Grudzień 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyAmus- widzisz nie ma co się martwić. Tak jak napisała wcześniej, pappa na pewno poprawi Ci statystyke. Widzisz mi z jednego markera kiepsko wychodził ZD. A pappa zmniejszył ryzyko 10krotnie. Więc dobrze będzie
tak jak napisała Mamookruszka wiek też jest brany pod uwage. Waga, wzrost, ewentualne choroby. Typu cukrzyca. Ja mam wszystko szczegółowo wypisane
Nesairah- ja chodzę w sukienkach, spodniach z szeroka gumka i moich spodniach materiałowych sprzed odchudzania. Są trochę zaluzne, Ale nie obciskuja mi brzuszkaWiadomość wyedytowana przez autora: 13 czerwca 2017, 11:34
-
Mamaokruszka
Masz na myśli badanie na krzepnięcia?
Chyba tego parametruy mi nie badali. Tylko inr aptt.
Twoje krwawienia byly z jakiego powodu?
Jak to się skończyło ?
Jestem lekko połamana. Rano krew. Potem brązowe plamienia. A do tego luteina która jest biała wypływa na brązowo.
Nie wiem na ile taka sytuacja zagraża samej ciąży bezpośrednio i kiedy ewentualnie trzeba jechać do szpitala
Zdaje sobie sprawę że łożysko napiera na szyjce ociera je.
No ale jak wytrzymać codzienne plamienia i te krwawienia. Nie wiem:/ -
Cześć dziewuszki, też wczoraj próbowałam wejść na forum ale się nie udało. U nas spokojnie, siedzę sobie grzecznie na L4 w domku, wczoraj byłam na dwie godz w pracy...dopiero teraz widzę jak będę tęsknić za jazgotem w biurze, dziewuchami moimi itp.
Odliczam dni do wizyty, byle do piątku
A dziś idę na pazurki, odrazu będzie lepsze samopoczucie -
nesairah wrote:Hej dziewczyny! Forum w końcu działa
Wczoraj powiedziałam o ciąży w pracy... szefowie bardzo szczęśliwi, życzyli powodzenia. Przyjęli tą wiadomość bardzo pozytywnie i z tego się cieszę.
Wczoraj byłam w H&M po spodnie ciążowe, bo brzuszek już zaczyna być sporo większy i nie ma szans żebym w normalne spodnie weszła. Niestety u mnie w H&M rozmiarówka zaczyna się od 38, a w nich się topię. Muszę mieć 36. Stanęło więc na szortach, ale długich też potrzebuję. A wy gdzie kupujecie ciążowe ubrania?
Do wizyty jeszcze 9 dni, już nie mogę się doczekać. -
Amus87 wrote:Maly skakal przy badaniu. No staram sie nie przejmiwac bo wszystko inne w normie nt 1,4 kosc wofoczna nozko brzuszek taczki kregoslup glowka wsio ok. Tylko tetno
Zolza no to moze i u nas pappa poprawi wynikWiadomość wyedytowana przez autora: 13 czerwca 2017, 11:44
-
Anuśka...G wrote:Nesairah ja ostatnio upolowałam na Allegro spodnie ciążowe firmy Asos, to już kolejna para i naprawdę są super, polecam...i co najważniejsze można zalicytować w dobrej cenie, bo w H&M to już przesadzają moim zdaniem
Fakt, w H&M te spodnie są za drogie, za szorty zapłaciłam 130zł... ale kupił mi narzeczony, więc mniej bolałoTo w sumie jedyny sklep stacjonarny, gdzie mogę przymierzyć spodnie, a zawsze mam problem z dopasowaniem, bo jestem mała
-
Lunk_a wrote:Mamaokruszka
Masz na myśli badanie na krzepnięcia?
Chyba tego parametruy mi nie badali. Tylko inr aptt.
Twoje krwawienia byly z jakiego powodu?
Jak to się skończyło ?
