Grudzień 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
Gratuluję tych wyczekanych ciąż, u nas pierwsza ciąża po 2,5 roku starań jak już odpuściłam i stwierdziłam że pewnie jestem bezpłodna, synek ma półtora roczku.Teraz też staraliśmy się pół roku i też odpuściłam ze względu na koronawirusa a tu dwie kreseczki,
olciaa, Kitaja, Anuśla, Edyciak, Glonojadek lubią tę wiadomość
-
Jak widać korona ma swoje plusy;) my tez staraliśmy sie bardzo długo, bo az 4 lata, na początku roku mieliśmy podchodzić do in vitro ale nie było ciagle po drodze, pozniej korona wiec całkiem daliśmy sobie spokój i widać efekty;) jak człowiek nie myśli ciagle o dniach płodnych, liczeniu i całej tej tematyce nieplodnosciowej cuda sie zdarzają
Anuśla, Edyciak, Glonojadek lubią tę wiadomość
starania od 2016
pcos, endo I st, lewy jajowód "upośledzony"
stymulacje 2017-2019
2019 -żpn,zabieg,
2020- 7 tydz. puste jajo płodowe...
2023- doszła adenomioza
2024- w drodze do ivf 😊
2.2024 -naturalny biochem
04.24 punkcja, stan zapalny endo
w oczekiwaniu na transfer ❄️
06.24 - transfer ❄️
8dpt beta 164
10dpt beta 413
21dpt jest fasola i serce 🥳
-
nick nieaktualnyMargośka wrote:I u mnie w 5 tygodniu doktorka kazała powtórzyć betę ponieważ nie wiele było widać na usg, tak naprawdę to ta wizyta mnie nie napawała radością, doktorka też nie była zachwycona tym USG wręcz dała mi do zrozumienia że nie wiadomo czy coś jeszcze urośnie, przyszłam na wizytę za tydzień i też tylko ciałko żółte się pokazało a więc też w 6 tygodniu, wizytę 11tego mam,nadzieję że fasolka ładnie już urośnie i będzie biło serduszko.
Obecnie wg kalendarzyka jest to początek 7 tygodnia i coraz bardziej daję mi się we znaki, jestem słaba ,nic mi się nie chce,non stop bym spała i momentami mnie mdli zwłaszcza na zapach mięsa
-
tvisha wrote:Jak widać korona ma swoje plusy;) my tez staraliśmy sie bardzo długo, bo az 4 lata, na początku roku mieliśmy podchodzić do in vitro ale nie było ciagle po drodze, pozniej korona wiec całkiem daliśmy sobie spokój i widać efekty;) jak człowiek nie myśli ciagle o dniach płodnych, liczeniu i całej tej tematyce nieplodnosciowej cuda sie zdarzają
3,5 roku starań. Niepłodność idiopatyczna.
4 x IUI
Podwyższone antyTG i prolaktyna. Wysokie NK z krwi: 29.5%. Mutacje PAI-1 4G homo,MTHFR_1298A-C i 677C-T hetero, zaniżone bialko s 60%. Kir BX - brak 3 najważniejszych kirow implantacyjnych.
Styczeń 2020 - ivf w Artvimed. Uzyskano 3 Blastocysty.
ET Blastki 5.1.1. (z wlewem z accofilu): 😞
28.02 - histeroskopia. Nie ma ecoli, nk maciczne w normie.
27.03 -FET Blastki 4.1.1.(atosiban+embrioglue)
7dpt beta 39.46 😄
9dpt beta 164
11dpt beta 484
14dpt beta 2566
24dpt - mamy Serduszko!
Czekamy na Córeczkę😄
09.12.2020 - nasza Miłość jest na świecie😍
"Nie bój się, tylko wierz." -
Przytulanka wrote:Witam wszystkie przyszłe mamy. Chciałabym i ja dołączyć do Waszej grupy. Może kilka słów o mnie, staraliśmy się z mężem o dziecko od ponad dwóch lat. U mnie stwierdzone PCOS a u męża oligospermia, lekarze kwalifikowali nas jedynie do procedury in vitro. Byliśmy na etapie szczegółowej diagnozy, przez zaistniałą sytuację w naszym kraju zrezygnowaliśmy z badań. Ostatnią miesiączkę miałam 08.03, cykle mam nieregularne więc trudno powiedzieć czy była owulacja czy nie, ponieważ nie miałam monitoringu ani stymulacji hormonami. Od początku kwietnia czułam się bardzo dziwnie, niesamowity ból piersi, zmęczenie, parcie na pęcherz jak przy zapaleniu pęcherza i zawroty głowy. Postanowiłam zrobić test przed spodziewaną miesiączką, a tu ukazały się dwie kreseczki. Nie mogłam w to uwierzyć, cud. Zadzwoniłam do swojej Pani doktor, która umówiła mnie na wizytę na 30.04 (dzień moich urodzin). Teraz dziewczyny zaskoczę Was tą informacją. Pani doktor wykonuje USG, widać bijące serduszko, nie jedno ale prawdopodobnie trzy... Za dwa tygodnie mam kolejną wizytę, wtedy będzie już widoczne czy dwójka czy trójka. Troszkę się rozpisałam na swój temat. Życzę Wam dużo zdrowia i cierpliwości.
