Grudzień 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Ludzie nie patrzą. Zauważyłam, że przy kasach nasze brzuchy stają się niewidzialne. Widzą nas tylko ciężarne, mamy z ciężarnymi córkami i kobiety z małymi dziećmi.
A ja się witam w 24 tygodniuteż zaczyna pojawiać mi się siara, ciekawe czy to dobry znak. Ale jestem gloooodna!! A na nic nie mam ochoty (prócz dużemu oczywiście
)
Szczesliwa_mamusia, k878, magdzia26, Lady Savage lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMoje dziecię wczoraj też mało ruchliwe. Do południa się trochę poruszalo, a potem nic. W ogóle zauważylam, że jak jestem bardziej aktywna to moje dziecko też jest aktywne. Co prawda przy samym ruszaniu się nie wierci, ale jak tylko usiądę, daje o sobie znać. A jak więcej leżę, to ono też leży
Nad ranem postanowił jednak dać o sobie znać i sie poruszal.
Wczoraj tak się wypiął nad pęcherzem, że pierwszy raz aż tak mnie to bolało. Mocno się wypiął i naprezal. Nad linia pępka boli, Ale nie aż tak. A tak nisko to bardzo mnie bolało. Na szczęście ręka męża przełożona do brzucha pomaga. Odpuszcza syn. Napięcie znikaWiadomość wyedytowana przez autora: 20 sierpnia 2017, 08:25
-
Hej dziewczyny, aprpo teściowej ostatnio miałam z nią ciekawą wymianę zdań
Oczywiście instruowała mnie jak się powinno kąpać dziecko i tylko i wyłącznie codziennie!!!! Na co ja, że teraz będę kąpać co dwa dni (troszkę na złośćale słyszałam, że codzienne kąpanie nie jest już tak rekomendowane- zresztą dowiem się wszystkiego w szkole rodzenia
)
I się zaczęło... heheże trzeba starszych słuchać, bo są doświadczeni itp.
Ja na to, z całym szacunkiem, ale mama zajmowała się niemowlakiem ponad 30 lat temu i się na pewno wiele zmieniło, więc nie będę się sugerować jej radami, tylko moich najbliższych przyjaciółek, siostry, które niedawno rodziły. Poza tym w szkole rodzenia też się większości nauczę.
Mamuśki też poinstruowane, że na pewno pierwszy tydzień chcemy z mężem spędzić we trójeczkę z naszym maleństwem- zero gości na głowie -
Matko i córko, chyba bym szybko zeszła z tego świata na zawał przy takiej ilości chłopaków
Ja już wymiękam przy jednym. Zeszły rok to 3 wizyty na chirurgii dziecięcej: raz wywalił się z roweru i miał pęknięcie w stopie, drugi raz na nartach zerwał więzadła w kolanie, a trzeci raz spadł z drabinki z ponad dwumetrowej wysokości centralnie na plecy. Wtedy to już go karetka zabrała bo aż biedny nie mógł oddychać. Wesoło mam z nim
Także mnie tam się do grudnia nie śpieszy. Niech Tomek sobie siedzi brzuszku bo wiem, że po porodzie dopiero zacznie się jazda bez trzymanki i człowiek średnio raz w miesięcu będzie przeżywał stan przedzawałowy
-
Iruletka wrote:Matko i córko, chyba bym szybko zeszła z tego świata na zawał przy takiej ilości chłopaków
Ja już wymiękam przy jednym. Zeszły rok to 3 wizyty na chirurgii dziecięcej: raz wywalił się z roweru i miał pęknięcie w stopie, drugi raz na nartach zerwał więzadła w kolanie, a trzeci raz spadł z drabinki z ponad dwumetrowej wysokości centralnie na plecy. Wtedy to już go karetka zabrała bo aż biedny nie mógł oddychać. Wesoło mam z nim
Także mnie tam się do grudnia nie śpieszy. Niech Tomek sobie siedzi brzuszku bo wiem, że po porodzie dopiero zacznie się jazda bez trzymanki i człowiek średnio raz w miesięcu będzie przeżywał stan przedzawałowy
Zawsze chciałam mieć bliźniakijedna ciąża, jeden bol, jedno odchudzanie. Zwłaszcza czyny była parka. U mnie w rodzinie taty sporo bliźniaków. Jak szłam sprawdzić czy jestem w ciąży to tak myślałam czy jeden zarodek zobaczę czy dwa. Jakby druga ciąża była bliźniacza nie było by źle. Ale już 4 to bym nie chciała.
