Grudzień 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
Witam wszystkie przyszłe mamy. Chciałabym i ja dołączyć do Waszej grupy. Może kilka słów o mnie, staraliśmy się z mężem o dziecko od ponad dwóch lat. U mnie stwierdzone PCOS a u męża oligospermia, lekarze kwalifikowali nas jedynie do procedury in vitro. Byliśmy na etapie szczegółowej diagnozy, przez zaistniałą sytuację w naszym kraju zrezygnowaliśmy z badań. Ostatnią miesiączkę miałam 08.03, cykle mam nieregularne więc trudno powiedzieć czy była owulacja czy nie, ponieważ nie miałam monitoringu ani stymulacji hormonami. Od początku kwietnia czułam się bardzo dziwnie, niesamowity ból piersi, zmęczenie, parcie na pęcherz jak przy zapaleniu pęcherza i zawroty głowy. Postanowiłam zrobić test przed spodziewaną miesiączką, a tu ukazały się dwie kreseczki. Nie mogłam w to uwierzyć, cud. Zadzwoniłam do swojej Pani doktor, która umówiła mnie na wizytę na 30.04 (dzień moich urodzin). Teraz dziewczyny zaskoczę Was tą informacją. Pani doktor wykonuje USG, widać bijące serduszko, nie jedno ale prawdopodobnie trzy... Za dwa tygodnie mam kolejną wizytę, wtedy będzie już widoczne czy dwójka czy trójka. Troszkę się rozpisałam na swój temat. Życzę Wam dużo zdrowia i cierpliwości.
Kitaja, Kropkaa87, Jagodzianka19, Glonojadek, potrójnamama, Jeżowa, tvisha, Kocia, olciaa, gilmoregirl, Kokaina, gucha lubią tę wiadomość
-
Przytulanka to widzę, że bardzo podobna historia jak u mnie - też ponad 2 lata starań, PCOS i nieprawidłowe nasienie u partnera (u nas akurat asthenoteratozoospermia).
Mega gratuluję serduszek ciekawa jestem czy będą 2 czy 3 😍
Przytulanka lubi tę wiadomość
Starania o rodzeństwo od 08.2024
♀️PCOS, stan przedcukrzycowy
♂️ Astenoteratozoospermia
💊 Metformina, NAC, Inozytol
🤱1 ciąża po ponad 2 latach starań
👶 12.2020 -
Dziękuję dziewczyny, nie ukrywam ale jestem przerażona, ponieważ ciąża mnoga obarczona jest dużym ryzykiem. Jeśli potwierdzą się za dwa tygodnie przypuszczenia Pani doktor, wówczas będzie mnie kierować do specjalisty od ciąż mnogich. Oczywiście dam znać czy jest 2 czy 3 Póki co męczą mnie strasznie nudności i nie mam siły. A Wy jak przechodzicie ciążę?
Tortie, Wam też się udało naturalnie?Edyciak lubi tę wiadomość
-
Przytulanka wrote:Tortie, Wam też się udało naturalnie?
Tak, też naturalnie. Przez koronawirusa miałam odpuszczoną stymulację i ogólnie jakoś mniejszą uwagę skupiłam na staraniach.
Ja przez pierwsze kilka dni byłam senna, ale mi przeszło. Dzisiaj rano jak poczułam zapach kawy którą po prostu mój partner sobie zrobił w kuchni to miałam nasilone nudności. Na szczęscie przeszło samo.
Faktycznie ciąża mnoga to większe wyzwanie. Teraz tylko trzeba czekać ile w końcu serduszek będzie.Starania o rodzeństwo od 08.2024
♀️PCOS, stan przedcukrzycowy
♂️ Astenoteratozoospermia
💊 Metformina, NAC, Inozytol
🤱1 ciąża po ponad 2 latach starań
👶 12.2020 -
Przytulanka wrote:Witam wszystkie przyszłe mamy. Chciałabym i ja dołączyć do Waszej grupy. Może kilka słów o mnie, staraliśmy się z mężem o dziecko od ponad dwóch lat. U mnie stwierdzone PCOS a u męża oligospermia, lekarze kwalifikowali nas jedynie do procedury in vitro. Byliśmy na etapie szczegółowej diagnozy, przez zaistniałą sytuację w naszym kraju zrezygnowaliśmy z badań. Ostatnią miesiączkę miałam 08.03, cykle mam nieregularne więc trudno powiedzieć czy była owulacja czy nie, ponieważ nie miałam monitoringu ani stymulacji hormonami. Od początku kwietnia czułam się bardzo dziwnie, niesamowity ból piersi, zmęczenie, parcie na pęcherz jak przy zapaleniu pęcherza i zawroty głowy. Postanowiłam zrobić test przed spodziewaną miesiączką, a tu ukazały się dwie kreseczki. Nie mogłam w to uwierzyć, cud. Zadzwoniłam do swojej Pani doktor, która umówiła mnie na wizytę na 30.04 (dzień moich urodzin). Teraz dziewczyny zaskoczę Was tą informacją. Pani doktor wykonuje USG, widać bijące serduszko, nie jedno ale prawdopodobnie trzy... Za dwa tygodnie mam kolejną wizytę, wtedy będzie już widoczne czy dwójka czy trójka. Troszkę się rozpisałam na swój temat. Życzę Wam dużo zdrowia i cierpliwości.
