WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Twoje starania o dziecko przedłużają się?
Sprawdź czy możesz skorzystać z dofinansowania
w Klinice Polmedis.
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne ☃️🎄 GRUDZIEŃ 2024 🎅✨️
Odpowiedz

☃️🎄 GRUDZIEŃ 2024 🎅✨️

Oceń ten wątek:
  • Paula9463 Autorytet
    Postów: 1385 1656

    Wysłany: 25 listopada 2024, 10:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mag_len ja mam te gadanie od 20tc
    Bo nam tu urodzisz...
    Ty się jeszcze kulasz...
    Termin chyba za chwilę z takim brzuchem....

    Mami_35 o to fajnie, nie mam lidla ale jest to super sprawa, ja kupiłam duże w pepco ale już dawno ich nie było

    Aleksia kurde nie wiem, mi diabetolog powiedziała że zejdę z insuliny więc nie wiem czy to będzie potrzebne 🫣

    Koku ja 🤣🤣🤣 zaraz muszę się brać za prasowanie, potem wstawić kolejne 🤣🫣

    Mandoriana jak urodziłam Krzysia mąż chyba od razu wysłał wszystkim zdjęcie 😅 a ja byłam nieprzytomna przecież do 5.30 jakoś jak przyszly mnie obudzić na mycie 🤦‍♀️ 1.28 szybkie cc męża odesłali do domu po 🤦‍♀️

    Aambrozjaa babcia czuwa nad Tobą ❤️ myślę że tam gdzie jest am duży wpływ na pomoc dla Ciebie z góry ❤️❤️❤️

    MummyYummy kurde mi nic nie mówi 😅
    Gratulacje ❤️❤️
    Pulsie gratulacje ❤️

    Nina_02 ja mam I będę używać, wtedy mam pewność że przyrasta

    businesscare gratulacje ❤️❤️

    Malina1111 czekamy ❤️

    Doczytałam i idę prasować 😅 bo się nie wyrobię 🤣🤣🤣

    aambrozjaa93, Mami_35, Mandoriana, spineczka, mar.1, businesscare lubią tę wiadomość

    22.04.24 beta 48.3
    24.04.24 beta 142 progesteron 26.5
    29.04.24 beta 928
    08.05.24 beta 11319 (74,4%)
    09.05.24 1 wizyta mamy ❤️ 0.35cm
    16.05.24 2 wizyta wszystko oki
    31.05.24 3 wizyta 2.66cm i 179 ❤️
    05.06.24 krwawienie I szpital do 08.06.24 cukrzyca ciążowa i zastrzyki przeciwzakrzepowe
    10.06.24 bicie serduszka na detektorze ❤️
    12.06.24 diabetolog
    14.06.24 4.86cm ludzika ❤️
    24.06.24 prenatalne 80%🩵
    26.06.24 diabetolog
    05.07.24 wizyta gin
    26.08.2024 2 prenatalne 492g
    21.10.2024 3prenatalne 1981g
    30.10.2024 diabetolog insulina
    08.11.2024 wizyta i 1 ktg
    Om 30.12.24

    2024👶grudniowyG 38+2 3930g 55cm
    2023 💔 (10tc syn Michaś)👼 trisomia chromosonu 9
    2021👶 listopadowy K 38+5 4130g 55cm
    2018💒 czerwiec
    2016💔(6tc)
    2012👩‍❤️‍👨

    Insulinoopornosc
    age.png
  • Mag_len Autorytet
    Postów: 1433 1434

    Wysłany: 25 listopada 2024, 10:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tu co chwile zaglądam i czekam na wieści 🫣

    A sama zaraz mam wizytę 🙂

    Fania017, rybka8, Rita 💋, aambrozjaa93, Amra, Kam.ila, Karolka89, Zagadka919, spineczka, Aune, mar.1, Paula9463 lubią tę wiadomość

