Grudzień 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja też mam problem z jedzeniem, jem bardzo mało i właściwie to same bułki z dżemem lub serem żółtym, nic innego nie jestem w stanie. Wieczorami jestem taka głodna ale nie dam rady jeść jak mnie ciągnie na wymioty
zresztą potem tym jedzeniem wymiotuje i się krztusze, wolę wymiotować jak mam pusty żołądek. Do tego znów mi się podniosły ketony w moczu a w szpitalu ładnie spadły. Waga oczywiście też w dół, na szczęście mam z czego. Też się boje czy dzidziuś ma wszystko co potrzeba, biorę witaminy ale czy to wystarczy?
Synuś
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAztoria kurcze musialabys jesc wiecej wegli dobrze ze jesz bulki mam nadzieje ze pszenne (jesli cukier masz okej) zjedz chociaz dwa gryzy kolo 22. Czesto a malo to ketony sie nie beda tworzyc. Witaminy suplementujesz wiec tutaj nie powinno byc problemu. Ale z braku / ograniczenia / niedoboru wegli robią sie ketony
-
Aztoria wrote:No wlasnie wiem, ale co mam zrobic? I tak sie zmuszam do jedzenia. Boje sie zeby nie bylo powtorki z rozrywki i znow szpitala
Aztoria, w twoim przypadku, to bym zaczęła się zmuszać do tego jedzenia. -
Aztoria, ja bym sie szpitala nie bała w takiej sytuacji. Lepszy chyba szpital i kroplówka niż zagłodzić siebie i dziecko.
Słyszałam o takich kobietach - fakt, że na własne życzenie - pilnowały wagi w ciąży jak szalone i były dumne z siebie, że trzymają wagę, a po ciąży nerki, trzustka, wątroba siadły. Nie chcę cię straszyć, ale nie ma żartów. Jeszcze zaraz ci może jakieś zawroty głowy dojdą, omdlenia... ja bym się bała.Córeczka 12.2017
Córeczka 08.2019 -
aztoria, ja też się zmuszałam w 1 trymestrze do jedzenia. i też nienawidziłam wymiotowac jedzeniem (wczoraj zwróciłam dwudaniowy obiad i banana) wtedy mnie strasznie boli gardło i nos, przez który cześć z tego jedzenia przelatuje... teraz chociaż wymioty nie są codziennie ale jak już są to dalej męczą...
miałaś badany sód i potas we krwi? mi każą kontrolować bo jak to by wyszło źle to kierują na 3 doby na kroplowki do szpitala
a ja mam pytanie o cukrzycę ciążowa? u mnie zawsze poziom glukozy rano we krwi idealny (85 przy normie 70-100), ale strasznie dużo tyję mimo małej ilości posiłków w ciągu dnia i wymiotów (+7kg od początku ciąży a dopiero 16tc). wczoraj po wymiotach zakręcilo mi się w głowie, zjadłam czekoladę i od razu się poprawiło. nie miałam nigdy cukrzycy w żadnej formie a w internecie nie chce szukać informacji bo wyjdzie ze z takimi objawami mam raka odbytu dlatego pytam was czy to może sugerować jakieś problemy z cukrem ? na pewno we wtorek na wizycie zapytam mojej lekarki ale może któraś z was może przechodziła cukrzycę w ciazy i wie jakie są objawy?Mom of 3
11.2011
11.2017
06.2019 -
Uff.. zadzwonili z wynikami. bakterie nieliczne, leukocyty też. Czyli jednak próbka. Ale posiew i tak jutro robię.
Alxawl, na cukrzycy to się nie znam, ale skoro podejrzewasz że to od tego (bo np. przy niedoczynności tarczycy też się tyje, a w zasadzie gromadzi wodę), to może krzywa cukrowa i insulinowa?
Moja ciocia ma cukrzycę, to właśnie na osłabnięcia i złe samopoczucie nosi zawsze przy sobie cukierki.Córeczka 12.2017
Córeczka 08.2019 -
nick nieaktualny
-
Aztoria, trzymaj się!
Jak byłam u diabetologa to doktor podpowiedziała, że jeśli będą ketony w moczu (a miałam ich trochę), to trzeba na wieczór, przed snem, zjeść kromkę chleba, albo wypić szklankę mleka (laktoza). Do mierzenia ketonów kazała mi kupić paski Keto Diastix - kosztują gdzieś z 18 zł. Można w domowych warunkach mniej więcej ocenić, czy są, czy nie ma.
Dla mnie jedzenie to też wyzwanie, przez mdłości. Jeszcze cukier wyszedł na granicy, a że wymotuję nadal rano to nie zrobiłam jeszcze krzywej cukrowej, więc nie bardzo wiem, czy mogę jeść po prostu to, na co mam ochotę. Żeby przyswoić więcej płynów, pomagają mi pomidorowe na rosole, z ryżem i naturalnym jogurtem. A z kanapek to tylko chleb z żółtym serem lub twarogiem i tak od dwóch miesięcyAle jak łapię lepsze momenty to jem ile dam rady.
