X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Grudzień 2017
Odpowiedz

Grudzień 2017

Oceń ten wątek:
  • Kamcia1988 Ekspertka
    Postów: 184 235

    Wysłany: 8 czerwca 2017, 08:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szczesliwa_mamusia wrote:
    Dzień dobry. Ja od początku ciąży tez pierwszy raz pospałam do 7. A poszłam o 21.30. I mogłabym spać jeszcze, tylko mąż mnie obudził. Wcześniej nie było znaczenia, o której się położyłam max 5.30 i nie mogłam więcej spać. Czuję, że wychodzę na prosta. Dobrze.moze przynajmniej przez te 3m-ce, kiedy brzucha nie mam dużego. Co do wagi, to ja od początku ciąży jestem narazie 0.8kg na plusie. Waga mi skacze, ale to głównie zależy od tego co zjem wieczorem. Mam tendencję do ważenia się codziennie rano :) i raz do przodu, raz do tylu. ogólnie według zapisu w karcie ciąży jest 0.8kg. Mam nadzieję, że przy tym wzroście wagi nie przytyje więcej niż 10kg

    Hejo, ja też się ważę codziennie i jednego dnia więcej drugiego dnia mniej. Moja startowa to 67,5 przy wzroście 178cm a dziś mam 68,7- czyli 1,2 kg na plus. Ostatnio pisałam, że +2,5 kg, ale okazało się że to przez zaparcia :P (2-3 dni nie mogłam się załatwić) Jak mi przeszło od razu waga w dół :D Super by było żebym pod koniec ciąży przytyła też max 10kg:)

    Szczesliwa_mamusia lubi tę wiadomość

    w4sq43r8x4wdamie.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 czerwca 2017, 08:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez codziennie rano n czczo wchodzena wage i mam albo 84,7 albo 85,7 i tak w sumie na zmiane :p w 1 ciazy na tym etapie mialam juz +4 kg ale moja wina bo porzucilam diete dukana na ktorej schudlam 35 kg i rzucilam fajki

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 czerwca 2017, 09:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amus-akurat dobrze, że porzuciłas wtedy dietę dukana. Bardzo rozwala nerki. I za mocno zakwasza organizm. Ja przed zajsciem w ciążę byłam na diecie przyspieszajacej metabolizm h.pomroy. zajebiście dobra dieta. Je się bardzo dużo, niekiedy nie byłam w stanie zjeść całej porcji, je się różnorodnie i regularNie. Schudłam 10kg w 2.5mca, ale naprawdę żarlam (jadłam więcej niż Mój mąż). Także po porodzie zamierzam wrócić w miarę możliwości na ta dietę.

    Dodam, że nic na mnie nie działało. A przy glodowkach wręcz tyłam. Ale miałam mocno rozpie....ne hormony.a przy tej diecie, to i hormony mi się poprawiły. Dzięki temu też udało nam się strzelić z ciąża

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 czerwca 2017, 08:58

    magdzia26, editchen lubią tę wiadomość

  • magdzia26 Autorytet
    Postów: 6509 11640

    Wysłany: 8 czerwca 2017, 09:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dobrze wiedzieć szczęśliwa mamusiu może też skorzystam z tej diety :) po porodzie mam zamiar wrócić do swojej dawnej wagi w której czułam się najlepiej 65 kg... przy kp wiem ze może wrócić będzie łatwo gorzej u mnie z utrzymaniem wagi :/

    zrz6x1hpqvnjwkat.png
    dqpr2n0afwpg3f4t.png[/url]
    Aniołek 16.08.2016 <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 czerwca 2017, 09:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Polecam. Też bym chciała zejść do 65-66kg. Najlepiej mi wtedy było. A przez tarczycy przytyłam 25kg w rok i tak się bujam z tym od 4lat. Co prawda, dzięki tej diecie mam 10kg mniej, Ale dalej jest mnie za dużo. Jedynym minusem jest to, że trzeba pilnować określonych produktów w określonych dniach, ale po 2tyg stosowania diety, człowiek wpada w taki rytm, że to mu nie przeszkadza. Na fejsie jest nawet grupa wsparcia. Dziewczyny tam takie cudeńka wrzucają :) ja nawet na początku ciągnęłam trochę tej diety, ale zachcianki zrobiły swoje i doszłam do wniosku, że w końcu w ciąży jestem to muszę słuchać swojego organizmu :)

