X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne ☃️🎄 GRUDZIEŃ 2024 🎅✨️
Odpowiedz

☃️🎄 GRUDZIEŃ 2024 🎅✨️

Oceń ten wątek:
  • businesscare Autorytet
    Postów: 333 651

    Wysłany: 1 grudnia 2024, 00:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Atika wrote:
    Kobietki poradźcie.
    Od wczoraj pobudzam laktację.
    Wczoraj było to trzy razy, dzisiaj o godzinach:
    9:30
    12:30
    15:30
    19:00
    następne będzie o 22.

    Piersi nabrzmiałe, po bokach czuję bardzo nabrzmiałe kanaliki (chyba tam jest już mleko,)

    Za dwa razy udało mi się uciągnąć tylko z jednej piersi 3 ml
    Z drugiej nic a jest bardziej pełna.

    Co robić?
    Jestem w szpitalu ale brak pomocy.
    Doradca będzie dopiero w poniedziałek a moje piersi czuję, że okplodują.
    To normalne, że na początku tak jest?

    Gdybym mogła przystawiłabym dziecko, ale nie mogę, zostaję ten okropny elektryczny laktator.

    A może zrobić silniejszy uciąg?
    Na razie laktator ciągnie bezboleśnie, czasem tylko zaczynam powoli czuć dyskomfort
    A spróbuj może ciepły okład z pieluszki zrobić przed sciaganiem?

    aambrozjaa93 lubi tę wiadomość

    PCOS od 2015
    10.2023 odstawienie anty
    28.03.2024 ⏸️❤️
    16.04.2024 4,4 mm cudu, jest serduszko ❤️
    22.05.2024 NIFTY
    28.05.2024 prenatalne 🥼 zdrowy chłopak, ryzyka niskie🩵
    Termin 09.12.2024
  • Kam.ila Autorytet
    Postów: 479 769

    Wysłany: 1 grudnia 2024, 02:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny jestem i ja !
    Na szczęście już po.. 🤣
    Przed wczoraj po tej wizycie i masażu szyjki szybko dostałam skurcze takie minutowe co 3 minuty.
    Pojechalismy na oddział dostałam paracetamol i poszłam pod prysznic wg zaleceń no i .. wszystko ustało.
    Na drugi dzień byłam pewna że mnie do domu odeślą..
    Ale lekarz z kolejnej zmiany spytał czy chce rodzic czy wrócić za tydzień ale młoda już będzie miała ok 4500.
    Zdecydowałam że zostaje.
    Podali mi oksy.. pierwsza faza to był pikuś do momentu przebicia wód. Wtedy tak się nasiliły skurcze że ani TENS ani gaz ani kroplówki nie pomagały. Masakra.
    W dodatku uwaga.. ten skrawek szyjki na którym miałam szew nie chciał ustąpić więc parte to było wyzwanie bo główka nie chciała zejść. Ale końcowo tak się zawzięłam że lekarz był w szoku bo od 10 do 16;23 rodziłam.
    Iga już na świecie. 55 cm i 3480g wagi. Pozdrawiamy serdecznie.
    5a8343b3b890a.jpghttps://zapodaj.net/plik-OW2TnkieBV

    Aune, Malina1111, rybka8, villemo_gbm, Dariaa29, Fania017, Mag_len, Mandoriana, Amra, mar.1, Zagadka919, Wanda_89, TęczowaJa, Megipta, Sandrix, aambrozjaa93, Merida Waleczna, spineczka, Paula9463, Nina_02, Księgowa, Sisi1905, Ilona.., Mami_35 lubią tę wiadomość

    age.png
  • Aune Autorytet
    Postów: 310 684

    Wysłany: 1 grudnia 2024, 03:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kamila, gratulacje 😊

    My też witamy się na świecie, Damianek urodzony 30.11, 39tc0 😊 💙 3680 g., 56 cm, 10/10 pkt.

