Grudzień 2025 🍼❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
MadCat wrote:Maura tu chodzi bardziej o to by materaca nie zniszczyć. Jak dziecko chodzi do żłobka to różne rzeczy przynosi, choroby, jelitówki. Druga sprawa to odpieluchowanie. Wtedy też sika po nocy. I szkoda materaca po prostu. Moja sis już podkłady ogumowane miała 8 lat temu, więc pewnie kwestia popularności. Ale tak, nie jest to rzecz konieczna, ale wygodna.
A niemowlak czasem tez się i pod pachy obsra 😆 dosłownie. Albo naszemu raz się pielucha zawinęła i nogawka poszło xd. Ogólnie nazywałam to gówniany przeciek 😂
To dotyczy w zasadzie też m.in.tej kurtki z panelami, nie jest to nic koniecznego, można pożyczyć od męża;) ale poszłam w to i kupiłam, no zadowolona byłam, ale drugi raz nie zrobiłabym tego, nie byla to rzecz niezbędna, a droga i jak mała podrośnie i nie będę jej już nosić to sprzedam!Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 września, 09:50
PoskromionaZłośnica lubi tę wiadomość
-
Maura wrote:Zgadzam się, że mogą byc przydatne, ale wlasnie bliżej odpieluchowania, albo jak już ma swoje łóżko troche większe, wiadomo dziecko się też często poci, podklad można wyprac i materac nie ucierpi, ale ogólnie to dla mnie masakra, ile rzeczy jest niezbędnych aktualnie 😜🫣 a przecież doskonale sobie poradzimy i bez tego, choć wiadomo, ułatwiają życie, ale ciągną po kieszeni i często leżą nieużywane...
To dotyczy w zasadzie też m.in.tej kurtki z panelami, nie jest to nic koniecznego, można pożyczyć od męża;) ale poszłam w to i kupiłam, no zadowolona byłam, ale drugi raz nie zrobiłabym tego, nie byla to rzecz niezbędna, a droga i jak mała podrośnie i nie będę jej już nosić to sprzedam!👧🏼29 & 🧔30 +👶🏻2021 + 🐱🐱
18.04 cień cienia 🧐
19.04 ⏸️ już wierzę 😂 🌷
29.04 1 pęcherzyk 💚
8.05 mamy serce 💓
21.05 19 mm 💓 175 ud/min
10+2 Nifty Pro zdrowy 🩵
17.06 prenatalne wszystko ok
14.07 zdrowy chłop
11.08 398 g 🩵
8.09 684 g
⏩ Wizyta 6.10
III prenatalne 20.10
Termin porodu 25. 12👶🏼
👧🏼💊Pregna plus, pregna DHA, Acard 150, Szelazo
-
Ja mam nosidło (kavke multiage) ale z pierwszym synem było raczej rzadziej niż częściej używane. Może teraz będzie inaczej jak będzie dwójka do obsługi, zobaczymy
Wręcz się zerwałam z kanapy jak przeczytałam o tej promocji na lovele 😂 bo czekałam na nią od kilku tygodni, a i tak musiałam zrobić objazd po biedronkach żeby coś kupić 🫢 -
My dostaliśmy dokładnie takie od mojej siostry:
https://pl.lennylamb.com/web_page/26440Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 września, 13:19
Maura lubi tę wiadomość
niedoczynność tarczycy, mięśniaki macicy
sierpień 2023 - AP Katowice dr GM
2023/2024 - 6 histeroskopii, usunięcie mięśniaka
➡️I procedura - start: październik 2024 (protokół krótki)
21.10. - punkcja; pobrano 7 🥚, zapłodnionych 3, 1 zarodek: 5BB
26.10. - 1️⃣ET 5BB❌️