  • k878 Autorytet
    Postów: 2693 1066

    Wysłany: 8 czerwca 2017, 09:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a tu znalazłam fajny kalkulator, który pokazuje tabelkę ile się powinno +/- przytyć

    http://babyonline.pl/kalkulator-wagi-w-ciazy.html

    magdzia26 lubi tę wiadomość

    Córeczka 12.2017 <3
    Córeczka 08.2019 <3
  • editchen Autorytet
    Postów: 341 263

    Wysłany: 8 czerwca 2017, 09:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nola wrote:
    Editchen tez mam klocia w szyjce macicy i specyficzny bol jakby w pochwie i odbycie też się naczyta bo niewydolności Szyjki i mam dość

    hej Nola; no ja wczoraj popoludniu po wizycie u ksiedza i awanturze z matka mialam bole az do nocy - 2 nospy i nic. ale przespalam sie i jest ok. mysle, ze dodatkowo na to wszystko wplywa stres, bo jednak wszystko sie napina etc. we wtorek mam gina - powiem o wszystkim, zobaczymy co powie. modle sie, zeby to byla moja uroda a nie szyjka, bo nie wyobrazam sobie lezec do konca ciazy, zwlaszcza w szpitalu nie daj Boze.

    Nola lubi tę wiadomość

    p19uk0s3bj0yg0zy.png
    3jgxflw1n3a4d7p2.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 czerwca 2017, 09:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja przy wzroście 173cm startowałam z wagą 63kg i aktualnie jestem 2kg na plusie od jakichś 3 tygodni i waga na razie stoi.

  • k878 Autorytet
    Postów: 2693 1066

    Wysłany: 8 czerwca 2017, 09:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wyczytałam jeszcze, że nie powinno się pić zielonej herbaty, bo źle wpływa na pracę serduszka :(

    a piłam kilka razy, wydawało mi się, że jest łagodniejsza od czarnej

    Córeczka 12.2017 <3
    Córeczka 08.2019 <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 czerwca 2017, 10:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    k878 wrote:
    wyczytałam jeszcze, że nie powinno się pić zielonej herbaty, bo źle wpływa na pracę serduszka :(

    a piłam kilka razy, wydawało mi się, że jest łagodniejsza od czarnej
    Tak. Poruszałysmy już ten temat :) mi się też wydawało, że można. Ale pamiętam jak byłam w 5tyg u koleżanki, która była w 17tyg i od razu mi powiedziała, że nie wolno. A potem jak dostałam rozpiskę, to tam jak wół- wielkimi literami, że nie można jej pic

    Myślę, że jak wypiłaś kilka razy, to się nie nie stało.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 czerwca 2017, 09:57

  • Lady Savage Autorytet
    Postów: 10105 7869

    Wysłany: 8 czerwca 2017, 10:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    k878 wrote:
    wyczytałam jeszcze, że nie powinno się pić zielonej herbaty, bo źle wpływa na pracę serduszka :(

    a piłam kilka razy, wydawało mi się, że jest łagodniejsza od czarnej

    jeśli wypiłaś 6 razy w ciągu całej ciąży to nic Ci nie będzie. Jak wszystko szkodzi w dużej ilości.

    3 cykl :) Zuzanna Zofia, 20.08.2015, 3180, 56 cm
    relgcwa1lijp26p7.png
    mhsvanli8fgm8ue4.png
  • k878 Autorytet
    Postów: 2693 1066

    Wysłany: 8 czerwca 2017, 10:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    i na babyonline piszą jeszcze, żeby winogron nie jeść, też z uwagi na ich wpływ na serduszko; też pierwsze słyszę... nie jadłam dotychczas, ale nigdzie wcześniej się nie spotkałam z taką poradą.

