Grudzień 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
salenne wrote:No i z bólu gardła wykluło się jakieś paskudztwo. Stan podgorączkowy, łzawiące piekące oczy, mdłości i ogólne rozbicie... Czyli następne dni spędzę w łóżku
Dobrze, że chociaż we wtorek zobaczę córunię.
salenne lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Jeśli chodzi o pomoc mam czy teściowych to u nas sytuacja jest taka, że moja mama na początku grudnia jedzie na operację kolana. Także nie da rady nam pomóc bo będzie pewnie długo dochodzić do siebie. Natomiast teściowa uwielbia wmawiać wszystkim wokół choroby. A, że jest emerytowanym lekarzem to jest bardzo wiarygodna w tych swoich wymysłach. Wolny czas najchętniej spędza w kościele i zrobiła się z niej straszna dewota. Także dla naszego zdrowia psychicznego bardzo ograniczyliśmy z nią kontakt
i nie chcę korzystać z jej pomocy.
-
salenne wrote:Dzięki Iruletka. Chyba muszę spróbować bo aż się w nocy z bólu budzę
-
nick nieaktualnyJa pisałam o kauflandzie. Widocznie wszystko zależy od ludzi. Rano w biedronce też pewnie musiałabym stać, ale pani w kasie mnie puściła. Choc kiedyś pytałam pan w biedronce jak to jest z kobietami w ciąży i niespelnosprawnymi. Ona powiedziała, że nie mają kas pierwszeństwa, Ale można podejść poza kolejnością. No na "bezczela",to się dzisiaj nie chciałam wpychać, bo przy tych kasach ciasno, a ludzie by mnie zliczowali. Ale tu pani sama prosiła, żebym podeszła od drugiej strony. A w kauflandzie, to wtedy ja sama trochę jakbym wymusiła ten przywilej. Może byłam pewna siebie i pani w kasie nie chciała dyskutować, skoro wisi znak
a ja miałam 2rzeczy. Ale wiem, że dużo zależy od pan kasjerek. Bo ludzie w kolejce sami z siebie nie ustapia
-
Ja jak czuję, że nie mam siły w sklepie, to pytam ludzi, czy mogliby mnie przepuścić. Oprócz babć-emerytek, które by każdego wózkiem rozjechały i laseczką poprawiły, to generalnie nie spotykam się ze sprzeciwem.
A co do mam i teściowych, to ja do mojej mam 300 km, mężuś do swojej 400 km, wystarczy mi dobrych rad przez telI tak są obie powściągliwe, szczególnie moja mama się zmieniła, jak mieszkałam z rodzicami, to miałam po dziurki jej rządzenia się moim życiem i nie żałuję, że mieszkam w takiej odległości. Przy dziecku - wiadomo, byłaby jakaś pomoc. Ale wierzę, że sobie poradzimy. A dziadkowe będą może chętniej zabierać na wakacje.
Salenne, nie wiem jaki rodzaj bólu masz. Mi jedna internistka poleciła Glosal - ziołowy i bezpieczny w ciąży wg ulotki, super nawilża i smakuje jabłuszkiem.Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 sierpnia 2017, 20:43
salenne, magdzia26 lubią tę wiadomość
Córeczka 12.2017
Córeczka 08.2019 -
Szczesliwa_mamusia wrote:Ja pisałam o kauflandzie. Widocznie wszystko zależy od ludzi. Rano w biedronce też pewnie musiałabym stać, ale pani w kasie mnie puściła. Choc kiedyś pytałam pan w biedronce jak to jest z kobietami w ciąży i niespelnosprawnymi. Ona powiedziała, że nie mają kas pierwszeństwa, Ale można podejść poza kolejnością. No na "bezczela",to się dzisiaj nie chciałam wpychać, bo przy tych kasach ciasno, a ludzie by mnie zliczowali. Ale tu pani sama prosiła, żebym podeszła od drugiej strony. A w kauflandzie, to wtedy ja sama trochę jakbym wymusiła ten przywilej. Może byłam pewna siebie i pani w kasie nie chciała dyskutować, skoro wisi znak
a ja miałam 2rzeczy. Ale wiem, że dużo zależy od pan kasjerek. Bo ludzie w kolejce sami z siebie nie ustapia