➡️II procedura - start: grudzień 2024 (protokół długi)
25.01. - punkcja; pobrano 7 🥚, zapłodnionych 4, 3 zarodki: 3AA, 3BC, 6 doba 3BB
30.01. - 2️⃣ET 3AA❌️
2.04. - 3️⃣FET 3BC ✅5dpt ⏸️; beta: 6dpt 20; 9dpt 138; 12dpt 811
16dpt USG pęcherzyk ciążowy w macicy
35dpt (7w5d) CRL 1,4cm i bijące ❤️
11.06. - prenatalne, zdrowe bobo ❤️
SANCO - zdrowy chłopiec 💙
13.08. - połówkowe, obraz prawidłowy 💙
cudzie trwaj 🍀♥️🙏🍀♥️
-
Ja też pędem do Biedry i ostatnie butelki kolor+białe dorwałam 😀 jakby z przodu w kartonie nie było, to warto sprawdzić za nimi, bo pani mówiła, że w kartonie są zestaw proszki i płyny i z wierzchu może nie być 😀
Jeszcze Lenory w promo, spożywka i teraz odpoczynek, bo chyba są dużo dzwignelam 😅 -
Pierniczka wrote:Ja też pędem do Biedry i ostatnie butelki kolor+białe dorwałam 😀 jakby z przodu w kartonie nie było, to warto sprawdzić za nimi, bo pani mówiła, że w kartonie są zestaw proszki i płyny i z wierzchu może nie być 😀
Jeszcze Lenory w promo, spożywka i teraz odpoczynek, bo chyba są dużo dzwignelam 😅
Grzebałam jak głupia, ba nawet dzwoniłam do mamy i kazałam jej czym prędzej iść do biedronki i sprawdzać 😂 ale w efekcie mam 2 proszki, 3 mleczka i jeden płyn do płukania 😂 na początek starczy -
Jestem już po wizycie u prowadzącej, mały waży 1200g, jest w około 90 centylu. Wcześniej nie wiedziałam co to te centyle są, dziś sobie wkleiłam wyniki do chatu i tak mi wyszło. Dalej jest większy o 2 tygodnie, czyli raczej będzie zwyczajnie duży. Położenie podłużne główkowe, pokazała mi gdzie jest glowa i jakbym nie miała dzisiaj wizyty to bym pojechała na sor tak mi uwierać zaczęło właśnie gdzie ta głowa jego jest, że leżę i się nie ruszam 😅
Co do CC to rozmawiałam z prowadzącą i w 35 tc dokładną datę mi poda, ale jak zapytałam jak się mam nastawiać na listopad czy grudzien to powiedziała, że myśli, że w 38 tc będzie mnie cięła w zależności jak moja cukrzyca bo z cukrzycą zalecenie od 37tc na cc, ale powiedziała, że może być problem z oddychaniem dziecka.
Również mi powiedziała, że jakbym zaczęła wcześniej rodzic to mam się kierować do szpitala z 3 stopniem referencyjności. Czyli mój termin się zmieni o jakieś plus minus 2 tygodnie koniec listopada, początek grudnia. A termin z om 12.12.
A 3 prenatalne moja prowadząca dziś mnie zapytała czy się umówiłam gdzieś, jeżeli nie to ona również wykonuje więc umówiłam się do niejWiadomość wyedytowana przez autora: 12 września, 14:12
KasiaXXX, Belma, taterniczka, Maura, Ko_ala, Lychee, Wilga27, Delfi, Książkara_w_ciąży, PoskromionaZłośnica, Pierniczka, Szu_szu lubią tę wiadomość
👸🏻97🤴🏻89
2019 11tc🕊 2020 bc IUI 2023 ❌️
11.2024 stymulacja
9.12 punkcja❄️❄️❄️❄️❄️
14.12 transfer +eb ✖️
26.03 transfer mrożony cykl naturalny+eb, agolutin, acard, utorgestan 2x200
4dpt II kreska- cień
6dpt beta 22,
7dpt beta 23,5.
