Grudzień 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyLady Savage wrote:Boje się, a jeśli wyjdzie coś o czym nie chce wiedzieć.
Będzie dobrze Lady. Myśl pozytywnie. Skoro do tej pory było wszystko ok. To teraz nie może być inaczej. Na pewno Nikos ma wszystko tak jak powinien. -
A ja już po glukozie
Ze względu na wywiad (mama+siostra)i wysokie tętno maluszka, ginka kazała zrobić troszkę wcześniej. I w trzecim trymestrze jeszcze raz mnie to czeka. Ale nie było źle, glukoza nie taka straszna! Wypiłam duszkiem, chociaż ciepła była i bez cytryny. Jak bardzo słodka herbata, choć ja od 20 lat nie słodzę
Chyba jestem odporna na takie rzeczy. Najgorsze jest to dwugodzinne czekanie na pobrania. Ale tak mi ładnie pobrała, że prawie śladu nie ma. Ostatnio to po samej morfologii miałam siniaka przez tydzień.
31.05.2016 [*] 8 tydzień - wymarzony skarb oddalił się w czasie:(
-
nick nieaktualny
-
ja po tym teście obciążenia glukozą to cały dzień nie czułam głodu i musiałam wmuszac małe porcje jedzenia
ale najważniejsze że nie zwymiotowalam w trakcie, bo zależało mi na tym żeby zobaczyć czy coś jest nie tak z cukrem czy nie . i wyniki mam na czczo 79 (norma między 70-99) , po godzinie 101 a po dwóch 81
lekarz online skomentował że są bez zastrzeżeń. gdyby jeszcze mocz wychodził mi tak dobrze jak krew to bym była okazem zdrowia :o
lady, nie martw się , teraz to już musi być dobrze. daj znać jak będziesz po usg połówkowymmagdzia26, Iruletka lubią tę wiadomość
Mom of 3
11.2011
11.2017
06.2019 -
nick nieaktualny
-
Lady Savage wrote:Boje się, a jeśli wyjdzie coś o czym nie chce wiedzieć.
-
Oooo przegapiłam, że dziś zaczynamy 25 tydzień! Mały chyba świętuje, bo wierci się niesamowicie
Szczesliwa_mamusia, Aztoria, Lady Savage, aga1402, magdzia26, k878, Petitka lubią tę wiadomość
-
Hej mamusie
Ja ostatnio mialam tak intensywne dni ze nawet nie mialam sily pisac.
U mnie teraz na tapecie temat wozka, az mi sie snia po nocachbylismy na razie w jednym sklepie ale tam byl maly wybor, w tym tyg wybieramy sie do wielkiego sklepu tylko z wozkami i fotelikami to sie bardziej rozejrze. Narazie podobaja mi sie wozki bebetto lub coletto.
I dzis zaczynam 23 tydzien, w piatek wizyta i usg. Ake odkad maluszek szaleje w brzuszku to podchodze to wizyt spokojniejSzczesliwa_mamusia, Lady Savage, aga1402, magdzia26 lubią tę wiadomość
Synuś
-
MalaHD wrote:Mi na zaparcia pomagają ćwiczenia. Dzień bez cwiczen jest zawsze dniem bez kupy. Ja nie dość, że miałam problemy z tym już przed ciąża to teraz jeszcze biore żelazo które sprzyja zaparciom
Łazienkę spieprzyli, właśnie kują płytki, muszą robić od nowa, ja zwariuje, to się nigdy nie skończy
Ja nawet przy braniu żelaza nie mam problemu z zaparciami a raczej ciagle za dużo siedzę w kibelku
Co do remontu to niestety znam tou nas jak wstawiali drzwi to je uszkodzili i teraz musimy czekać 2 tygodnie na nowe
Do mnie dziś przyszły komody do pokoju młodego. Teraz muszę poczekać aż mąż łaskawie mi je poskłada i będę mogła spokojnie przejrzeć to co kupiłam i pakowałam do jednego pudła: co mam a czego mi jeszcze brakuje.https://www.maluchy.pl/li-73179.png -
78beti wrote:Ja nawet przy braniu żelaza nie mam problemu z zaparciami a raczej ciagle za dużo siedzę w kibelku
Co do remontu to niestety znam tou nas jak wstawiali drzwi to je uszkodzili i teraz musimy czekać 2 tygodnie na nowe
Do mnie dziś przyszły komody do pokoju młodego. Teraz muszę poczekać aż mąż łaskawie mi je poskłada i będę mogła spokojnie przejrzeć to co kupiłam i pakowałam do jednego pudła: co mam a czego mi jeszcze brakuje.
