Grudzień 2025 🍼❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny a jak wasza cera? Polecacie coś szczególnie? Przed ciążą i w trakcie dwóch poprzednich miałam noeskazitelna a teraz wyskakują mi wulkany i stany zapalne dosłownie wszędzie 😬 Zmaga się ktoś z tym lub mial przed ciążą problemy z cerą i poleca jakies srodki do mycia/mazidła?
-
Megipta wrote:Dziewczyny a jak wasza cera? Polecacie coś szczególnie? Przed ciążą i w trakcie dwóch poprzednich miałam noeskazitelna a teraz wyskakują mi wulkany i stany zapalne dosłownie wszędzie 😬 Zmaga się ktoś z tym lub mial przed ciążą problemy z cerą i poleca jakies srodki do mycia/mazidła?
-
Megipta wrote:Dziewczyny a jak wasza cera? Polecacie coś szczególnie? Przed ciążą i w trakcie dwóch poprzednich miałam noeskazitelna a teraz wyskakują mi wulkany i stany zapalne dosłownie wszędzie 😬 Zmaga się ktoś z tym lub mial przed ciążą problemy z cerą i poleca jakies srodki do mycia/mazidła?
Hahah też się podepnę, bo jest to samo 😂 kupiłam peeling enzymatyczny z tołpy, wszędzie polecany (ten z papają), zobaczymy, jutro czas na skin cafe -
Clausix 🩷 ściskam Cię mocno. We wtorek będę serduchem z Tobą.👩🏻🦰 33l
🔺endometrioza IIIst.,
🔹kir BX
🔺MTHFR_677C>T homo
🔺PAI-1 4G hetero
-> zalecenie acard od owulacji i heparyna od transferu
🔺ryzyko celiakii
-> dieta z ograniczeniem produktów z glutenem i laktozą
- w trakcie badań immunologicznych
☘️
👨🏽37l
🔺HBA 58%
🔹reszta parametrów w normie
III IVF- ❤️ przestało bić w 8tc.
6 transfer- nasz Maleńki Cud
Koniec starań.
2025 naturals!😱💪🏻 termin 22.12
-
Szu_szu wrote:Hahah też się podepnę, bo jest to samo 😂 kupiłam peeling enzymatyczny z tołpy, wszędzie polecany (ten z papają), zobaczymy, jutro czas na skin cafe
-
Megipta wrote:Dziewczyny a jak wasza cera? Polecacie coś szczególnie? Przed ciążą i w trakcie dwóch poprzednich miałam noeskazitelna a teraz wyskakują mi wulkany i stany zapalne dosłownie wszędzie 😬 Zmaga się ktoś z tym lub mial przed ciążą problemy z cerą i poleca jakies srodki do mycia/mazidła?
Ogólnie przy cerze skłonnej do przetłuszczania ze zmianami skórnymi (zaskórniki rozszerzone pory krosty )ważne jest odpowiednie dobranie kosmetyków.Unikamy tych które są na bazie alkoholu te owszem ładnie ściągają nadmierne sebum ale przesuszaja.Cera tłusta też potrzebuje nawilżenia ale takiego które nie zatyka porów.Nalezy stosować peelingi enzymatyczne w dalszym kroku tonik serum i krem który reguluje wydzielanie sebum.Lepszym wyborem do demakijażu będzie płyn micelarny niż mleczko.
Fajnie sprawdzają się kosmetyki które zawierają wit.c ekstrakt z zielonej herbaty kwas hialuronowy niacynamid
Konkretnych kosmetyków nie polecę bo każda cera jest inna i dobór powinien bycz indywidualny.
Dobrymi markami są
Mixa, Bielenda,BasicLab,LaRoche-Posay ,zjaja też ma fajne kosmetyki
Ja używam z AA i Sylveco (dla osób z suchą wrażliwą i odwodniona skóra z zaburzoną bariera hydrolipidową)taka polecajki jak by ktoś miał podobną cerę do mojej to może spróbować -
Megipta wrote:Ja go na stosowałam i musialam odstawic bo mam wrażenie że jest jeszcze gorzej 😄🙈 teraz kupiłam peeling węglowy też z tolpa ale nie widzę różnicy 😵💫 zastanawiam się czy to przez słodycze bo jem więcej słodkiego niz wcześniej ale też jakoś nie wiadomo ile bo wysypkę mam jak nastolatka podczas dojrzewania 🧐
Jak ktoś wierzy w przesady ciążowe to gorsza cera zwiastuje córkę pisze to z przymrużeniem oka oczywiście 😉
Powiedz mi czy te zmiany są tylko na twarzy czy obejmują też dekold ramiona?pytam bo nieraz dziewczyny miały problem też z innymi partiami ciała a i jaka masz skórę głowy czy coś się zmieniło? -
Yuna** wrote:Nie do końca to jest tak że od słodyczy oczywiście mogą mieć jakiś tam negatywny wpływ ze względu na skład który nie ma wartości.Bardziej stawialabym że ,,winę,,ponoszą zmiany hormonalne.