    Mimo, że odeszły mi wody skurcze nie chciały się pojawić, a na USG wychodziła duża główka, o 16 wzięli mnie na CC. Okazało się w trakcie, że łożysko za mocno wrosło przez krwiaka w I trymestrze, było jakieś zewpnienie i mieli problem usunąć mimo łyżeczkowania, ostatecznie się udało, a łożysko fali do badania histo.-pato. Dostałam przed to więcej leków, jakiś balonik obkurczający macicę założony przezpochwowo i na pierwsze godziny po znieczuleniu obciążenie na brzuch. Było trochę boleśnie, trochę stres, ale i tak jak usłyszałam na sali w trakcie cięciwa płacz synka, pokazali mi go na chwilę, to wszystkie zmartwienia minęły. Wstać i cokolwiek zjeść będę mogła dopiero rano, jak wyjmą mi ten "balonik", ale mamy salę rodzinną. Próbuję karmić, coś tam mały wyssał, ale na razie jedna pierś coś produkuje, druga gorzej i trochę wklęsłe brodawki. Już była propozycja dokarmienia MM, ale na razie się nie zgodziliśmy, próbujemy dalej.

    rybka8, Dariaa29, Fania017, Mag_len, Amra, Mandoriana, mar.1, Zagadka919, Wanda_89, TęczowaJa, Megipta, Sandrix, aambrozjaa93, Merida Waleczna, spineczka, Paula9463, Nina_02, Księgowa, Sisi1905, Mami_35 lubią tę wiadomość

    👩+🧔 +👶+🐈‍⬛

    age.png
  • Malina1111 Autorytet
    Postów: 356 467

    Wysłany: 1 grudnia 2024, 04:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    businesscare wrote:
    Aniela, MagLen serdecznie gratulacje! Ale się dzieje!
    Malina, też przeryczalam w szpitalu 2 dni, dosłownie co chwila lzy... przez problem z karmieniem. Maluch w ogóle nie chce ssać piersi, płacze przy tym okrutnie. Ale po 4 dniach pracy z laktatorem laktacja fajnie ruszyła i cieszę się, że chociaż z butelki pije moje mleko. Będę jeszcze walczyć z nakładkami, może się uda...
    Chciałabym, aby uwierzyła że dosłownie za parę dni poczujesz się lepiej, z całego serducha przytulam❤️
    Dziękuję! Super ze u Was tak zaskoczyło ♥️

    🧬Pai-1, MTHFR
    08.23r 💔 19 tc, synek
    24.03.24r ⏸
  • Malina1111 Autorytet
    Postów: 356 467

    Wysłany: 1 grudnia 2024, 04:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mag_len wrote:
    Rozalka urodzona o 4.45.🙂odezwę sie potem, idę spać 🙂
    Gratulacje 🥹🎀

    Mag_len lubi tę wiadomość

    🧬Pai-1, MTHFR
    08.23r 💔 19 tc, synek
    24.03.24r ⏸
  • Malina1111 Autorytet
    Postów: 356 467

    Wysłany: 1 grudnia 2024, 04:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Koku wrote:
    Też mam problemy z karmieniem. Dokarmiam mm. Cyc oczywiście też przykładam. Na dodatek Mała jakaś nie odkladalna cały czas potrzebuje kontaktu skora do skóry i nic nie mogę zrobić przy sobie. Brzuch po cc też mnie bardzo boli non stop jeszcze chodzę skulona. Ciężko jest i u mnie dziś po nocy kryzys się pojawił 🙄
    Niechcący polubiłam, ale oczywiście chciałam tylko wyrazić, że mam to samo! Ból po cc przeokrutny, cyc non stop plus dokarmianie. Pierwsze dni są takie ciężkie. Gdyby nie ten ból, to ograniczenie mobilności, byłoby łatwiej. Musimy to przetrwać!

    🧬Pai-1, MTHFR
    08.23r 💔 19 tc, synek
    24.03.24r ⏸
  • Malina1111 Autorytet
    Postów: 356 467

    Wysłany: 1 grudnia 2024, 04:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Atika wrote:
    Kobietki poradźcie.
    Od wczoraj pobudzam laktację.
    Wczoraj było to trzy razy, dzisiaj o godzinach:
    9:30
    12:30
    15:30
    19:00
    następne będzie o 22.