  • aambrozjaa93 Autorytet
    Postów: 939 1382

    Wysłany: 25 listopada 2024, 11:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mag_len wrote:
    Ja tu co chwile zaglądam i czekam na wieści 🫣

    A sama zaraz mam wizytę 🙂

    Czekamy na wieści z wizyty🤞🏻🤞🏻🍀

    Henio🩵 4065g i 57cm💙

    age.png

    Staś🩵 3980g i 58cm💙

    age.png
  • aambrozjaa93 Autorytet
    Postów: 939 1382

    Wysłany: 25 listopada 2024, 11:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Megipta wrote:
    Jadę na IP, trzymajcie kciuki 🤪🤱

    Kciuki z całych sił za Was🤞🏻🤞🏻🍀❤️ I czekamy na wieści i na Gerarda🩵

    Henio🩵 4065g i 57cm💙

    age.png

    Staś🩵 3980g i 58cm💙

    age.png
  • Tyśka36 Ekspertka
    Postów: 140 190

    Wysłany: 25 listopada 2024, 11:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nina_02 wrote:
    Dziewczyny, a kupujecie wagę dla noworodka? Warto mieć taką w domu? Jakie jest Wasze zdanie na ten temat??
    Ja nie miałam zamiaru kupować ale teraz zaczęłam się zastanawiać 🤔
    Ja kupiłam ale tu że malutka to wcześniak i wolę kontrolować wagę ale przybiera ładnie jak narazie

    Mami_35 lubi tę wiadomość

  • aambrozjaa93 Autorytet
    Postów: 939 1382

    Wysłany: 25 listopada 2024, 11:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malina1111 wrote:
    Powodzenia i trzymam kciuki!
    Ja też w szpitalu, dziś będę mieć cc, już pod kroplówka leze i czekam:) nie wiem o ktorej. Stres ogrom

    Również kciuki z całych sił zaciśnięte za Was🤞🏻🤞🏻🍀❤️ i czekamy na wieści i na Fryderyka🩵

    Henio🩵 4065g i 57cm💙

    age.png

    Staś🩵 3980g i 58cm💙

    age.png
  • aambrozjaa93 Autorytet
    Postów: 939 1382

    Wysłany: 25 listopada 2024, 11:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tyśka36 wrote:
    Ja kupiłam ale tu że malutka to wcześniak i wolę kontrolować wagę ale przybiera ładnie jak narazie

    Jak się czujesz? I jak malutka?🥰

    Henio🩵 4065g i 57cm💙

    age.png

    Staś🩵 3980g i 58cm💙

    age.png
  • aambrozjaa93 Autorytet
    Postów: 939 1382

    Wysłany: 25 listopada 2024, 11:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @rybka8 gratulacje donoszonej ciąży🥳❤️

    rybka8, mar.1 lubią tę wiadomość

    Henio🩵 4065g i 57cm💙

    age.png

    Staś🩵 3980g i 58cm💙

    age.png
  • Tyśka36 Ekspertka
    Postów: 140 190

    Wysłany: 25 listopada 2024, 11:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aambrozjaa93 wrote:
    Jak się czujesz? I jak malutka?🥰
    Malutka super wazy już 2800 dużo śpi i je jak narazie to aniołek,ja czuję się dobrze czasem jak cos dźwigam czy więcej robię to brzuch pobolewa ale tak to jest ok

    Mag_len, Karolka89, Mami_35, spineczka, Mala_Kasija, Atika, aambrozjaa93, Koku, Fania017, Aune, MummyYummy, TęczowaJa, mar.1, Merida Waleczna lubią tę wiadomość

  • Nina_02 Autorytet
    Postów: 826 1295

    Wysłany: 25 listopada 2024, 12:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ależ tu się dzieje 😁 czekamy na wieści 😍


    👩34 ❤️🧔‍♂️35

    Starania od 2020
    03.2024 3️⃣ iui 🙏
    26.03.2024 ⏸️
    27.03.2024 beta 62 😍
    25.05.2024 nifty- niskie ryzyka 💙

