GRUDZIEŃ 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
Sisska.. Każde niepokojące objawy warto skonsultować z lekarzem prowadzącym. Jestem daleka od udzielania rad co to może być i szukania tylko wsparcia w internecie. Ale ja miałam podobne objawy przy zapaleniu pęcherza. Być może u Ciebie jest to samo. Może jednak warto podjechać do lekarza i być spokojniejszą 😉
Trzymam kciuki ✊ -
Sisska wrote:Cześć, podczytuję Was czasem, chciałam się odezwać dopiero po prenatalnych, jak będzie wiadomo czy wszystko w porządku ale sytuacja skusiła mnie do napisania postu teraz. Jestem w 11+4 tc, cukrzyca ciążowa wykryta w 7/8tc... Miałam na początku ciąży przeboje z mocnym krwawieniem ze skrzepami.. Teraz jest wszystko dobrze, mam nadzieję, że jest dobrze. Bo wizyta za tydzień dopiero po 3tyg przerwy. Widzę, że dużo tutaj dziewczyn w drugiej ciąży. Może któraś powie mi, czy taki hmm dziwny ból podbrzusza, nie jest to kłucie ani ciągnięcie, bardziej nacisk, szczególnie podczas robienia siku czuję ten ból ale również jak leżę to pobolewa,czy któraś tak miała i może to być to słynne rozciąganie macicy? Zaczęło boleć wczoraj z przerwami.. Dziś też, raz boli raz nie, czasem mocno czasem lekko. Nie mam żadnych innych dolegliwości, ani krwi ani nic.. Nie chcę jechać na IP ale jeśli będzie trzeba to pewnie wieczorem jak mąż wróci pojedziemy.. Mam nadzieję, że to nic groźnego.
Ja w pierwszej ciazy mialam cos podobnego. U mnie faktycznie to byl efekt rozciagajacej sie macicy. Ale tez spanikowalam i pojechalam z tym do szpitala.
I uwazam ze jesli cos niepokoi to lepiej wyjsc na panikare niz nie zareagowac
Kornelia - 2017r. (37+2) - 25cs
Seweryn - 2019r. (37+0) - 1cs
Aniołek 5 tydzień - 18.03.2021 - 2cs
_______________
Niedoczynność tarczycy.
Prawdopodobnie niewydolność łożyska.
2013r. operacja usunięcia torbieli lewego jajowodu. -
Lekarz mi powiedział, że takie bóle się zdarzają, żeby nie panikować. Myślałam, że może ktoś miał podobnie i choć trochę uspokoję się. Na razie przeszło, ale w każdej chwili się może znów pojawić. Dzięki dziewczyny 😊 jeśli dalej będzie bolało, to wieczorem jak mąż wróci pojedziemy na IP. A zapalenie pęcherza może być tylko z bólem? Bo zazwyczaj piecze i swędzi a mnie tylko boli podbrzusze. Mam gdzieś w domu test domowy na infekcje czy coś takiego, może zrobię i zobaczę czy pokaże coś.
Salvie a jak pojechałaś z tymi bólami na IP to Kazali Ci zostać w szpitalu czy tylko zbadali i stwierdzili, że to nic groźnego? Wtedy zwykle usg robią? -
Ja takie boleści miałam na początku, jakiś miesiąc temu mi przeszło. Natomiast rzeczywiście może być to objaw zapalenia pęcherza, ale zazwyczaj są też inne objawy jak parcie na mocz, pieczenie przy oddawaniu moczu itp.
-
Sisska wrote:Lekarz mi powiedział, że takie bóle się zdarzają, żeby nie panikować. Myślałam, że może ktoś miał podobnie i choć trochę uspokoję się. Na razie przeszło, ale w każdej chwili się może znów pojawić. Dzięki dziewczyny 😊 jeśli dalej będzie bolało, to wieczorem jak mąż wróci pojedziemy na IP. A zapalenie pęcherza może być tylko z bólem? Bo zazwyczaj piecze i swędzi a mnie tylko boli podbrzusze. Mam gdzieś w domu test domowy na infekcje czy coś takiego, może zrobię i zobaczę czy pokaże coś.