U nas komoda już jakiś czas temu złożona, zaczęłam już w niej gromadzić wyprawkęZa to łóżeczko w częściach... ale na to jeszcze za wcześnie, może bliżej listopada złożymy.
Co do zaparć - też nigdy nie miałam z tym problemu. Ja to tak 2-3 razy dziennie się wypróżniam, w ciąży nic się w tej kwestii nie zmieniło. -
nick nieaktualnyA my po wczorajszym malowaniu, zastanawialiśmy się skąd czerpalismy siłę na remont domu. Od kładzenia tynków po malowanie robiliśmy sami, własnymi rękami układalismy płytki i kladlismy panele. A przez weekend ledwo pomalowalismy. Wtedy to chyba nas adrenalina trzymała. No i nie byłam w ciąży. No i młodsi byliśmy
Jakbym miała jeszcze raz budować dom, to już by mi się tego wszystkiego samej nie chciało robić.
-
Hej
Mam 2 zakupowe pytania
1. Wiecie gdzie w necie kupię fajne koszule do szpitala? Żeby łatwo było karmić i żeby nie yły brzydkie ;/ W sklepach u mnie w mieście są dla mam karmiących takie, jakby mogła kupić dla 6 latki - z misiami, motylkami, pieskami... Nie rozumiem tegoRaczej dzieci rodzą KOBIETY, a nie dzieci
2. Jakie kupujecie butelki - najlepiej sprzyjające karmieniu mieszanemu? Planuję karmić piersią, ale bardzo szybko wrócę do pracy i podczas mojej nieobecności tatuś będzie karmił moim odciągniętym mleczkiem -
nick nieaktualnyJa kupowałam na stronie naszsmyk.pl zobacz jeszcze na mamytaty.pl w miarę tanie i ładne. Można kupić i zwykłą, ale mają też z misiem. Co mi się akurat też nie podoba. Takie mocno przesłodzone.
Co do butelki z smoczkiem, to ja kupiłam lovi. Smoczki mają kształt przypominający sutek kobiety i podobno nie zaburzaja odruchu ssania piersiWiadomość wyedytowana przez autora: 16 sierpnia 2017, 11:51
-
Ja kupiłam z lovi, żeby mi pasowała do laktatora. A koszule do szpitala na allegro
Ja mam takie:
http://allegro.pl/dyskretna-ciazowa-koszula-do-karmienia-r-m-nowosc-i6853739184.html
Mój mąż też chciał robić sam tą łazienkę z teściem i podejrzewam, że byłoby 3 razy szybciej i lepiej. I nikt by mi po chacie nie łaził bo już nie mogę na niego patrzeć, ani się ruszyć z domu nigdzie ani nicI co chwilę wypraszać z łazienki bo ja muszę siusiu. Już mam na prawdę dosyć
-
nick nieaktualny
-
mamusiaaa1 wrote:Hej
Mam 2 zakupowe pytania
1. Wiecie gdzie w necie kupię fajne koszule do szpitala? Żeby łatwo było karmić i żeby nie yły brzydkie ;/ W sklepach u mnie w mieście są dla mam karmiących takie, jakby mogła kupić dla 6 latki - z misiami, motylkami, pieskami... Nie rozumiem tegoRaczej dzieci rodzą KOBIETY, a nie dzieci
2. Jakie kupujecie butelki - najlepiej sprzyjające karmieniu mieszanemu? Planuję karmić piersią, ale bardzo szybko wrócę do pracy i podczas mojej nieobecności tatuś będzie karmił moim odciągniętym mleczkiem