    Dobrze, że już jesteś Synku 🥰

    age.png
  • rybka8 Ekspertka
    Postów: 248 300

    Wysłany: 25 listopada 2024, 12:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aambrozjaa93 wrote:
    @rybka8 gratulacje donoszonej ciąży🥳❤️

    Gdyby nie Ty to bym nawet nie zwróciła uwagi 🫣
    Dziękuję bardzo ❤️

    Chciałabym trochę już się rozpakować, ale intuicja mi mówi, że jeszcze te 3 tygodnie się poturlamy 🤪
    Więcej skurczy przepowiadających (chyba) miałam około 2 tygodnie temu, ostatnio jakoś cisza. Ale może to być też u mnie kwestia pogody i przystopowania z długimi spacerami

    aambrozjaa93, Mami_35, Aune lubią tę wiadomość

    11.04 ⏸ 💗
    12.04 beta 148
    15.04 beta 792
    08.05 1,32cm dzidziusia, 177 u/min
    01.06 NIFTY zdrowa dziewczynka 💗
    02.08 347 g
    20.08 568 g
    22.10 1600 g
    8.11 2179 g
    9.12 39+0 Maja 🩷
    age.png
  • Zagadka919 Autorytet
    Postów: 2340 2156

    Wysłany: 25 listopada 2024, 12:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jestem już pod kroplówką rozkurczowa i czekam.
    W badaniu rozwarcie na palec, także ewidentnie organizm się już pomału szykuje.

    Amra, rybka8, Mag_len, spineczka, Mala_Kasija, Atika, aambrozjaa93, Dariaa29, Ilona.., Koku, Księgowa, Fania017, Aune, Kam.ila, mar.1, Merida Waleczna, Paula9463 lubią tę wiadomość

    🤰👱‍♂️🐕
    -20 kg, 5 lat starań o 👶
    02.04.2024 ⏸️
    Szczęśliwy 63 cykl starań o pierwsze♥️
    Cudzie trwaj 😭♥️
    Igusia 9.12.2024🧚🩷


    age.png
  • Mag_len Autorytet
    Postów: 1433 1434

    Wysłany: 25 listopada 2024, 12:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja po wizycie, szyjka miękka,krótka, przepuszcza palec. Malutka 3400g. Lekarz mówi, że wystarczy regularna czynność skurczowa i powinno pójść szybko bo wszystko gotowe 🙂

    Nina_02, rybka8, Aniela855888, spineczka, Sandrix, villemo_gbm, Mala_Kasija, Amra, Atika, aambrozjaa93, Dariaa29, Ilona.., Mami_35, Koku, Księgowa, Fania017, Aune, MummyYummy, Kam.ila, mar.1, Merida Waleczna, Paula9463 lubią tę wiadomość

  • Mala_Kasija Przyjaciółka
    Postów: 96 141

    Wysłany: 25 listopada 2024, 13:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mag_len wrote:
    Ja po wizycie, szyjka miękka,krótka, przepuszcza palec. Malutka 3400g. Lekarz mówi, że wystarczy regularna czynność skurczowa i powinno pójść szybko bo wszystko gotowe 🙂

    Ja już tak tydzień chodzę i Jasiek dalej w brzuchu😉. Nawet do lekarki nie jestem zapisana, bo stwierdziła, że to już niedługo patrząc na całość 🙈. Umyłam okna, na kolanach podłogi, nawet fugi szczoteczka, codziennie kręcę na piłce, chodzę na spacery, w dzień nie leżakuje, pije olej z wiesiołka i napar z liści malin, przytulasy też są i występują nieregularne skurcze, a w sobotę mam 40tc☺️, także Jasiek jest uparciuchem, położna stwierdziła, że przy prawidłowej ciąży i pierwszym dziecku to nie ma się co nastawiać na wcześniejszy termin, no i wychodzi że miała rację. Bym się z tego faktu bardzo cieszyła, bo zawsze to lepiej rozwinięty dzieciaczek, gdyby nie fakt, że Mały 9 dni temu ważył 3500g, więc myślę że 30.11 usłyszę 4kg, więc możliwe że SN do którego się przygotowywałam nie będzie mi dane.