    Córeczka 12.2017 <3
    Córeczka 08.2019 <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 czerwca 2017, 10:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    k878 wrote:
    i na babyonline piszą jeszcze, żeby winogron nie jeść, też z uwagi na ich wpływ na serduszko; też pierwsze słyszę... nie jadłam dotychczas, ale nigdzie wcześniej się nie spotkałam z taką poradą.
    Ehhh przesadzaja. W koncu nic nie bedzid mozna jesc/pic :/

    Ja mam jedynie problem z salata kaputa :p bo tak jem mrozone warzywa (wiadomo procz pomidora ogorka bo sie boje ze zle wymyje :/ (toxo :p)

    Nola lubi tę wiadomość

  • k878 Autorytet
    Postów: 2693 1066

    Wysłany: 8 czerwca 2017, 11:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja wszystko jem świeże, mrożonki tylko awaryjnie; jak jem coś surowe to szoruję porządnie, też nie przechodziłam toxo; rzodkiewki często mają popękaną skórkę, żeby w zakamarkach nic się nie schowało, to obieram.

    puszkowanych tez unikam, bo kiedyś czytałam że z powłoki puszki się wydziela jakieś świństwo, że w ogóle za zdrowe nie jest, a w ciąży szczególnie.

    a co do rzeczy zakazanych, to miałam ostatnio pretensje do męża, bo co chwilę sobie coś kupuje "bo ma ochotę" - a to kabanosy, a to ser pleśniowy, piwko... dogadza sobie wszystkim, czego ja nie mogę; potem ja gotuję albo chociaż planuję dania dla nas obojga, a lodówka pęcznieje od tych jego delikatesów

    Nola lubi tę wiadomość

    Córeczka 12.2017 <3
    Córeczka 08.2019 <3
  • k878 Autorytet
    Postów: 2693 1066

    Wysłany: 8 czerwca 2017, 11:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    i wrzucam jeszcze lekturkę

    http://www.imid.med.pl/images/poradnik-zywienia-dla-kobiet-w-ciazy.pdf

    Sunshine_111 lubi tę wiadomość

    Córeczka 12.2017 <3
    Córeczka 08.2019 <3
  • Alxawl Autorytet
    Postów: 468 374

    Wysłany: 8 czerwca 2017, 11:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    cześć
    lady, gratuluję spadku wagi :)
    u mnie 69kg przy 166cm wzrostu i tak od 2 miesięcy na szczęście stoi w miejscu. w poprzedniej ciąży za to do 20 tygodnia miałam cały czas 66.5. a kiedy zaczął się 21 tydzień to zaczęłam przybierać na wadze w zastraszającym tempie i dobiłam do 96kg w 42tc!! średnio tyłam po 1kg na tydzień, a pod koniec po 4kg na tydzień. cukrzycę ciążowa mi w międzyczasie wykluczyli. fakt jadłam dużo i niekoniecznie zdrowo...
    za chwilę będzie równo 15 tygodni ciąży czyli jeszcze 5 tygodni i się zacznie :/

    jutro chyba przejdę się z moczem i na pobieranie krwi. zobaczymy czy te leki które brałam cos pomogly?

    u mnie z obecnych zachcianek cały czas mam ochotę na ser feta i plesniowy... marzę o sałatce z serem feta i pomidorami, ale na razie mogę jedynie pomarzyć:(
    też nie miałam nigdy toxo i płuczę wszystko sto razy bardziej niż przed ciazą. i tak do grudnia ;)

    Mom of 3 :)
    11.2011
    11.2017
    06.2019
  • Kamcia1988 Ekspertka
    Postów: 184 235

    Wysłany: 8 czerwca 2017, 11:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alxawl wrote:
    cześć
    lady, gratuluję spadku wagi :)
    u mnie 69kg przy 166cm wzrostu i tak od 2 miesięcy na szczęście stoi w miejscu. w poprzedniej ciąży za to do 20 tygodnia miałam cały czas 66.5. a kiedy zaczął się 21 tydzień to zaczęłam przybierać na wadze w zastraszającym tempie i dobiłam do 96kg w 42tc!! średnio tyłam po 1kg na tydzień, a pod koniec po 4kg na tydzień. cukrzycę ciążowa mi w międzyczasie wykluczyli. fakt jadłam dużo i niekoniecznie zdrowo...
    za chwilę będzie równo 15 tygodni ciąży czyli jeszcze 5 tygodni i się zacznie :/

    jutro chyba przejdę się z moczem i na pobieranie krwi. zobaczymy czy te leki które brałam cos pomogly?

