☃️🎄 GRUDZIEŃ 2024 🎅✨️
-
WIADOMOŚĆ
-
Gronio wrote:Hej. Mam pytanie. Jestem aktualnie w 37+3 dniu ciąży. W piątek byłam u lekarza powiedział mi, że skraca się powoli szyjka i rozwarcie na palca. Powiedział, że jeszcze wszystko może trochę potrwać. Wczoraj miałam delikatne bóle w podbrzuszu, a dziś gdy chodzę to delikatnie mam mokre majtki. Czy któraś z was tak miała ?
Troszkę już się stresuje, że to powoli już, a chciałabym jeszcze tak 2 tygodnie pochodzić z brzuszkiem 🙈.
Dużo zdrówka dla was wszystkich 🤗 -
Zagadka919 wrote:U mnie w 37+0 szyjka dość skrócona, w 37+3 rozwarcie na palec, więc podobnie jak u Ciebie. Dziś 38+2 i póki co nic się nie dzieje jeszcze wielkiego, lekkie bóle miesiączkowe czasem i rzeczywiście więcej wydzieliny bardziej wodnistej. Myślę że nasze organizmy bardzo ładnie przygotowują się do porodu
Ja w 37+4 miałam ściągany pessar i wtedy szyjka miała już 1 cm i rozwarcie na 2 palce. Dotrwałam do wizyty w 38+0 początkowo prowadząca powiedziała, że szyjka bez zmian względem 37+4 a w karcie wpisała mi 0.5 cm + 2 palce. Jak miałam pessar to ta wydzielina była bardziej wodnista niż teraz i było jej więcej. Teraz jest taka kremowa i bardziej konsystencja jak krem do twarzy.
Poza tym, że ciężko mi się chodzi, bo Młody ma już bardzo nisko głowę ogólnie nic się nie dzieje. Od 26 TC jak założyli mi pessar to ciągle mam wrażenie, że mam mokro, że ze mnie leci.
Dziś wstałam ok.5 do toalety to czułam lekki ból miesiączkowy w podbrzuszu i plecach oraz że mi niedobrze, ale po powrocie do łóżka szybko zasnęłam.
Jak dotrwam to we wtorek mam ostatnie planowe KTG.
Najpierw marzyłam, żeby dotrwać do ciąży donoszonej, żebyśmy też mogli rodzić u siebie w szpitalu (mamy tu ok.1.5-2 km). Później marzyłam o grudniu, bo listopad jest dla mnie smutnym miesiącem. A teraz marzę o szybkim porodzie (tak też mówią lekarze).
Przez ostatnie 2 tygodnie dużo w dzień śpię. chciałabym już urodzić, bo już psychicznie jestem zmęczona tym siedzeniem jak na tykającej bombie w sumie od 26 TC a z drugiej strony dopada mnie panika czy dam radę urodzić.
Aaa i teraz już wiem co to mięśnie obłe.
Dobrego dnia dziewczyny, my lecimy do teściów na obiad.
Gratulacje dla wszystkich mam 🍀Mami_35 lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny,dzięki za gratulacje 🥰
Ja również gratuluję wszystkim noworozpakowanym.
Nam pierwsza doba minęła szybko i w miarę spokojnie. Mała ładnie je ale śpi tylko przy mnie, nie daje się odłożyć do szpitalnego wózeczka.
Chciałabym jeszcze polecić nierozpakowanym które planują poród SN, posłuchajcie sobie podcast położnej Dębińskiej o oddychaniu w porodzie, ja trafilam na niego na kilka dni przed i powiem Wam, że bardzo mi pomógł. Jak skupiałam się na oddechu i tym,żeby pomóc dziecku zejść niżej na skurczach to mniej odczuwałam ból niż gdy zaczynałam się spinac z bólu.
https://youtu.be/JiBVQfQov_o?si=_PXv9EdmFHsf-gxa warto posłuchać 🙂Dariaa29, Mandoriana, aambrozjaa93, Zagadka919, Megipta, Malinowa _Mamba, Mami_35, Aune, MummyYummy lubią tę wiadomość
-
Mag_len wrote:Dziewczyny,dzięki za gratulacje 🥰
Ja również gratuluję wszystkim noworozpakowanym.
Nam pierwsza doba minęła szybko i w miarę spokojnie. Mała ładnie je ale śpi tylko przy mnie, nie daje się odłożyć do szpitalnego wózeczka.
Chciałabym jeszcze polecić nierozpakowanym które planują poród SN, posłuchajcie sobie podcast położnej Dębińskiej o oddychaniu w porodzie, ja trafilam na niego na kilka dni przed i powiem Wam, że bardzo mi pomógł. Jak skupiałam się na oddechu i tym,żeby pomóc dziecku zejść niżej na skurczach to mniej odczuwałam ból niż gdy zaczynałam się spinac z bólu.
https://youtu.be/JiBVQfQov_o?si=_PXv9EdmFHsf-gxa warto posłuchać 🙂
Uwielbiam tą położną, ma ogromną wiedzę i wiele rzeczy od niej się nauczyłam, ale nie potrafię jej słuchać 😅 no denerwuje mnie jej głos 😅
Ogólnie postanowiłam że już nie będę czytać/słuchać/ oglądać nic okołoporodowego ale chyba to jeszcze przesłucham w panice skoro tak polecasz 😅 -
Amra wrote:Dziewczyny, proszę o poradę. Dziś twardnienie brzucha dosyć częste plus bóle miesiączkowe. Nie są silne, ale dość niekomfortowe.