-
nick nieaktualnyJa slyszalam o tym kapaniu co drugi dzien ale do mnie to nie przemawia. Dla mnie to brak higieny...a przecieranie husteczkami mokrymi tego myciem nazwac nie mozna. Sami sie kapiemy codziennie( ja dwa razy dziennie bo lubie jak wstane i przed spaniem) to dziecko tez bede kapac codziennie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 sierpnia 2017, 09:47
-
Witam się w 26 tyg. Wybaczcie ale nie jestem w stanie nadrobić wszystkich stron, nam nadzieję że wszystko u każdej w porządku, u mnie skurcze przeszły, ale chyba dzięki mojej mamie, która przejęła wszystkie obowiązki w domu plus dziecko. Zuza zadowolona z urodzin, chodzi i śpiewa sto lat xD.
-
malysmok84 wrote:Kurcze, pol dnia mi sie dziecko nie rusza, zaczynam panikowac....nic co dzialalo do tej pory nie skutkuje...
-
Kamcia1988 wrote:Hej dziewczyny, aprpo teściowej ostatnio miałam z nią ciekawą wymianę zdań
Oczywiście instruowała mnie jak się powinno kąpać dziecko i tylko i wyłącznie codziennie!!!! Na co ja, że teraz będę kąpać co dwa dni (troszkę na złośćale słyszałam, że codzienne kąpanie nie jest już tak rekomendowane- zresztą dowiem się wszystkiego w szkole rodzenia
)
I się zaczęło... heheże trzeba starszych słuchać, bo są doświadczeni itp.
Ja na to, z całym szacunkiem, ale mama zajmowała się niemowlakiem ponad 30 lat temu i się na pewno wiele zmieniło, więc nie będę się sugerować jej radami, tylko moich najbliższych przyjaciółek, siostry, które niedawno rodziły. Poza tym w szkole rodzenia też się większości nauczę.
Mamuśki też poinstruowane, że na pewno pierwszy tydzień chcemy z mężem spędzić we trójeczkę z naszym maleństwem- zero gości na głowieKamcia1988 lubi tę wiadomość
-
Amus87 wrote:Ja slyszalam o tym kapaniu co drugi dzien ale do mnie to nie przemawia. Dla mnie to brak higieny...a przecieranie husteczkami mokrymi tego myciem nazwac nie mozna. Sami sie kapiemy codziennie( ja dwa razy dziennie bo lubie jak wstane i przed spaniem) to dziecko tez bede kapac codziennie.
-
Dzien dobry, ale mam dzis beznadziejny nastroj, wole sloneczko niz takie pochmurne dni, no ale za chwile bedzie takich dni wiecej
co do kapieli, przez ponad 2 lata nie wykapalam corki moze z 3, 4 razy bo zasnela przed kapiela, a tak to jakos mam wrazenie, ze lepiej sie śpi dziecku. Mlodego tez pewnie bede kapac codziennie. Wczoraj kupilam pjerwsze body chlopiece, pokazalam znanym mi mamom chlopcow, a one, ze to dziewczece
wiec chyba jeszcze dlugo sie nie przestawie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 sierpnia 2017, 10:31
-
nick nieaktualnyA ja miałam koszmarną noc. Nie dość, że walczę z przeziębieniem to jeszcze całą noc koszmarnie bolały mnie plecy i lewa strona brzucha. Nie mogłam sobie znaleźć żadnej wygodnej do spania pozycji. Czuję się jakby mnie ktoś pobił... Wzięłam niedawno magnez i nospę, powiedziałam sobie, że jak nie pomoże to jadę do lekarza, ale czuję, że odpuszcza ten brzuch. Podejrzewam, że skoro moje więzadła do tej pory mi nie dokuczały to pewnie teraz mi dają popalić... Na szczęście dziecko cały czas się rusza, więc o tyle jestem spokojna.
-
Eli wrote:Dzien dobry, ale mam dzis beznadziejny nastroj, wole sloneczko niz takie pochmurne dni, no ale za chwile bedzie takich dni wiecej
co do kapieli, przez ponad 2 lata nie wykapalam corki moze z 3, 4 razy bo zasnela przed kapiela, a tak to jakos mam wrazenie, ze lepiej sie śpi dziecku. Mlodego tez pewnie bede kapac codziennie. Wczoraj kupilam pjerwsze body chlopiece, pokazalam znanym mi mamom chlopcow, a one, ze to dziewczece
wiec chyba jeszcze dlugo sie nie przestawie
wszystko co w samochody i dinozaury jest dla chłopców
ja mam teraz frajdę z kompletowania męskiej garderoby
np o tak
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/6ea0d648f400.jpgLady Savage, Iruletka, Eli lubią tę wiadomość
-
Z codzienna kąpielą niemowlaka nie chodzi tylko o higienie ale też o rytuał żeby dziecko się przyzwyczailo że codziennie o tej i o tej jest kąpiel, kolacja, spanie nocne to jest dla dziecka bardzo ważne każde zaburzenie rytmu dnia powoduje rozdrażnienie...Ps. Ja biorę prysznic 2x dziennie i nie wyobrażam sobie inaczej nie ma tu znaczenia pora roku