Salvie a jak pojechałaś z tymi bólami na IP to Kazali Ci zostać w szpitalu czy tylko zbadali i stwierdzili, że to nic groźnego? Wtedy zwykle usg robią?
Zostalam wtedy na 2 dni na obserwacji mimo wszystko. I mialam zalecona nospe gdyby takie bole sie powtarzali i byly uciazliweKornelia - 2017r. (37+2) - 25cs
Seweryn - 2019r. (37+0) - 1cs
Aniołek 5 tydzień - 18.03.2021 - 2cs
_______________
Niedoczynność tarczycy.
Prawdopodobnie niewydolność łożyska.
2013r. operacja usunięcia torbieli lewego jajowodu. -
Sisska ja właśnie też jestem z tych osób co niestety miały do czynienia z krwawieniem/plamieniem i też odczuwam tego typu bóle jak właśnie opisujesz. Póki co ratuję się no spa, bo nie występują cały czas. Tylko, że mnie do tego jeszcze pobolewa odcinek lędźwiowy kręgosłupa i nie wiem czy to od leżenia czy jak. Pomimo tego, że to moja druga ciąża to nie potrafię sobie przypomnieć czy takie bóle dawała rozciągająca się macica...
Jeżeli będą silniejsze lub bardziej niepokojące to faktycznie powinnyśmy zasięgnąć opinii lekarza..
Lecz głowa do góry i wierzmy w nasze silne maleństwa! 🍀🤗 -
Też wczoraj brałam no spe, dziś już tak delikatne boli, że jak się zajmę czytaniem to zapominam o tym. Kręgosłup też boli, ale pewnie też od leżenia bo mam zalecone leżeć, a szczególnie właśnie od wczoraj leżę i tylko na siku wstaje. Ale czytałam, że macica jak się rozciąga to właśnie taki ból w lędźwiach jest też normalny. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze 😊
malwka08, Julkaaa lubią tę wiadomość
-
Sisska wrote:Też wczoraj brałam no spe, dziś już tak delikatne boli, że jak się zajmę czytaniem to zapominam o tym. Kręgosłup też boli, ale pewnie też od leżenia bo mam zalecone leżeć, a szczególnie właśnie od wczoraj leżę i tylko na siku wstaje. Ale czytałam, że macica jak się rozciąga to właśnie taki ból w lędźwiach jest też normalny. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze 😊
U mnie w każdej ciazy macica jak się rozciąga to boli takim hmm ciągnięciem właśnie. Przy zap pęcherza podbrzusze bolało mnie tępo bez innych objawów, ale mialam je raz jeden.
Trzymajcie za mnie kciuki jutro mam usg pierwszego trymestru i trochę się denerwuje..malwka08, Marta..a lubią tę wiadomość
-
Czesc, u nas miało być jutro usg i Sanco, ale się lekarz rozchorował. Miałam opcje w poniedziałek lub spróbować dzisiaj u innego lekarza. Średnio za tym drugim lekarzem przepadam, taki niedokładny gaduła gawędziarz. Na usg wszystko oki, tylko mały leniuszek. Ostatnio był 1 dzień „do tylu”, teraz kolejne 2 dni. Ale to kwestia milimetrów (obecnie 2mm) w pomiarze mniej niż zakładane. Lekarz mowi, ze ciąża zdrowa a takie różnice w dniach są. Troszke się najpierw zmartwiłam ale potem stwierdziłam, ze skoro lekarz uspokaja to nie będę panikowała o kolejne 2 mm w pomiarze usg mimo, ze sprzet ten sam. :pP
Dzisiaj 9 tydzien 5 dni z usg. Maluch ma 2.9cm Przynajmniej widziałam dzieciaka w dzień dzieciaka. ❤️
Kolejne podejście do Sanco w poniedziałek 7.06. już u mojego lekarza:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 czerwca 2021, 18:46
sallvie, Marta..a, Abilify05, malwka08, Reniferra, Sisska lubią tę wiadomość
-
Marta.a a jak tam u Ciebie po wizycie?