    Gratulacje dziewczyny z racji Waszych Maleństw które możecie już tulić. Życzę dużo zdrówka.
    Dla oczekujących samych dobrych wieści z wizyt i badań.

    rybka8, Mami_35, Aune, mar.1, Zagadka919, spineczka lubią tę wiadomość

    🙎‍♀️91+👨89+🐶+👶
    Staraczka od 2022
    Niedoczynność tarczycy
    Udrożniony prawy jajowód 02.2024
    Termin 30.11.24 (03.12.24) 🩵
    Mamy Jasia 27.11.2024🥰
  • Mag_len Autorytet
    Postów: 1433 1434

    Wysłany: 25 listopada 2024, 14:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mala_Kasija wrote:
    Ja już tak tydzień chodzę i Jasiek dalej w brzuchu😉. Nawet do lekarki nie jestem zapisana, bo stwierdziła, że to już niedługo patrząc na całość 🙈. Umyłam okna, na kolanach podłogi, nawet fugi szczoteczka, codziennie kręcę na piłce, chodzę na spacery, w dzień nie leżakuje, pije olej z wiesiołka i napar z liści malin, przytulasy też są i występują nieregularne skurcze, a w sobotę mam 40tc☺️, także Jasiek jest uparciuchem, położna stwierdziła, że przy prawidłowej ciąży i pierwszym dziecku to nie ma się co nastawiać na wcześniejszy termin, no i wychodzi że miała rację. Bym się z tego faktu bardzo cieszyła, bo zawsze to lepiej rozwinięty dzieciaczek, gdyby nie fakt, że Mały 9 dni temu ważył 3500g, więc myślę że 30.11 usłyszę 4kg, więc możliwe że SN do którego się przygotowywałam nie będzie mi dane.

    Gratulacje dziewczyny z racji Waszych Maleństw które możecie już tulić. Życzę dużo zdrówka.
    Dla oczekujących samych dobrych wieści z wizyt i badań.
    Pamiętaj, że istnieje ryzyko błędu pomiaru, więc może się uda SN🙂.
    U mnie to 4 poród więc różnie może być ale na razie mi nie zależy żeby urodzić już.
    Ja pierwsze urodziłam w 38 tygodniu a każde kolejne tuż przed terminem 🙂

    Mala_Kasija, Aune lubią tę wiadomość

  • aambrozjaa93 Autorytet
    Postów: 939 1382

    Wysłany: 25 listopada 2024, 14:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja właśnie wróciłam od fizjoterapeutki uroginekologicznej, podkleiła mi brzuch tejpami i od razu mi lepiej😃 teraz się będę zabierać za te okna😅

    I czekam na wieści i kolejne maluszki👶🏼🥰

    rybka8, villemo_gbm, Aune lubią tę wiadomość

    Henio🩵 4065g i 57cm💙

    age.png

    Staś🩵 3980g i 58cm💙

    age.png
  • Megipta Autorytet
    Postów: 1885 4240

    Wysłany: 25 listopada 2024, 14:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witamy się 🥰
    Gerard Szymon
    Waga: 3828g,
    10pkt w skali Apgar,
    Długość: 59cm
    Godzina: 10;10 🩵

    Historie z czopem znacie 😛

    598ca07e05a9c.jpghttps://zapodaj.net/plik-i3ozR0wBYQ
    Wiesiolek nieźle mnie przygotował ale przez tyłozgięcie macicy maleństwo było pod kością ogonową (to ma znaczenie aby o tym poinformować!-zaraz napisze dlaczego)

