☃️🎄 GRUDZIEŃ 2024 🎅✨️
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej,
Ja miałam dzisiaj usg III trymestru w tym nieszczęsnym medicoverze (nigdy więcej prowadzenia ciąży tam, przysięgam) i w sumie wszystko ok chociaż badanie jak zwykle było bardzo pobieżne i z 10 min maks trwało. Lekarz nie sprawdził przepływów ani szyjki 🙁 jak zapytałam czy nie sprawdza to powiedział że mogę przyjechać do niego jutro do szpitala medicover na dodatkowe USG to tam sprawdzi bo sprzęt lepszy 🤡 super, dla mnie to tylko niecałe 2 godziny drogi 😵💫
AFI mu wyszło takie same jak poprzednikom, czyli dalej jestem w dolnych granicach normy.
Jedyne co mnie martwi (poza tym czego nie zbadał 🫠) to że młody wyszedł w 16 centylu, waży 1300 g. A nie ma po kim być taki filigranowy za bardzo…
Całe szczęście ta moja prowadząca dmucha na zimne i mam umówione dodatkowe USG na NFZ we wtorek w szpitalu na karowej.
Ale mi ta ciąża ryje banie, ciągle czymś się przejmuje 😔 jakoś dojeżdża mnie ten 3 trymestr psychicznie.13.03 wyjęcie implantu anty
17.04 ⏸
17.04 beta 6,56
19.04 beta 42,87
26.04 beta 1585,24
29.04 🩺 widoczny pęcherzyk ciążowy
10.05 🩺USG, jest ❤️
22.05 2 cm bobasa
Sanco wynik prawidłowy, chłopiec
17.06 prenatalne
28.08 🩺 II prenatalne, ponad 500 g zdrowego synka
02.10 kolejna wizyta
16.10 & 22.10 III prenatalne
💊
Euthyrox N50
-
Sandrix wrote:Hej,
Ja miałam dzisiaj usg III trymestru w tym nieszczęsnym medicoverze (nigdy więcej prowadzenia ciąży tam, przysięgam) i w sumie wszystko ok chociaż badanie jak zwykle było bardzo pobieżne i z 10 min maks trwało. Lekarz nie sprawdził przepływów ani szyjki 🙁 jak zapytałam czy nie sprawdza to powiedział że mogę przyjechać do niego jutro do szpitala medicover na dodatkowe USG to tam sprawdzi bo sprzęt lepszy 🤡 super, dla mnie to tylko niecałe 2 godziny drogi 😵💫
AFI mu wyszło takie same jak poprzednikom, czyli dalej jestem w dolnych granicach normy.
Jedyne co mnie martwi (poza tym czego nie zbadał 🫠) to że młody wyszedł w 16 centylu, waży 1300 g. A nie ma po kim być taki filigranowy za bardzo…
Całe szczęście ta moja prowadząca dmucha na zimne i mam umówione dodatkowe USG na NFZ we wtorek w szpitalu na karowej.
Ale mi ta ciąża ryje banie, ciągle czymś się przejmuje 😔 jakoś dojeżdża mnie ten 3 trymestr psychicznie.
Bardzo mi przykro, że Twoja wizyta tak przebiegła. Ja tez jestem mega niezadowolona z prowadzenia ciąży w enel-medzie. Jest bardzo byle jakie, a sprzęt faktycznie maja wszędzie słaby. Też chodzę dodatkowo na NFZ i jest o wiele lepiej - dzięki temu czuje się zaopiekowana i super, że też masz taką możliwość. Zastanawiam się czy w ogóle jeszcze umawiać się na tę ostatnia wizytę do enel-medu, skoro mój lekarz z miesiąca na miesiąc nie aktualizuje regularnie kalendarza i ciagle trzeba dzwonić. Mam ochotę to olać, tylko zastanawia mnie jedynie jak wyglada ten gbs tj. kto go pobiera. Czy możecie podpowiedzieć jak wyglada umawianie na pobranie wymazu? Czy robi to lekarz prowadzący, położna, gabinet zabiegowy?Sandrix lubi tę wiadomość
-
meowne wrote:Bardzo mi przykro, że Twoja wizyta tak przebiegła. Ja tez jestem mega niezadowolona z prowadzenia ciąży w enel-medzie. Jest bardzo byle jakie, a sprzęt faktycznie maja wszędzie słaby. Też chodzę dodatkowo na NFZ i jest o wiele lepiej - dzięki temu czuje się zaopiekowana i super, że też masz taką możliwość. Zastanawiam się czy w ogóle jeszcze umawiać się na tę ostatnia wizytę do enel-medu, skoro mój lekarz z miesiąca na miesiąc nie aktualizuje regularnie kalendarza i ciagle trzeba dzwonić. Mam ochotę to olać, tylko zastanawia mnie jedynie jak wyglada ten gbs tj. kto go pobiera. Czy możecie podpowiedzieć jak wyglada umawianie na pobranie wymazu? Czy robi to lekarz prowadzący, położna, gabinet zabiegowy?