Marta..a lubi tę wiadomość
Kornelia - 2017r. (37+2) - 25cs
Seweryn - 2019r. (37+0) - 1cs
Aniołek 5 tydzień - 18.03.2021 - 2cs
_______________
Niedoczynność tarczycy.
Prawdopodobnie niewydolność łożyska.
2013r. operacja usunięcia torbieli lewego jajowodu. -
Hej ja również melduje udane usg 🥰
2,93 cm szczęścia, wg pomaru 9t6d dalej ok 4 dni to tylu z om ale to żadna różnica tak na prawdę no i fakt ze ta ilos dni jest stała co usg tez mnie uspokaja.
Juz widać nóżki i rączki. Bardzo się cieszę.
Kolejn wizyta 8.06 i lekarza prywatnie, a potem usg 1 trymestru 23.06.
Mnie cały czas ciagnie podbrzusze, lekko uda i biodra. Ale tam wszystko pracuje wiec tak ma być. W 1 ciąży pomagała dodatkowa dawka magnezu
Dodam że maluch nie współpracował insie lekarz namęczył zeby złapać pomiar, jak uciekał ze albo było widać pupę albo głowę 😅Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 czerwca 2021, 20:01
sallvie, Abilify05, malwka08 lubią tę wiadomość
6cs: 08.2018 - synek
5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
2cs.: 12.2021 - córeczka
-
Ja dzisiaj też melduje dobre wiadomości w końcu użyłam detektora i po długim czasie znalazłam tętno najpierw 3 razy i szybko uciekło, a potem raz a dobrze. Bardzo się cieszę i jestem spokojna. Marta..a i Koniczynka28 lecimy prawie łeb w łeb u mnie dziś 9t 6d, jutro wchodzę w 11, az ciężko uwierzyć.
Kurcze też mnie kusi jakiś rozszerzony test, szczególnie że dzisiaj się dowiedziałam, że znajomemu mojego faceta urodziło się dziecko z licznymi wadami w tym ślepe na oko, a przecież przechodzili prentalane. Widocznie jakąś rzadsza choroba, nie do rozpoznania w tych podstawowych badaniach. Nie chciałbym przeżyć takiego szokumalwka08 lubi tę wiadomość
Starania od 09.2018
💗31 lat, PCOS, nietolerancja glukozy, cykle bezowulacyjne
mutacja PAI-1 4G heterozygotyczny i MTHFR_677C>T homozygotyczny
stymulacja Lamettą i Clo ❌
06.2019 Jajowody drożne ✔
06.2019 Histeroskopia zwiadowcza - bez patologii✔
🧬02.2020 Gameta Gdynia
10.2020-1 IUI❌| 11.2020-2 IUI💪 10 t.c.- przestało bić | 03.2021-3 IUI❌| 04.2021-4 IUI💪
06.2024 naturalny cud ❤️
I beta 13 - II beta 38 - III beta 115
progesteron 30
-
A bo myślałam, że o ile jest to zdiagnozowany i nazwany zespół to można go w tych NIFTY wykryć. Oprócz zespołu Downa , Turnera itp w najwyższym pakiecie badają 90 innych chorób. Ale wiadomo różnie bywa. Smutne to wszystko.Starania od 09.2018
💗31 lat, PCOS, nietolerancja glukozy, cykle bezowulacyjne
mutacja PAI-1 4G heterozygotyczny i MTHFR_677C>T homozygotyczny
stymulacja Lamettą i Clo ❌
06.2019 Jajowody drożne ✔
06.2019 Histeroskopia zwiadowcza - bez patologii✔
🧬02.2020 Gameta Gdynia
10.2020-1 IUI❌| 11.2020-2 IUI💪 10 t.c.- przestało bić | 03.2021-3 IUI❌| 04.2021-4 IUI💪
06.2024 naturalny cud ❤️
I beta 13 - II beta 38 - III beta 115
progesteron 30
-
Myślałam ze skończenie 12 tyg faktycznie wyciszy objawy ale w sumie u mnie piersi gorzej bolą, a mdłości rano są silniejsze niż wcześniej. Do tego dochodzi niestrawność po każdym jedzeniu (ból brzucha, zgaga). W pierwszej ciąży faktycznie wszystko minęło u mnie na przełomie 11-12 tyg. A jak u Was z objawami?09.12.2016 jesteś na świecie córeczko ❤️
23.01.2019 8 tc aniołek :,(
14.10.2020 CB
29.03 są 2 kreski
29.04 szok! 2 ❤️
20.05 jeden z zarodków obumarł oby ten drugi był silny
22.07 czekamy na Maksymiliana ❤️ -
W pierwszej ciąży mdłości I wymioty minęły mi po skończonym 16 tygodniu. Wiec fakt ze wymiotuje teraz co 2-3 dni bardziej mnie martwi niż uspokaja. Nie mogę sobie kompletnie przypomnieć czy pilam później kawę czy dopiero po porodzie.
