X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Grudzień 2020
Odpowiedz

Grudzień 2020

Oceń ten wątek:
  • Margośka Debiutantka
    Postów: 13 25

    Wysłany: 3 maja 2020, 12:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gratuluję tych wyczekanych ciąż, u nas pierwsza ciąża po 2,5 roku starań jak już odpuściłam i stwierdziłam że pewnie jestem bezpłodna, synek ma półtora roczku.Teraz też staraliśmy się pół roku i też odpuściłam ze względu na koronawirusa a tu dwie kreseczki,:-)

    olciaa, Kitaja, Anuśla, Edyciak, Glonojadek lubią tę wiadomość

    74di4z17zn3adrro.png
    f2w3rjjg494mfcm7.png
  • tvisha Przyjaciółka
    Postów: 234 50

    Wysłany: 3 maja 2020, 13:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak widać korona ma swoje plusy;) my tez staraliśmy sie bardzo długo, bo az 4 lata, na początku roku mieliśmy podchodzić do in vitro ale nie było ciagle po drodze, pozniej korona wiec całkiem daliśmy sobie spokój i widać efekty;) jak człowiek nie myśli ciagle o dniach płodnych, liczeniu i całej tej tematyce nieplodnosciowej cuda sie zdarzają:)

    Anuśla, Edyciak, Glonojadek lubią tę wiadomość

    starania od 2016
    pcos, endo I st, lewy jajowód "upośledzony"
    stymulacje 2017-2019
    2019 -żpn,zabieg,
    2020- 7 tydz. puste jajo płodowe...
    2023- doszła adenomioza
    2024- w drodze do ivf 😊
    2.2024 -naturalny biochem
    04.24 punkcja, stan zapalny endo
    w oczekiwaniu na transfer ❄️
    06.24 - transfer ❄️
    8dpt beta 164
    10dpt beta 413
    21dpt jest fasola i serce 🥳



    preg.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 maja 2020, 13:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Margośka wrote:
    I u mnie w 5 tygodniu doktorka kazała powtórzyć betę ponieważ nie wiele było widać na usg, tak naprawdę to ta wizyta mnie nie napawała radością, doktorka też nie była zachwycona tym USG wręcz dała mi do zrozumienia że nie wiadomo czy coś jeszcze urośnie, przyszłam na wizytę za tydzień i też tylko ciałko żółte się pokazało a więc też w 6 tygodniu, wizytę 11tego mam,nadzieję że fasolka ładnie już urośnie i będzie biło serduszko.
    Obecnie wg kalendarzyka jest to początek 7 tygodnia i coraz bardziej daję mi się we znaki, jestem słaba ,nic mi się nie chce,non stop bym spała i momentami mnie mdli zwłaszcza na zapach mięsa
    Powiem szczerze źe trochę podniosłaś mnie na duchu. Dziękuję i tobie teź źyczę by wszystko było dobrze.

  • Anuśla Autorytet
    Postów: 4854 2636

    Wysłany: 3 maja 2020, 15:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    tvisha wrote:
    Jak widać korona ma swoje plusy;) my tez staraliśmy sie bardzo długo, bo az 4 lata, na początku roku mieliśmy podchodzić do in vitro ale nie było ciagle po drodze, pozniej korona wiec całkiem daliśmy sobie spokój i widać efekty;) jak człowiek nie myśli ciagle o dniach płodnych, liczeniu i całej tej tematyce nieplodnosciowej cuda sie zdarzają:)
    Ja akurat w naturalsy z odpuszczenia nie wierze jeśli chodzi o mój przypadek, bo w ciągu 3,5 roku odpuszczalam kilka razy, w tym po wypadku i rehabilitacji w ogóle o ciąży nie myślałam, a i tak nie zaszłam. Ale fakt, są dziewczyny, u których ciążę blokuje głowa. U nas wszyscy myślą że ciąża to efekt kwarantanny, hihi, nie będziemy ich wyprowadzać z błędu.