W Reserved ostatnio stała kolejka jakieś 10 osób i nawet się na nikogo nie oglądałam tylko na bezczela ominęłam i podeszłam do kasy. Jest napis wielkimi literami o pierwszeństwie, wiec stwierdziłam, że nie będę ankiety robić kto mnie przepuści. W Rossmannie za to bardzo podoba mi się podejście kasjerek, mam wrażenie, że firma chyba musi bardzo kłaść nacisk na ten przywilej, bo zawsze mają radary w oczach i wypatrują czy przypadkiem jakaś ciężarna albo mama z dzieckiem nie stoją. Ciekawa jestem czy jeszcze w jakimś sklepie to funkcjonuje, bo rzadko chodzę na zakupy.Gaja
27.09.2016 - Aniołek [*] 7tc -
Mały smoku dzięki za informację. Jestem bardzo ciekawa tego oddziału. Następnym razem zrób kilka fotek z ukrycia hehe
Dzisiaj w ogole zauważyłam że leci mi po kilka kropel mleka z piersi. To chyba dobry objaw biorąc moje implanty.... -
nick nieaktualnyDzięki dziewczyny za rady. Mam nadzieję, że się nie rozłożę na amen. Póki co hebatka z miodem, imbirem i cytrusami trochę mi dodała energii.
Co do kolejek w sklepach to raz jeden mi się zdarzyło w Rossmanie, że mnie poproszono do kasy bez kolejki, a często bywam w Rossmanie. W innych sklepach jeszcze mi się nie zdarzyło. -
Beti zazdroszcze Ci choć u nas już też widać koniec. Dajecie wiarę, że on 3 razy musiał skuwać płytki i kłaść je na nowo bo źle obliczył?! Najpierw obok drzwi, potem pod prysznicem i na końcu źle wymierzył ludtro. Przecież to debil 3 razy latał to sklepu bo musiał dokupić płytek. Już silikony i montaż umywalki i szafek mąż sam zrobi bo też już ma go dość a ja z nim siedzę od 3 tygodni i nie mogę już na niego patrzeć
-
Coco55 wrote:Dzisiaj w ogole zauważyłam że leci mi po kilka kropel mleka z piersi. To chyba dobry objaw biorąc moje implanty....
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 sierpnia 2017, 23:04
Coco55, magdzia26, Lady Savage lubią tę wiadomość
-
emikey wrote:Ja też zauważyłam, że sutki robią sie wilgotne. Jeszcze nie krople, ale jak przyłożę chusteczke to odznacza się plama. Mąż już nazywa mnie Krowka Milka.
emikey lubi tę wiadomość
-
Coco55 wrote:Ciekawa jestem czy Bedzie to miało przełożenie po porodzie... już powoli nie mogę się doczekać grudnia
tak łatwo jednak nie ma... muszę go wypchnąć...
Swoją drogą Gabi kopie już naraz po obu stronach brzucha. Więc już wiem, że wali mnie i nogami i głowa. Do tej pory zastanawiałam się czym tak puka. -
malysmok84 wrote:Kurcze, pol dnia mi sie dziecko nie rusza, zaczynam panikowac....nic co dzialalo do tej pory nie skutkuje...
-
MalaHD - ojoj, współczuję pierniczenia z łazienką
Ja płytki na łazienki wyliczałam sama po wstępnych pomiarach glazurnika odnośnie rozmiaru płytek. Modliłam się, żeby sufit był prosto wytynkowany bo na ścianach było różnie, trochę pionu nie trzymały, a na wysokość płytek łącznie z fugą było na styk. Całe szczęście było ok. W łazience mamy zabudowę toalety i wanny, całą łazienkę robił 2 tygodnie, łazienka w nowym domu (pow. około 10m2). Nie wyobrażam sobie skuwania tam i roboty od nowa...
Malysmoku - i jak? W nocy może coś się ruszało jeśli się budziłaś czy rano? Moja wczoraj spokojniejsza niż poprzedniego dnia, mało miałam chwili takiego totalnego relaksu, poprzedniego dnia wieczorem mocno szalała, a wczoraj powiedzmy połowa tego może była.12.12.2017 - jestemIzabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
nick nieaktualny