Codziennie mam jakieś koszmary ze widzę krew w toalecie itp. Masakra.. po stracie czlowiek swiruje. I tak jak w 2 ciąży odrqzu wiedziałam kto to i jak dam jej na imię tak teraz kompletnie kompletnie pustkę jakbym bała się przywiązać do tego małego człowieka, takie mam jakby wyrzuty sumienia w stosunku do córeczki która pochowałam
Cieszę się podczas usg jak widzę bijący serduszko no i te rączki ale to jest inna radość niż rok temu. Przepraszam za smecenie ale boję się komuś to powiedzieć zeby nie wzięli mnie za wariatkę.
Co do wad to chyba nie widać wszystkiego w brzuchu, ciężko powiedzieć.. to na pewno szok dla rodziców jak słyszą wszystko ok, a nagle rodzi sie chore dziecko. Tak nie powinno być tylko czy te wszystkie badania coś by zmieniły? Lekarz w luxmedzie nawet o ppapie nie wspomniał wczoraj, a mam wrocic do niego w 16tc dopiero, ewentualnie jak będę czuc potrzebę omówienia prenatalnych które robi ktoś inny to teleporada. Zobacze co powie ten we wtorek bo on ma mi zrobić te badania6cs: 08.2018 - synek
5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
2cs.: 12.2021 - córeczka
-
Ja najgorzej się czułam w 8-10t, teraz powoli mdłości mijają, są albo przez chwilę z głodu albo w ogóle. Piersi bolą wciąż tak samo mocno, kondycja słaba, zadyszka, zawroty głowy po wstaniu. Czyli w sumie wszystko jest jak było tylko mdłości odchodzą. Kawa tylko rano przechodzi, tak jak lubiłam wypić po południu tak teraz nawet nie mysle.
Marta..a spokojnie, nic nie zasmieciasz, pisz śmiało po stracie tak to jest, nie ważne czy ma się już dziecko czy nie. Boimy się wszystkiego. Ja też się nie przyzwyczajam, nie chce nawet stworzyć suwaczka, bojąc się że zaraz będę go usuwać.to już niestety nie to samo ale trzeba jakoś przetrwać ten czas.
Starania od 09.2018
💗31 lat, PCOS, nietolerancja glukozy, cykle bezowulacyjne
mutacja PAI-1 4G heterozygotyczny i MTHFR_677C>T homozygotyczny
stymulacja Lamettą i Clo ❌
06.2019 Jajowody drożne ✔
06.2019 Histeroskopia zwiadowcza - bez patologii✔
🧬02.2020 Gameta Gdynia
10.2020-1 IUI❌| 11.2020-2 IUI💪 10 t.c.- przestało bić | 03.2021-3 IUI❌| 04.2021-4 IUI💪
06.2024 naturalny cud ❤️
I beta 13 - II beta 38 - III beta 115
progesteron 30
-
Abilify05 wrote:A bo myślałam, że o ile jest to zdiagnozowany i nazwany zespół to można go w tych NIFTY wykryć. Oprócz zespołu Downa , Turnera itp w najwyższym pakiecie badają 90 innych chorób. Ale wiadomo różnie bywa. Smutne to wszystko.