    Po 1 czułam idąc siusiu że mam bóle ale nie wiem czy regularne- byłam zbyt śpiąca po jarmarku i Gladiatorze 🤷🏼‍♀️
    Po 3 czułam coraz częściej jak wypływa ze mnie ciepło i sama nie wiedziałam czy to mocz. W łazience wkładka wydawała mi się różowa. No ale ubrałam podkład poporodowy i położyłam się dalej starając się nie wiercić by nie obudzić męża (było mi go kurewsko szkoda i żal bo się cały seans pytał czy jest ok, czy nie mam skurczy po tym jak mu mówiłam że wydalam galaretowata maź, przyjechał po pracy by wyjść na randkę po dwumiesiecznej budowie i rozłąki ze starszym synem - to było nasze pierwsze wyjście a tak to ciągle zapierdziel🫣 no i miał na 7 a w domu byliśmy po północy i przełożył sobie na popołudniówkę bo był okropnie wyczerpany - no to teraz wiecie jakie miałam wyrzuty sumienia aby go nie zrywać bez powodu 😛
    Po tej rozowej wkładce i skurczach a raczej ćmieniu co 10 minut postanowiłam że wybiorę się z nim jak będzie jechać do pracy . No ale zbliża się 5 a ja coraz bardziej różowo i mokro😆 obudził się to mówię ciul tam, jedziemy teraz najwyżej wróci i się dopiero. Ale przeczucie mnie nie myliło i urodziłam dzisiaj. Na badaniu i wtrakcie drogi mialam skurcze już co 3-4 minuty ale takie easy że nawet sobie afirmowalam dobre wibracje i żartowałam 😛 przy badaniu 2,5cm rozwarcia główka nie wyczuwalna i jak mówiłam pod kością ogonową (tyłozgięcie!) No i lekarz niechcąco wtedy przebił mi wody 🫣 nie no teraz się zacznie hardcore i faktycznie bo wiem jak to potem się rozkręca 😆
    Mąż czekal na dole ale taki przeplyw informacji byl słaby że musiałam sama zadzwonić do niego że może wejść. Piłeczka duuuuzo pomagała, gaz średnio, traciłam kontakt już drugi raz przy porodzie ale nie miałam znieczulenia żadnego. Nie chciałam leżeć, miałam wrażenie, że są czestrze i gorsze bóle a najgorzej że jak zmieniałam boki czy coś takiego. Potem kolankowo-łokciowa i pomogłam mu dojść do rozwarcia które było na 5 cm, parlam na siłę ale sprowokowałam tym regularna akcjee parcia(też się sprawdza i mniej już boli ale dalej byl dramat) prosiłam o ochronę krocza jedynie. No i teraz tyłozgięcie: szkopuł w tym taki że jak ktoś ma normalna prostą macice to pochwa jest prosta i oni na to czekają 🫣 w tyłozgięcie okazało się że mogę już przec bo jest "zakret" i niepotrzebnie czekają na rozprost "tunelu" 🥴 pod koniec błagałam o cesarkę, stanęło na 6cm i skurczepojawialy się rzadziej. Jak dali mi oxy zaczęła się jazda bez trzymanki - ciężko było mi wypchać klocuszka ale dałam radę, położna się spisała i ochroniła krocze, lekko pękłam na 4 szwy. Lozysko nie odeszlo w calosci i dali mi wybor czy odrazu lyzeczkuja czy chce odpoczac (no raczej odrazu 😂)Już byłam się podmyc i śmigam bez bólu 😆 z traumy po pierwszym porodzie pragnę tylko aby Geri nie miał zoltaczki i moglibyśmy wyjść za 2 doby 🤞😁

    aambrozjaa93, Ilona.., Mami_35, Amra, Koku, Sandrix, Nina_02, rybka8, Księgowa, Aniela855888, Atika, villemo_gbm, Dariaa29, Fania017, Mala_Kasija, Sisi1905, Aune, Kam.ila, Mandoriana, Wanda_89, TęczowaJa, mar.1, Rita 💋, Merida Waleczna, Zagadka919, Paula9463, spineczka, MummyYummy lubią tę wiadomość