gucha lubi tę wiadomość
3,5 roku starań. Niepłodność idiopatyczna.
4 x IUI
Podwyższone antyTG i prolaktyna. Wysokie NK z krwi: 29.5%. Mutacje PAI-1 4G homo,MTHFR_1298A-C i 677C-T hetero, zaniżone bialko s 60%. Kir BX - brak 3 najważniejszych kirow implantacyjnych.
Styczeń 2020 - ivf w Artvimed. Uzyskano 3 Blastocysty.
ET Blastki 5.1.1. (z wlewem z accofilu): 😞
28.02 - histeroskopia. Nie ma ecoli, nk maciczne w normie.
27.03 -FET Blastki 4.1.1.(atosiban+embrioglue)
7dpt beta 39.46 😄
9dpt beta 164
11dpt beta 484
14dpt beta 2566
24dpt - mamy Serduszko!
Czekamy na Córeczkę😄
09.12.2020 - nasza Miłość jest na świecie😍
"Nie bój się, tylko wierz." -
Kochane , macie jakieś sposoby na mdłości i ogólna niemoc? Od dwóch dni nie jestem w stanie funkcjonować. Nie wymiotuje, ale od rana do wieczora mnie mdli , głowa od tego boli, nie mam siły wstać i cokolwiek zrobić, a w domu mam 3 latke... czuje się jak bym chora była 😞
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 maja 2020, 16:06
-
Przytulanka, wspaniala wiadomosc, gratuluje ♥️
Emka1234, sprobuj naparu z imbiru na mdlosci. Scierasz troche korzenia i zalewasz wrzątkiem na 10 minut. Potem dodajesz soju z pomarańczy i cytryny, troche miodu. Mi całkiem pomaga. A poza tym male posilki, jak zjem za duzo to od razu mam mdlosci.Synek 2016 r. ♥️
Synek 2020 r. 💚
-
Anuśla wrote:Wow no to pięknie. Jesteście gotowi na trojaczki?
Anuśla, Edyciak, mon!ta^ lubią tę wiadomość
-
Kokaina wrote:Przytulanka, wspaniala wiadomosc, gratuluje ♥️
Emka1234, sprobuj naparu z imbiru na mdlosci. Scierasz troche korzenia i zalewasz wrzątkiem na 10 minut. Potem dodajesz soju z pomarańczy i cytryny, troche miodu. Mi całkiem pomaga. A poza tym male posilki, jak zjem za duzo to od razu mam mdlosci.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 maja 2020, 16:23
Kokaina, Glonojadek lubią tę wiadomość
-
Pomaga niejedzenie mięsa i ciężkostrawnych rzeczy... Np z obiadu same warzywa, gotowane ziemniaki. Nie mówię że to jakoś super pomaga ale przynajmniej nie pogarsza samopoczucia. Skórka od chleba czasami jest ok. Herbata z cytryna. Obserwuj się po czym się gorzej czujesz i unikaj. No i mi leżenie pogarsza samopoczucie.
-
Emka1234 wrote:Kochane , macie jakieś sposoby na mdłości i ogólna niemoc? Od dwóch dni nie jestem w stanie funkcjonować. Nie wymiotuje, ale od rana do wieczora mnie mdli , głowa od tego boli, nie mam siły wstać i cokolwiek zrobić, a w domu mam 3 latke... czuje się jak bym chora była 😞
Jak ja cie kochana rozumiem najchętniej nie podnosiła bym głowy z poduszki marzę żeby mieć znowu siły i chęci do zycia -
Kokaina wrote:Przytulanka, wspaniala wiadomosc, gratuluje ♥️
Emka1234, sprobuj naparu z imbiru na mdlosci. Scierasz troche korzenia i zalewasz wrzątkiem na 10 minut. Potem dodajesz soju z pomarańczy i cytryny, troche miodu. Mi całkiem pomaga. A poza tym male posilki, jak zjem za duzo to od razu mam mdlosci.