8dpt beta 31.18
10 dpt beta 54,43
12 dpt beta 134,
14 dpt beta 354
16dpt beta 847
20 dpt usg GS 0,76cm pęcherzyk
21 dpt beta 5106
23 dpt pęcherzyk żółtkowy
29 dpt 25506 beta
30 dpt serduszko ❤️ crl 1.1cm
8+6tc crl 2.08 cm ❤️ 176
9+6 tc crl 3,17cm ❤️ 179 Panorama zdrowy 🩵
11+0 tc crl 4,30 cm ❤️ 170
13+3 tc crl 7, 29 cm ❤️166
18+3 tc 322g 🩵
21+6 tc 533g 🩵 połówkowe
27+0tc 1200g
-
Maura wrote:Zgadzam się, że mogą byc przydatne, ale wlasnie bliżej odpieluchowania, albo jak już ma swoje łóżko troche większe, wiadomo dziecko się też często poci, podklad można wyprac i materac nie ucierpi, ale ogólnie to dla mnie masakra, ile rzeczy jest niezbędnych aktualnie 😜🫣 a przecież doskonale sobie poradzimy i bez tego, choć wiadomo, ułatwiają życie, ale ciągną po kieszeni i często leżą nieużywane...
To dotyczy w zasadzie też m.in.tej kurtki z panelami, nie jest to nic koniecznego, można pożyczyć od męża;) ale poszłam w to i kupiłam, no zadowolona byłam, ale drugi raz nie zrobiłabym tego, nie byla to rzecz niezbędna, a droga i jak mała podrośnie i nie będę jej już nosić to sprzedam!
Calkowicie się z Tobą zgadzam. Niestety żyjemy w czasach produkowania nikomu niepotrzebnych śmieci, ponieważ producenci dobrze wiedzą jak nas przekonać, że bez ich produktu nie przetrawamy. Kupujemy, edorfinki rosną i za chwilę chcemy jeszcze coś, co później i tak oddamy za darmo lub wyląduje na śmietniku.
Pisałyście o dużych ilościach pieluszek. Prawda jest taka, że to są rzeczy, które należy prac na bieżąco, żeby zapobiec rozwijaniu bakterii i grzybów. Jeśli dziecku się uleje to taka pieluszka na drugi dzień zaczyna cuchnąc, dlatego pierze sie je na bieżąco. Naprawdę nie ma potrzeby kupowania 30 pieluch, ręczniczków, kocykow, pieknych ubranek w duzych ilościach. Dzieci bardzo szybko rosną.
Lepiej zostawić sobie te pieniądze na niespodziewane wydatki: prywatnego lekarza, masaż dla siebie po porodzie lub fizjo dla maleństwa itd.
Dziewczyny nie dajmy się zwariować.
Kurtkę z dopinką możecie używać, (akurat w De hustonoszenie jest bardzo popularne i takie kurtki tez) ale może być tak,że będzie zupełnie zbyteczna, jesli dziecko bedzie na spacerach w gondoli.
To jest jedna z rzeczy, którą można kupić kilka tygodni po narodzinach dziecka, jeśli naprawdę poczuje się,że jest przydatna bo na przykład dziecko nie chce leżeć w wózku.
PoskromionaZłośnica, Nefretam, Maura, Nayeli lubią tę wiadomość
-
Hdfs pewnie wizyta cię uspokoiła zwłaszcza że dowiedziałaś się tylu ważnych rzeczy.
Ja dziś miałam krzywą chyba jako jedna z ostatnich, do tej pory wszystkie badania robiłam prywatnie ale dziś byłam na NFZ i miło się zaskoczyłam babeczki super miłe, miałam swój pokoik z rozkładanym fotelem i telewizor nawet nie wiem kiedy te dwie godziny minęły. Jedyny minus to 3 pobrania miałam z jednej ręki i chyba mi odpadniePoskromionaZłośnica, Nefretam, Mini94, Szu_szu, Belma lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny a gdzie kupujecie kocyki ? Chciałabym chyba jeden merino i jeden bambusowy, bo ja nie planuje otulaczy do fotelika raczej.
Na Mymemi jest właśnie promocja na kocyki -20% i tak się zastanawiam.