meowne lubi tę wiadomość
-
meowne wrote:Bardzo mi przykro, że Twoja wizyta tak przebiegła. Ja tez jestem mega niezadowolona z prowadzenia ciąży w enel-medzie. Jest bardzo byle jakie, a sprzęt faktycznie maja wszędzie słaby. Też chodzę dodatkowo na NFZ i jest o wiele lepiej - dzięki temu czuje się zaopiekowana i super, że też masz taką możliwość. Zastanawiam się czy w ogóle jeszcze umawiać się na tę ostatnia wizytę do enel-medu, skoro mój lekarz z miesiąca na miesiąc nie aktualizuje regularnie kalendarza i ciagle trzeba dzwonić. Mam ochotę to olać, tylko zastanawia mnie jedynie jak wyglada ten gbs tj. kto go pobiera. Czy możecie podpowiedzieć jak wyglada umawianie na pobranie wymazu? Czy robi to lekarz prowadzący, położna, gabinet zabiegowy?
Co do GBS to ja dostałam skierowanie na wizycie na NFZ (w poradni przy szpitalu) i informacje, że na pobranie muszę się zgłosić w dowolny czwartek przed kolejną wizytą w godzinach od 8 do 14 do określonego budynku szpitala na II piętro i tyle, bo tam w czwartki w tych godzinach pobierają. W przyszłym tygodniu się wybieram, bez umawiania wcześniej.
Sandrix, współczuję takiej wizyty w Medicover, niby super pakiety, a jak mają badać to na odczepnego w 10 minut 🤦♀️ Każdy maluch rośnie w swoim tempie, mnie za to straszą, że duży i że jak tak dalej pójdzie to o cesarce będziemy rozmawiać.. To też chyba zależy od sprzętu i ułożenia dziecka jak sobie zmierzą i wyliczają wagę, mogą być przy tym błędy, dziecko się rusza w trakcie badania, trzymam kciuki za wtorkowe badanie🍀Sandrix, meowne lubią tę wiadomość
👩34+🧔40 +🐈⬛
endometrioza (2015 laparoskopia - usunięcie torbieli i zrostów)
antyk. hormonalna(evra) 2014-01.2024
⏸️31.03.2024
04.04.2024 beta HCG 980
🩺16.04.24 - crl 0.43 mm, jest serduszko
🩺 7.05 crl 2.47
🩺 27.05
🏥 USG prenatalne 3.06
crl 7.04 cm NT 1.9 mm/ Pappa ryzyka niskie ❤️
🩺24.06 synek 💙 2.07 230g
Połówkowe 30.07 i 12.08
🩺 26.08 💙🐻 800 gram
🩺 echo serca 16.09 - prawidłowe, 134/min, 💙🐻1471 g
🩺23.09 szyjka 4.1cm
🩺 14.10 💙🐻2300 g
🩺 7.11 💙🐻 3400 g
🩺 18.11
-
Sandrix wrote:Hej,
Ja miałam dzisiaj usg III trymestru w tym nieszczęsnym medicoverze (nigdy więcej prowadzenia ciąży tam, przysięgam) i w sumie wszystko ok chociaż badanie jak zwykle było bardzo pobieżne i z 10 min maks trwało. Lekarz nie sprawdził przepływów ani szyjki 🙁 jak zapytałam czy nie sprawdza to powiedział że mogę przyjechać do niego jutro do szpitala medicover na dodatkowe USG to tam sprawdzi bo sprzęt lepszy 🤡 super, dla mnie to tylko niecałe 2 godziny drogi 😵💫
AFI mu wyszło takie same jak poprzednikom, czyli dalej jestem w dolnych granicach normy.
Jedyne co mnie martwi (poza tym czego nie zbadał 🫠) to że młody wyszedł w 16 centylu, waży 1300 g. A nie ma po kim być taki filigranowy za bardzo…
Całe szczęście ta moja prowadząca dmucha na zimne i mam umówione dodatkowe USG na NFZ we wtorek w szpitalu na karowej.