    Piersi nabrzmiałe, po bokach czuję bardzo nabrzmiałe kanaliki (chyba tam jest już mleko,)

    Za dwa razy udało mi się uciągnąć tylko z jednej piersi 3 ml
    Z drugiej nic a jest bardziej pełna.

    Co robić?
    Jestem w szpitalu ale brak pomocy.
    Doradca będzie dopiero w poniedziałek a moje piersi czuję, że okplodują.
    To normalne, że na początku tak jest?

    Gdybym mogła przystawiłabym dziecko, ale nie mogę, zostaję ten okropny elektryczny laktator.

    A może zrobić silniejszy uciąg?
    Na razie laktator ciągnie bezboleśnie, czasem tylko zaczynam powoli czuć dyskomfort
    Zapytaj w szpitalu czy mają taki szpitalny laktator medela symphony np, i czy mogą Ci dać? Nastawiasz najpierw na maksymalny ciąg szybko, by zrobić podciśnienie. Potem zmniejszasz móc nawet o połowę i już ciągnie. Na dwie piersi jednocześnie, i 15 minut. Jeśli nie dadzą szpitalnego, to swoim- najpierw na maks od razu, z 10 sekund no i zmniejszasz żeby nie było bólu. Musi się zrobić podciśnienie, musi zassać sutek najpierw mocno

    Megipta lubi tę wiadomość

    🧬Pai-1, MTHFR
    08.23r 💔 19 tc, synek
    24.03.24r ⏸
  • Malina1111 Autorytet
    Postów: 356 467

    Wysłany: 1 grudnia 2024, 04:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kam.ila wrote:
    Dziewczyny jestem i ja !
    Na szczęście już po.. 🤣
    Przed wczoraj po tej wizycie i masażu szyjki szybko dostałam skurcze takie minutowe co 3 minuty.
    Pojechalismy na oddział dostałam paracetamol i poszłam pod prysznic wg zaleceń no i .. wszystko ustało.
    Na drugi dzień byłam pewna że mnie do domu odeślą..
    Ale lekarz z kolejnej zmiany spytał czy chce rodzic czy wrócić za tydzień ale młoda już będzie miała ok 4500.
    Zdecydowałam że zostaje.
    Podali mi oksy.. pierwsza faza to był pikuś do momentu przebicia wód. Wtedy tak się nasiliły skurcze że ani TENS ani gaz ani kroplówki nie pomagały. Masakra.
    W dodatku uwaga.. ten skrawek szyjki na którym miałam szew nie chciał ustąpić więc parte to było wyzwanie bo główka nie chciała zejść. Ale końcowo tak się zawzięłam że lekarz był w szoku bo od 10 do 16;23 rodziłam.
    Iga już na świecie. 55 cm i 3480g wagi. Pozdrawiamy serdecznie.
    5a8343b3b890a.jpghttps://zapodaj.net/plik-OW2TnkieBV
    Ogromne gratulacje🎀♥️

    Mandoriana lubi tę wiadomość

    🧬Pai-1, MTHFR
    08.23r 💔 19 tc, synek
    24.03.24r ⏸
  • Malina1111 Autorytet
    Postów: 356 467

    Wysłany: 1 grudnia 2024, 04:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aune wrote:
    Kamila, gratulacje 😊

    My też witamy się na świecie, Damianek urodzony 30.11, 39tc0 😊 💙 3680 g., 56 cm, 10/10 pkt.

    Mimo, że odeszły mi wody skurcze nie chciały się pojawić, a na USG wychodziła duża główka, o 16 wzięli mnie na CC. Okazało się w trakcie, że łożysko za mocno wrosło przez krwiaka w I trymestrze, było jakieś zewpnienie i mieli problem usunąć mimo łyżeczkowania, ostatecznie się udało, a łożysko fali do badania histo.-pato. Dostałam przed to więcej leków, jakiś balonik obkurczający macicę założony przezpochwowo i na pierwsze godziny po znieczuleniu obciążenie na brzuch. Było trochę boleśnie, trochę stres, ale i tak jak usłyszałam na sali w trakcie cięciwa płacz synka, pokazali mi go na chwilę, to wszystkie zmartwienia minęły. Wstać i cokolwiek zjeść będę mogła dopiero rano, jak wyjmą mi ten "balonik", ale mamy salę rodzinną. Próbuję karmić, coś tam mały wyssał, ale na razie jedna pierś coś produkuje, druga gorzej i trochę wklęsłe brodawki. Już była propozycja dokarmienia MM, ale na razie się nie zgodziliśmy, próbujemy dalej.
    Gratulacje! I powodzenia z karmieniem! Widzę że wiele z nas tu walczy o to1♥️