W ogóle skończyłam z kupowaniem ubranek. Bo Vinted kusi, ale już naprawdę mam tego sporo. Ewentualnie jeszcze kupię jakiś ładny dzianinowy zestawił, albo jakiś taki cieplejszy. Bo to w sumie taka moja wątpliwość czy w samym body i spodenkach to nie będzie jej zimno? Mogę chyba na to założyć pajacyk, ale może wygodniej by było z jakimś sweterkiem albo bluza ? Czasem mnie łapie takie przerażenie, że ja nic nie wiem i sobie nie poradzę albo się okaże, że brakuje mi jakiś potrzebnych rzeczy i będę się wkurzac, że nie kupiłam wcześniejAMH 0,24
👩34 🧔38 🐱
3dc
FSH 11.9
LH 6.2
estradiol 60
20dc (7dpo)
Progesteron 18,6
Estradiol 121
TSH 3,5 ->Letrox 25mg -> 1,8
Starania od 02.2025
15.04.2025 betaHCG 166
17.04.2025 betaHCG 438
22.04.2025 pęcherzyk ciążowy
29.04.2025 CRL 3mm ❤️
6.05.2025 CRL 1cm !
22.05 - 2,5cm
2.06 - 4,36cm
10.06 prenatalne 5,7cm i wszystko na miejscu - dziewczynka 🩷
24.06 103g
17.07 195g
5.08 połówkowe - zdrowe 346g
19.08 490g
11.09 800g
-
Nefretam wrote:Dziewczyny a gdzie kupujecie kocyki ? Chciałabym chyba jeden merino i jeden bambusowy, bo ja nie planuje otulaczy do fotelika raczej.
Na Mymemi jest właśnie promocja na kocyki -20% i tak się zastanawiam.
W ogóle skończyłam z kupowaniem ubranek. Bo Vinted kusi, ale już naprawdę mam tego sporo. Ewentualnie jeszcze kupię jakiś ładny dzianinowy zestawił, albo jakiś taki cieplejszy. Bo to w sumie taka moja wątpliwość czy w samym body i spodenkach to nie będzie jej zimno? Mogę chyba na to założyć pajacyk, ale może wygodniej by było z jakimś sweterkiem albo bluza ? Czasem mnie łapie takie przerażenie, że ja nic nie wiem i sobie nie poradzę albo się okaże, że brakuje mi jakiś potrzebnych rzeczy i będę się wkurzac, że nie kupiłam wcześniej
Dziewczyny, nie żyjemy w PRL, ze wszystko trzeba wystać, załatwiać 3 tyg przez znajomych lub zrobić na drutach.
Jak czegoś ci zabraknie, to zamówisz na allegro. Następnego dnia bedzie. Albo podjedziesz do pepco. Lub wyslesz męza. Serio, wystarczy ze ubranko jest z bawełny i ma certyfikat OEKO-TEX (w pepco mają). Dziecku to obojętne, czy ładny wzorek.
To nie jest tak, ze żyjemy na pustyni. Myślę, ze większość z nas mieszka w miescie/miejscowości, w której jest apteka, pepco, Rossmann i paczkomat.
Ubranka dla dziecka będziecie kupowały jeszcze kilkanaście lat. Jeszcze się nakupujecie. 😉
Poza tym mamy pralki automatyczne. Jakby coś się kończyło, to wrzucicie dodatkowe pranie.
Będzie dobrze. Damy radę.
Ja zakładałam na zimowe spacery body + spodenki i jak pisałam cały pierwszy rok nie chorował.
A co tam porabiacie oprócz wyprawek?? Jak samopoczucie? Macie siły na gotowanie i sprzątanie albo spacery czy raczej netflix albo książka???
Czy realizujecie to co zaplanowałyście sobie na L4??? Ja się nie nastawiam na wiele, ale mam nadzieję, ze cos tam twórczo porobię. 😉
Ostatnio po raz kolejny oglądam wieczorami stand-upy na netflixie i przedwczoraj tak się śmiałam, ze myślałam, ze urodzę 😜Nefretam lubi tę wiadomość
2021 transfer 2 x 3dniowców
2022 zdrowy synek
Powrót do gry
II.2024 FET 6dniowca -> poronienie zatrzymane w 8 tyg.