-
Alxawl wrote:aztoria, ja też się zmuszałam w 1 trymestrze do jedzenia. i też nienawidziłam wymiotowac jedzeniem (wczoraj zwróciłam dwudaniowy obiad i banana) wtedy mnie strasznie boli gardło i nos, przez który cześć z tego jedzenia przelatuje... teraz chociaż wymioty nie są codziennie ale jak już są to dalej męczą...
miałaś badany sód i potas we krwi? mi każą kontrolować bo jak to by wyszło źle to kierują na 3 doby na kroplowki do szpitala
a ja mam pytanie o cukrzycę ciążowa? u mnie zawsze poziom glukozy rano we krwi idealny (85 przy normie 70-100), ale strasznie dużo tyję mimo małej ilości posiłków w ciągu dnia i wymiotów (+7kg od początku ciąży a dopiero 16tc). wczoraj po wymiotach zakręcilo mi się w głowie, zjadłam czekoladę i od razu się poprawiło. nie miałam nigdy cukrzycy w żadnej formie a w internecie nie chce szukać informacji bo wyjdzie ze z takimi objawami mam raka odbytu dlatego pytam was czy to może sugerować jakieś problemy z cukrem ? na pewno we wtorek na wizycie zapytam mojej lekarki ale może któraś z was może przechodziła cukrzycę w ciazy i wie jakie są objawy?
Ja w pierwszej ciąży mocno przytyłam bo aż 24 i ani ja, ani ginekolog nic nie podejrzewałyśmy. Póżno zrobiłam test i wyszło. Myślę, że jeśli nie ważysz mega jakoś dużo (120 kg) to nie ma nic złego z tym że 7 kg przybrałaś, jeśli jednak się martwisz, to ja bym sprawdziła ten cukier jeszcze raz i dodatkowo tarczycę, bo ona też powoduje że albo sie wagę traci, albo szybko przybiera.I jako takich objawów cukrzycy nie ma. Na oddziale ze mną leżały za równo kobiety chude, jak i pulchne z tym problemem.Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 czerwca 2017, 12:11
-
k878, u mnie raczej tendencje do nadczynności, bo tsh idzie w dół bez leków (1.5 w kwietniu , 1.04 pod koniec maja ale to też wg lekarki normalny spadek przy ciąży i ft4 w normie cały czas ).
też zauważyłam że po cukierkach, zwłaszcza takich galaretkach obsypanych cukrem robi mi się lepiej i to mnie martwi...Mom of 3
11.2011
11.2017
06.2019 -
Amus87 wrote:Moj mozg sie zepsul...wzielam dwa razy femibion natal chyba nie zaszkodzilam? Musze je sobie do kieliszka tez dawac
nie no co Ty xD. Ja mam podpisane tabletkiz tyłu mam daty, bo też mi się nie raz zdarzyło w ciąży z Zuzą wziąć dwa razy.
-
Część dziewczyny
Podczytuje was w sumie od początku więc wypadałoby przywitać się z wami
Od początku trzymam kciuki za was wszystkich.
W brzuszku mam małego lokatora /lokatorkęz terminem na 10 grudnia
.
Mam już prawie dwu letniego syna i teraz będzie kolejne maleństwo.
6tego czerwca miałam prenatalne i wszystko ok maluszek miał już prawie 8 cm
Edith, Lady Savage, Jacqueline, Wachciowa, Szczesliwa_mamusia, Marteczka93, Sunshine_111, Tizzi, A85K, Nola, Anuśka...G, magdzia26 lubią tę wiadomość
-
Acha, ja już też po prentalanych. Nie mam wyników szczegółowych (usg wyszło dobrze, na resztę czekamy), ale wiem, że będzie chłopczyk
Szczesliwa_mamusia, Wachciowa, Lady Savage, Marteczka93, Sunshine_111, Tizzi, A85K, Aztoria, Nola, Anuśka...G, magdzia26 lubią tę wiadomość
-
Ja problemów z cukrzycą ani tarczycą nie miałam, a z córką przez I trymestr przybyło 4kg, przez drugi 8, a w trzecim yyy miesiąc w miesiąc 4kg
łącznie 24-25 kg, przed ważyłam 56kg przy 172cm, teraz na start było 58kg. Tarczyca i cukry ok.
12.12.2017 - jestemIzabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
Czarna_88 wrote:Część dziewczyny
Podczytuje was w sumie od początku więc wypadałoby przywitać się z wami
Od początku trzymam kciuki za was wszystkich.
W brzuszku mam małego lokatora /lokatorkęz terminem na 10 grudnia
.
Mam już prawie dwu letniego syna i teraz będzie kolejne maleństwo.
6tego czerwca miałam prenatalne i wszystko ok maluszek miał już prawie 8 cm