Jestem lekko połamana. Rano krew. Potem brązowe plamienia. A do tego luteina która jest biała wypływa na brązowo.
Nie wiem na ile taka sytuacja zagraża samej ciąży bezpośrednio i kiedy ewentualnie trzeba jechać do szpitala
Zdaje sobie sprawę że łożysko napiera na szyjce ociera je.
No ale jak wytrzymać codzienne plamienia i te krwawienia. Nie wiem:/
Anty Xa to ocena aktywności heparyny we krwi, robi się to 4 godziny po zastrzyku i wynik mówi nam, czy dawka jest prawidłowa. Badania krzepliwości to swoją drogą. Chodzisz do hematologa? Może warto się wybrać, jeśli jeszcze nie byłaś.
U mnie nie znaleźli przyczyny ani krwawienia ani plamienia. A dokładnie miesiąc temu karetką jechałam do szpitala i byłam pewna, że właśnie tracę dziecko, krew lała się strumieniem, nie wierzyłam, że przy takiej ilości krwi może być dobrze. Pamiętam jak wyłam mężowi w rękaw, że nie przeżyję kolejnego poronienia, że to nie może być prawda. Ale jest dobrze, Maluch bryka, nic mu nie dolega, wszystko jest w jak najlepszym porządku. Postępowanie w Twoim przypadku jest takie samo jak przy łożysku przodującym czyli leżeć, leżeć i jeszcze raz leżeć. Żadnego "nie ma znaczenia czy chodzę czy leżę, bo i tak krwawię", żadnego świrowania, że pójdę po zakupy do sklepu, czy na spacer. Najbliższe dni spędź w łóżku i na kanapie. Krwawienie i plamienia powinny ustać po tygodniu-dwóch, czasem dłużej, wszystko zależy od tego jak przebiegają naczynia krwionośne i jak dokładnie ułożone jest łożysko. Ważna rzecz w tym momencie, to to, że dziecko nie jest zagrożone, rozwija się dobrze i nic mu nie dolega. To się liczy i trzeba zrobić wszystko, żeby tak pozostało. A właśnie to teraz robisz -
Mamaokruszka nie badałam i nie byłam u hematologa. Mam ten clwxane ze wzg na poronienie W 7/8 tc 2 lata temu.
Do tego lekko obniżone aptt. Miajam tez homocysteine podwyższona Ale myślę ze po witaminach jest w normie . Nie powtarzałam.
Mam dawkę 0.4 Ale wiem że ona jest na mase ciała. Waże ok 58 kg więc gin uznał że jest ok.
Czy u Ciebie długo trwało krwawienie i plamienie? Czy chodzisz po domu czt w ogóle ?
Moj gin mówi podobnie jak Ty. Łożysko leży na szyjce ociera o nią. Pękają naczynia. Clexane potęguje krwawienie.
I teraz mówi ze każdy skurcz macicy każdy ruch moj czy łożyska moze to powodować.
Pytany wprost o szansę zdrowe donoszenie ciąży mówi sa spore. Ponoć sporo kobiet tak ma. I mówi ze mogę krwawic i plamic ciągle.
Fajnie że mnie rozumiesz dziękuję:*
Chodzę tylko po domu.
O spacerze czy zakupach zapomniałam.
Każda wizyta w wc to stres
Ehh tylko czasem ciężko wierzyć że jak jest krew a potem ciagle plamienie albo fusowate albo maziowate to jest ok:/
Jakoś tak psychika trochę siada.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 czerwca 2017, 12:13
-
nesairah wrote:Fakt, w H&M te spodnie są za drogie, za szorty zapłaciłam 130zł... ale kupił mi narzeczony, więc mniej bolało
To w sumie jedyny sklep stacjonarny, gdzie mogę przymierzyć spodnie, a zawsze mam problem z dopasowaniem, bo jestem mała
-
W H&M w GalMoku kobieta na mnie dziwnie spojrzałam jak zapytałam o ciążowe. Po prostu obczaiłam w okolicy sklep z ubraniami ciążowymi. Mnóstwo słitaśnych bluzek z serduszkami i stópkami, które mnie jakoś nie interesują. Od ręki dostałam wygodne jeansy ze wstawką.