VIII.2024 FET 6dniowca - beta 0
02.12.24 FET 3-dniowca - beta 0
02.01.25 FET 3-dniowca - 10 dpt - 11, cb
03.04 ET 5.1.1., 6dpt - beta 52,2, 8 dpt - beta 92,5, 11 dpt - beta 236,7, 13 dpt - beta 600, 15 dpt - beta 1448, 22 dpt - beta 9820, 25 dpt - beta 22546 jest ❤️
10+1 tc Crl 3,41 cm
11+5 tc Crl 5,8 cm
24+4 tc 818 g
-
PoskromionaZłośnica wrote:Dziewczyny, nie żyjemy w PRL, ze wszystko trzeba wystać, załatwiać 3 tyg przez znajomych lub zrobić na drutach.
Jak czegoś ci zabraknie, to zamówisz na allegro. Następnego dnia bedzie. Albo podjedziesz do pepco. Lub wyslesz męza. Serio, wystarczy ze ubranko jest z bawełny i ma certyfikat OEKO-TEX (w pepco mają). Dziecku to obojętne, czy ładny wzorek.
To nie jest tak, ze żyjemy na pustyni. Myślę, ze większość z nas mieszka w miescie/miejscowości, w której jest apteka, pepco, Rossmann i paczkomat.
Ubranka dla dziecka będziecie kupowały jeszcze kilkanaście lat. Jeszcze się nakupujecie. 😉
Poza tym mamy pralki automatyczne. Jakby coś się kończyło, to wrzucicie dodatkowe pranie.
Będzie dobrze. Damy radę.
Ja zakładałam na zimowe spacery body + spodenki i jak pisałam cały pierwszy rok nie chorował.
A co tam porabiacie oprócz wyprawek?? Jak samopoczucie? Macie siły na gotowanie i sprzątanie albo spacery czy raczej netflix albo książka???
Czy realizujecie to co zaplanowałyście sobie na L4??? Ja się nie nastawiam na wiele, ale mam nadzieję, ze cos tam twórczo porobię. 😉
Ostatnio po raz kolejny oglądam wieczorami stand-upy na netflixie i przedwczoraj tak się śmiałam, ze myślałam, ze urodzę 😜
Ja się w zasadzie zamieniłam w house wife 🤷🏻♀️ rano synek do żłobka, zakupy, ogarnięcie domu, pranie, zrobienie obiadu iii jest 14 😂 po 14 padam i robię drzemkę, popołudnie z dzieckiem a wieczorem książka jak się oczy nie zamkną szybciej 🫢 te dni mi tak szybko przelatują że ja serio nie wiem jakim cudem jutro już 27+0 🫢PoskromionaZłośnica lubi tę wiadomość
-
Nefretam wrote:Dziewczyny a gdzie kupujecie kocyki ? Chciałabym chyba jeden merino i jeden bambusowy, bo ja nie planuje otulaczy do fotelika raczej.
Na Mymemi jest właśnie promocja na kocyki -20% i tak się zastanawiam.
W ogóle skończyłam z kupowaniem ubranek. Bo Vinted kusi, ale już naprawdę mam tego sporo. Ewentualnie jeszcze kupię jakiś ładny dzianinowy zestawił, albo jakiś taki cieplejszy. Bo to w sumie taka moja wątpliwość czy w samym body i spodenkach to nie będzie jej zimno? Mogę chyba na to założyć pajacyk, ale może wygodniej by było z jakimś sweterkiem albo bluza ? Czasem mnie łapie takie przerażenie, że ja nic nie wiem i sobie nie poradzę albo się okaże, że brakuje mi jakiś potrzebnych rzeczy i będę się wkurzac, że nie kupiłam wcześniejNefretam lubi tę wiadomość
XII 2021 Cb 💔