    ojxe8ribfhgxs7lm.png

    3,5 roku starań. Niepłodność idiopatyczna.
    4 x IUI :-(
    Podwyższone antyTG i prolaktyna. Wysokie NK z krwi: 29.5%. Mutacje PAI-1 4G homo,MTHFR_1298A-C i 677C-T hetero, zaniżone bialko s 60%. Kir BX - brak 3 najważniejszych kirow implantacyjnych.
    Styczeń 2020 - ivf w Artvimed. Uzyskano 3 Blastocysty.
    ET Blastki 5.1.1. (z wlewem z accofilu): 😞
    28.02 - histeroskopia. Nie ma ecoli, nk maciczne w normie.
    27.03 -FET Blastki 4.1.1.(atosiban+embrioglue)
    7dpt beta 39.46 😄
    9dpt beta 164
    11dpt beta 484
    14dpt beta 2566
    24dpt - mamy Serduszko!
    Czekamy na Córeczkę😄
    09.12.2020 - nasza Miłość jest na świecie😍
    "Nie bój się, tylko wierz."
  • Anuśla Autorytet
    Postów: 4854 2636

    Wysłany: 3 maja 2020, 15:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przytulanka wrote:
    Witam wszystkie przyszłe mamy. Chciałabym i ja dołączyć do Waszej grupy. Może kilka słów o mnie, staraliśmy się z mężem o dziecko od ponad dwóch lat. U mnie stwierdzone PCOS a u męża oligospermia, lekarze kwalifikowali nas jedynie do procedury in vitro. Byliśmy na etapie szczegółowej diagnozy, przez zaistniałą sytuację w naszym kraju zrezygnowaliśmy z badań. Ostatnią miesiączkę miałam 08.03, cykle mam nieregularne więc trudno powiedzieć czy była owulacja czy nie, ponieważ nie miałam monitoringu ani stymulacji hormonami. Od początku kwietnia czułam się bardzo dziwnie, niesamowity ból piersi, zmęczenie, parcie na pęcherz jak przy zapaleniu pęcherza i zawroty głowy. Postanowiłam zrobić test przed spodziewaną miesiączką, a tu ukazały się dwie kreseczki. Nie mogłam w to uwierzyć, cud. Zadzwoniłam do swojej Pani doktor, która umówiła mnie na wizytę na 30.04 (dzień moich urodzin). Teraz dziewczyny zaskoczę Was tą informacją. Pani doktor wykonuje USG, widać bijące serduszko, nie jedno ale prawdopodobnie trzy... Za dwa tygodnie mam kolejną wizytę, wtedy będzie już widoczne czy dwójka czy trójka. Troszkę się rozpisałam na swój temat. Życzę Wam dużo zdrowia i cierpliwości.
    Wow no to pięknie. Jesteście gotowi na trojaczki?

    gucha lubi tę wiadomość

    ojxe8ribfhgxs7lm.png

    3,5 roku starań. Niepłodność idiopatyczna.
    4 x IUI :-(
    Podwyższone antyTG i prolaktyna. Wysokie NK z krwi: 29.5%. Mutacje PAI-1 4G homo,MTHFR_1298A-C i 677C-T hetero, zaniżone bialko s 60%. Kir BX - brak 3 najważniejszych kirow implantacyjnych.
    Styczeń 2020 - ivf w Artvimed. Uzyskano 3 Blastocysty.
    ET Blastki 5.1.1. (z wlewem z accofilu): 😞
    28.02 - histeroskopia. Nie ma ecoli, nk maciczne w normie.
    27.03 -FET Blastki 4.1.1.(atosiban+embrioglue)
    7dpt beta 39.46 😄
    9dpt beta 164
    11dpt beta 484
    14dpt beta 2566
    24dpt - mamy Serduszko!
    Czekamy na Córeczkę😄
    09.12.2020 - nasza Miłość jest na świecie😍
    "Nie bój się, tylko wierz."
  • Emka1234 Przyjaciółka
    Postów: 72 59

    Wysłany: 3 maja 2020, 15:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochane , macie jakieś sposoby na mdłości i ogólna niemoc? Od dwóch dni nie jestem w stanie funkcjonować. Nie wymiotuje, ale od rana do wieczora mnie mdli , głowa od tego boli, nie mam siły wstać i cokolwiek zrobić, a w domu mam 3 latke... czuje się jak bym chora była 😞