Wzięłam spasmoline rozkurczowo. Jak myślicie, co robić? Czekać i obserwować ?
Zaufaj swojej intuicji, ja bym czekała, ale jeśli czujesz że powinnaś iść do szpitala to tak zrób, najwyżej Cię odeślą 😘
W chwilach zwątpienia mam aplikacje do mierzenia skurczy „contractions” 😬 może takie coś Ci pomoże ☺️
Amra lubi tę wiadomość
-
Nina_02 wrote:Zaufaj swojej intuicji, ja bym czekała, ale jeśli czujesz że powinnaś iść do szpitala to tak zrób, najwyżej Cię odeślą 😘
W chwilach zwątpienia mam aplikacje do mierzenia skurczy „contractions” 😬 może takie coś Ci pomoże ☺️Nina_02 lubi tę wiadomość
-
Amra wrote:Właśnie stwierdziłam, że poczekam na spokojnie 😉 chyba spasmolina zaczęła działać bo chwilowo się uspokoiło. Musze dotrwać chociaż do końca tygodnia żeby ciąża była donoszona 🤣
Ja mam takie bóle okresowo niestrawnościowe już od jakiegoś czasu, szczególnie wieczorami, jak są mocne to sobie oddycham przeponowo, jak powtarzają się kilka razy to wrzucam w tą aplikacje, próbuję zasnąć ☺️
Najważniejsze nie panikować tylko ufać sobieAmra lubi tę wiadomość
-
Amra wygląda to na takie skurcze przepowiadające, jeśli czujesz się dobrze, czujesz normalnie ruchy dziecka to myślę, że spokojnie możesz poczekać położna mi mówiła że przy takich bolach można wejść pod prysznic i polewać brzuch ciepłą wodą przez minimum 30 minut, jeśli przejdzie to na pewno nie skurcze porodowe
Amra lubi tę wiadomość
-
Ja też miewam takie skurcze ostatnio coraz częściej nawet teraz jak sprzątałam to mi się zaczęły więc usiadłam i chwilę odpoczne🤗 ja się zbytnio nie przejmuje póki nie będą bardzo silne bo wiem że takie nieregularne ćmienie to poprostu ćwiczenia macicy do porodu właściwego 😀
-
Malinowa to ja mam podobne odczucia 🙂 też gdy szyjka była krótka na wczesnym etapie to jakieś takie graniczne tygodnie miałam w głowie by dotrwać. I żeby skończył się listopad. A teraz to chciałabym już lada moment urodzić, bo końcówka robi się trochę trudna. Dla mnie głównie psychicznie akurat, bo tysiąc scenariuszy się odpala, że coś się złego stanie ja końcówce.
Mag_len właśnie widziałam ten filmik i planowałam od dziś ćwiczyć to oddychanie ♥️
Amra wygląda to ja skurcze przepowiadające. Ufaj sobie 🙏Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 grudnia 2024, 16:33
Amra lubi tę wiadomość
-
Megipta wrote:💐Kam.ila💐 Aune gratulacje dziewczyny 🍾🤱 nabierajcie sil i Cieszcie się maluchami🩵🩷
Kochane ja miałam problem z laktatorem medela szpitalnym dosłownie w trybie "inicjacja" i podkręcając nawet moc ssania udało mi się tylko odciągnąć 3ml mleczka. Na początku pokarm może być lepki. Okolo3-4 doby pojawić się nawał grunt aby się nie poddawać i te 15 minut na piers lub oba naraz pobudzać-po własnym doświadczeniu wiem, że się da
Stres nie jest dobrym sprzymierzeńcem ale w domku spokojnie kiedy nastanie relaksacyjne warunki a nie zamartwianie pobytem -napewno więcej ruszy ☺️
Mi pomogło picie karmi-2 butelki na dzień i felmatiker 2 saszetki do posiłku rano i wieczorem. Prowokacja laktatorem co 3h, jak czułam ogień w piersiach robiłam nawet co 5h aby konkretnie odciągnąć i się udało 140ml ! Jak wspomniała 💐Malina1111 u mnie też się sprawdziło mocniejsze pobudzenie ssania na początek a potem ruszyło 🥹 teraz mam tyle mleka aż przesiąka mi koszula a to dopiero 6 dzień pp🥰
Młodego nie przystawiałam jak zbierałam mleczko w piersiach tylko podawałam dalej te Nan ha co w szpitalu aby cokolwiek nazbierać w piersiach, z drugiej strony Geri był tak apatyczny co do ssania i picia, osłabiony i ciągle by spal przez tą zoltaczke więc wolałam mieć wszystko pod kontrolą ile wypija 🫣 teraz głodomorek zajada mi co 2h w nocy lub co 1,5 i muszę jakoś wgrać mu regularny tryb karmienia piersią bo ciężko mi z tym kroczem się siedzi 😁 Kupki robi ładne i odpadł nam w nocy kikutek 😊
💐aambrozjaa93 zazdroszczę sesji ja miałam się wybrać w tej ciazy ale pochłonęła mnie budowa i remont domu, może z trzecia ciaza się uda 😁
A właśnie czy są już jakieś wariatki, które pomimo bólu jaki już przeszły myślą o kolejnym w niedługim czasie ? 😆 Ja tak- chce 3cie dziecko choć ten porod mnie przeorał, po pierwszym też mam traumę ale myślę że dla tych 5-6h w bólach nieziemskich warto cie cieszyć całe życie chodzącym cudem na ziemi 🥰mar.1, Megipta lubią tę wiadomość
🧬Pai-1, MTHFR
08.23r 💔 19 tc, synek
24.03.24r ⏸ -
Amra wrote:Dziewczyny, proszę o poradę. Dziś twardnienie brzucha dosyć częste plus bóle miesiączkowe. Nie są silne, ale dość niekomfortowe.