Ale mi ta ciąża ryje banie, ciągle czymś się przejmuje 😔 jakoś dojeżdża mnie ten 3 trymestr psychicznie.
Dobrze, że masz zaufaną prowadzącą, ona na pewno rozwieje Twoje wszystkie wątpliwości.
Ja już bym chciała żeby był grudzień i żeby mała już była z nami 🥰 też ten ostatni trymestr nie jest dla mnie kolorowy. Cały czas coś mi dolega i ciągle zmartwienia 😞
Dziewczyny już ostatnia prosta, damy radę ! ❤️Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 października, 13:17
Sandrix lubi tę wiadomość
-
My też po wizycie, gin się spóźnił ale wolę to jak nieobecność. Z krwi kazał zejść z sorbiferu na 1 tabletkę. Jest przeciwnikiem b12 ale ja i tak będę łykać no bo sorry ale 132 to w ciul niedobór. . Zaczęła się przygoda z ciśnieniem 134/80 - także codziennie do kontroli, po robocie dzisiaj jadę do apteki kupić dobry ciśnieniomierz bo mam jakiś przedpotopowy od teścia na nadgarstek a takim nie ufam
30 października gbs i pierwsze ktg, 6go listopada wizyta kontrolna. Czekam do końca weekendu i ruszam na mazury nacieszyć się synkiem i znowu tutaj wracam bo zageszcxaja się wizyty. Szyjka niby ok, ilość wód też, Geri położenie główkowe - wsio gra.
A no i waga klopsa 2200g tutaj się zawiesił na parametry więc nie wiem czy chodziło że dużo czy mało. Raczej to pierwsze jak na 33+0(34tc)mar.1 lubi tę wiadomość
👱♀️ 34l. 🧔♂️28l. 👶 02.12.2022 💙
______________________
26.03.2024 r. ⏸️🥹Beta: 40,00 mlU/ml🔸️ 28.03.24 r. Beta: 216,00 mIU/ml 🫣440%! 🫨🔸️ 02.04.24 r. Beta: 2722,00 mlU/ml
______________________
🩺17.04.24r. 7tc+0 6,6mm i ♥️
🩺08.05.24r. 10tc+0 2,93cm ♥️
🩺03.06.24r. 13tc+5 8,02cm chłopczyk?🩵🦋
🩺19.06.24r. 16tc+0 🩵Chłopiec na pokładzie🩵
🩺17.07.24r. 20tc+0 🥰 321g słodyczy
🩺23.07.24r. 20tc+6 II prenatalne 🫶 392g
🩺21.08.24r. 25tc+0 740g🩵
🩺18.09.24r. 29tc+0 1360g🤗
🩺16.10.24r. 33tc+0 2200g 🫢🩵
🩺06.11.24r. 36tc+0 3015g 🫣
______________________
______________________
🧬Pai-1 4G/5G hetero -💊Acard150 +💉Clexane 0,4 +🧪 Sorbifer1x1 -
Mami_35 wrote:@Amra, ja nie wiem czy to jest polecane, ale dla siebie planuje wziąć jakiś nutri drink plus mniej więcej to, co napisałaś no i może jakaś kajzerke z szynką mąż mi przygotuje albo zdążę sama:-)
A co do kajzerek przy cukrzycy, to mi w poradni mówili że lepiej zjeść właśnie bule z szynką i np z warzywem niż nie jeść nic, albo za mało, jeśli np coś nam wyskoczy i nie zdążymy zjeść typowo cukrzycowego posilku:-)
Jak miałam nagle cc, to dosłownie 1 godz przed tym zjadłam posiłek, na szczęście nic się nie wydarzyło w trakcie. W ogóle temat posiłków w porodzie to też chyba sporna kwestia, bo z jednej strony trzeba energię uzupełnić a z drugiej, w razie cc najlepiej być na czczo... I bądź tu mądra 🤔Mami_35, Atika lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny, czy którejś z Was udało się dowiedzieć czegoś w sprawie szczepienia ja krztusiec na NFZ?
Ja dzwoniłam do przycisku poz gdzie jestem zapisana, to one nic nie wiedzą. Mam zadzwonić jutro gdy będzie położna... Cyrk 🤡 -
Zagadka919 wrote:Dziewczyny, czy którejś z Was udało się dowiedzieć czegoś w sprawie szczepienia ja krztusiec na NFZ?