    👱‍♀️ 35l. 🧔‍♂️29l. 👶🏼 👶🏻02.12.2022 💙
    25.11.2024 💚

    🦋

    22.04.25r Beta: 859mlU (29dc)
    24.04.25r Beta: 1764,00mlU (31dc)
    30.04.25r 2 pęcherzyki z ciałkami żółtymi 🥹
    ______________________
    event.png
    event.png
    preg.png
  • aambrozjaa93 Autorytet
    Postów: 939 1382

    Wysłany: 25 listopada 2024, 14:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @Megipta ogromne gratulacje dzielna mamo🥳❤️ witamy Gerarda👶🏼🩵 dużo zdrówka dla Was i spokojnego poznawania się nawzajem🍀

    Megipta lubi tę wiadomość

    Henio🩵 4065g i 57cm💙

    age.png

    Staś🩵 3980g i 58cm💙

    age.png
  • Amra Autorytet
    Postów: 512 821

    Wysłany: 25 listopada 2024, 14:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Megipta wrote:
    Witamy się 🥰
    Gerard Szymon
    Waga: 3828g,
    10pkt w skali Apgar,
    Długość: 59cm
    Godzina: 10;10 🩵

    Historie z czopem znacie 😛

    598ca07e05a9c.jpghttps://zapodaj.net/plik-i3ozR0wBYQ
    Wiesiolek nieźle mnie przygotował ale przez tyłozgięcie macicy maleństwo było pod kością ogonową (to ma znaczenie aby o tym poinformować!-zaraz napisze dlaczego)

    Po 1 czułam idąc siusiu że mam bóle ale nie wiem czy regularne- byłam zbyt śpiąca po jarmarku i Gladiatorze 🤷🏼‍♀️
    Po 3 czułam coraz częściej jak wypływa ze mnie ciepło i sama nie wiedziałam czy to mocz. W łazience wkładka wydawała mi się różowa. No ale ubrałam podkład poporodowy i położyłam się dalej starając się nie wiercić by nie obudzić męża (było mi go kurewsko szkoda i żal bo się cały seans pytał czy jest ok, czy nie mam skurczy po tym jak mu mówiłam że wydalam galaretowata maź, przyjechał po pracy by wyjść na randkę po dwumiesiecznej budowie i rozłąki ze starszym synem - to było nasze pierwsze wyjście a tak to ciągle zapierdziel🫣 no i miał na 7 a w domu byliśmy po północy i przełożył sobie na popołudniówkę bo był okropnie wyczerpany - no to teraz wiecie jakie miałam wyrzuty sumienia aby go nie zrywać bez powodu 😛
    Po tej rozowej wkładce i skurczach a raczej ćmieniu co 10 minut postanowiłam że wybiorę się z nim jak będzie jechać do pracy . No ale zbliża się 5 a ja coraz bardziej różowo i mokro😆 obudził się to mówię ciul tam, jedziemy teraz najwyżej wróci i się dopiero. Ale przeczucie mnie nie myliło i urodziłam dzisiaj. Na badaniu i wtrakcie drogi mialam skurcze już co 3-4 minuty ale takie easy że nawet sobie afirmowalam dobre wibracje i żartowałam 😛 przy badaniu 2,5cm rozwarcia główka nie wyczuwalna i jak mówiłam pod kością ogonową (tyłozgięcie!) No i lekarz niechcąco wtedy przebił mi wody 🫣 nie no teraz się zacznie hardcore i faktycznie bo wiem jak to potem się rozkręca 😆
    Mąż czekal na dole ale taki przeplyw informacji byl słaby że musiałam sama zadzwonić do niego że może wejść. Piłeczka duuuuzo pomagała, gaz średnio, traciłam kontakt już drugi raz przy porodzie ale nie miałam znieczulenia żadnego. Nie chciałam leżeć, miałam wrażenie, że są czestrze i gorsze bóle a najgorzej że jak zmieniałam boki czy coś takiego. Potem kolankowo-łokciowa i pomogłam mu dojść do rozwarcia które było na 5 cm, parlam na siłę ale sprowokowałam tym regularna akcjee parcia(też się sprawdza i mniej już boli ale dalej byl dramat) prosiłam o ochronę krocza jedynie. No i teraz tyłozgięcie: szkopuł w tym taki że jak ktoś ma normalna prostą macice to pochwa jest prosta i oni na to czekają 🫣 w tyłozgięcie okazało się że mogę już przec bo jest "zakret" i niepotrzebnie czekają na rozprost "tunelu" 🥴 pod koniec błagałam o cesarkę, stanęło na 6cm i skurczepojawialy się rzadziej. Jak dali mi oxy zaczęła się jazda bez trzymanki - ciężko było mi wypchać klocuszka ale dałam radę, położna się spisała i ochroniła krocze, lekko pękłam na 4 szwy. Lozysko nie odeszlo w calosci i dali mi wybor czy odrazu lyzeczkuja czy chce odpoczac (no raczej odrazu 😂)Już byłam się podmyc i śmigam bez bólu 😆 z traumy po pierwszym porodzie pragnę tylko aby Geri nie miał zoltaczki i moglibyśmy wyjść za 2 doby 🤞😁
    Ale cudownie 🥹😍😍 ogromne gratulacje! Zdrówka dla Was! ❤️❤️