Jak ktoś wierzy w przesady ciążowe to gorsza cera zwiastuje córkę pisze to z przymrużeniem oka oczywiście 😉
Powiedz mi czy te zmiany są tylko na twarzy czy obejmują też dekold ramiona?pytam bo nieraz dziewczyny miały problem też z innymi partiami ciała a i jaka masz skórę głowy czy coś się zmieniło? -
Megipta wrote:Zmieniłam tylko tabsy , w synami brałam mamadha premium plus i ani w trakcie ani po ciążach nie wypadły mi włosy wręcz przeciwnie (tzn pomijam naturalne wypadanie, chodzi mi o te pociążowe booom) teraz mam tabsy prenacaps multi 1, DHA i cholina z tej samej firmy i włosy mi lecą, włosy się przetłuszczają szybciej, wyczesuje też sporo kłaków. Cera jak wspominałam nigdy nie miałam problemów nawet w ciazy i po a teraz ten koszmar mam na brodzie policzkach, skroniach na szyji pod żuchwą, z tyłu na karku, obojczykach i dekolcie 🫣🙄 tłustej cery nie mam, mieszanej też nie, czolo troche wysuszone i tez walcze o odbudowe bariery hydrolipidowej- też się nie maluje wcale. Od momentu wyprysków przestałam się kremować. Jestem niemal przekonana, że to przez ciążę ale nic oprócz taksów nie zmieniałam a nie dawno też rodziłam 😬
Stosujesz jakieś wcierki na skórę głowy?
Szu_szu daj znać jak już użyjesz tego peelinguWiadomość wyedytowana przez autora: 31 maja, 19:09
Megipta lubi tę wiadomość
-
U mnie z cerą wręcz odwrotnie! Przed ciążą był dramat, a teraz mam taką gładką skórę jak w liceum i mam nadzieję, że taka już zostanie ze mną na zawsze (proszę nie wyprowadzać mnie z błędu) 😂 oczywiście ten glow tyczy się tylko cery, bo włosy tak samo wypadają, a skóra na ciele jest jeszcze bardziej sucha 😬
Co do nastroju - też staram się czytać jakieś pozytywne wieści i spędzać dużo czasu na świeżym powietrzu i z bliskimi, bo wstrząsnęła mną wiadomość od Clausix 😥
Staram się myśleć pozytywnie i trzymam kciuki za Was żebyście dobrze się czuły i psychicznie i fizycznie 💓 -
Belma wrote:U mnie z cerą wręcz odwrotnie! Przed ciążą był dramat, a teraz mam taką gładką skórę jak w liceum i mam nadzieję, że taka już zostanie ze mną na zawsze (proszę nie wyprowadzać mnie z błędu) 😂 oczywiście ten glow tyczy się tylko cery, bo włosy tak samo wypadają, a skóra na ciele jest jeszcze bardziej sucha 😬
Co do nastroju - też staram się czytać jakieś pozytywne wieści i spędzać dużo czasu na świeżym powietrzu i z bliskimi, bo wstrząsnęła mną wiadomość od Clausix 😥
Staram się myśleć pozytywnie i trzymam kciuki za Was żebyście dobrze się czuły i psychicznie i fizycznie 💓
Dzięki za kciuki przydadzą się każdej z nas
A ja miałam iść z psami do lasu tak się szykowałam że nie poszłam.Psy musiały się zadowolić podwórkiem
A wy macie jakieś zwierzęta?Belma lubi tę wiadomość
-
Gilgotek łączę się z Tobą względem duszności… też mi się ciężko oddycha uh
A co do cery ja akurat mam teraz w ciąży gładką idealną ale przed ciąża niekiedy mnie czasem wypryszczało polecam Wam mydło dudu osun i olejek z drzewa herbacianego punktowo na syfka. Megipta nie odkładaj kremu, będzie Cię wypryszczać bo skóra się będzie bronić ze jest nie nawilżona poprostu używaj jakiś bardzo lekki krem albo kremo-żel. Fajny jest też aloes w żeluMegipta lubi tę wiadomość
-
Yuna** wrote:Oby taka została🙂
Dzięki za kciuki przydadzą się każdej z nas
A ja miałam iść z psami do lasu tak się szykowałam że nie poszłam.Psy musiały się zadowolić podwórkiem
A wy macie jakieś zwierzęta?