Ja dzwoniłam do przycisku poz gdzie jestem zapisana, to one nic nie wiedzą. Mam zadzwonić jutro gdy będzie położna... Cyrk 🤡13.03 wyjęcie implantu anty
17.04 ⏸
17.04 beta 6,56
19.04 beta 42,87
26.04 beta 1585,24
29.04 🩺 widoczny pęcherzyk ciążowy
10.05 🩺USG, jest ❤️
22.05 2 cm bobasa
Sanco wynik prawidłowy, chłopiec
17.06 prenatalne
28.08 🩺 II prenatalne, ponad 500 g zdrowego synka
02.10 kolejna wizyta
16.10 & 22.10 III prenatalne
💊
Euthyrox N50
-
Zagadka919 wrote:Spineczka, można się podzielić tak jak napisałaś:
1) mama macierzyński 20 tyg + rodzicielski 32 tyg
2) tata ojcowski 2 tyg + rodzicielski 9 tyg.
Rodzicielskim możecie się też podzielić inaczej, jednak te min. dla jednej osoby to 9 tyg 🙂
Ja pracuję w płacach co prawda nie w kadrach, ale bardzo blisko tematu jestem 🙂 Niestety co do tych zagranicznych to pewnie zależy od kraju, więc nie doradzę Ci Tatka. Nie masz jakiejś koleżanki, która korzystała niedawno, żeby Ci wytłumaczyła jak to rozwiązać?
Ja do szpitala na położniczy jestem spakowana w średnią walizkę, a na porodówkę w torbę sportową. Część rzeczy z tej porodowej przyda się też potem w szpitalu, jak klapki np. ale to chyba z tej porodówki w nich wyjdę 🤭
Dziewczyny, dziękuję wszystkim za odpowiedzi 🙌🏻
W mojej firmie nie mam koleżanek kto niedawno rodził więc będę konsultować się z HR, bo u nas w stanie dostaje się 12 tygodni bezpłatnie ale mój pracodawca daje trochę dłużej i płatny urlop, więc muszę to ustalać z firmą.
Myślę że zawnioskuje od tej późniejszej daty porodu, ale gdyby akcja rozpoczęła się wcześniej to wezmę parę dni urlopumar.1 lubi tę wiadomość
starania o pierwszego maluszka od 01/ 2023
👩🏻 32
AMH 2,53 ng/ml
FSH 5,9
Prolactin 10,4
TSH 3,62
ESTRADIOL 36
10/2023 sonohysterogram wyniki ok
👨🏻33
Volume 3 ml
Concentration 13 mln
Motility 53%
Progressive motility score 3
Motile sperm total count 20,67
Morphology 2% - Subfertile
oligoteratoospermia
NIPT - low risks 🫶🏻 -
Paula9463 wrote:Atika jeśli nie masz zdiagnozowanej cukrzycy to jej nie masz 🤦♀️ lekarz dno tak jak ten mój od prenatalnych co komentuje że musiałam mieć z K a nie miałam (miał 4130 w 38+5), a miał mieć 3800 na termin 😂
Tatka Holandia?
Spineczka my w Polsce mamy tak że liczy się od dnia porodu więc luz, tata ma tacierzynski 2tyg do roku życia dziecka te 9tyg może wziąść ale odlicza się to od naszego macierzyńskiego (chyba), nie za bardzo wiem jak to wygląda ale kiedyś słyszałam że my musimy jakby oddać te 9 tyg żeby facet mógł być, może się zmieniło
Villemo ja mam taką duża, jak będę się pakować to wystawie zdjęcia 😂 bo na razie jej w domu nie ma a w warsztacie 😅
Całe szczęście że mam w ogóle ten macierzyński ))meowne, mar.1, Atika lubią tę wiadomość
starania o pierwszego maluszka od 01/ 2023
👩🏻 32
AMH 2,53 ng/ml
FSH 5,9
Prolactin 10,4
TSH 3,62
ESTRADIOL 36
10/2023 sonohysterogram wyniki ok
👨🏻33
Volume 3 ml
Concentration 13 mln
Motility 53%
Progressive motility score 3
Motile sperm total count 20,67
Morphology 2% - Subfertile
oligoteratoospermia
NIPT - low risks 🫶🏻 -
Sandrix wrote:Hej,
Ja miałam dzisiaj usg III trymestru w tym nieszczęsnym medicoverze (nigdy więcej prowadzenia ciąży tam, przysięgam) i w sumie wszystko ok chociaż badanie jak zwykle było bardzo pobieżne i z 10 min maks trwało. Lekarz nie sprawdził przepływów ani szyjki 🙁 jak zapytałam czy nie sprawdza to powiedział że mogę przyjechać do niego jutro do szpitala medicover na dodatkowe USG to tam sprawdzi bo sprzęt lepszy 🤡 super, dla mnie to tylko niecałe 2 godziny drogi 😵💫
AFI mu wyszło takie same jak poprzednikom, czyli dalej jestem w dolnych granicach normy.
