Grudzień 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
Zrob inhalacje z soli nebudose zielonej ona nawilża o ile kaszel jest suchy taki szczekajacypotrójnamama wrote:Hej
U mnie bardzo intensywnie i nerwowo...Syn zaczął mi kaszleć a lekarz i teleporady to jakaś porażka u Nas. Próbuje go leczyć sama ale wiecie czasami nic nie pomaga. Do tego zaczęła mu temp rosnąć i już w ogóle przez tel postawiona diagnoza, że to covid doprowadziła mnie do nerwicy...🙈Okazało się, że mu 6 wychodzą i stąd temp...Ale kaszel ciągle to męczy...Poza tym jadąc z pracy po córkę przywaliłam na parkingu w wiatę na wózki i dosłownie rozprułam drzwi. Mieliśmy jechać na tydzień do siostry męża no ale że auta Nam nie zroboli jeszcze to urlop spędzamy w domu 🙈 No i stresuje się trochę już bo 14 mam mieć robione echo serca...Aaaa i jeszcze szefowa dała mi do zrozumienia, że nie będę miała gdzie wracać po macierzyńskim 🤷♀️ Miło...No cóż, życie...
Czas szybko leci... trzeba życie chwytać całymi garściami
-
U mnie zaczęła się przeprowadzka, łącznie z malowaniem i odświeżaniem mieszkania. Dobrze, że akurat trafiło na okres kiedy się dobrze czuje i mam sporo energii no i też że lubię takie prace. We wtorek połówkowe nie mogę się doczekać 🥰
potrójnamama, Glonojadek lubią tę wiadomość
Ponad dwa lata starań -
ja dzięki takiej pogodzie mam n ciśnienie w miare ok także intensywnie osttanie dni mi minęły od sprzątania po wizyty u rodziny najbliższej, wystawianiu rzeczy na vinted (zabierałam się do tego z miesiąc) no i zakończywszy na szukaniu wyprawki jak już znalazłam śliczny zestaw za grosze okaząło się że ktoś mnie o 1 minute wyprzedził i teraz od wczoraj siedze i szukam podobnego haha
-
Ja dzisiaj po połówkowym, wszystko dobrze 🥰 Mały już waży 400g
Ciekawie się to oglądało, szkoda że mąż nie mógł obserwować no i że mały nie chciał twarzy pokazać.
Glonojadek, Chcę być mamą, Kinaa, Mała panda, mon!ta^ lubią tę wiadomość
Ponad dwa lata starań -
Gratuluję udanych wizyt!
Ja już przestałam liczyć na to że pozwolą mężowi wejść na usg😔 upały mnie wykańczają siedzę całe dnie w domu i przeglądam rzeczy dla młodego, ostatnio przyszła moja koszula do szpitala i zlapalam taka depreche chodziłam i płakałam bo czuję że ten czas zapierdziela i nie ucieknę przed tym a dla mnie pobyt w szpitalu to jak tortury 😭
Tortie, mon!ta^ lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyA to twoje pierwsze dziecko? Ja w poprzedniej ciąży tez panicznie bałam się szpitala, ale wzięło nas tak nagle w dodatku dużo przed, w końcu byliśmy w szpitalu prawie 2 tyg i szczerze na koniec miałam większe obawy związane z wyjściem niż pozostaniem w szpitalu 😅 nie jest tak strasznie plus jest dzidzi które zajmuje 100% uwagi. Teraz wrecz czekam żeby już isc i mieć mała po drugiej stronie.Savana wrote:Gratuluję udanych wizyt!
Ja już przestałam liczyć na to że pozwolą mężowi wejść na usg😔 upały mnie wykańczają siedzę całe dnie w domu i przeglądam rzeczy dla młodego, ostatnio przyszła moja koszula do szpitala i zlapalam taka depreche chodziłam i płakałam bo czuję że ten czas zapierdziela i nie ucieknę przed tym a dla mnie pobyt w szpitalu to jak tortury 😭
My wczoraj mieliśmy polowkowe. Mała miała 499gr, wszystko wyglada względnie dobrze, oprócz jednej nerki, która jest kiepsko widoczna mimo, ze robiliśmy wszystko, żeby się obróciła. Mam robić morfo od teraz co tydzień bo w półtora miesiąca z 230tys krwinek nagle spadło mi na 130 tys.
Glonojadek, mon!ta^ lubią tę wiadomość
-
Hej dziewczyny, dawno mnie tu nie było, myślałam, że jak nie mam wykupionego abonamentu to i na forum nie mogę pisać, a tu proszę wszystkim gratuluję udanych wizyt ja czekam na wizytę we Wtorek, na ostatnich badaniach po krwiakach nie było śladu, odstawiłam też Duphaston i jak narazie chyba wszystko dobrze na prenatalnych dowiedzieliśmy się, że będzie chłopczyk. Ostatnio wzięłam się za szykowanie listy do wyprawki, trochę to wszystko mnie przeraza jak tak zaczęłam czytać, raz tak, raz tak, a niesetety doświadczenia u mnie brak
narazie skupiłam się na pielęgnacji bo myślałam że to będzie szybcior, ale chyba jednak się pomyliłam. Także spróbuję podpytać Was o rady
Jak u Was przebiegała pielęgnacja, kąpiel?
Czy któraś z Was ma wanienke ta z Ikei i może podzielić się opinia?
Czy używałyście jakiegoś płynu do kąpieli czy przemywalyscie sama wodą, wyczytałam, że niby jeśli skóra jest zdrowa to nie potrzebuje żadnych kosmetyków?