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 maja 2020, 16:06

    1b7pp2.png
  • Kokaina Autorytet
    Postów: 651 931

    Wysłany: 3 maja 2020, 16:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przytulanka, wspaniala wiadomosc, gratuluje ♥️

    Emka1234, sprobuj naparu z imbiru na mdlosci. Scierasz troche korzenia i zalewasz wrzątkiem na 10 minut. Potem dodajesz soju z pomarańczy i cytryny, troche miodu. Mi całkiem pomaga. A poza tym male posilki, jak zjem za duzo to od razu mam mdlosci.

    Synek 2016 r. ♥️
    Synek 2020 r. 💚

  • Przytulanka Ekspertka
    Postów: 142 79

    Wysłany: 3 maja 2020, 16:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anuśla wrote:
    Wow no to pięknie. Jesteście gotowi na trojaczki?
    Powiem Ci szczerze, że w pierwszej chwili w której usłyszałam że to mogą być trojaczki załamałam się. Jak my sobie damy radę, później szok minął i zaczęliśmy się cieszyć. Troszkę się nam życie poprzewraca do góry nogami, ale jesteśmy do nowej roli pozytywnie nastawieni. Najważniejsze, żeby urodziły się całe i zdrowe.

    Anuśla, Edyciak, mon!ta^ lubią tę wiadomość

  • Przytulanka Ekspertka
    Postów: 142 79

    Wysłany: 3 maja 2020, 16:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kokaina wrote:
    Przytulanka, wspaniala wiadomosc, gratuluje ♥️

    Emka1234, sprobuj naparu z imbiru na mdlosci. Scierasz troche korzenia i zalewasz wrzątkiem na 10 minut. Potem dodajesz soju z pomarańczy i cytryny, troche miodu. Mi całkiem pomaga. A poza tym male posilki, jak zjem za duzo to od razu mam mdlosci.
    Dziękuję bardzo. Również skorzystam z podanego wyżej przepisu bo mam identyczne objawy jak Emka1234.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 maja 2020, 16:23

    Kokaina, Glonojadek lubią tę wiadomość

  • Kocia Autorytet
    Postów: 294 138

    Wysłany: 3 maja 2020, 16:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pomaga niejedzenie mięsa i ciężkostrawnych rzeczy... Np z obiadu same warzywa, gotowane ziemniaki. Nie mówię że to jakoś super pomaga ale przynajmniej nie pogarsza samopoczucia. Skórka od chleba czasami jest ok. Herbata z cytryna. Obserwuj się po czym się gorzej czujesz i unikaj. No i mi leżenie pogarsza samopoczucie.

    3jgxrjjgjcihyty1.png

    l22nkrhm8r0lnbnn.png
  • Savana Ekspertka
    Postów: 143 91

    Wysłany: 3 maja 2020, 16:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emka1234 wrote:
    Kochane , macie jakieś sposoby na mdłości i ogólna niemoc? Od dwóch dni nie jestem w stanie funkcjonować. Nie wymiotuje, ale od rana do wieczora mnie mdli , głowa od tego boli, nie mam siły wstać i cokolwiek zrobić, a w domu mam 3 latke... czuje się jak bym chora była 😞

    Jak ja cie kochana rozumiem najchętniej nie podnosiła bym głowy z poduszki marzę żeby mieć znowu siły i chęci do zycia

    oar89n73y6mg0rut.png
  • Emka1234 Przyjaciółka
    Postów: 72 59

    Wysłany: 3 maja 2020, 16:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kokaina wrote:
    Przytulanka, wspaniala wiadomosc, gratuluje ♥️

    Emka1234, sprobuj naparu z imbiru na mdlosci. Scierasz troche korzenia i zalewasz wrzątkiem na 10 minut. Potem dodajesz soju z pomarańczy i cytryny, troche miodu. Mi całkiem pomaga. A poza tym male posilki, jak zjem za duzo to od razu mam mdlosci.