W luźniejsze sukienki się jeszcze długo będę mieściła, tak samo spódnice typu A za kolano - wyżej się podciągnie i jeszcze trochę dadzą radę.
Kupiłam dotychczas jeansy i sweter taki dłuższy, tunikowaty, przez głowę; na normalne topy mogę założyć.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 czerwca 2017, 12:11
Córeczka 12.2017
Córeczka 08.2019 -
Czesc wszystkim☺ jak juz rozmawiacie o tętnie, to mój maluszek za każdym razem miał tetno 156-157, tyle ze na kazdym usg spokojnie sobie spał. Myslę,że jakby fikal koziolki, to pewnie byloby więcej. A co do pappa to z racji samego wieku (33lata),ryzyko zd mialam 1:371, po weryfikacji z usg wyszlo 1:8000, na szczescie powiedzieli mi to przy calosciowych wynikach, bo pewnie tez bym sie denerwowala tym pierwszym ryzykiem. Od soboty mam straszne bole krzyza. W sobote wieczorem juz ledwo chodzilam taka zgieta w pół. Kiedys mialam problemy z kregosłupem, meczyla mie rwa, ale teraz to juz przesada. Chcialam sie zapisać na basen dla ciężarnych, ale nowy semestr dopiero od wrzesnia. Wizyta u mojego lekarza dopiero za tydzien. Mam nadzieje,ze to wszystko wina rosnacej i prostujacej sie macicy, a nie nic innego.
-
MalaHD - zależy, kto ma jaką szafę
Ja w jeansy od dawna bym nie weszła, pozostałe spodnie mam materiałowe, bez stretchu, więc tym bardziej. A gdybym jeszcze do pracy chodziła, to w ogóle masakra! Ja w garsonkach muszę i zawsze miałam szczupłą talię więc lubiłam dopasowane... No, ale teraz nie muszę
Córeczka 12.2017
Córeczka 08.2019 -
MalaHD wrote:A wy na prawdę potrzebujecie już odzieży typowo ciążowej? Ja chodzę w sukienkach, spodnie zapinam na gumkę i w normalnych, zwykłych legginsach które sięgają mi prawie pod cycki to po co wydawać na specjalne ciążowe?
Ja w sukienkach nie chodzę, nie potrafię... do pracy tylko spodnie, bo mamy klimatyzację, a jestem takim zmarźlakiem, że dla mnie gołe nogi nie wchodzą w grę przy klimie, w rajstopach też mi źle i zimnoPóki co chodzę w legginsach, ale do nich muszę mieć dłuższe bluzki, koszule, wiec marzą mi się jedne porządne ciążowe jeansy, do których będę mogła założyć wszystko.
-
nick nieaktualnyAaaa i z tylu lozysko co mnie cieszy
znalazlam wyniki od mlodego co prqeda mialam tydzien wczesniej niz teraz prenatalne ale tetno bylo 176 crl mialam 51 teraz 63 wiec az takiej roznicy nie ma. Gin ktory w 2011 r robil usg prenatalne mowil ze wsio okej
A i na 75 % chlopiecAztoria, Szczesliwa_mamusia, k878, Wachciowa, A85K, magdzia26, Jacqueline, Sunshine_111 lubią tę wiadomość
-
Lunk_a wrote:Mamaokruszka nie badałam i nie byłam u hematologa. Mam ten clwxane ze wzg na poronienie W 7/8 tc 2 lata temu.
Do tego lekko obniżone aptt. Miajam tez homocysteine podwyższona Ale myślę ze po witaminach jest w normie . Nie powtarzałam.
Mam dawkę 0.4 Ale wiem że ona jest na mase ciała. Waże ok 58 kg więc gin uznał że jest ok.