    u mnie z obecnych zachcianek cały czas mam ochotę na ser feta i plesniowy... marzę o sałatce z serem feta i pomidorami, ale na razie mogę jedynie pomarzyć:(
    też nie miałam nigdy toxo i płuczę wszystko sto razy bardziej niż przed ciazą. i tak do grudnia ;)

    Z tego co słyszałam to na fetę i ser pleśniowy można sobie pozwolić, jeśli jest z mleka pasteryzowanego.
    O fecie to nawet nie słyszałam i ostatnio do dodałam makaronu i szpinaku, było pyszne :)

    magdzia26, Nola, Sunshine_111 lubią tę wiadomość

    w4sq43r8x4wdamie.png
  • k878 Autorytet
    Postów: 2693 1066

    Wysłany: 8 czerwca 2017, 12:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kamcia1988 wrote:
    Z tego co słyszałam to na fetę i ser pleśniowy można sobie pozwolić, jeśli jest z mleka pasteryzowanego.
    O fecie to nawet nie słyszałam i ostatnio do dodałam makaronu i szpinaku, było pyszne :)

    nieprawda; chodzi o tę pleśń; feta też leży w soli i dojrzewa (taka prawdziwa to ma zawsze nalot); poza takimi serami to faktycznie, wystarczy, że z pasteryzowanego; po obróbce termicznej jest OK.

    Córeczka 12.2017 <3
    Córeczka 08.2019 <3
  • Anelka Koleżanka
    Postów: 58 51

    Wysłany: 8 czerwca 2017, 12:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jakiegos nerwa mam :( ze cos jest nie halo a usg za 2 tyg dopiero ... jak przetrwac jak ? bez myslenia?

    yUD8p2.png VcYSp1.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 czerwca 2017, 12:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anelka wrote:
    jakiegos nerwa mam :( ze cos jest nie halo a usg za 2 tyg dopiero ... jak przetrwac jak ? bez myslenia?

    A dlaczego ma być nie halo?
    Hm... Mi pomaga słuchanie rano serduszka. Daje mi siłę.

    Dziś miałam okropny sen. Śniło mi się, że pojechałam do jakiegoś domu, a tam wszędzie wisiały trupy. Ciała wisielcow. Wybiegłam stamtąd szybko wsiadłam w samochód i przejeżdżałam przez wiadukt i się on zawalił. Jakimś cudem przeżyłam. Strasznie męczący i długi sen. Najgorsze były te trupy. Nawet nie próbuje szukać tego co to może oznaczać

‹‹ 503 504 505 506 507 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Mięśniaki macicy - przyczyny, objawy, leczenie

Mięśniaki macicy mogą występować nawet u 3 na 4 kobiety, w dowolnym momencie życia. U kogo jednak występują najczęściej? Czy znane są przyczyny powstawania mięśniaków macicy? Jakie są najczęstsze objawy i co powinno skłonić do wizyty u lekarza?

CZYTAJ WIĘCEJ

Niepłodność a nietolerancja pokarmowa - czy istnieje związek?

Dlaczego coraz częściej przyszli rodzice nie mogą doczekać się upragnionego potomstwa? Czy nieodpowiedni styl odżywiania może przyczyniać się do powstawania zaburzeń płodności? Czy nietolerancja pokarmowa może wpływać na obniżenie płodności, a nawet powodować niepłodność? Jakie testy na nietolerancje pokarmowe warto wówczas wykonać?  

CZYTAJ WIĘCEJ

Poronienie - stres, obniżony nastrój i depresja po poronieniu.

Poronienie - bolesna strata, często przeżywana w ukryciu, samotności, niezaopiekowana i nienazwana. Dlaczego jest taka trudna? Czy kobieta, która straciła swoje dziecko jeszcze przed przyjściem jego na świat, ma prawo do żałoby? W jaki sposób sobie z nią poradzić? Jak przetrwać? Co zrobić, kiedy pojawi się depresja po poronieniu? Dowiedz się dlaczego warto pozwolić sobie na przeżycie żałoby i gdzie szukać pomocy. 

CZYTAJ WIĘCEJ