    Dziękuje , napewno spróbuje! ☺️
    Staram się jeść regularnie, mniej, a częściej i niestety nie zauważyłam poprawy.
    Na mięso ogólnie nie mam ochoty, na sama myśl i zapach robi mi się źle.

    Kocia, mi leżenie pomaga, jak wstaje to od razu czuje się jakbym miała zaraz upaść , totalny brak mocy...

    Przybijam wirtualna piątkę wszystkim Wam, które czuja to samo 😁🤗

    Przytulanka, Kocia, Kokaina lubią tę wiadomość

    1b7pp2.png
  • Tortie Autorytet
    Postów: 550 400

    Wysłany: 3 maja 2020, 17:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie dzisiaj jakaś senność dopadła. Właśnie staram się dobudzić po drugiej drzemce. Najchętnien to bym już poszła spać tak żeby obudzić się rano i iść na usg 😅

    Starania o rodzeństwo od 08.2024
    ♀️PCOS, stan przedcukrzycowy
    ♂️ Astenoteratozoospermia
    💊 Metformina, NAC, Inozytol
    🤱1 ciąża po ponad 2 latach starań
    👶 12.2020
  • Emka1234 Przyjaciółka
    Postów: 72 59

    Wysłany: 3 maja 2020, 17:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tortie wrote:
    Mnie dzisiaj jakaś senność dopadła. Właśnie staram się dobudzić po drugiej drzemce. Najchętnien to bym już poszła spać tak żeby obudzić się rano i iść na usg 😅

    U mnie również cały dzień leniwie, drzemka codziennie obowiązkowo bo inaczej nie potrafię funkcjonować. A o 22 znów ziewam😜

    1b7pp2.png
  • Anuśla Autorytet
    Postów: 4854 2636

    Wysłany: 3 maja 2020, 17:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emka1234 wrote:
    Dziękuje , napewno spróbuje! ☺️
    Staram się jeść regularnie, mniej, a częściej i niestety nie zauważyłam poprawy.
    Na mięso ogólnie nie mam ochoty, na sama myśl i zapach robi mi się źle.

    Kocia, mi leżenie pomaga, jak wstaje to od razu czuje się jakbym miała zaraz upaść , totalny brak mocy...

    Przybijam wirtualna piątkę wszystkim Wam, które czuja to samo 😁🤗
    Ja mam tak od 2,5 tyg. Totalne oslabienie i mdłości. Leżę cały czas. Imbir faktycznie pomaga, ale u mnie na chwile. Po 2 herbatkach mam już odrzut od imbiru. Możesz też chrupac migdaly, choć mnie to też nie pomaga. Natomiast ciepła woda z cytryna jest ok, czytalam tez o mleku migdalowym i chcę sobie zamówić opaskę do akupresury przeciw mdlosciom.

    ojxe8ribfhgxs7lm.png

    3,5 roku starań. Niepłodność idiopatyczna.
    4 x IUI :-(
    Podwyższone antyTG i prolaktyna. Wysokie NK z krwi: 29.5%. Mutacje PAI-1 4G homo,MTHFR_1298A-C i 677C-T hetero, zaniżone bialko s 60%. Kir BX - brak 3 najważniejszych kirow implantacyjnych.
    Styczeń 2020 - ivf w Artvimed. Uzyskano 3 Blastocysty.
    ET Blastki 5.1.1. (z wlewem z accofilu): 😞
    28.02 - histeroskopia. Nie ma ecoli, nk maciczne w normie.
    27.03 -FET Blastki 4.1.1.(atosiban+embrioglue)
    7dpt beta 39.46 😄
    9dpt beta 164
    11dpt beta 484
    14dpt beta 2566
    24dpt - mamy Serduszko!
    Czekamy na Córeczkę😄
    09.12.2020 - nasza Miłość jest na świecie😍
    "Nie bój się, tylko wierz."
  • Emka1234 Przyjaciółka
    Postów: 72 59

    Wysłany: 3 maja 2020, 17:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anuśla wrote:
    Ja mam tak od 2,5 tyg. Totalne oslabienie i mdłości. Leżę cały czas. Imbir faktycznie pomaga, ale u mnie na chwile. Po 2 herbatkach mam już odrzut od imbiru. Możesz też chrupac migdaly, choć mnie to też nie pomaga. Natomiast ciepła woda z cytryna jest ok, czytalam tez o mleku migdalowym i chcę sobie zamówić opaskę do akupresury przeciw mdlosciom.