VII 2022 poronienie zatrzymane 💔
III 2023 poronienie zatrzymane 💔
IV 2024 synek ❤️
27.03 pozytywny test ❤️
29.03 beta 52
31.03 beta 211
08.04 beta 3431 -
Mi się wczoraj udało powyrywać chwasty w ogródku 😂 A tak to też trochę house wife. Ale ja to lubię. Czasami poczytam, pogram na konsoli, na zakupy pojadę. Serial obejrzę. No i do tego jakieś robótki ręczne, kocyk sam się nie zrobi 😂
PoskromionaZłośnica lubi tę wiadomość
👧🏼29 & 🧔30 +👶🏻2021 + 🐱🐱
18.04 cień cienia 🧐
19.04 ⏸️ już wierzę 😂 🌷
29.04 1 pęcherzyk 💚
8.05 mamy serce 💓
21.05 19 mm 💓 175 ud/min
10+2 Nifty Pro zdrowy 🩵
17.06 prenatalne wszystko ok
14.07 zdrowy chłop
11.08 398 g 🩵
8.09 684 g
⏩ Wizyta 6.10
III prenatalne 20.10
Termin porodu 25. 12👶🏼
👧🏼💊Pregna plus, pregna DHA, Acard 150, Szelazo
-
Ja nie wiem , co ja robię , ale dni mi przelatują między palcami dosłownie... gotować trochę zaczęłam przez tą cukrzycę, ale ja naprawdę nie wiem, gdzie te dni uciekają 🤣. Netflixa chyba już całego obejrzałam przez 1 trymestr. 😅
PoskromionaZłośnica lubi tę wiadomość
-
Willsee wrote:Ja się w zasadzie zamieniłam w house wife 🤷🏻♀️ rano synek do żłobka, zakupy, ogarnięcie domu, pranie, zrobienie obiadu iii jest 14 😂 po 14 padam i robię drzemkę, popołudnie z dzieckiem a wieczorem książka jak się oczy nie zamkną szybciej 🫢 te dni mi tak szybko przelatują że ja serio nie wiem jakim cudem jutro już 27+0 🫢
Ja podobnie 😅 mąż pracuje zdalnie, więc śniadanko, potem obiad, jakieś zakupy, w międzyczasie wizyty badania, szkoła rodzenia, pranie, ogarnianie 3 kotów, ale czytam też książki, Netflix wleciał, coś tam zaczęłam oglądać kurs szkoły rodzenia zaufaj położnej, ale jakoś opornie idzie. Muszę się w końcu wziąć za te ćwiczenia od fizjo, bo na razie tylko na piłce się kręcę 😅 i tak dzień po dniu leci -
PoskromionaZłośnica wrote:Dziewczyny, nie żyjemy w PRL, ze wszystko trzeba wystać, załatwiać 3 tyg przez znajomych lub zrobić na drutach.
Jak czegoś ci zabraknie, to zamówisz na allegro. Następnego dnia bedzie. Albo podjedziesz do pepco. Lub wyslesz męza. Serio, wystarczy ze ubranko jest z bawełny i ma certyfikat OEKO-TEX (w pepco mają). Dziecku to obojętne, czy ładny wzorek.
To nie jest tak, ze żyjemy na pustyni. Myślę, ze większość z nas mieszka w miescie/miejscowości, w której jest apteka, pepco, Rossmann i paczkomat.
Ubranka dla dziecka będziecie kupowały jeszcze kilkanaście lat. Jeszcze się nakupujecie. 😉
Poza tym mamy pralki automatyczne. Jakby coś się kończyło, to wrzucicie dodatkowe pranie.
Będzie dobrze. Damy radę.
Ja zakładałam na zimowe spacery body + spodenki i jak pisałam cały pierwszy rok nie chorował.
A co tam porabiacie oprócz wyprawek?? Jak samopoczucie? Macie siły na gotowanie i sprzątanie albo spacery czy raczej netflix albo książka???