Jedyne co mnie martwi (poza tym czego nie zbadał 🫠) to że młody wyszedł w 16 centylu, waży 1300 g. A nie ma po kim być taki filigranowy za bardzo…
Całe szczęście ta moja prowadząca dmucha na zimne i mam umówione dodatkowe USG na NFZ we wtorek w szpitalu na karowej.
Ale mi ta ciąża ryje banie, ciągle czymś się przejmuje 😔 jakoś dojeżdża mnie ten 3 trymestr psychicznie.Sandrix lubi tę wiadomość
🧬Pai-1, MTHFR
08.23r 💔 19 tc, synek
24.03.24r ⏸ -
Tatka wrote:Texas))
Całe szczęście że mam w ogóle ten macierzyński ))
Ja też się podepnę pytaniem jak się żyje. Długo mieszkacie?
-
Dzień dobry 😘
@Sandrix, współczuję takich "atrakcji" w związku z wizytą 🙄 Dobrze, że prowadząca czuwa.
@Tatka, jeju, co za niesamowite miejsce do życia! Opowiedz nam troszkę, jak Ci się podoba 🥰
@Megipta, jest do nosić pod serduchem 🥰 Mam nadzieję, że się tym w żaden sposób nie przejmujesz - w końcu dzieci rosną skokowo i w swoim tempie. Aż sama jestem ciekawa wagi Małego, mam wizytę w 34+1 🙂
Tak jak pisałam, u nas w szpitalu przy SN niestety nie ma możliwości jedzenia, choć położna ze Szkoły Rodzenia zasugerowała, że jak skurcze zaczną się w domu i nie są takie, żeby od razu do szpitala, to warto jeszcze coś zjeść, bo w szpitalu mają takie procedury, a jednak trzeba zebrać siły 😊 I polecała też na przykład landrynki - coś, co naprawdę w kontekście jedzenia przed ewentualnym CC niewiele zmieni, ale jednak choć trochę cukru organizm dostanie. Nie wiem, jak w przypadku słodkich mam, pewnie kwestia indywidualna.
A jak u Was z porodami SN po CC? Jakie podejście w szpitalach? Mam na myśli przede wszystkim aktywność podczas porodu. -
Ja już wyparłam, pamiętam tylko że bez żadnych mdłości wymiotowałam każdym słonym śniadaniem do 16 tygodnia 😁
Ale za to byłam jakaś taka wyczilowana. Tego się nie spodziewałam, że tak psychicznie podupadnę na koniec. Wczoraj byłam u nowej pani psycholog i dużo mi pomogła, zaproponowała jakieś strategie radzenia sobie z lękami itd. A najbardziej mnie jakoś poruszyło jak rozmawiałyśmy o tym, że dziecko współodczuwa no i ma szansę być bardziej neurotyczne przez moje emocje w ciąży. Tak mnie to jakoś poruszyło, dostałam dodatkowej motywacji żeby starać się być pozytywną albo chociaż w miarę spokojną.