Wooow! Gratulacje ❤
Pierwsza ciąża 8tc poronienie
Synek 2015
Córeczka 2017
Synek 05-16.03.2019 💔
-
nick nieaktualny
-
Tortie wrote:Tak, też naturalnie. Przez koronawirusa miałam odpuszczoną stymulację i ogólnie jakoś mniejszą uwagę skupiłam na staraniach.
Ja przez pierwsze kilka dni byłam senna, ale mi przeszło. Dzisiaj rano jak poczułam zapach kawy którą po prostu mój partner sobie zrobił w kuchni to miałam nasilone nudności. Na szczęscie przeszło samo.
Faktycznie ciąża mnoga to większe wyzwanie. Teraz tylko trzeba czekać ile w końcu serduszek będzie. -
nick nieaktualny
-
Edyciak wrote:Przytulanka, o ja cię!! Ale numer!! 😊 Po prostu cud! ❤ Chyba ktoś na górze maczał w tym palce. 😊
Najwyraźniej tak jest, że ktoś u góry pomógł. Moja Pani doktor nie mogła w to uwierzyć, bo nie byłam stymulowana hormonalnie a w rodzinie nigdy ciąży mnogiej nie było.Edyciak, Mała panda lubią tę wiadomość
-
Przytulanka pięknie zostały Wam wynagrodzone lata starań! Niesamowite! Rozumiem Twoje obawy o ciążę mnogą, ale mam nadzieję, że wszystko będzie szło gładko. Ogromne gratulacje
Przytulanka lubi tę wiadomość
-
Przytulanka wrote:Najwyraźniej tak jest, że ktoś u góry pomógł. Moja Pani doktor nie mogła w to uwierzyć, bo nie byłam stymulowana hormonalnie a w rodzinie nigdy ciąży mnogiej nie było.
Gratulacje ♥️ niesamowita historia ♥️Przytulanka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Przytulanka ale fajnie, piękna historia, lata ataran zostały podwójnie albo potrójnie wynagrodzone. Mam znajoma która ma dwóch synów z in vitro i zawsze marzyła jej się córeczka, zaszła naturalnie nie starając się o dziecko i przy PCOS i urodziła piękna zdrowa córeczkę, taki mały cud.
Przytulanka lubi tę wiadomość
Czekamy na Ciebie coreczko
Kiry AA
MTHFR hetero
PAI-4 homo
Celiakia
Słaba morfologia nasienia
5 👼
1👦 Jaś ♥️
Leki:clexane 04,acard 150mg,metyle,luteina, duphostan -
Kitaja wrote:Przytulanka ale fajnie, piękna historia, lata ataran zostały podwójnie albo potrójnie wynagrodzone. Mam znajoma która ma dwóch synów z in vitro i zawsze marzyła jej się córeczka, zaszła naturalnie nie starając się o dziecko i przy PCOS i urodziła piękna zdrowa córeczkę, taki mały cud.
-
nick nieaktualnymon!ta^ wrote:Lub Pan doktor ma słaby sprzęt. Chodź też uważa, że powinnaś powtórzyć w tym tygodniu USG.
-
Inga28 wrote:Mnie strasznie męczą duszności... nie wiem co się dzieje, ale mam takie napady że czuje że serce mi bije bardzo mocno, ogólnie czuje jak by mi coś uciskali płuca pisałam do mojego lekarza i kazał zmierzyć kilka razy ciśnienie i tętno i wysłać mu wyniki. Odpisał że wszystko okej... ale nie czuje się okej i nie wiem co z tym zrobić
Ja też mam duszności, w poprzedniej ciąży też je miałam zwłaszcza rano zanim coś zjem, szybko muszę coś zjeść położyć się i przechodziInga28 lubi tę wiadomość
-
Dolores wrote:https://www.suwaczki.com/tickers/w4sq3e3kkqrwsbzv.png Dziewczyny wróciłam z usg i niestety jest ciałko żółte ale nie uwidoczniono pęcherzyka ciążowego, co mam myśłeć? Lekarz kazał powtórzyć badanie za 7 do 10 dni z tego względu że jest ciałko żółte i może za wcześnie na usg? ale wg waszych opisów to u was nawet już serduszko biło w tym czasie,
I u mnie w 5 tygodniu doktorka kazała powtórzyć betę ponieważ nie wiele było widać na usg, tak naprawdę to ta wizyta mnie nie napawała radością, doktorka też nie była zachwycona tym USG wręcz dała mi do zrozumienia że nie wiadomo czy coś jeszcze urośnie, przyszłam na wizytę za tydzień i też tylko ciałko żółte się pokazało a więc też w 6 tygodniu, wizytę 11tego mam,nadzieję że fasolka ładnie już urośnie i będzie biło serduszko.
Obecnie wg kalendarzyka jest to początek 7 tygodnia i coraz bardziej daję mi się we znaki, jestem słaba ,nic mi się nie chce,non stop bym spała i momentami mnie mdli zwłaszcza na zapach mięsaWiadomość wyedytowana przez autora: 3 maja 2020, 13:04