Dam znać, zobaczymy. Mnie tylko wychodziły śmieci po czipsach, kara 😂 po słodkim nie. A teraz od tych hormonów, na szczęście tylko czoło, broda, na dekolt jeszcze nie poszło. Chociaż ostatnio znalazłam prychola na cycku 🫣
U mnie na stanie dwa koty i pies. Ciekawe jak z bejbikami. Gdzieś czytałam, że niby zwierzęta wyczuwają ciążę, bardziej się kokoszą. Moje nadal traktują mój brzuch jak mebel 😂 -
Yuna** wrote:To pewne sprawa hormonów w ogóle przyjęte jest że włosy po porodzie wypadają i to przeważnie w późniejszym czasie.U Ciebie ten czas prawdopodobnie jest teraz plus horm.ciazowe.Piszesz że się nie malujesz i to jest ok.Gdybys się malowała to poleciałbym ci demakijaż na bazie olejków które rozpuszczają makijaż bez pocierania skóry wacikami,w ten sposób bariera szybciej się odbuduje.
Stosujesz jakieś wcierki na skórę głowy?
Szu_szu daj znać jak już użyjesz tego peelingu -
Rudka wrote:Gilgotek łączę się z Tobą względem duszności… też mi się ciężko oddycha uh
A co do cery ja akurat mam teraz w ciąży gładką idealną ale przed ciąża niekiedy mnie czasem wypryszczało polecam Wam mydło dudu osun i olejek z drzewa herbacianego punktowo na syfka. Megipta nie odkładaj kremu, będzie Cię wypryszczać bo skóra się będzie bronić ze jest nie nawilżona poprostu używaj jakiś bardzo lekki krem albo kremo-żel. Fajny jest też aloes w żeluRudka lubi tę wiadomość
-
Szu_szu wrote:Dam znać, zobaczymy. Mnie tylko wychodziły śmieci po czipsach, kara 😂 po słodkim nie. A teraz od tych hormonów, na szczęście tylko czoło, broda, na dekolt jeszcze nie poszło. Chociaż ostatnio znalazłam prychola na cycku 🫣
U mnie na stanie dwa koty i pies. Ciekawe jak z bejbikami. Gdzieś czytałam, że niby zwierzęta wyczuwają ciążę, bardziej się kokoszą. Moje nadal traktują mój brzuch jak mebel 😂
Megipta też używałam tej wcierki od anwen trochę mnie piekła skóra ale działała -
My nie mamy zwierząt. Odnośnie cery to ja u siebie jakiś wielkich zmian nie widzę♥️ 2020 - 👧🏼 córeczka
25.10.22 🕊👼🤍
13.03.23 🕊👼🤍
🌈💜 12.2023 👶🏼 córeczka
⏸️ 13.04
15.04 beta HCG 580,76
23.04 beta HCG 6303
⏩ 02.05 6+5tc 0,77cm zarodek z 💓🥹
⏩ 28.05 wizyta - problem z łożyskiem, do dokładnego określenia na prenatalnych
⏩ 06.06 prenatalne 🥹
PAI1 hetero, MTHFR hetero
💉 Clexane 40mg, Acard 150, Encorton 5mg, Duphaston, Luteina
-
Mam dwa koty. Jeden poważny 8letni kocurek i drugi walnięty 3letni kocur 😂 z nimi nigdy nie ma nudno. Stary dał się młodemu zdominować i czasem kłaki lecą 🙈 oni pierwsi wyczuli ciążę. Dzień przed pozytywnym testem starszy zaczal mnie lizać po brzuchu, a drugi potem to samo. Tylko ten jeden dzień się tak zachowywały. Ja już straciłam nadzieję i miałam nie robić testu 😂
-
Niby byłam 10+5 ale coś pierwszy lekarz mówił że chyba ciąża jest tydzień młodsza ,moja lekarka za bardzo nic na ten temat nie mówiła 🤷 pójdę we wtorek do laboratorium bo akurat teraz w poniedziałek mają zamknięte 🫣 trochę ochłonęłam i jest już lepiej.Teraz dam że są bliźnięta,jest trochę późniejszy tydzień więc mam nadzieję że będzie dobrze.Ale miałam też dziwny sen który mnie wyprowadził z równowagi i od rana byłam spięta 😔
Dzięki za wsparcie ☺️ -
Wyskoczyły mi na twarzy aż 2 pryszcze. Nigdy nie miałam problemów z pryszczami, więc byłam załamana. Skóra głowy natomiast ucierpiała, mam łupież i pozbyć się go nie mogę. Kiedyś pomagał mi head & shoulders ale teraz żadnej różnicy po umyciu. Zmieniłam na inny szampon przeciwłupieżowy i nadal zero efektów. Nie wiem o co chodzi 🤔 spróbuję jeszcze naturalnymi olejkami.
Co do wcierek do włosów wiem, że są one polecane. Kiedyś czytałam artykuł trychologa, który odradzał używanie wcierek mimo ich super efektów. Tłumaczył, że wcierki nie są obojętne na naszą skórę głowy i choć efekt jest widoczny to skóra będzie pamiętała i ostatecznie jednak coś tam uszkadzają i jeżeli nie chcemy być łyse na starość lepiej nie używać. Ile w tym prawdy nie wiem ale od tamtej pory nie używam wcierek 😅