-
Heja ja wanienke wcześniej miałam 100 cm i dla mnie była najlepszaGrudniowa Mama wrote:Hej dziewczyny, dawno mnie tu nie było, myślałam, że jak nie mam wykupionego abonamentu to i na forum nie mogę pisać, a tu proszę wszystkim gratuluję udanych wizyt ja czekam na wizytę we Wtorek, na ostatnich badaniach po krwiakach nie było śladu, odstawiłam też Duphaston i jak narazie chyba wszystko dobrze na prenatalnych dowiedzieliśmy się, że będzie chłopczyk. Ostatnio wzięłam się za szykowanie listy do wyprawki, trochę to wszystko mnie przeraza jak tak zaczęłam czytać, raz tak, raz tak, a niesetety doświadczenia u mnie brak narazie skupiłam się na pielęgnacji bo myślałam że to będzie szybcior, ale chyba jednak się pomyliłam. Także spróbuję podpytać Was o rady
Jak u Was przebiegała pielęgnacja, kąpiel?
Czy któraś z Was ma wanienke ta z Ikei i może podzielić się opinia?
Czy używałyście jakiegoś płynu do kąpieli czy przemywalyscie sama wodą, wyczytałam, że niby jeśli skóra jest zdrowa to nie potrzebuje żadnych kosmetyków? teraz gdy się pozbyłam wszystkiego będę miała właśnie ta z ikei malutka jak dla mnie 😂 zobaczymy w praniu.
Kąpiel olejek z migdałów dodawalam do wody, gdy skóra za mocno się luszczyla to patyczkiem do ucha parafina ciekła i smakowała w zgieciach plus paluszki (to jak schodzi zoltaczka u mnie tak dzieci reagowały). Przemywanie oczu soł fizjologiczną 0.9 i waciki jałowe, kikut po pępowinowej nie moczymy tylko orzemy wam octaniseptem. I chyba tyle
Savanna a ja się nie boję szpitala. Bardziej się boję tego że mi zamkną szpital do którego chce isc z powodu covid niestety to będzie grudzień i zachorowalność może być jeszcze większa niż teraz.
Grudniowa Mama lubi tę wiadomość
Czas szybko leci... trzeba życie chwytać całymi garściami
-
Hej😀
My tez przy pierwszym dziecku mieliśmy najzwyklejsza wanienkę z Ikea i była super.
Mnie tez zaczyna bolec spojenie , 2 września mam mieć kolejne usg i do weryfikacji będzie to moje łożysko , które nie do końca jest tam gdzie powinno .
Grudniowa Mama lubi tę wiadomość
Synek 2016 r. ♥️
Synek 2020 r. 💚
-
PatSim to moje trzecie dziecko dlatego pewnie się tak boję bo wiem co mnie czeka 😂 w dodatku 3ciecie... Mam potworna fobie na punkcie zastrzyków ogólnie tych wszystkich zabiegów szpitalnych wrr
Rozmawiałam ostatnio że swoim ginem właśnie o tym że panicznie się boję że przez wirusa zakmna się na kilkanaście dni bo przyjdzie jakąś osoba chora a on mi na to że no niestety to może paść na każdy szpital... Mało pocieszające 😭
Wkurza mnie to strasznie że ja muszę dwa dni przed cc robić wymaz na covid a w większości szpitali tatusiowie do naturalnych nie robią tylko jest wywiad, żadnej logiki w tym 😤 -
hej jestem dzisiaj po drugich prenatalnych, wszystko jest w porządku tylko młody za mało przybrał waży 313g i według tego byłby o tydzień młodszy ale mieści się w normie. Mamy monitorować jego przyrost masy czy będzie się dziać coś niepokojącego
-
nick nieaktualnyMy pępowinę normalnie moczylismy, i osuszalismy tylko patyczkiem i tyle. Nam i położna i doula mówiły, żeby nie uzywac octaniseptu, bo to zbędna chemia, a pępowina ciagle wcześniej była w wodzie wiec woda jej nie szkodzi. I nic się nie działo, nic nie ciekło, kikut sam odpadł bez najmniejszych problemow
Edyciak lubi tę wiadomość
-
Ja powoli szykuje się na poniedziałkową wizytę w szpitalu. Na szczęście będzie to tylko badanie połówkowe i kontrola cukrów. Cukrzycę miałam wykryta w 8 TC i do tego czasu glikemię miałam bardzo dobrą, ale w ostatnich 2 tygodniach zdarzają mi się jakieś przekroczenia, więc muszę bardziej uważać. Mam nadzieję, że uda mi się cukry do końca ciąży regulować dietą.
Kinaa gratuluję pozytywnych wyników połówkowych. Mam nadzieję, że szybko nadrobi wagowo albo może to był lekki błąd pomiaru. Czasami ciężko to wymierzyć. Ostatnio moja znajoma urodziła synka, wg USG miał ważyć 3550g, a urodził się z wagą 4400g
Kinaa lubi tę wiadomość
Ponad dwa lata starań -
Hej
Ja w piątek miałam echo serca. Bardzo się stresowałam po Naszych przejściach czy wszystko tym razem będzie dobrze. Na szczęście Pani doktor (bardzo chwalona i podobno najlepsza) powiedziała, że według niej wszystko jest w porządku. Serduszko zdrowe ❤
Tortie, Kinaa, Kokaina lubią tę wiadomość
Pierwsza ciąża 8tc poronienie
Synek 2015
Córeczka 2017
Synek 05-16.03.2019 💔
ja mam w piątek i tez dzisiaj dzwonili z kliniki, że bez męża 