    Megipta lubi tę wiadomość

    age.png
  • Koku Ekspertka
    Postów: 215 264

    Wysłany: 25 listopada 2024, 14:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Megipta wrote:
    Witamy się 🥰
    Gerard Szymon
    Waga: 3828g,
    10pkt w skali Apgar,
    Długość: 59cm
    Godzina: 10;10 🩵

    Historie z czopem znacie 😛

    598ca07e05a9c.jpghttps://zapodaj.net/plik-i3ozR0wBYQ
    Wiesiolek nieźle mnie przygotował ale przez tyłozgięcie macicy maleństwo było pod kością ogonową (to ma znaczenie aby o tym poinformować!-zaraz napisze dlaczego)

    Po 1 czułam idąc siusiu że mam bóle ale nie wiem czy regularne- byłam zbyt śpiąca po jarmarku i Gladiatorze 🤷🏼‍♀️
    Po 3 czułam coraz częściej jak wypływa ze mnie ciepło i sama nie wiedziałam czy to mocz. W łazience wkładka wydawała mi się różowa. No ale ubrałam podkład poporodowy i położyłam się dalej starając się nie wiercić by nie obudzić męża (było mi go kurewsko szkoda i żal bo się cały seans pytał czy jest ok, czy nie mam skurczy po tym jak mu mówiłam że wydalam galaretowata maź, przyjechał po pracy by wyjść na randkę po dwumiesiecznej budowie i rozłąki ze starszym synem - to było nasze pierwsze wyjście a tak to ciągle zapierdziel🫣 no i miał na 7 a w domu byliśmy po północy i przełożył sobie na popołudniówkę bo był okropnie wyczerpany - no to teraz wiecie jakie miałam wyrzuty sumienia aby go nie zrywać bez powodu 😛
    Po tej rozowej wkładce i skurczach a raczej ćmieniu co 10 minut postanowiłam że wybiorę się z nim jak będzie jechać do pracy . No ale zbliża się 5 a ja coraz bardziej różowo i mokro😆 obudził się to mówię ciul tam, jedziemy teraz najwyżej wróci i się dopiero. Ale przeczucie mnie nie myliło i urodziłam dzisiaj. Na badaniu i wtrakcie drogi mialam skurcze już co 3-4 minuty ale takie easy że nawet sobie afirmowalam dobre wibracje i żartowałam 😛 przy badaniu 2,5cm rozwarcia główka nie wyczuwalna i jak mówiłam pod kością ogonową (tyłozgięcie!) No i lekarz niechcąco wtedy przebił mi wody 🫣 nie no teraz się zacznie hardcore i faktycznie bo wiem jak to potem się rozkręca 😆