Czy u Ciebie długo trwało krwawienie i plamienie? Czy chodzisz po domu czt w ogóle ?
Moj gin mówi podobnie jak Ty. Łożysko leży na szyjce ociera o nią. Pękają naczynia. Clexane potęguje krwawienie.
I teraz mówi ze każdy skurcz macicy każdy ruch moj czy łożyska moze to powodować.
Pytany wprost o szansę zdrowe donoszenie ciąży mówi sa spore. Ponoć sporo kobiet tak ma. I mówi ze mogę krwawic i plamic ciągle.
Fajnie że mnie rozumiesz dziękuję:*
Chodzę tylko po domu.
O spacerze czy zakupach zapomniałam.
Każda wizyta w wc to stres
Wow, to faktycznie trochę "na gębę" masz ten lek. Ja robiłam badania genetyczne i wyszły mi dwie mutacje i dlatego dostałam Clexane 0,6. Dawki nie dobiera się do wagi tylko do wyników. Możesz ważyć 50 kg a i tak 0,8 będzie za mało a może być całkiem w drugą stronę. Ja bym na Twoim miejscu domagała się skierowania na morfologię, koaulogram (APTT, PT - INR, Quick) i d-dimery. Idź też do hematologa, załatw skierowanie od rodzinnego, w ciąży muszą Ci dać termin wizyty w ciągu 7 dni roboczych zgodnie z ustawą tutaj masz link do ulotki z paragrafami, jakby trzeba było kogoś przekonać dosadniej, że Ci się należy. Hematolog może dać Ci skierowanie na anty Xa bo prywatnie badanie kosztuje jakieś 100-160 zł a czasem trzeba je robić nawet co 2 tygodnie, ja niestety tak mam i płacę majątekDopiero po zrobieniu kompletu badań można stwierdzać, czy masz dobrą dawkę leku, czy trzeba coś zmieniać.
Co do chodzenia, bezpośrednio po krwotoku chodziłam tylko do toalety i pod prysznic. Niestety stało się to za granicą u rodziny i 4 dni później jechaliśmy autem 800 km do domu. Później było trochę spokoju i 23.05 znów szpital bo plamienie i skurcze, po tym już bardzo uważałam i praktycznie tylko leżałam, wstawałam do łazienki, zrobić coś do jedzenia i pod prysznic. Nawet jadłam na leżąco. Ale od 25.05 jest spokój i mam nadzieję, że tak zostanie.
Z tym stresem przy wizycie w łazience to Cię nie pocieszę. Ja mam taką schizę majtkową, że papier toaletowy w domu może być tylko biały, bo na nim widać każde plamienie, nie może być żadnych kwiatków ani nic. Do tego każde uczucie wilgoci (co przy upałach jest średnio 20 razy dziennie) kończy się sprawdzaniem czy nie ma znowu krwi... To już chyba zostaje w głowie i nie bardzo da się coś z tym zrobić.
A szanse na donoszenie masz naprawdę duże, tylko musisz na siebie bardzo uważać. I tu ma też zastosowanie ludowy zabobon, że nie powinno się podnosić rąk do góry i w ogóle wyciągać w górę mocno bo to może powodować nasilenie krwawienia. -
MalaHD wrote:A wy na prawdę potrzebujecie już odzieży typowo ciążowej? Ja chodzę w sukienkach, spodnie zapinam na gumkę i w normalnych, zwykłych legginsach które sięgają mi prawie pod cycki to po co wydawać na specjalne ciążowe?
-
Amus87 wrote:No i kicha... Mam.podwyzszone ryzyko trisomo 13 bo dziecko mialo tetno 177
zrobilam papla
Moj bobas miał wczoraj tetno 170 i ryzyko trisomi 13 wyszlo 1:14000. Kompletnie nic lekarz mi nie powiedział żeby bylo za wysokie tetno.
Nie martwiłabym sie. Zresztą zobacz, inne maleństwa tez miały podobnie.