    Aune lubi tę wiadomość

    🧬Pai-1, MTHFR
    08.23r 💔 19 tc, synek
    24.03.24r ⏸
  • Kam.ila Autorytet
    Postów: 479 769

    Wysłany: 1 grudnia 2024, 04:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aune wrote:
    Kamila, gratulacje 😊

    My też witamy się na świecie, Damianek urodzony 30.11, 39tc0 😊 💙 3680 g., 56 cm, 10/10 pkt.

    Mimo, że odeszły mi wody skurcze nie chciały się pojawić, a na USG wychodziła duża główka, o 16 wzięli mnie na CC. Okazało się w trakcie, że łożysko za mocno wrosło przez krwiaka w I trymestrze, było jakieś zewpnienie i mieli problem usunąć mimo łyżeczkowania, ostatecznie się udało, a łożysko fali do badania histo.-pato. Dostałam przed to więcej leków, jakiś balonik obkurczający macicę założony przezpochwowo i na pierwsze godziny po znieczuleniu obciążenie na brzuch. Było trochę boleśnie, trochę stres, ale i tak jak usłyszałam na sali w trakcie cięciwa płacz synka, pokazali mi go na chwilę, to wszystkie zmartwienia minęły. Wstać i cokolwiek zjeść będę mogła dopiero rano, jak wyjmą mi ten "balonik", ale mamy salę rodzinną. Próbuję karmić, coś tam mały wyssał, ale na razie jedna pierś coś produkuje, druga gorzej i trochę wklęsłe brodawki. Już była propozycja dokarmienia MM, ale na razie się nie zgodziliśmy, próbujemy dalej.
    Gratulacje ! No to mamy Andrzejkowe dzieci 😁
    Trzymam kciuki za szybciej dojście do siebie 💪💐

    Aune lubi tę wiadomość

    age.png
  • MummyYummy Autorytet
    Postów: 2892 4835

    Wysłany: 1 grudnia 2024, 04:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aune, Kamilka, gratulacje! ♥️

    Wszystkim mamom, które walczą o mleczko, życzę powodzenia 💪✊ Wiem, że nie jest łatwo, ja tym razem w szpitalu też musiałam rozkręcać laktację laktatorem, bo było najtrudniej o te pierwsze krople. Ale udało się i do domu wróciłam już z nawałem 🥰 Przy czym na takim etapie też trzeba uważać, żeby nie zrobił się zastój czy zapalenie, ale ma tym etapie na głowie jest lepiej.

    A jak już o głowie mowa, to Dziewczyny, które mają maluszki po tej stronie brzuszka: jak się macie psychicznie? Widziałam, że różnie 🫂

    Aune lubi tę wiadomość

    preg.png
  • Koku Ekspertka
    Postów: 214 264

    Wysłany: 1 grudnia 2024, 06:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kam.ila wrote:
    Dziewczyny jestem i ja !
    Na szczęście już po.. 🤣
    Przed wczoraj po tej wizycie i masażu szyjki szybko dostałam skurcze takie minutowe co 3 minuty.
    Pojechalismy na oddział dostałam paracetamol i poszłam pod prysznic wg zaleceń no i .. wszystko ustało.
    Na drugi dzień byłam pewna że mnie do domu odeślą..
    Ale lekarz z kolejnej zmiany spytał czy chce rodzic czy wrócić za tydzień ale młoda już będzie miała ok 4500.
    Zdecydowałam że zostaje.
    Podali mi oksy.. pierwsza faza to był pikuś do momentu przebicia wód. Wtedy tak się nasiliły skurcze że ani TENS ani gaz ani kroplówki nie pomagały. Masakra.
    W dodatku uwaga.. ten skrawek szyjki na którym miałam szew nie chciał ustąpić więc parte to było wyzwanie bo główka nie chciała zejść. Ale końcowo tak się zawzięłam że lekarz był w szoku bo od 10 do 16;23 rodziłam.
    Iga już na świecie. 55 cm i 3480g wagi. Pozdrawiamy serdecznie.
    5a8343b3b890a.jpghttps://zapodaj.net/plik-OW2TnkieBV
    Gratulacje 🥰 śliczna 🥰