    Mąż czekal na dole ale taki przeplyw informacji byl słaby że musiałam sama zadzwonić do niego że może wejść. Piłeczka duuuuzo pomagała, gaz średnio, traciłam kontakt już drugi raz przy porodzie ale nie miałam znieczulenia żadnego. Nie chciałam leżeć, miałam wrażenie, że są czestrze i gorsze bóle a najgorzej że jak zmieniałam boki czy coś takiego. Potem kolankowo-łokciowa i pomogłam mu dojść do rozwarcia które było na 5 cm, parlam na siłę ale sprowokowałam tym regularna akcjee parcia(też się sprawdza i mniej już boli ale dalej byl dramat) prosiłam o ochronę krocza jedynie. No i teraz tyłozgięcie: szkopuł w tym taki że jak ktoś ma normalna prostą macice to pochwa jest prosta i oni na to czekają 🫣 w tyłozgięcie okazało się że mogę już przec bo jest "zakret" i niepotrzebnie czekają na rozprost "tunelu" 🥴 pod koniec błagałam o cesarkę, stanęło na 6cm i skurczepojawialy się rzadziej. Jak dali mi oxy zaczęła się jazda bez trzymanki - ciężko było mi wypchać klocuszka ale dałam radę, położna się spisała i ochroniła krocze, lekko pękłam na 4 szwy. Lozysko nie odeszlo w calosci i dali mi wybor czy odrazu lyzeczkuja czy chce odpoczac (no raczej odrazu 😂)Już byłam się podmyc i śmigam bez bólu 😆 z traumy po pierwszym porodzie pragnę tylko aby Geri nie miał zoltaczki i moglibyśmy wyjść za 2 doby 🤞😁
    Cudowności 😍 duży chłopczyk 🙂gratulacje 😘

    Megipta lubi tę wiadomość

    Czekamy na ciebie córeczko 🩷 20.12.2024r.

    👨‍👩‍👧+🐕+👵= 🏠
‹‹ 474 475 476 477 478 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Comiesięczne rozczarowanie... Jak radzić sobie z emocjami, gdy kolejny raz pojawia się jedna kreska?

Dla wielu par każdy kolejny miesiąc bez ciąży jest jak utracona szansa. Trudne emocje kłębią się w pierwszych dniach cyklu. Najczęściej jest to żal, smutek, bezsilność, rozczarowanie... Dlaczego kolejny miesiąc się nie udało? Jak sobie radzić z tymi trudnymi emocjami? Podpowiada Psycholog Niepłodności - Anna Wietrzykowska.

CZYTAJ WIĘCEJ

Choroba Hashimoto a ciąża - co musisz wiedzieć?

Hashimoto co to za choroba i jak się objawia? Przede wszystkim charakteryzuje się przewlekłym stanem zapalnym tarczycy (tzw. limfocytowym zapaleniem tarczycy). Jak ją rozpoznać i jak leczyć? Hashimoto a ciąża - jaki wpływ może mieć choroba Hashimoto na płodność kobiet oraz przebieg ciąży?

CZYTAJ WIĘCEJ

Badania prenatalne w ciąży, czym są i czy warto je robić

Pojęcie badań prenatalnych nie dla wszystkich jest zrozumiałe. Często kojarzone jest wyłącznie z inwazyjnymi badaniami prenatalnymi płodu i tym samym utożsamiane jest z ryzykiem utraty ciąży. Postrzeganie to jest zupełnie błędne. Czym zatem są badania prenatalne, kto powinien je wykonywać i czy są one bezpieczne dla dziecka?

CZYTAJ WIĘCEJ