Grudzień 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
Mi tłumaczyła bardzo dobra ginekolog, że szyjka zbudowana jest między innymi z mięśni, które pracują, więc mogą się skracać i wydłużać. W pierwszej ciąży między 22 a 28 tygodniem szyjka wydłużyła mi się z 38 mm na 42 mm. Nie leżałam, ale oszczędzałam się.
Liczę, że tym razem też mi się wydłuży, bo obecnie mam 34 mm.
-
Savana wrote:Gucha trzeba być dobrej myśli!
Dziewczyny czujecie już ruchy? Bo moja śrubeczka już coraz wyraźniej się wierci kiedy leżę na plecach... -
Ja kompletnie nie wiem czego się spodziewać 🤔 dzisiaj leżąc na plecach czułam pod powloka brzuszna taka delikatna powoli pekajaca bańkę.. a potem takie sekundowe jakby skurcze w tym samym miejscu 🙄 na pewno nie były to gazy bo było to coś czego nie znam. 😙 Może już lekko tam bobo daje znać że jest i jest mu tam dobrze 😇
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 czerwca 2020, 19:16
Mała panda lubi tę wiadomość
-
Glonojadek wrote:Ja kompletnie nie wiem czego się spodziewać 🤔 dzisiaj leżąc na plecach czułam pod powloka brzuszna taka delikatna powoli pekajaca bańkę.. a potem takie sekundowe jakby skurcze w tym samym miejscu 🙄 na pewno nie były to gazy bo było to coś czego nie znam. 😙 Może już lekko tam bobo daje znać że jest i jest mu tam dobrze 😇
-
nick nieaktualny
-
Ja dziś opuściłam szpital. Badanie miałam na wyjście, ale tylko palpacyjne co mnie trochę wkurzyło, że bez USG. Niby wszystko ok. Skurcze minęły. Ale patrzę na moje wyniki moczu na wypisie, a tam "nabłonki płaskie bardzo liczne". Patrzę w google i czytam, że to świadczy o zapaleniu dróg moczowych, i że w II trymestrze może doprowadzić do porodu przedwczesnego. Świetnie. Być może stąd to stawianie macicy i bóle brzucha. W szpitalu nic nie powiedzieli. W środę idę oddać mocz na posiew i do badania jeszcze raz. Jak znowu wyjdzie coś nie tak to się wkurzę. A 4 dni leżałam w szpitalu i nie zwrócili na to uwagi... dopiero teraz tak zauważyłam że od 3 dni mnie piecze lekko przy oddawaniu moczu. Trzy tygodnie temu robiłam badania moczu i było ok.