    Czekamy na ciebie córeczko 🩷 20.12.2024r.

    👨‍👩‍👧+🐕+👵= 🏠
  • Koku Ekspertka
    Postów: 214 264

    Wysłany: 1 grudnia 2024, 06:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aune wrote:
    Kamila, gratulacje 😊

    My też witamy się na świecie, Damianek urodzony 30.11, 39tc0 😊 💙 3680 g., 56 cm, 10/10 pkt.

    Mimo, że odeszły mi wody skurcze nie chciały się pojawić, a na USG wychodziła duża główka, o 16 wzięli mnie na CC. Okazało się w trakcie, że łożysko za mocno wrosło przez krwiaka w I trymestrze, było jakieś zewpnienie i mieli problem usunąć mimo łyżeczkowania, ostatecznie się udało, a łożysko fali do badania histo.-pato. Dostałam przed to więcej leków, jakiś balonik obkurczający macicę założony przezpochwowo i na pierwsze godziny po znieczuleniu obciążenie na brzuch. Było trochę boleśnie, trochę stres, ale i tak jak usłyszałam na sali w trakcie cięciwa płacz synka, pokazali mi go na chwilę, to wszystkie zmartwienia minęły. Wstać i cokolwiek zjeść będę mogła dopiero rano, jak wyjmą mi ten "balonik", ale mamy salę rodzinną. Próbuję karmić, coś tam mały wyssał, ale na razie jedna pierś coś produkuje, druga gorzej i trochę wklęsłe brodawki. Już była propozycja dokarmienia MM, ale na razie się nie zgodziliśmy, próbujemy dalej.
    Gratulacje 🥰 duży chłopczyk 🥰

    Aune lubi tę wiadomość

    Czekamy na ciebie córeczko 🩷 20.12.2024r.

    👨‍👩‍👧+🐕+👵= 🏠
  • villemo_gbm Autorytet
    Postów: 394 449

    Wysłany: 1 grudnia 2024, 06:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gratulacje Kamila i Aune ♥️

    Aune lubi tę wiadomość

    event.png
  • villemo_gbm Autorytet
    Postów: 394 449

    Wysłany: 1 grudnia 2024, 06:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dla pozostałych nierozpakowanych dziewczyn mamy dziś już grudzień 🎉 .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 grudnia 2024, 06:26

    Amra, Mandoriana, Dariaa29, mar.1, Zagadka919, Wanda_89, TęczowaJa, Merida Waleczna, aambrozjaa93, spineczka, rybka8, Paula9463, Sisi1905, Ilona.., Mami_35, Aune lubią tę wiadomość

    event.png
  • Dariaa29 Autorytet
    Postów: 334 640

    Wysłany: 1 grudnia 2024, 06:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ambrozja przepiękne zdjęcie! 😍

    Kamila, Aune gratulację! ❤️ zazdroszczę, że macie już swoje maluszki przy sobie i oczywiście tego, że jesteście już po porodzie 😀

    aambrozjaa93, Aune lubią tę wiadomość

    preg.png
  • Fania017 Autorytet
    Postów: 390 889

    Wysłany: 1 grudnia 2024, 06:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anue, Kamila ogrmnegratulce dla Was ❤️
    witajcie maluszki❤️

    Ambrozja piękne zdjęcia, po cichutku zazdroszczę... Ja miałam mieć bardzo podobna sesje 26 października z a tu 25 już pojawił się dzisldzius... Cudne naprawdę❤️