    Wypiłam teraz czarna słaba herbatę z cytryna i chyba trochę przeszło. Jutro wyślę męża po imbir i będę kombinować, może coś pomoże 😊
    Jestem w szoku , ze tak mi się nasiliło... w 1 ciąży kompletnie nic takiego sobie nie przypominam.

    Marzą mi się młode ziemniaczki z koperkiem i fasolka szparagowa 😜 ostatnio tylko na warzywa mam ochotę.

    1b7pp2.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 maja 2020, 18:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam mdłości od tygodnia.. Wszystkie zapachy obecnie są nie do zniesienia. Mdłości uśmierza herbata czarna z cytryną ewentualnie Coca cola ale to tak sporadycznie. Niby jestem glodna ale jak pomyślę o jedzeniu to od razu zle sie czuje

  • Emka1234 Przyjaciółka
    Postów: 72 59

    Wysłany: 3 maja 2020, 18:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam podobnie, ssie mnie w brzuchu, a jak pomyśle co bym zjadła to źle mi się robi.
    Cieszę się, ze nie jestem sama i rozumiecie mój „ból” 😁

    Anuśla, gucha lubią tę wiadomość

    1b7pp2.png
  • Inga28 Autorytet
    Postów: 2333 4510

    Wysłany: 4 maja 2020, 06:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Margośka wrote:
    Ja też mam duszności, w poprzedniej ciąży też je miałam zwłaszcza rano zanim coś zjem, szybko muszę coś zjeść położyć się i przechodzi

    U mnie niestety trwa to cały dzień... :(

    age.png

    age.png
  • Savana Ekspertka
    Postów: 143 91

    Wysłany: 4 maja 2020, 09:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z tego co pamiętam to za każdym razem kiepskie samopoczucie mijało mi dopiero w 2 trymestrze także jeszcze trochę 😭

    Dzisiaj mam wizytę i pierwsze raz zobaczę kropka ciekawe co tam się kryje... Wieczorem się odezwe😘

    Kocia, Jagodzianka19, Glonojadek, Kokaina lubią tę wiadomość

    oar89n73y6mg0rut.png
‹‹ 40 41 42 43 44 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

14 zasad dobrego odżywiania podczas starania - co i jak jeść, aby szybciej zajść w ciążę

Odpowiednia dieta płodności może nie tylko polepszyć twoje zdrowie i dobre samopoczucie, ale również wspomóc twoją płodność oraz zapewnić zdrowy rozwój twojego dziecka jak już zajdziesz w ciążę. Co zatem oznacza „odpowiednia dieta”? Znajdziesz tutaj 14 wskazówek, które pomogą Ci lepiej zaplanować posiłki.

CZYTAJ WIĘCEJ

Problemy z zajściem w ciążę - 13 niepokojących objawów

Czy problemy z zajściem w ciążę można przewidzieć? Przeczytaj listę 13 potencjalnych symptomów, którym powinnaś się bliżej przyjrzeć. Nieregularme miesiączki, obfite miesiączki, niskie libido czy utrata włosów - nie ignoruj tych i innych symptomów mogących świadczyć o zaburzeniach hormonalnych czy innych schorzeniach powodujących problemy z zajściem w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Witaminy niezbędne podczas starań o dziecko, w czasie ciąży i podczas karmienia

Organizm podczas ciąży ma wyjątkowe potrzeby na składniki odżywcze, witaminy i minerały. Które są szczególnie istotne? Czego nie może zabraknąć w diecie przyszłej mamy? Jakie witaminy warto zażywać podczas starań o dziecko, w czasie ciąży i podczas karmienia? 

CZYTAJ WIĘCEJ