Wzięłam spasmoline rozkurczowo. Jak myślicie, co robić? Czekać i obserwować ?Amra lubi tę wiadomość
🧬Pai-1, MTHFR
08.23r 💔 19 tc, synek
24.03.24r ⏸ -
Dariaa29 wrote:Amra wygląda to na takie skurcze przepowiadające, jeśli czujesz się dobrze, czujesz normalnie ruchy dziecka to myślę, że spokojnie możesz poczekać położna mi mówiła że przy takich bolach można wejść pod prysznic i polewać brzuch ciepłą wodą przez minimum 30 minut, jeśli przejdzie to na pewno nie skurcze porodowe
Jej...u mnie takie polewanie by się chyba nie sprawdziło. Jak tylko idę się myć i trochę ciepłej wody poleci na brzuch to Młody się wścieka i strasznie wypycha, że brzuch mam jak skała. A po tym z reguły dostaje czkawki.
Aczkolwiek jak trochę poleje takiej ciepłej wody po plecach i karku to ja się lepiej czuje. -
Malina1111 wrote:To ja taka nienormalna, boli jak pierun, stresu co nie miara, cc poważna operacja, wyglądam jak ziemniak z tym brzuchem a już myślę czy za rok starac się o kolejne? Mam już 35 lat na karku więc nie mam też nieskończenie wiele czasu. U mnie to byłoby 4te i zarazem ostatnie.. Ale przez rok po cc nie wolno więc na pewno jakaś skuteczna antykoncepcja wjedzie.
Ja narzekam teraz strasznie w ostatnich dniach, ale to.nasze pierwsze dziecko i to w wieku 35 lat. Myślimy o kolejnym, ale chyba po roku chciałabym na chwilę wrócić do pracy. Chyba, że szef mi się w trakcie zmieni, nie będziemy mieć przeciwwskazań do starania się to wtedy może pójdziemy za ciosem😁mar.1 lubi tę wiadomość
-
Amra wrote:Dziewczyny, proszę o poradę. Dziś twardnienie brzucha dosyć częste plus bóle miesiączkowe. Nie są silne, ale dość niekomfortowe.
Wzięłam spasmoline rozkurczowo. Jak myślicie, co robić? Czekać i obserwować ?Amra lubi tę wiadomość
-
My będziemy chcieli mieć napewno conajmniej jeszcze jedno dziecko ale napewno nie odrazu bo będę chciała wrócić choć ma jakiś czas do mojej pasji jako tancerki artystycznej. Zresztą patrząc po znajomych gdzie między dziećmi jest mała różnica wieku to posiadanie dwóch czy więcej dzieci wydaje się być zbyt absorbujące i chce by to moje które mam teraz urodzić było starsze o te 3 lata może więcej żeby już było trochę "odchowane" gdy kolejny malec sie pojawi zwłaszcza że planujemy jeszcze dużo podróżować nawet z dziećmi także to mi się wydaje rozsądniejsza opcja w naszej sytuacji🤗
-
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 grudnia 2024, 20:08
mar.1, Zagadka919, Mandoriana, Amra, Mag_len, Megipta, villemo_gbm, Merida Waleczna, Koku, Wanda_89, Dariaa29, Fania017, Paula9463, Aune, MummyYummy lubią tę wiadomość
-
Ambrozja coś Ci się rozjechało i nie można zobaczyć zdjęcia 😬
Edit: ooo już git 😅
Myślałam że to może zdjęcie Henia 😅
Ja chciałam dziś powiesić lampki ale Mąż twierdzi że za wcześnie ;(Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 grudnia 2024, 20:11
aambrozjaa93 lubi tę wiadomość