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 grudnia 2024, 07:00

    aambrozjaa93, Aune lubią tę wiadomość

  • Amra Autorytet
    Postów: 486 817

    Wysłany: 1 grudnia 2024, 07:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aune , Kamila ogromne gratulacje!!!! ❤️❤️❤️❤️

    Ambrozja przepiękne zdjęcie😍😍 i ta sceneria 😍😍 będziecie mieli cudowną pamiątkę ❤️

    aambrozjaa93, Aune lubią tę wiadomość

    age.png
  • Zagadka919 Autorytet
    Postów: 2296 2131

    Wysłany: 1 grudnia 2024, 07:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aune, Kamilka, gratulacje! ♥️

    Aune lubi tę wiadomość

    🤰👱‍♂️🐕
    -20 kg, 5 lat starań o 👶
    02.04.2024 ⏸️
    Szczęśliwy 63 cykl starań o pierwsze♥️
    Cudzie trwaj 😭♥️
    Igusia 9.12.2024🧚🩷


    age.png
  • mar.1 Ekspertka
    Postów: 221 452

    Wysłany: 1 grudnia 2024, 07:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kam.ila, Aune gratulacje 🍀 witamy Igunie i Damiana na świecie 💙♥️

    Tęczowa ja, trzymam kciuki że bobas niedługo sam zdecydował się pojawić na świecie 🍀

    Atika, ja tylko mogę dodać, że przy odciąganiu staraj się myśleć o dziecku, oglądaj jego zdjęcia. Ponoć to też pobudza hormony do pracy. Powodzenia! 🍀

    Ambrozja, piękna sesja ♥️

    Oficjalnie witamy grudzień, więc dziewczyny... Pora na kolejne bobasy 😁

    villemo_gbm, Amra, TęczowaJa, Zagadka919, Merida Waleczna, aambrozjaa93, spineczka, Paula9463, Aune lubią tę wiadomość

    06.04 ⏸️ 💕

    07.12.2024 9:55 54 cm 3020 g 👶 R ❤️

    24.02.2022 17:50 53 cm 3020 g 👶T💙
    age.png
‹‹ 488 489 490 491 492 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak liczyć, który to tydzień ciąży?

Udało Wam się zajść w ciążę? Gratulacje! Określenie tygodnia ciąży jest kluczowe z wielu powodów. Przede wszystkim pozwala ustalić, czy dziecko rozwija się prawidłowo oraz umożliwia wykrycie wcześniejszego porodu bądź poronienia. Pozwala też rodzicom przygotować się do momentu przywitania nowego członka rodziny na świecie. Zobacz, w jaki sposób można ustalić wiek ciąży.

CZYTAJ WIĘCEJ

TOP 10 nowinek technologicznych w dziedzinie wspierania płodności, których nie możesz przegapić

Czy sztuczna inteligencja może wspierać płodność i zwiększać szanse na zajście w ciążę? Czy wirtualna rzeczywistość może być antidotum na problemy emocjonalne w trakcie przedłużających się starań o dziecko? Jak nowoczesne rozwiązania, aplikacje, gadżety mogą pomagać parom, które marzą o rodzicielstwie? Zebraliśmy dla Was 10 nowinek technologicznych, które mogą w znaczący sposób przybliżyć Was do spełnienia marzenia...

CZYTAJ WIĘCEJ

Naprotechnologia - naturalna metoda podczas starania o dziecko i nie tylko.

Naprotechnologia (Natural Procreatice Technology, w skrócie: NPT lub NaPro) to metoda naturalnego wsparcia prokreacji. Ma wiele zwolenników, jak i całkiem sporo przeciwników, zanim wypowiesz swoją opinię, przeczytaj informacje jakie dla Ciebie zebraliśmy. Przeczytaj, na czym dokładnie polega naprotechnologia, czy jest przeznaczona tylko dla kobiet, czy również wspiera mężczyzn, w jakich przypadkach okazuje się najskuteczniejsza, a w jakich raczej się nie sprawdzi. 

CZYTAJ WIĘCEJ