Dziękuje , napewno spróbuje! ☺️
Staram się jeść regularnie, mniej, a częściej i niestety nie zauważyłam poprawy.
Na mięso ogólnie nie mam ochoty, na sama myśl i zapach robi mi się źle.
Kocia, mi leżenie pomaga, jak wstaje to od razu czuje się jakbym miała zaraz upaść , totalny brak mocy...
Przybijam wirtualna piątkę wszystkim Wam, które czuja to samo 😁🤗Przytulanka, Kocia, Kokaina lubią tę wiadomość
-
Mnie dzisiaj jakaś senność dopadła. Właśnie staram się dobudzić po drugiej drzemce. Najchętnien to bym już poszła spać tak żeby obudzić się rano i iść na usg 😅Starania o rodzeństwo od 08.2024
♀️PCOS, stan przedcukrzycowy
♂️ Astenoteratozoospermia
💊 Metformina, NAC, Inozytol
🤱1 ciąża po ponad 2 latach starań
👶 12.2020 -
Tortie wrote:Mnie dzisiaj jakaś senność dopadła. Właśnie staram się dobudzić po drugiej drzemce. Najchętnien to bym już poszła spać tak żeby obudzić się rano i iść na usg 😅
U mnie również cały dzień leniwie, drzemka codziennie obowiązkowo bo inaczej nie potrafię funkcjonować. A o 22 znów ziewam😜 -
Emka1234 wrote:Dziękuje , napewno spróbuje! ☺️
Staram się jeść regularnie, mniej, a częściej i niestety nie zauważyłam poprawy.
Na mięso ogólnie nie mam ochoty, na sama myśl i zapach robi mi się źle.
Kocia, mi leżenie pomaga, jak wstaje to od razu czuje się jakbym miała zaraz upaść , totalny brak mocy...
Przybijam wirtualna piątkę wszystkim Wam, które czuja to samo 😁🤗
3,5 roku starań. Niepłodność idiopatyczna.
4 x IUI
Podwyższone antyTG i prolaktyna. Wysokie NK z krwi: 29.5%. Mutacje PAI-1 4G homo,MTHFR_1298A-C i 677C-T hetero, zaniżone bialko s 60%. Kir BX - brak 3 najważniejszych kirow implantacyjnych.
Styczeń 2020 - ivf w Artvimed. Uzyskano 3 Blastocysty.
ET Blastki 5.1.1. (z wlewem z accofilu): 😞
28.02 - histeroskopia. Nie ma ecoli, nk maciczne w normie.
27.03 -FET Blastki 4.1.1.(atosiban+embrioglue)
7dpt beta 39.46 😄
9dpt beta 164
11dpt beta 484
14dpt beta 2566
24dpt - mamy Serduszko!
Czekamy na Córeczkę😄
09.12.2020 - nasza Miłość jest na świecie😍
"Nie bój się, tylko wierz." -
Anuśla wrote:Ja mam tak od 2,5 tyg. Totalne oslabienie i mdłości. Leżę cały czas. Imbir faktycznie pomaga, ale u mnie na chwile. Po 2 herbatkach mam już odrzut od imbiru. Możesz też chrupac migdaly, choć mnie to też nie pomaga. Natomiast ciepła woda z cytryna jest ok, czytalam tez o mleku migdalowym i chcę sobie zamówić opaskę do akupresury przeciw mdlosciom.
Wypiłam teraz czarna słaba herbatę z cytryna i chyba trochę przeszło. Jutro wyślę męża po imbir i będę kombinować, może coś pomoże 😊
Jestem w szoku , ze tak mi się nasiliło... w 1 ciąży kompletnie nic takiego sobie nie przypominam.
Marzą mi się młode ziemniaczki z koperkiem i fasolka szparagowa 😜 ostatnio tylko na warzywa mam ochotę. -
nick nieaktualny
-
Z tego co pamiętam to za każdym razem kiepskie samopoczucie mijało mi dopiero w 2 trymestrze także jeszcze trochę 😭
Dzisiaj mam wizytę i pierwsze raz zobaczę kropka ciekawe co tam się kryje... Wieczorem się odezwe😘Kocia, Jagodzianka19, Glonojadek, Kokaina lubią tę wiadomość