólnie adopcję, ale mój mąż wierzy,że się uda. Nam się akurat udało miedzy diagnostyką. Byłam w szpitalu najpierw 3 dni, robili mi wszystkie hormony, potem miałam przyjść za 2 tyg na drugie badania. W między czasie miałam zabronione współżycie (robią biopsję endometrium, a to grozi poronieniem) Ale jakoś nas poniosło w między czasie,tłumaczyłam sobie- ech..nie udało się przez 6 lat, to i nie uda się teraz. No i jak byłam drugi raz w szpitalu, to już byłam w ciąży,ale jeszcze tego nie wiedziałam. Robili mi tam usg, było ciałko żólte,ale to również świadczyło,że miałam owulację. Poszłam nawet na tą biopsję. mój lekarz złapał się za głowę jak to usłyszał. Ale jak widać-wszystko skończyło się dobrze. Ze szpitala wyszłam 31 marca. Bardzo po biopsji krwawiłam. 3 kwietnia zrobiłam test, mąż mnie męczył, on podobno czuł,że się udało. Choć ja się pukałam w czoło,ale pomyślałam, co mi szkodzi, przynajmniej nie będzie marudził. A tu bach...Dzień przed spodziewaną miesiączka 2 kreski wyraźne. ogłupiałam...zaczęłam sie śmiac i poszłam do apteki kupić jeszcze 3. i te 3 wyszły tak samo. wizytę miałam dopiero na 14 kwietnia, bo miała być to wizyta po szpitalna. Do tego czasu myślałam,że oszaleję. Cały czas miałam jakąś schize, że to ciąża pozamaciczna. Chodziłam na betę co 3 dni,żeby sprawdzić,czy ładnie rośnie. Nawet jak byłam na 1 wizycie i widziałam pęcherzyk z ciałkiem żółtym, to miałam wrażenie, że to print screen innego usg. Po prostu nie mogłam uwierzyć w ten cud. Po takim czasie starań, robienia mnóstwa testów przy spóźniającej się miesiące, człowiek tak się przyzwyczaja do porażki, że potem boi się,że ten cud pęknie. Na szczęście w miarę dobrze znoszę tę ciąże,ale zacznę mocniej w to wierzyc, jak zacznie rosnąć mi brzuch :)

    Amus87, A85K, Sunshine_111, Tizzi lubią tę wiadomość

  • lola1 Przyjaciółka
    Postów: 108 47

    Wysłany: 2 maja 2017, 12:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dziewczyny muszę się pochwalić:) byłam dzisiaj na wizycie 5t 6d i mamy maluszka widocznego 2,5mm i bijące serduszko :) zupełnie się nie spodziewałam. Chciałam skontrolować tylko cystę a tu juz serduszko coś niesamowitego :)

    Jacqueline, nesairah, fema86, Eli, Aztoria, Zołzimagic, Wachciowa, belle_maman88, A85K, Missjust, Sunshine_111, Bluebell1984, Tizzi, Jooozefka, magdzia26, Nola lubią tę wiadomość

    oar83e3ku4iy5lvz.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 maja 2017, 12:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lola gratki :D

    lola1 lubi tę wiadomość

  • nesairah Autorytet
    Postów: 2322 2169

    Wysłany: 2 maja 2017, 12:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak Wam mija majówka? My wczoraj grillowaliśmy. Część znajomych się domyśla... mówili, że jakoś inaczej wyglądam, że to na pewno ciąża. My jeszcze milczymy przekornie :D od wczoraj mam też bóle podbrzusza, a nawet nie bóle, ale jakieś takie kłucie, rozciąganie, dyskomfort. Mam nadzieję, że to prawidłowy objaw.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 maja 2017, 12:48

    preg.png

    2017 - 👦, 2021 - 👶

    2016 - [*] 6tc 👼
    2019 - [*] 6tc 👼
    2022 - cb💔
  • belle_maman88 Przyjaciółka
    Postów: 64 49

    Wysłany: 2 maja 2017, 12:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bluebell1984 wrote:
    Czyli idziemy łeb w łeb ;) tak, to moja pierwsza ciąża, wystarana przez 9 cykli :) Twoja druga, tak?
    Musimy być spokojne i myśleć pozytywnie :) jak ma być dobrze, to będzie! Ty przynajmniej serduszko zobaczysz na 100% bo u mnie to będzie dopiero końcówka 5 tygodnia i może jeszcze nie być widać.
    To cudnie że się udało!Trzymam bardzo mocno kciuki bo domyślam się jakie to dla Was ważne :) tak moja druga, miał przed ciazami podejrzenie PCO obraz Usg na to wskazywał i strasznie nieregularne cykle ale jakoś się udało ;) pierwsza i druga ciążą w drugim cyklu :) niedlugo juz na pewno obydwie będziemy cieszyć się z cudnych serduszek i coraz większych brzuszków :) zresztą jak cała reszta grudnioweczek

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 maja 2017, 12:49

    Bluebell1984 lubi tę wiadomość

    belle_maman88
    2nn3flw1hqf6daru.png

    bl9ccwa15ywuhbhd.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 maja 2017, 13:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nesairah wrote:
    Jak Wam mija majówka? My wczoraj grillowaliśmy. Część znajomych się domyśla... mówili, że jakoś inaczej wyglądam, że to na pewno ciąża. My jeszcze milczymy przekornie :D od wczoraj mam też bóle podbrzusza, a nawet nie bóle, ale jakieś takie kłucie, rozciąganie, dyskomfort. Mam nadzieję, że to prawidłowy objaw.


    Spokojnie, mnie też czasem pobolewa brzuch. czasem ciągnie z jednaj a to z drugiej strony. to normalne. jak nie ma plamień i krwawienia, to nie ma obaw do niepokoju. Przestałam już panikować:) Macica się rozciąga. Ja już np jak dotykam podbrzusza wyczuwam powiększającą się macice, mimo że normalnie jeszcze nie widać, ale w dotyku czuć różnicę.

‹‹ 268 269 270 271 272 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Czego nie jeść  w ciąży - 7 produktów zabronionych

Ciąża to okres wzrostu apetytu i wielu zachcianek kulinarnych. Czy oznacza to zatem, że możesz pozwolić sobie na wszystko i jeść do woli? Niestety nie. Zapoznaj się czego nie jeść w ciąży, aby zachować bezpieczeństwo dla rozwijającego się płodu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Pierwsza wizyta w klinice leczenia niepłodności – jak się przygotować?

Nadszedł ten czas - przed Wami pierwsza wizyta w kierunku diagnostyki problemów z płodnością. Jak wygląda? Na co się przygotować? Czy przed wizytą warto wykonać wstępne badania? Jakie znaczenie mają obserwacje cyklu miesiączkowego podczas diagnostyki? Jak wygląda wywiad medyczny? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza - najnowsze odkrycia nauki i perspektywy leczenia

W miesiącu świadomości endometriozy, dzielimy się z Wami nowymi odkryciami, które stają się źródłem nadziei. Badania nad genami i mikrobiomem oferują potencjalne klucze do lepszych terapii. Zobacz, jak nauka prowadzi nas ku lepszemu zrozumieniu i leczeniu tej trudnej choroby.  

CZYTAJ WIĘCEJ