Ale ludzie mnie dobijają, jedna koleżanka mi powiedziała dwa dni temu, że ona w ciąży to była optymistyczna bo chciała żeby dziecko też takie było. No żeby to był mój wybór 🤡🤡🤡 kto chce chodzić smutny i zmartwiony i marzy o takim dziecku 🫠
Dzięki za wsparcie, postaram się wytrzymać do wtorku i zobaczymy co dalej. 🌸
Mami_35, Tatka lubią tę wiadomość
13.03 wyjęcie implantu anty
17.04 ⏸
17.04 beta 6,56
19.04 beta 42,87
26.04 beta 1585,24
29.04 🩺 widoczny pęcherzyk ciążowy
10.05 🩺USG, jest ❤️
22.05 2 cm bobasa
Sanco wynik prawidłowy, chłopiec
17.06 prenatalne
28.08 🩺 II prenatalne, ponad 500 g zdrowego synka
02.10 kolejna wizyta
16.10 & 22.10 III prenatalne
💊
Euthyrox N50
-
Malina1111 wrote:Ojej, wspolczuje ze tak się czujesz po wizycie:( nie martw się, mój maluch jest w 12 centylu, choć też się martwie i co 2 tyg kontroluje. Dobrze ze masz dodatkowe usg. Współodczuwam dojazdy psychiczne, ja z kolei już nie mam siły i fizycznie i psychicznie, jeszcze jakieś kłucia mi się pojawiły jak na okres i tak funkcjonuje. Ostatni trymestr jest mega ciężki. Ale chyba jednak pierwszy gorszy był :p
Widzę, że większość z nas dopada fizyczne i psychiczne zmęczenie materiału. Ja w gorszych chwilach pocieszam się tym, że już naprawdę niedaleko ✊ -
Sandrix wrote:Ja już wyparłam, pamiętam tylko że bez żadnych mdłości wymiotowałam każdym słonym śniadaniem do 16 tygodnia 😁
Ale za to byłam jakaś taka wyczilowana. Tego się nie spodziewałam, że tak psychicznie podupadnę na koniec. Wczoraj byłam u nowej pani psycholog i dużo mi pomogła, zaproponowała jakieś strategie radzenia sobie z lękami itd. A najbardziej mnie jakoś poruszyło jak rozmawiałyśmy o tym, że dziecko współodczuwa no i ma szansę być bardziej neurotyczne przez moje emocje w ciąży. Tak mnie to jakoś poruszyło, dostałam dodatkowej motywacji żeby starać się być pozytywną albo chociaż w miarę spokojną.
Ale ludzie mnie dobijają, jedna koleżanka mi powiedziała dwa dni temu, że ona w ciąży to była optymistyczna bo chciała żeby dziecko też takie było. No żeby to był mój wybór 🤡🤡🤡 kto chce chodzić smutny i zmartwiony i marzy o takim dziecku 🫠
Dzięki za wsparcie, postaram się wytrzymać do wtorku i zobaczymy co dalej. 🌸
Super, że psycholog trochę pomógł 🥰
Mnie w pierwszej ciąży jeden ginekolog z przypadku powiedział: "jak będzie pani gburowata, to dziecko też". To było zaraz po tym, jak odmówił mi wystawienia skierowania na NFZ na badania - chciałam prowadzić u niego ciążę, ale na pierwszej wizycie byłam prywatnie u innego gina i, głupia, się przyznałam.
Moja córka nie jest ani trochę gburowata 🤭 Jasne, że fajnie jest tkwić wyłącznie w pozytywnych emocjach, ale nie zawsze się tak da, ciążowa trwa jednak 9 miesięcy i musimy mierzyć się z różnymi doświadczeniami.
Twój maluszek na pewno będzie pogodnym dzieckiem ♥️Sandrix, Aune, mar.1 lubią tę wiadomość
-
Ech, mi też kiedyś położna powiedziała, że jak płacze i się stresuje, to wszystko przechodzi na dziecko. Kontekst był taki, że przepłakałam drogę do szpitala jak przez kilka godzin nie czułam ruchów dziecka, a to było w 1 ciąży jak już miałam stwierdzoną hipotrofie i serio ja już myślałam o najgorszym. Więc sorry, ale chyba trzeba być jakaś królową lodu, żeby się nie martwić o dziecko, nawet jak okaże się że wszystko ok.
Psycholog Ewa Woydyłło (chyba tak się pisze), mówiła że to jakie usposobienie będzie miało dziecko, zależy głównie od tego co zaobserwuje u rodziców, już po urodzeniu, przez całe dzieciństwo. Także jest nadzieja
Ja dopiero jestem 29 + 5 i teraz zaczynam mieć dołki, ale ponoć właśnie w 3 trymestrze te wszystkie obawy nasilają się. Jest to krzepiące, że nie jestem w tym sama i że to nie jest tylko kwestia nastawienia, tylko czasem tak się dzieje 🥲
Sandrix, MummyYummy, mar.1, Tatka lubią tę wiadomość
💗 -
Ja zazwyczaj mam dobre dni, ciąża pomimo kilku niedogodnień jest dla mnie łaskawa. Ale są takie dni jak dziś kiedy mam totalny zjazd i nie jestem w stanie robić nic poza leżeniem w łóżku 😒
To chyba dlatego że na dziś planowałam spakować walizkę 😅
I tak leżę sobie w łóżku a mąż mi dosnosi pizzę, colkę, kawkę, pączka i inne dobroci i jest szansa że jutro będzie lepiej ❤️
Trzeci trymestr jest dla mnie najtrudniejszy, ale też się pocieszam że już blisko końca i niedługo poznamy naszego maluszka 😍Mami_35, mar.1 lubią tę wiadomość