Czy realizujecie to co zaplanowałyście sobie na L4??? Ja się nie nastawiam na wiele, ale mam nadzieję, ze cos tam twórczo porobię. 😉
Ostatnio po raz kolejny oglądam wieczorami stand-upy na netflixie i przedwczoraj tak się śmiałam, ze myślałam, ze urodzę 😜
Haha, ja naprawdę w tej ciąży nie jestem w stanie odpocząć przy dwulatce u boku 😅 jeszcze ten remont sobie wymyśliłam 🥴 -
Ogólnie to nie tak sobie wyobrażałam chorobowe w ciąży. Tzn. planowałam pójść na chorobowe dopiero od września, a zaczęłam w maju przez krwiaka i hospitalizacje. Równocześnie jak ja byłam w szpitalu to w szpitalu wylądowała moja mama i dowiedzieliśmy się, że ma zaawansowany nowotwór z przerzutami, więc w zasadzie 3/4 drugiego trymestru spędziłam w szpitalnych poczekalniach, wożąc mamę na badania, na wizyty lekarskie, a w końcu i na chemioterapię. W zasadzie pół dnia spędzam u mamy i jak przyjeżdżam do domu to nie mam już na nic siły - psychicznie i fizycznie. Biorąc pod uwagę to czego doświadczyła nasza rodzina w ciągu ostatnich 12 miesięcy to przy względnie zdrowych zmysłach trzyma mnie tylko ten kopiący mnie właśnie w wątrobę bobas
no i daje nadzieję, że jeszcze kiedyś będzie pięknie
Netflix to zajął mi ok. 3 tygodnie jak byłam zmuszona leżeć przy krwiaku, teraz to ledwie mam czas i siłę ogarnąć obiad czy coś posprzątać, a po remoncie to mieszkanie woła o ścierkęnawet już się zastanawiałam czy nie zatrudnić kogoś do pomocy przy ogarnięciu, ale trochę mi głupio. Mąż ma teraz nawał pracy i nie ma go po 12-14 godzin, więc na niego tego zrzucić nie mogę
👩🏻💼37 🧔🏻♂️38
ICSI 03.25
6 🥚3 ❄️
22.03 ➡️ 4AA
14.04.25 - CRL 0.35 cm z ♥️
🔜
TP 10.12.2025
-
Lychee wrote:Ogólnie to nie tak sobie wyobrażałam chorobowe w ciąży. Tzn. planowałam pójść na chorobowe dopiero od września, a zaczęłam w maju przez krwiaka i hospitalizacje. Równocześnie jak ja byłam w szpitalu to w szpitalu wylądowała moja mama i dowiedzieliśmy się, że ma zaawansowany nowotwór z przerzutami, więc w zasadzie 3/4 drugiego trymestru spędziłam w szpitalnych poczekalniach, wożąc mamę na badania, na wizyty lekarskie, a w końcu i na chemioterapię. W zasadzie pół dnia spędzam u mamy i jak przyjeżdżam do domu to nie mam już na nic siły - psychicznie i fizycznie. Biorąc pod uwagę to czego doświadczyła nasza rodzina w ciągu ostatnich 12 miesięcy to przy względnie zdrowych zmysłach trzyma mnie tylko ten kopiący mnie właśnie w wątrobę bobas
no i daje nadzieję, że jeszcze kiedyś będzie pięknie
Netflix to zajął mi ok. 3 tygodnie jak byłam zmuszona leżeć przy krwiaku, teraz to ledwie mam czas i siłę ogarnąć obiad czy coś posprzątać, a po remoncie to mieszkanie woła o ścierkęnawet już się zastanawiałam czy nie zatrudnić kogoś do pomocy przy ogarnięciu, ale trochę mi głupio. Mąż ma teraz nawał pracy i nie ma go po 12-14 godzin, więc na niego tego zrzucić nie mogę
Bardzo mi przykro z powodu mamy. Mam nadzieję że w chwili obecnej czuje się na tyle dobrze na ile pozwala jej stan.
Myślę że nie powinno być ci głupio - sama planuję na koniec listopada kogoś wynająć na gruntowne sprzątanie, a później zobaczę jak będzie nam to szło czy podejmować z kimś stałą współpracę na ogarnianie cotygodnioweLychee lubi tę wiadomość
-
Ja od 1 września szkolna rutyna. Pobudka o 6:00, przygotowanie dzieciom śniadania do szkoły i coś w domu na szybko, one do szkoły a ja z naszą sunią na spacer. Potem ja śniadanko, prysznic, trochę porządku i na zakupy. Robię obiad, a w międzyczasie kolejne wyjście z Bellą. Wracają dzieci, jemy obiad, pomagam w lekcjach i robimy kolację. Mycie, kładę je spać i ostatnie wyjście na spacer. I tak codziennie. Zmienną jest tylko mój mąż zależnie od zmiany w pracy😉 i też dni przez palce przelatują, aż ciężko uwierzyć że w poniedziałek wybije 28 tydzień 😊
PoskromionaZłośnica lubi tę wiadomość